PanPawel

Rzepak ochrona i nawożenie 2020

Polecane posty

lolq1660    189
mano napisał:

3 godziny temu, lolq1660 napisał:

Pytanie do fachowców: nie ubezpieczałem jeszcze rzepaku, czy mogę to jeszcze zrobić, czy jest jakiś termin graniczny?

Tylko pieniądze z dofinansowania chyba już się skończyły. Zostaje składka 100%. 

Rozmiem, chodzi o to czy np. w każdej chwili można to wykupić, czy są terminy "do kiedy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262

Zadzwoń do ubezpieczyciela i wszystkiego się dowiesz. Dziwne pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209
Dnia 30.05.2020 o 21:42, jahooo napisał:

Nie da się, szybko podniesiesz budowlanym  palonym ale niszczysz strukturę gleby i może być kilka lat problem z urodzajnościa pola.

Ja sobie kiedyś tsk właśnie zaje..jedną działkę potem ze 3 lata nie szło dojść do ładu 

Dnia 31.05.2020 o 09:29, miwigos napisał:

Nordkal fast wysoka reaktywność dwa lata po 4 tony i podnioslo sie PH z 4 na 6,5,siałem rzepak po pierwszym wapnowaniu było OK ale po  zniwach po zastosowaniu wapno spadło 80 mm wody,było potalerzowane po rozwiezieniu, nastepnie wymieszane grubrem na 20cm i orka przed siewem rzepku

Nordcalk standard po 4 t przez 2 lata też podniesiesz ph z 4 do 6.5 a wychodzi taniej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolq1660    189
Tomek90 napisał:

Zadzwoń do ubezpieczyciela i wszystkiego się dowiesz. Dziwne pytanie.

Hehe dobre, a pytanie czy mogę dać tebu 250 na skracanie? Bo w tamtym roku dawałem orius a dwa lata temu tarcze łan i niewiem. Albo czy mogę dodać mocznik i siarczan do zabiegu "na grzyba"? Takie pytanie są na miejscu i doradców nie trzeba pytać? 🤦‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262

Chodzi o to że ubezpieczalnie mogą podchodzić każdą inaczej do tego i informacje stąd mało ci dadzą. Takie coś najlepiej bezpośrednio u źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tommy66692    2255

U was rzepaki też tak nie mogą skończyć kwitnac? No już zaczyna to trochę denerwowac, łuszczyny jakieś takie jeszcze nie za bardzo wyrośnięte, hmm dziwne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    949

U nas rzepaki zaczynają kwitnąć od nowa większość ale nie wszystkie i nie wiem od czego to zależy może od odmiany i przemrożone napewno? Żółte pola się porobiły kiedy one dojrzeją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocco0987    112

Powiem wam że w tamtym roku rzepak zaczął kwitnąć u mnie jakoś około 25 kwietnia a kończył późno tak jak w tym roku, po lustracji pól w pierwszych dniach czerwca powiedziałem do ojca albo będzie rekord na całą Polske albo bida i ostatecznie była bida ( żeby być dokłądnym bida jak na moje średnie plony z wielu lat,). Wszystkie te łuszczyny które zawiązują sie tak późno mają co najwyżej pare ziaren albo nawet i wcale,  co z tego że on kwitnie i zawiązuje łuszczyny jak to już nie termin na to. Sam widze u nas w okolicy że rzepaki od nowa kwitną w ścieżkach a co ciekawe wcale nie zostały połamane jak to nie raz bywało że pod ciągnikiem leżało jak po walcu-czemu to kwitnie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

Moim zdaniem rzepak od nowa zaczął kwitnąć przez przymrozki które były. Miałem taką sytuację kilka lat temu, pół hektara od łąki przymrozek rzepak załatwił, gdzie pole było wyżej wegetacja była normalna do samego końca, a ta część po przymrozkach przechodziła drugą młodość, zaczął kwitnąć nabierał zielonej masy w liściach co w rezultacie skutkowało tym, że zbiór przedłużyła się o 3 tygodnie względem normalnego terminu.

To jest moje spostrzeżenie, ale w moich stronach były przymrozki i widzę, że na rzepakach teraz robi się coraz żółciej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262

Tak jest prawdopodobnie wina przymrokow, ewentualnie późny azot + susza. Mam jedną działkę co ładnie przekwitła i sam nie wiem o co biega. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

Ja stosowałem azot tak jak zawsze, 1 dawka jak tylko się da wjechać po zimie i 2 dawka kiedy jeszcze była wilgoć.

A po 2-3 tygodniach były przymrozki nawet do -10 przy gruncie. Stan rzepaku straszny. Efekt tego mamy teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matek89121    2280

oglądałem   filmik na necie odnośnie nawożenia azotem na łuszczyny   i gość wspominał że zachód  Europy robi takie akcje miedzy innymi aby zwiększyć   plon istniejących  łuszczyn a te niedokwity uwalić aby ułatwić i wyrównać późniejszy zbiór 

może  to byłby jakiś pomysł na wasza sytuacje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262
8 godzin temu, mano napisał:

Ja stosowałem azot tak jak zawsze, 1 dawka jak tylko się da wjechać po zimie i 2 dawka kiedy jeszcze była wilgoć.

A po 2-3 tygodniach były przymrozki nawet do -10 przy gruncie. Stan rzepaku straszny. Efekt tego mamy teraz.

U mnie też było -10 bo owies zrobił się żółty, ale rzepak jakoś nie wyglądał strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pabloooo    124
8 godzin temu, mano napisał:

Ja stosowałem azot tak jak zawsze, 1 dawka jak tylko się da wjechać po zimie i 2 dawka kiedy jeszcze była wilgoć.

A po 2-3 tygodniach były przymrozki nawet do -10 przy gruncie. Stan rzepaku straszny. Efekt tego mamy teraz.

