Rzepak ochrona i nawożenie 2021

[ROLNIKzLUBOWA]

54 minuty temu, yacenty napisał:

przy założeniu że mam rzepak z potencjałem na plon i mam już kupione 5l pictora na 9.5ha. jak podejść do 2 zabiegowej ochrony płatek/łuszczyna

pictor - początek kwitnienia 

tebukonazol z prochlorazem + jakiś azot np. RSM - na łuszczyne

[ZELKOW]

Ja u siebie praktykowałem podanie tebukonazolu na łuszczynę efekt taki że go nie było

ale to też może zależeć od roku

[Mecha]

Ja zastanawiałem się żeby pictor dać już na żółty pąk/początek kwitnienia i właśnie potem dać prochloraz na zieloną łuszczynę. Nie wiem czy wtedy też sklejanie? Mocznik z siarczanem jak najbardziej również wtedy bym dał.

[ZELKOW]

jakbys dał sklejanie na zielone łuszczyny to strzał w kolano

[Tomek90]

Że 3 lata temu nikt nie robił na łuszczyne, Pictor w max dawce powinien dać rady przynajmniej u mnie dawał. Na łuszczyne zabieg to już pewnie ścieżki nie stają i zielone podczas koszenia. 

Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez Tomek90

[ZELKOW]

właśnie ja kiedyś spróbowałem na łuszczyne czy to coś da i nic kosiłem na działce ten sam rzepak z zabiegiem i bez i ani różnicy w roślinach ani w plonie

[tomek73]

Na łuszczynę nie pryskałem do tej pory, ale w  tym roku na pewno będę pryskał. W tamtym  roku widziałem różnicę  miedzy moim a sąsiada w  miedzę. 

[rocknrollnik1]

kiedy się pryska na tę łuszczynę? w jakiej fazie rzepaku?

[andrzej1988]

na płatek może difenokonazol z azoksystrobiną taki amistar gold. Zawsze można samemu zrobić, taniej wyjdzie.

[jahooo]

Przy obecnej cenie rzepaku chcesz oszczędzać na ochronie od grzyba ?

[yacenty]

no to czym zrobić tą rozsądną ochronę?

[jahooo]

ja w ubiegłym roku dawałem na płatek azoksystrobinę i difenokonazol , powiem szczerze - nie było za dobrze, dwa lata temu była azoksystrobina plus boskalid i efekt był zadowalający

 

[yacenty]

kiedys robiłem na pierwsze opadające płatki - pictor a po 4 tygodniach na ostatnie płatki poszedł prochloraz i tebu.
Rzepak cudo dla oka, a w zbiorniku poniżej 3ton. Rzepak jak maczek. Ale te 3 tony to i tak było cudo na tle 1.8-2.2 tony, jakie wtedy kosiliśmy po kolegach.

Nie ma wody w maju to możesz na głowie stanąć i zaklaskać uszami a i tak nie bedzie plonu

[jahooo]

na razie mamy kwiecień i u mnie z wilgocią nie jest najgorzej, a co będzie w maju, będzie wiadomo 1 czerwca

[Tomek90]

12 minut temu, jahooo napisał:

ja w ubiegłym roku dawałem na płatek azoksystrobinę i difenokonazol , powiem szczerze - nie było za dobrze, dwa lata temu była azoksystrobina plus boskalid i efekt był zadowalający

 

Skąd bosklaild bo od shardy niedostępny był. 

 

[jahooo]

Signum  - a przepraszam, to jeszcze piraklostrobina

[Aroo22]

Już teraz planujecie 2 zabiegi na płatek? Zaplanować konkretny 1 zabieg np. Pictor 0,5l i czekać jak rozwinie się pogoda, jak będzie sucho w czerwcu to nie ma sensu 2 zabiegu robić. W tamtym sezonie to prawda 2 zabieg był konieczny a w tym roku się okaże jak będzie. 

[popo73]

Nie wiem czy na łuszczyne jest sens pryskać nie dość że rzepak w ścieżkach zmasakrowany to jeszcze koszt oprysku.Chyba że ma się ścieżki co 50 metrów .

[yacenty]

1 minutę temu, popo73 napisał:

Nie wiem czy na łuszczyne jest sens pryskać nie dość że rzepak w ścieżkach zmasakrowany to jeszcze koszt oprysku.Chyba że ma się ścieżki co 50 metrów .

Nie miałem problemu ze ścieżkami pryskając na ostatnie opadające kwiatki - na przełomie maja i czerwca.

7 minut temu, Aroo22 napisał:

Już teraz planujecie 2 zabiegi na płatek? Zaplanować konkretny 1 zabieg np. Pictor 0,5l i czekać jak rozwinie się pogoda, jak będzie sucho w czerwcu to nie ma sensu 2 zabiegu robić. W tamtym sezonie to prawda 2 zabieg był konieczny a w tym roku się okaże jak będzie. 

Choćby pictor, propulse i amistar były ze złota i razem wzięte nie utrzymają ci rośliny przez 3 miesiące. Dobre fungicydy chronią roślinę przez miesiąc, no może miesiąc i kilka dni.

Od 1 maja do 25 lipca jest niemal 90 dni, stąd pomysł z ochroną łuszczyny.

[Kubawww]

4 minuty temu, yacenty napisał:

Nie miałem problemu ze ścieżkami pryskając na ostatnie opadające kwiatki - na przełomie maja i czerwca.

Choćby pictor, propulse i amistar były ze złota i razem wzięte nie utrzymają ci rośliny przez 3 miesiące. Dobre fungicydy chronią roślinę przez miesiąc, no może miesiąc i kilka dni.

Od 1 maja do 25 lipca jest niemal 90 dni, stąd pomysł z ochroną łuszczyny.

Przeciez jak opryskasz na poczatku maja pictorem to Ci 30 dni przytrzyma później  powtórka czymś tamim i wystarczy.. chyba, ze chcesz go we wrześniu kosic.. ja pier*ole dawniej dawali jeden  zabieg i byly 4 t teraz 10 by dawali, a później 3t sie okazuje

[yacenty]

wtedy stosowano szybsze nawozy

[andrzej1988]

jahooo napisał:

ja w ubiegłym roku dawałem na płatek azoksystrobinę i difenokonazol , powiem szczerze - nie było za dobrze, dwa lata temu była azoksystrobina plus boskalid i efekt był zadowalający

 

na pierwszy strzał pójdzie zamiennik toprexu z ciech sarzyna 0.36l + 0.6l tebu a na T2 myślałem difo z azoksy a może prochloraz z azoksy na płatek.

[Kubawww]

2 minuty temu, yacenty napisał:

wtedy stosowano szybsze nawozy

Głupoty gadasz .. zrób sobie kontrole i sam sie przekonasz kiedy będziesz go kosic 

Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez Kubawww

[jahooo]

Zauważ, że w ciągu tych kilkuastu lat , o których piszecie "kiedyś" zmieniły się odmiany rzepaku, jak również wyewoluowały patogeny.

[tracker]

Nawozów coraz więcej na ha, zabiegów śor też, a plony takie same lub niższe niż kiedyś.