Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 minut temu, Agrest napisał:

Nie jechałem do pińczowa, moje owoce tam jeżdżą i od kierowców słyszałem.

Ludzie chodzą i na zakłady do pracy a w polu w wolnym czasie. Oczywiście nie kazdy. Jak dopłat nie było to sporo było ugorów. Teraz to wszedzie zagospodarowane, jak nie miejscowi to obcy wzieli. Jak ktoś ma dobrą prace to puści pole w dzierżawe, dziś dostanie tyle samo jakby miał sam gospodarować. A zrobi troche nadgodzin i wiecej kasy ma. Zalezy co kto lubi. 

Opublikowano
59 minut temu, XTRO napisał:

ja coraz bardziej zastanawiam się czy nie zasadzić z 10 ha porzeczki i ze 4ha wiśni. ziemie mam pod to dobre, nakład nie za wielki a raz na jakiś czas trafi się rok co zarobi się na tym kokos. Dokładki do tego raczej nie będę miał chyba że trafi się rok że przemrozi. Przewracać ziemię i żeby zostawało 2tys jak może zostać 5-10 razy tyle to po co

He he. Jak sądzisz, że nakład nie za wielki to sadz i dwa razy więcej. Uwierz mi, że ci co tak myślą, to w dobrym cenowo roku zamiast kokosów mają g...no.

Opublikowano

U nas na wsi mieszkania w bloku kosztują średnio 150000zł lux zrobione domu jednorodzinne do remontu z mała działka około 200000 kawałek dalej w mieście Działdowo kosztuje w bloku do wykończenia 200000 a np w takim Sopocie taki sam metraż milion złotych .... A lepsze teraz jak jest covid banki się bardzo zabezpieczają i chcą nawet na wkład do mieszkania 30%wartosci czyli jak w Sopocie to 300tysi żeby dostać kredyt na kolejne 700 i spłaca  go 20lat by docelowo oddać ponad  1100000  ale są jeszcze banki gdzie wystarczy im te 20% ogólnie się pojebało

Opublikowano
XTRO napisał:

ja coraz bardziej zastanawiam się czy nie zasadzić z 10 ha porzeczki i ze 4ha wiśni. ziemie mam pod to dobre, nakład nie za wielki a raz na jakiś czas trafi się rok co zarobi się na tym kokos. Dokładki do tego raczej nie będę miał chyba że trafi się rok że przemrozi. Przewracać ziemię i żeby zostawało 2tys jak może zostać 5-10 razy tyle to po co

Do gęsi już nie wrócicie ?

Opublikowano
12 godzin temu, hardkor113 napisał:

To co ten kolega chce miec w tym domu ze on 1.3 mln bedzie kosztowal. Ja praktycznie na ukonczeniu to pod klucz powinieniem w 350 sie zmiescic. Tyle ze dzialke mialem

Jak tak tanio to mały metraż

Opublikowano

każdy buduje jak uważa. Kończą się czasy budowania domów 2 piętrowych żeby dwie rodziny mieszkały. Teraz się buduje parterowy 100 m i bajka. na samochód oddzielny garaz. Płot panelowy z Castoramy i jest tanio i ładnie

  • Haha 1
Opublikowano

Ma ktoś wiedzę czy od stycznia będzie wznowiony limit de minimis? No i czy nadal będzie dotyczył zwolnienia z pcc u notariusza?

Opublikowano

To wiem. Zawsze od stycznia wchodziła nowa pula, ale po wysłuchaniu Morawieckiego mam wątpliwości.

Nie wiem czy robić odpis teraz czy czekać. Mam dużo do zyskania 

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, Agrest napisał:

To wiem. Zawsze od stycznia wchodziła nowa pula, ale po wysłuchaniu Morawieckiego mam wątpliwości.

Nie wiem czy robić odpis teraz czy czekać. Mam dużo do zyskania 

Kupiłem w czerwcu teraz ulga U.S -U. G.😃.

Z U.G mam decyzję. 

Edytowane przez Dariowola
Opublikowano
26 minut temu, Agrest napisał:

To wiem. Zawsze od stycznia wchodziła nowa pula, ale po wysłuchaniu Morawieckiego mam wątpliwości.

Nie wiem czy robić odpis teraz czy czekać. Mam dużo do zyskania 

A co Mateusz już wymyślił ? Bo nie słyszałem ?

Opublikowano

pier**lił że muszą ograniczyć wydatki kwotowe de minimis. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale podejrzewam że ograniczą zakres przydzielanych ulg.  Wszelakie pomoc przedsiębiorcom, ulgi w ZUS, krus czy chryzantemy szły z de minimis, którego już nie było. Czyli już kupa kasy z limitu przyszłego roku jest zabrane, a teraz zaczną kolejne programy ratujące płacić

 

Rolnikom chyba też nie wypłacili jeszcze wszystkiego

Opublikowano

No tak zrozumiałem. Występują chyba do unii o zgodę na zwiększenie limitu.

@robert55555 może wiesz coś na temat limitu de minimis na przyszły rok, będzie, czekać z aktem notarialnym?

Opublikowano (edytowane)

Chyba będzie to samo jak w poprzednich latach, kupić w starym roku, a w nowym roku po wejściu limitu starać się o zwroty i umorzenia. Chociaż chyba nie, piszę o swoim przypadku, ale ja jednak kupiłem po 1 stycznia, a przed wejściem nowego limitu.

Edytowane przez toooomaszewski
Opublikowano

Tylko zakup w chwili dostępności limitu upoważnia do zwrotu 2%

Opublikowano

Wstępnie dogaduję podział aktu na umowę przedwstępną teraz a właściwy akt w styczniu. Dojdzie koszt wypisów. 

Opublikowano

JA TAK ZROBIŁEM STRACIŁEM 2 tyś na akt ,podatku bym zapłacił 5 razy tyle

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v