Adr5ian

Ciągnik na małe gospodarstwo

Polecane posty

Adr5ian    1

Mam małe gospodarstwo (12 ha i 3ha dzierżaw) i myślę nad ciagnikiem. Teraz mam c360 i c330 i wszystko tym robię. Wiem, że to mało trochę na inwestycje ale czuję sentyment i nie wyobrażam sobie oddać pola w dzierżawę czy sprzedać. Poza polem mam pracę (żona też pracuje). Żyjemy z pracy i jeszcze odkładamy. Do tej pory kasa z pola szła w dom ale już zabezpieczyłem gniazdko. Teraz mnie kusi żeby kupić jakiś konkretny ciągnik i po inwestować trochę w maszyny(obecne to starocie ale robię nimi wszystko). Jaki ciagnik mi polecacie(nowy czy używki? Myślę nad belarusem 820, ponieważ nie trzeba mi wygód a chciałbym trochę szybciej obrabiać pola. Jak myślicie : pchać się w prow (mam 33lat)? 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panczo1922    637

Sam stałem przed identycznym dylematem 8 lat temu - miałem sytuację taką samą jak Ty, areał tylko ciut większy (15ha)

Wtedy postanowiłem zakupić ciągnik zagraniczny, używany i do niego jakieś maszyny.

Kupiłem Renault 110.54, dałem wtedy chyba ok 40tys zł - i powiem tak - belarus do tego ciągnika to jest przepaść, nie ma żadnego startu czy porównania. Po tych 8 latach bezawaryjnej pracy, kupiłem kolejny Renault 103.54 - te ciągniki są naprawdę proste w budowie. Zwykły mechanik jest w stanie wszystko naprawić w razie potrzeby. 

Zakup ciągnika uważam za punkt zwrotny w swoim gospodarstwie, który niejako wymusił dalsze inwestycje w maszyny. Dzisiaj mam już chyba wszystko czego w obecnych czasach  potrzeba. Wszystko używane bo z żadnego Prow, z racji ubezpieczenia w ZUS nie korzystałem. Doszły nowe dzierżawy, które jakoś potrafią zorganizować pracę tych ciągników:):)

Ja wybrałem taką ścieżkę, choć gdybym miał możliwość pewnie skorzystałbym z jakichś programów, ale koniec końców nie żałuję. Powodzenia!

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panczo1922    637

Z tego co się wcześniej orientowałem program MR i MGR wymagała ubezpieczenia w KRUS... dalej nie drążyłem tematu poszedłem w maszyny używane. Chyba że teraz coś się zmieniło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryroj    15

Ja osobiście polecam Belarusa 820, sam mam 82 z 99r ale to jest to samo w budowie. Jedyna wada jaka mi jest znana do tej pory to hydraulika, ale jeśli trzeba coś wymienić to ceny za części są śmiesznie tanie. Silnik jest nie do zajechania i wiem co mówię, bo mój ojciec potrafi zajechać każdy ciągnik, a Mtz opiera mu się skutecznie ;) Jedynie co mogę polecić to jeśli byś brał nowego Belarusa to polecam na moście krzyżakowym.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agrofix224    26

W takim gospodarstwie to pozostawiłbym C 330 a C 360 zamienił na coś w typie Zetora 7245 lub 7745. Z racji tego, że pracujecie poza rolnictwem, to nie będę polecał czegoś znacznie większego, a te ciągniki pozwoliłyby na wykonanie pracy szybciej i zdecydowanie w wygodniejszych warunkach, te ciągniku poradzą już z sobie z niewielkim pługiem obrotowym 3 skibowym. Na rynku używanych ciągników ta seria cieszy się dobrą opinią pod względem trwałości a poza tym trzyma wartość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Risto    62

Kolego powiem Ci jak komu dobremu byś spokojnie spał i czerpał radość z pracy na roli. Jak masz kasę to możesz brać nowego, ale pamiętaj jak UE ci da to potem jak mafia będzie żądać zwiększenia gospodarstwa i pogłowia a do tego biznes plan w konkretnym kierunku musisz wpierw pokazać a to spore koszta. Pewnie już się skończył program naboru w tym miesiącu a jak nie to pisz szybko biznes plan i możesz brać maszyny, traktory i przebudowywać gospodarstwo do woli jak przyznają ci bo ich przekonasz. Bo to program dla takich jak Ty na obszar tylko nie pamiętam już jaka litera. Tylko nowy traktor koszt 180-220tyś. brutto 4x4 95km a do tego silnik z nieekonomicznym turbo do prac w obejściu na co dzień z AdBlue, filtr DPF, ponowne wykorzystywanie spalin przez silnik w procesie spalania EGR i szukanie z dużą pojemnością silnika a nie te 3,400poj. wynalazki i kosztowne przeglądy. Żadnych wynalazków Belarus! ani polskich maszyn Typu pług czy prasa krajowa. Szukaj sobie zdrowej Reno 106-54 najlepiej lub mniejszej bez turbo, albo i większej np. 145km do agregatu posiewnego czy prasy z nożami czy pasowej czy prasoowijarki w tedy. Może i spali ta 145km, ale i robotę zrobi ci szybko za jednym razem. A sam widzisz jakie są pogody i warunki gospodarowania w XXI wieku.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryroj    15
39 minut temu, Risto napisał:

Kolego powiem Ci jak komu dobremu byś spokojnie spał i czerpał radość z pracy na roli. Jak masz kasę to możesz brać nowego, ale pamiętaj jak UE ci da to potem jak mafia będzie żądać zwiększenia gospodarstwa i pogłowia a do tego biznes plan w konkretnym kierunku musisz wpierw pokazać a to spore koszta. Pewnie już się skończył program naboru w tym miesiącu a jak nie to pisz szybko biznes plan i możesz brać maszyny, traktory i przebudowywać gospodarstwo do woli jak przyznają ci bo ich przekonasz. Bo to program dla takich jak Ty na obszar tylko nie pamiętam już jaka litera. Tylko nowy traktor koszt 180-220tyś. brutto 4x4 95km a do tego silnik z nieekonomicznym turbo do prac w obejściu na co dzień z AdBlue, filtr DPF, ponowne wykorzystywanie spalin przez silnik w procesie spalania EGR i szukanie z dużą pojemnością silnika a nie te 3,400poj. wynalazki i kosztowne przeglądy. Żadnych wynalazków Belarus! ani polskich maszyn Typu pług czy prasa krajowa. Szukaj sobie zdrowej Reno 106-54 najlepiej lub mniejszej bez turbo, albo i większej np. 145km do agregatu posiewnego czy prasy z nożami czy pasowej czy prasoowijarki w tedy. Może i spali ta 145km, ale i robotę zrobi ci szybko za jednym razem. A sam widzisz jakie są pogody i warunki gospodarowania w XXI wieku.

Skąd wiesz, że Belarus to zło ? :D I drugie pytanie odkąd z PROWU można kupować używane ciągniki ? Bo z tego co się orientujęto Renault to nie ma w sprzedaży nowych maszyn rolniczych ;)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adr5ian    1

Dzięki za odp. Moje całe gospodarstwo jest w pszenicę ozima i rzepak ozimy na pół. Teraz się kończy ten program na takich jak ja ale od lutego jest w harmonogramie kolejna runda jeśli dobrze rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamaPrawda    412

Ostatnio jeździłem mtz u znajomego i powiem tak, ciągnik sam w sobie nie jest zły, ale dźwignie są tak dziwnie poustawiane, że praca nim jest ciężka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adr5ian    1

Z PROW jest problem trochę na ciągnik (już badałem temat). Raz, że trzeba byłoby 60tys w kilka sprzętów rozłożyć. DWA, że ja chce coś większego, bo dzisiejsze 60 km to coś czarno widzę w orce... Stąd patrzę w stronę B820.  Z powiększeniem areału nie mam problemu. Wziąłbym oficjalnie na siebie dzierżawę od rodziny i te 25 % bym powiększył areał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1827

Jeżeli faktycznie nie zależy Ci na komforcie to faktycznie Belarus jest jakąś opcją i pozwala w miarę spokojnie patrzeć w przyszłość w razie nawet grubej awarii, co do PROW-u  , jeżeli lubisz użerać się z  urzednikami to ok ,jednak 5 lat uwiązania,lepiej jakiś używany Belarus  nawet taki 1025 i spokojnie gospodarzenie🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

U  mnie, w gospodarstwie ojciec miał c330m(15ha) później kupił wytuczoną c360(25ha), a następnie Renault 133.54. Poźniej kupiliśmy 103.54. Teraz uprawiamy 60 ha, 80% to gleby gliniaste. Wszystkie ciągniki dalej zostały i się do czegoś przydają. C330m to jest traktor tatowy, a tatowego czy dziadkowego się nie sprzedaje więc zostanie po wsze czasy, w 133.54 są porobione remonty skrzyni biegów, hydrauliki i trochę silnika. Jak się przesiedliśmy z c330 na c360 to było nieba a ziemia, a jak ze c360 na 133.54 to tak samo. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że aby ciągnik długo pracował i bez awarii, to musi mieć dobrze dobraną maszynę i mądrego operatora. Jeśli pług jest za duży, agregat za szeroki, a kierowca jeździ na zbyt wysokich biegach to taki traktor długo nie pochodzi bez awarii... Co do PROW to na razie nie mamy w planie kupna ciągnika, za to kupujemy maszyny. Skoro pracę w gospodarstwie traktujesz jako dodatkowy zarobek to faktycznie jest Ci potrzeby duży ciągnik, żeby np wpaść w sobotę albo wciągu tygodnia po pracy i coś uprawić, zasiać. Na 15 ha to taka 90KM lub 120KM Renówka powinna spokojnie kilka lat pracować bez rzadnej poważnej awarii, a cena 80 czy 120 konnej jest praktycznie podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adr5ian    1