A ile deszczu spadło na drugą dawkę i kiedy była podana??  U nas Ci co posiało po15   marca azot na rzepak, kwitnie drugi raz, jedynie na żyłach przez suszę odbił drugi raz, ale już kwiat obleciał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matek89121    2280

lepiej zapytaj jaki region kraju dla jedych 15 marzec to  termin 2 dawki dla innych  30 , żyjemy  w zróżnicowanym klimatycznie  kraju gdzie różnica w wegetacji miedzy zachodem a wschodem wynosi 10-20 dni 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocco0987    112
24 minuty temu, Tomek90 napisał:

U mnie też było -10 bo owies zrobił się żółty, ale rzepak jakoś nie wyglądał strasznie.

U mnie też rzepak nie wyglądał źle po tamtych przymrozkach ale efekty wyszły dopiero przy zawiązywaniu łuszczyn, pąki kwitły normalnie rośliny mega "rozkrzewione" ale nie zawiązywał łuszczyn a jak już któraś została to taka mała pokręcona i widać że jest po 3-4 ziarna ( na głównym pedzie łuszczyny które powinny mieć po 30 ziaren). Musiały namarznąć pąki bo ani łodygi bardzo nie spękały, ani nie gnije w środku a obserwowałem to przed tymi majowymi przymrozkami że na niektórych polach jest tragedia- z reszta pisałem tutaj. Mieszkam w terenie bardzo pagórkowatym i pieknie widać że w dolince jest maksymalnie do 20% łuszczyn a idąc w góre pola rośliny są coraz lepsze i na wzniesieniach 20% jest ale uszczerbku ( oczywiście zależy od działki). Gdzie niżej tam więszky mróz spłynął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pabloooo    124
1 godzinę temu, matek89121 napisał:

lepiej zapytaj jaki region kraju dla jedych 15 marzec to  termin 2 dawki dla innych  30 , żyjemy  w zróżnicowanym klimatycznie  kraju gdzie różnica w wegetacji miedzy zachodem a wschodem wynosi 10-20 dni 

 

 

 

 

 

W tym roku właśnie region wielkiego znaczenia nie ma, bo cała Polska miała opłakane opady po połowie marca i w kwietniu, więc kto dał w tym terminie azot, nawet w RSM-ie, to nie miało go co przemieścić w strefę korzeniową 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    949

1 zdjęcie początek kwitnienia najlepszy kawałek i tam w miarę dobrze a 2i3 zdjęcie tak kwitnie drugi raz mój najgorszy przemrożony kawałek ale to nie odosobniony widok w okolicy. Pszczół więcej jak pierwszy raz kwitł. Miałem pryskać jeszcze raz od robaka ale chyba odpuszczę bo z tego rzepaku chyba nic nie będzie? Pąków ma jeszcze dużo i kiedy on wyjdzie na wrzesień? Takich jaj to jeszcze nie widziałem?

IMG_20200507_144516_1CS.jpg

IMG_20200604_132150.jpg

IMG_20200604_132509.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1537

Szacowali dzisiaj mi rzepak i kolejno oszacowali: 5, 4 , 3 , 2 i 1 %. 

Jak k**wa oni policzyli że tylko 1% straty przez mróz albo tylko 5 ?? Pęd główny w połowie goły boczne też ostro dostały. ostatni raz ubezpieczylem coś w Concordii 

Edytowano przez XTRO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robercikj100    1010

Myślisz że w innych firmach było by lepiej ? Nie sądzę . Oni by uznali dopiero jak rzepak był by bez luszczyn chyba 

  • Haha 1

AndrzejRo vel Anetka1 vel AleksanderX vel AndrzejLewoc to forumowy transwestyta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1537

wniosek jeden- nie ma co ubezpieczać od przezimowania i przymrozków. Były zimy że było -20 i duży wiatr i rzepaki jakoś dały radę. Grad i ogień i tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
msjaro    95

To chyba zależy, mi szkodę w PZU uznali, a widzę tu sporo narzekań na PZU. Chyba nie ma zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza103    2462
8 godzin temu, Andpol napisał:

1 zdjęcie początek kwitnienia najlepszy kawałek i tam w miarę dobrze a 2i3 zdjęcie tak kwitnie drugi raz mój najgorszy przemrożony kawałek ale to nie odosobniony widok w okolicy. Pszczół więcej jak pierwszy raz kwitł. Miałem pryskać jeszcze raz od robaka ale chyba odpuszczę bo z tego rzepaku chyba nic nie będzie? Pąków ma jeszcze dużo i kiedy on wyjdzie na wrzesień? Takich jaj to jeszcze nie widziałem?

IMG_20200507_144516_1CS.jpg

IMG_20200604_132150.jpg

IMG_20200604_132509.jpg

u mnie na 3 kawałkach kończy kwitnąć , a mam jeszcze 2 kawałki gdzie pasem szedł przymrozek  minus 10 stopni , to podobnie jak u ciebie . I myśle że nie będzie żle . Ten pierwszy wykosi się na początku żniw , a ten drugi w połowie bądż na końcu żniw . Wylecieć raczej nie powinien.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

Wraz z kwiatem będzie nabierał zielonej masy i bez desykacji raczej się nie obędzie. Zbiór podejrzewam przedłuży się do miesiąca od terminu wyjściowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez arturarturs
      Witam wszystkich,
      Mój tato poprosił mnie żebym zamówił środek cruiser 350 fs do zaprawy rzepaku. Nie mogę go jednak nigdzie znaleźć. Czy wiecie może gdzie można go dostać? Albo czy moglibyście doradzić jakim środkiem można go zastąpić. Byłbym ogromnie wdzięczny za pomoc.
      Z góry dziękuję i pozdrawiam
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj