damiandg

Nowy Pług Polski.

Polecane posty

damiandg    21

Mam pytanie czy te nowe pługi Polskich marek są coś wartę? Myślę o pługu jedno belkowym z odkładnicami ażurowymi. Nie biorę pod uwagę zachodnich używanych ani obrotówek. Zastanawiałem się nad markami Unia lub Agro masz. Teraz mam Euro masz i straszny chłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paul7    1

Sam sobie zaprzeczasz, bo najpierw piszesz czy nowe polskie coś warte i piszesz że to chłam, a potem, że zachodniego nie chcesz?!

Moim zdaniem jeśli bierzesz na dotację to kup polski (AGRO-TOM godny polecenia) . Jeśli nie to bierz używany ''zagraniczny'' i daj do napawania co się da, żeby wydłużyć żywotność oryginalnych części:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mich9    671

Tylko i wyłącznie unia z polskich producentów. Agro tom to jak euro masz podejrzewam. Jak patrze na tego eueomasza w twojej galerii to jest taki sam jak stary Grudziądzki, trzeba było go kupić w cenie złomu i kasa zaoszczędzona 😁 https://www.olx.pl/oferta/plug-jednobelkowy-zagonowy-resorowy-obrotowy-euro-masz-CID757-IDDWeUl.html https://www.olx.pl/oferta/plug-4skibowy5-3-unia-grudziadz-stan-idealny-nowe-elementy-robocze-CID757-IDDSlWC.html W tym starym przynajmniesz masz pewność że materiał nie jest z jakiegoś gównolitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2367

polski to tylko akpil unia i agromasz noi moze koja . na reszte predzej czy później bedziesz narzekal


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowan    226

Nie wiem jak pług, ale maszyny z Agro Tomu są naprawde dobre jeśli chodzi o jakość i wytrzymałość. To górna półka jeśli chodzi o polskie firmy. Aczkolwiek lepiej kupić zachodni pług używany, bo żaden polski im nie dorówna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damiandg    21

Wszystko pięknie bo chętnie bym kupił jakiś zachodni ale bardzo rzadko można znaleźć coś na ażurach i nie obrotowy. No i żeby nie był z drugiego końca polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mich9    671

Bierz unie na odkładnicach long ażurowych a będziesz zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bronek    248

ja mam i polecam Koję, mam już 5 lat, Co prawda nie na ażurach, ale pług godny polecenia. Mam gleby każdego rodzaju z dominacją gliny. Puki co pług trzyma się b.dobrze. Nie orze dużo bo jest to około 30-40ha/rok, ale jak na razie narzekać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damiandg    21

Ja też mam glinę i każde pługi się zaklejają jak jest trochę bardziej mokro dlatego właśnie myślę nad ażurami. Koja z tego co wiem nie ma w ofercie ażurowych odkładnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowan    226

No to raczej ażur na mokrą gline dobrym pomysłem nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarcinMX150    0

na pewno nie bierz Agro-maszu choć może jedno belkowe lepsze od obrotowego, moja 5 po 180ha ni e ma miejsca na wpisy w książce serwisowej i nadaje się na złom po 3 latach masakra wszystkie odkładnie mechanizm koła 4-5 razy wymieniany obrotnica, oczywiście firma wymienia za darmo ale chyba nie o to chodzi w nowym pługu?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868
Dnia 4.04.2020 o 20:32, Rowan napisał:

No to raczej ażur na mokrą gline dobrym pomysłem nie będzie...

 Chcesz powiedzieć że w tym przypadku lepsze są odkładnice pełne ? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 To mnie zaskoczyłeś swoją obserwacją, łamie ona moje spostrzeżenia czy to w jakości na glebie zwięzłej czy w zużyciu paliwa na ha  :P

Miałem do porównania kv na pełnych (nr 9) i lemkena na ażurach (BS 42), ażur miał lżej i skiba znacznie  lepiej pokruszona co ułatwiało późniejszą uprawę.

Edytowano przez Pigmei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowan    226

Ja miałem Rabe na ażurach, miałem jednego Vogla pełnego, mam drugiego, mam też Lemkena pełnego i jak było mokro, to ażur „przepychał” mokrą glebę i zaklejało się pomiędzy listwami. Po prostu nie dało się nim orać jak było mokro. Jak było sucho i umiarkowanie, to owszem, bardziej kruszyło ziemie i lżej się orało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

Przepychanie może się pojawiać przy wąskim ustawieniu  szerokości orki na skibę , niezależnie od odkładni,  po ustawieniu na 16- 18" problem nie występuje.

 Co do Rabe to nie zauważyłem  większych problemów  w ażurach, nawet w najgorszych warunkach - stary  typ Speht Avant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowan    226

Ja miałem Albatrosa. Raczej nie był zbyt wąsko ustawiony, bral 42-44cm na korpus.