Właśnie tak jak mówisz, pracując na etat (ZUS) nie mam czasu się bawić. Teraz uprawiam c360 3skibowym plugiem zagonowy o przeciętnej szerokości. Jakbym złapał 3 skiby obracane (trochę szersze) i ciągnik z zapasem mocy to by mi to starczyło. Jeśli nic nie będę kombinowal z PROW to przeznaczę ok 60 tys na używany ciągnik. Kuszą te pieniądze z agencji ale nadal nie będę mógł kupić tego co chce za nie. Chyba że uzywke ciągnik kupić a z PROW dokupić jakieś pole i ewentualnie sprzęt... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemekuliski    126

nie pchaj się w prow bo tylko nerwów sobie napsujesz urzędnikami a potem kwiatkami jakie wychodzą z nowymi ciągnikami, a nie masz 100ha żeby to się kalkulowało. 7245 mtz czy 914 i w zupełności wystarczy do obrabiania pola bo i zestaw uprawowo siewny 2.5 metra zaczepisz i agregat scierniskowy, czy nawet jakiś zagraniczny o tej mocy, nie patrz na markę ale na stan

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

Możesz się starać o premie 60 tys dla małych gospodarstw, u mnie we wsi 4 osoby złożyły i pokupili nowe maszyny, lub dokupili ziemie.

najpierw dostajesz pieniądze a później w ciągu paru lat musisz zakupić sprzęty, kredytu nie musisz brać, ani  ubezpieczać maszyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adr5ian    1

Będą kolejne rundy tego programu. W harmonogramie w lutym kolejna runda. Na szybko tego bym nawet nie chciał załatwiać.  Ciągnik też już po zasiewie planuje najwcześniej kupić. Zobaczymy. Te używane reno zaciekawiły mnie, chociaż nie miałem z nimi stycznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryroj    15
1 godzinę temu, Adr5ian napisał:

Będą kolejne rundy tego programu. W harmonogramie w lutym kolejna runda. Na szybko tego bym nawet nie chciał załatwiać.  Ciągnik też już po zasiewie planuje najwcześniej kupić. Zobaczymy. Te używane reno zaciekawiły mnie, chociaż nie miałem z nimi stycznosci

Tyle, że z Prowu ich nie kupisz, używki to jedynie z własnych pieniędzy. Ja tak robiłem też, maszyny kupiłem za 48k które dostałem w 1 racie ( Tam przechodzą maszyny jakie chcesz, biorąc pod uwagę, że wziąłem m.in bronę talerzową 2,4m do Ursusa C-330 ;) ), a ciągnik zakupiłem za własne pieniądze po akceptacji biznesplanu przez Agencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedro    16

Jestem w podobnej sytuacji jak autor tematu i nie zastanawiam się nad żadnymi prowami, restrukturyzacjami tylko za gotówke+troche krechy rozglądam się za Case 5150+agregat talerzowy na początek, a pchać sie w nowe plastikowe wydmuszki to szkoda zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Maksol
      Witam mam do wyboru trzy ciągniki:
      -Fabrycznie nowy MTZ 892.2 
      -Lub John Deere 6330 z 2008 z przebiegiem prawie 10tys 
      -Oraz John Deere 6310 z 1998 roku z przebiegiem prawie 10 tys godzin (obstawiam że więcej). Jaka jest w ogóle dostępność części do tego ciągnika?
      Cena między 6330 a mtz mniej więcej to samo, a 6310 około 40 tys taniej.
    • Przez Patryszka
      Witam ma ktoś z was forda 6610? 
      Chciałbym coś kupić do 35k z napędem. I właśnie zastanawiam się nad tym fordem 80km turbo. 
      Ma ktoś z was ? Jakieś opinie ?
      Dzięki 
    • Przez FarmerPL6075
      Trochę ponad 3000 mth i 6 lat na naszym Gospodarstwie. FT Heritage 6075 DTn chodzi głównie z paszowozem




    • Przez jakubgor123
      Tak jak w tytule poszukuję ciągnika do 40 tysięcy może być 4x4 lecz nie jest to konieczność co polecacie ? Minimum 80KM
    • Przez Janusz_m
      Witam szanowne Grono.
       Doradżcie proszę , czy  ciągnik Kubota MU 5502 sprawi się dobrze na winnicy, czy ktoś ma i jest zadowolony? Czy lepiej szukać czegoś innego między 50 - 60 Km i jaki z ciągników byście polecili?
      Z góry dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj