Uprawa 10 ha

[MICH4Ł 1]

Witam, mam okazje do wydzierżawienia 10 ha, ziemia klasy 2,3 i piaseczki, od dzieciaka chciałem pracować w rolnictwie ale nie miałem do tej pory okazji aż się teraz trafiło, nie mam maszyn i jestem zielony odnośnie uprawy. Czy warto i czy się będzie opłacać uprawiać to? Proszę o odpowiedź, sprawa pilna.

[DANDYS 3230]

jak nie masz co robić i czekać z 10lat aż Ci się zwrócą choć zakupione maszyny to warto 😃

[Gość]

A rolnikiem jesteś? Bo jak nie to zapomnij. 

[DANDYS 3230]

od kogoś może chyba

[MICH4Ł 1]

Rolnikiem nie jestem, ale mam styczność z rolnictwem od małego, w polu pomagam czasami robić maszynami ale poza tym to na uprawie się nie znam, jeżeli chodzi o środki itd.

[Slawek393 20]

Na 10 ha bez maszyn musisz się liczyć z dużymi nakładami finansowymi. Po pierwsze badania gleby, ewentualne wapnowanie, następnie pomyslec co chcesz uprawiać. Tu nakłady są bardzo rozbieżne. Wiem że 10ha to nie jest ogromna ilość, ale bez parku maszynowego zaczalbym od np 2 ha żeby sprawdzić oplacalnosc

Edytowano Kwiecień 22, 2021 przez Slawek393

[Gość]

Jak masz zapał i kilkadziesiąt tysięcy na start to powodzenia. Najpierw jakiś traktor by się przydał. 

[aprochota 327]

z 10 ha nie użyjesz a żeby wszystko dac sobie zrobić na polu to raczej dopłacisz do tego te 10 ha to jako hobby to tak

[daron64 4258]

Jak masz zbedna kase na start, to czemu nie. Ale jak masz sie zadluzac na dzien dobry, to bym sie zastanowil mocno. No i zalezy co tam chcesz robic. 

- ciagnik, najlepiej z przodem - min ze 25 tys

- siewnik 3tys

- opryskiwacz 2-3tys

- rozsiewacz nawozu - 3 tys

- plug zalezy jakie gleby, jak z zabezpieczeniem to z 5-10tys

- cos do uprawy przedsiewnej to tez z 3 - 5 tys

- przyczepa bez kwitu 5tys, z kwitem 7-10tys

- material siewny na 10ha 1.5 tys/ kwalifikat -  ponad 3tys

- podstawowe nawozy i opryski - spokojnie ponad dyche

- usluga koszenia ponad 3tys

 

Ceny bardzo z grubsza podane i raczej takie dolne granice. Oczywiscie mozesz  tam kupic 60tke bez kwita za 10k, poznaniaka za 1k, lejka za 1k, uzywany najtanszy opryskiwacz 1k, ug 3 skibowa 500zl, dobita sztywna przyczepe bez kwitu za 2k, ciezki brony za 1.5k, przyciac o polowe na nawozach itd, tylko czy ma to sens? Mozesz tez i dowalic duzo lepszy sprzet, nawozenie, wapnoowanie na dzien dobry itd, tylko jak mocno wzrosnie kwota potrzebna na start? Zapewne gdzies pracujesz i chcialbys to po godzinach uprawic? Wiec sprzet im wiekszy, tym szybciej i najczesciej drozej. No i nie zapominaj, ze sprzed komputera bardzo latwo sie liczy koszty i  przede wszystkim zyski. W praktyce raczej nigdy nie jest tak rozowo jakby sie moglo, na pierwszy rzut oka, wydawac.

[DANDYS 3230]

przeciez nie musi od razu badan robić , moze na pałe , tylko co z dopłatami ? dobrze miec chociaz ciagnik opryskiwacz rozsiewacz, talerzówke , sianie bezorkowo nie jest drogie az tak i nawet sie oplaca . 

[Gość]

10ha warzyw stanie na ryneczku w jakim kolwiek większym mieście i będzie miał kasy jak lodu. Mam tu takiego co 8 żyje i co dwa lata nowy samochód podworko w kostce i przechowalnia postawiona. Ale na straganie ziemniaki po 2zl cały rok. 

[Mateusz1q 1826]

XD

[MICH4Ł 1]

Praca mam, to był by tylko taki dodatek, hobby.

[sylwek23111 330]

10ha, to trzeba ze 30 tys najmniej włożyć(uprawa, nawozy, opryski, ziarno itp.) Żeby nauczyć się uprawiać np pszenice, to trzeba wiele lat gospodarzyć, żeby uzyskać ładny plon. Sam popełniłem z niewiedzy wiele błędów np: Na ciękich glebach jest np tak, że jak się zasieje na raz w skibach broną wirową i ziemia nie osiądzie dobrze, to osiadająca gleba pozrywa korzenie i plon w granicach 2-3 ton z ha. Jeżeli po siewie pszenicy ozimej wystąpi deszcz, a po deszczu przymrozek, to ziarno spęczniej i je rozsadzi. Kolejnym błędem jest brak zmianowania, na poczatku jest niewielki spadek, ale po paru latach jest tragedia. Do tego bardzo ważna jest odmiana. Wg mnie najprościejszą uprawą jest kukurydza, która nie wymaga tak wielu zabiegów jak pszenica i może być uprawian w monokulturze.

Co do opłacalność, jeżeli bierzesz pole w dzierżawe bez dopłat, a podatek płaci właściciel, to może Ci zostać od 0 do 2000 zł zysku, przy czym 2000 trafia się raz na 10 lat, gdy jest wysoki plon i wysoka cena, natomiast 200 do 1000 zł jest realnym zyskiem oczywićie jeśli masz swoje maszyny. 2,3 klasa jest bardzo dobrą klasą, pytanie tylko w jakim stanie jest gleba, jakie ma zasobności, i pH, bo jak będzie kwaśna to plonu nie będzie.

Edytowano Kwiecień 22, 2021 przez sylwek23111
edycja

[Gość]

Ja to mam podobnie jak ty,nie pracowałem w rolnictwie nie licząc lat dziecięcych ale zawsze chciałem być rolnikiem i do tego mnie ciągnęło.

Pracuję w innej branży i mieszkam w mieście ale mam też na wsi siedlisko i trochę pola. W tamtym roku kupiłem sobie C-330 i trochę gratów do niego za niewielkie pieniądze i postanowiłem sobie zrobić mały ogródek przy domu i tym sprzetęm to obrabiać,w majówkę pierwszy raz będę na tym spłachetku coś sadził. W tym roku tak na próbę. W przyszłym chciałbym sobie zrobić już większy ogród plus kupić kosiarkę do trawy.

Uprawiając ten mały spłachetek przy domu wiele muszę się uczyć żeby miało to ręce i nogi począwszy od dobrej obsługi ciągnika po techniki sadzenia,uprawy pielęgnacji i nawet stresa mam A co mówić jakbym się zielony na 10 ha porwał i to nie swojej ziemi.

Nie lepiej ci kupić jakiś mały kawałek ziemi do 1 ha jakiegoś ciapka z gratami i pobawić się przy tym tak by było bezpieczniej bo można się przejechać.  A potem można i dzierżawy brać ale jakiejś praktyki trzeba nabrać i mięć jakiś park maszynowy nawet taki z czasów PRL.

Ale cię rozumiem bo sam tak mam i nieraz zazdroszczę jak tu na forum ludzie się swoimi zabawkami chwalą.

[Bialy8011 45]

Kto nie ryzykuje ten nic nie ma i wtedy narzeka. Jak masz chęci i zapał do tego to i się nauczysz szybko i będziesz dobrze to robił. Masz jakąś pracę to to traktuj jako hobby i tyle. Nie musisz mieć nie wiadomo jakich klamotów. Fakt że bez sprzętu nic nie zrobisz. 30 tys na start na sprzęt musisz mieć i to nie będą nowe klamoty ale na 10ha Ci wystarczy. k**wa 8 na 10 rolników narzeka że się nie opłaca i nie ma sensu robić w polu a biorą sami dzierżawy i do emerytury w polu albo jeszcze i na emeryturze. 

 

Tak więc ręce na pokład i do przodu, nie pytaj ludzi czy to się opłaca bo każdy Ci odpowie że nie i to nie ma sensu. 

[bergman31 640]

3 godziny temu, MICH4Ł napisał:

Rolnikiem nie jestem, ale mam styczność z rolnictwem od małego, w polu pomagam czasami robić maszynami ale poza tym to na uprawie się nie znam, jeżeli chodzi o środki itd.

Najpierw sprawdź czy spełniasz chociaż jeden warunek umożliwiający Ci zakup ziemii rolnej. 

[Gość]

@Bialy8011 Ale wziąść i utopić kupę kasy to też nie sztuka. Na 10 ha to trzeba już jakieś pojęcie mięć żeby się za to zabierać. Nie lepiej kupić ten 1 ha WŁASNEJ  ziemi i sobie coś na niej dłubać,z rok czy dwa lata na próbę chociaż.

[gosciu506 196]

bergman31 napisał:

3 godziny temu, MICH4Ł napisał:

Rolnikiem nie jestem, ale mam styczność z rolnictwem od małego, w polu pomagam czasami robić maszynami ale poza tym to na uprawie się nie znam, jeżeli chodzi o środki itd.

Najpierw sprawdź czy spełniasz chociaż jeden warunek umożliwiający Ci zakup ziemii rolnej. 

Ale autor chce wziąść w dzierżawę tak pisze w pierwszym poscie

[bergman31 640]

@gosciu506 a ja z rozpędu przeczytałem "do wzięcia" zamiast "do wydzierżawienia"😁😁😁

[gosciu506 196]

Tak bywa 😁😆😉 mnie to bawią takie tematy bo średnio raz w miesiącu jest podobny temat zakładany przez napalenca co ja oglądam się filmów na yt jak to na wsi dobrze. i rzucają się z motyką na słońce. Ciekawy z jakiego rejonu Polski ta dzierżawa bo może się okazać że właściciel gruntu chce 1000zl czynszu i dopłaty dla siebie

[Bialy8011 45]

11 godzin temu, akooo napisał:

@Bialy8011 Ale wziąść i utopić kupę kasy to też nie sztuka. Na 10 ha to trzeba już jakieś pojęcie mięć żeby się za to zabierać. Nie lepiej kupić ten 1 ha WŁASNEJ  ziemi i sobie coś na niej dłubać,z rok czy dwa lata na próbę chociaż.

Może ma na tyle że stać go by utopić, nie znamy gościa 😁 a czy kupić może to też tego nie wiemy. 

[wojtal24 2471]

nastepny dyzio marzyciel sie znalazl naogladal sie jokerow i innych frajerow na yt i na dzierzawie chce budowac gospodarstwo bez maszyn i doswiadczenia ludzie zejdzcie na ziemie

[MICH4Ł 1]

Wiem o tym ,że rolnictwo to jest ciężki kawałek chleba ,ale jednak nikt mnie nie przekona żebym o tym zapomniał.  

[Gość]

to tak jak i mnie tylko ja na 1 ha chce sobie podzialac i ogrodku