Tak czy inaczej, mam teraz dwa pługi, a w zeszlym roku zaorałem 20ha raptem 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damiandg    21

W poniedziałek jadę oglądać jedno belkowe Agromasze zobaczymy co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Przemek15
      Czy może mi ktoś wyjaśnić parę rzeczy z tym związanych, bo miałem przyjemność orać, ale nie miałem przyjemności ustawiać pługa. Coś nie coś o tym wiem, ale różne źródła różnie podają o różnych regulacjach. Do czego właściwie służy i czym jest regulacja szerokości pierwszej skiby? W Agromechanice napisali, że dostosowuje się ją do rozstawu tylnych kół ciągnika. W RPT piszą, że: "...regulacji pirwszej skiby dokonujemy w drugim przejeździe. Pierwszy korpus powinien nieco nadkładać, aby wyrównać powierzchnię z poprzednim przejazdem". Piszą też, że ma to związek ze ściaganiem pługa, albo, że ma to wpływ na równomierną szerokość pozostałych skib. W starszych pługach zagonowych ramowych zawieszanych mamy w stojaku oś wykorbioną, która podobno służy do regulacji właśnie pierwszej skiby a zarazem punktu pociągowego (w obracalnych jednobelkowych te ustawienia dokonuje się razem lub oddzielnie śrubą rzymską albo siłownikiem). Ale przecież za pomocą tej os wykorbionej za pomocą korbki nie zmieniamy w rzeczywistości szerokości tylko pierszej skiby, ale wszystkich jednocześnie zmieniając przy tym jakby kąt natarcia lemiszy. I inne źródłą podają, że zmiana tej szerokości powinna być następstwem zmiany głebokości orki tak, aby był zachowany jednakowy stosunek szer. do gł. korpusu. Im głebiej tym szerzej i na odwrót. Na zimę znowu lepiej zostawić glebę w ostrej skibie (wysztorcowaną), czyli głęboko i wąsko. Zupełnie innym zagadnieniem jest regulacja szerokości roboczej pługa, która w starszych pługach nie występuje. Może być mech. skokowa albo hydrauliczna płynna i co ciekawe zmiana tej szerokości nie zmienia kąta natarcia lemiesza. Bodajże chodzi o zasadę czworoboku przegubowego. Jeszcze innym zagadnieniem jest zmiana szerokości orki poprzez odejmowanie i dokładanie korpusów. Belka w takim przypadku musi mieć budowę kołnierzową, czy jak kto woli teleskopową, aby po odjęciu od tyłu korpusu nie wystawałą "pusta" belka. W Agromechanice jeszcze bardziej motają, bo piszą, że ustawia się szerokość orki przy pomcy dwóch regulacjI
      -poprzecznej, czyli ustawienia szer. pierszej skiby
      -podłużnej, czyli ustawienia pługa po takim kątem, aby uzyskać nominalną szerokość pługa i optymalny nacisk płozu na ściankę bruzdową
      Po pierwsze jak może być coś takiego jak podłużna reg. szer. orki? A potem piszą, że pożadana jest też możliwość regulacji szerokości orki. To już mamy jakieś trzy regulacje szerokści orki. I jak tu się nie zgubić?
      I jak to jest jest z tą regulacją głębokości w nowszych pługach obracalnych? Bo piszą, że ustawiamy za pomocą kółka kopiującego, a to jakaś bzdura, bo obecnie stosuje się regulację siłową a nie kółko, chyba, że pług przyczepiany, ale te zostawmy, bo jeszcze większy mętlik będzie. Regulacja siłowa czy pozyzycyjna wyklucza kółko kopiujące na pewno, a jak ktoś chce pracować za pomocą regulacji kopiującej (kółka) to musi ustawić podnośnik na dociążąnie (regulację ciśnieniową), czyli podnoszenie pod mocno zmniejszonym ciśnieniem tak aby nie dało rady podnieść pługa od ziemi (wiadomo wtedy tracimy dociążanie tylnej osi masą pługa). Jeszcze inną regulacją jest w nowszych pługach przesuwanie wzdłużne pługa tak, aby wychylić pierwszy koprus poza rozstaw kół ciągnika i wtedy obydwa koła jadą po caliźnia. Co to daje tylko praktycznie? O poziomowaniu nie wspominam, bo jest dla mnie zrozumiałe, ale prosiłbyłbym Was o jakieś uporządkowanie tego, ewentualne poprawienie i wyjaśnienie co kiedy w jakich pługach (z wyjątkiem przyczepianych) i w jaki sposób oraz po co. Chodzi mnie głównie o pługi zawieszane zagonowe (starego typu bez reg. szer. rob.) oraz jednobelkowe obracalne zawieszane.
    • Przez koks85
      Panowie który z tych? 4 zagonowa. 
      Unia tur 
      Agromasz pj4
      Akpil mix 40
      Którys można powiedzieć, że bardziej się wyróżnia na plus? 
       
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie jaki pług byłby najlepszy do ciągnika mtz 892.2? (Trochę gliny,torfu i piachu)
      PS.Tylko nie ażurowy
    • Przez dawidosos11
      Witam serdecznie czy ma ktoś na sprzedaż trzymanie wieży do pługu huard470 
    • Przez krzysiek323i
      Witam. Przychodzę z pytaniem czy tą wierzyczkę można jakoś ustawic "pochylić" żeby pług bardziej wchodził dłutami? Obecnie podczas orki jest bardzo pochylony na odkładnie. 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj