patrykmmt

Zetor 7011 Nie pracuje na dwa cylindry ,dymi,nie równo pracuje.

Polecane posty

patrykmmt    0

Witam.Posiadam zetora 7011.Wykonałem w nim kompletny remont ,wał po szlifie(panewki MAHLE) ,korbowody i głowice po regeneracji ,nowe koło pośrednie i wałek napedu napedu pompy wtryskowej(Rozrząd ustawiony na znaki porównując przy tym stare koło z nowym ).Pompa wtryskowa sprawdzona (w bdb stanie) końcówki wtryskiwaczy nowe WZM.Zestawy naprawcze Zetor Słowackie .Nowa pompa oleju z Tucholi.Po poskładaniu odpaliłem silnik na chwile, wyrzucił siwy dym i przez chwile chodził dobrze ,równo ,po przygazowaniu puścił  ładny delikatny czarny dymek po czym go zgasiłem.Zalałem układ wodą ,poskładałem reszte i znów chciałem go odpalić ,trochę długo kręcił ,nie mógł się pozbierać i strasznie dymił na biało /siwo .Dym bardzo gryzie w oczy .Zostawiłem go by pochodził niestety nic się nie unormowało.W każdym zakresie obrotów nie równo pracuje ,po popuszczeniu rurek od wtrysków brak reakcji na 1 i 4 cylindrze .Próby przestawiania kąta wtrysku nic nie daje,po ustawieniu na znaki brak poprawy ,założone nawet inne sprzegiełko na pompe bo objaw wydawał mi sie podobny do zapóznego wtrysku .Luzy zaworowe sprawdzone ,zero poprawy,wtryski sprawdzone .Wtryski zgodnie z "zaleceniami "pana od głowicy założone z podkładkami ,później bez podkładek.W końcu padło podejrzenie na zbyt płytko osadzone tulejki wtryskiwaczy a więc czapki w góre(ściągniete  razem z kolektorami) .Wtryski jednak wystawały ,chociaż miałem mieszane uczucia czy oby nie za mało ale konsultujac sie z innym fachowcem od głowic stwierdził ,że powinno by dobrze.Założone nowe uszczelki i znów próby walki z pompa i katem wtrysku.Ciągnik strasznie dymi  na taki szary a dym gryzie w oczy .Przy ustawianiu kąta wtrysku poraz setny złapałem moment ,że ciągnik w miarę równo chodził ale i tak dymił i nie reagował na popuszczenie rurek na 1i4.W końcu ściągłem kolektor wydechowy.Na 1 i 4 kanały mokre ,osmolone ,odpaliłem i po chwili zaczeło wyciekać paliwo ,olej to to raczej nie jest bo jest zbyt rzadki .I tu mam zagawostke czy rwać znów głowice i dać do poprawki czy może problem leżeć w czym innym ?Druga sprawa czy ciśnienie oleju na zimnym ok 3,5 bara nie jest za niskie ?(Filtr odśrodkowy).Z góry dziękuje za odpowiedz i za sugestie bo już mi ręce opadają .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek1974    539

powiem tak jeśli na 100% wtryski, zapłon i pompa ok to zostaję ciśnienie ,czy podczas zakładaniu tłoków mierzyłeś wysokości tłoków do bloku ? powinny być równo z blokiem i zostają zawory albo nie trzymają ciśnienia albo zły luz. 

własnie czytałem problem z 7245 i może być problem z zestawami naprawczymi ,brak kompresji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemekuliski    126

a czy po pierwszym zgaszeniu wlałes wode odrazu czy poczekałem chwilę aż ostygnie? może zimna woda na gorący silnik miała wpływ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Radził bym zacząć od sprawdzenia ciśnienia sprężania na tłokach ,głowice po regeneracji lecz ciekawe jaką mają szczelność zawory,czy głowice były sprawdzane na szczelność, ponadto zawory mogą się zacierać na trzonkach i się nie domykają co powoduje brak kompresji, a co za tym idzie brak spalania paliwa wtryskiwanego do komory i dlatego może pluć paliwem z kolektora wydechowego ,tak że dlatego uważam że warto zacząć od sprawdzenia ciśnienia sprężania to będziesz wiedział gdzie szukać przyczyny, bo równie dobrze mogły też popękać pierścienie na tłokach jak silnik pracował bez wody i z braku chłodzenia do tego doszło, w dodatku jeśli wlałeś wodę do silnika zaraz po jego zgaszeniu, gdy silnik miał jakąś jeszcze temperaturę, mogły nastąpić pęknięcia głowic lub tulei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrykmmt    0

Tak ,mierzyłem wystawanie tłoków ,wystawały maksymalnie 0,38 więc uszczelki poszły 1,2.Też czytałem o tym problemie i temat bardzo podobny ,u mnie sprężanie oscyluje w granicach ok 22bar więc chyba troche mało.Pierwsze uruchomienie zajeło jakieś 20-30  sekund więc nic nie mogło się stać a tym bardziej nie zagrzał sie do jakiejś temperatury roboczej,woda wlana po ok 15-20 min ;) Pierścienie zalewałem przy ściągnieciu głowic ,po niecałej godzinie ubytek minimalny a więc coraz bardziej jestem nastawiony na zacierające się zawory na trzonkach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29

Zrób próbę olejową przy pomiarze ciśnienia sprężania.

 

22bar przy niedotartym silniku o niczym nie świadczy.


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049

wyglada na to ze trzeba zajac sie tym sprzegielkiem laczacym pompe wtryskowa-trzeba spilowac jeden zabek-tylko nie potrafie powiedziec czy przed przerwa czy po. popatrz na stare czy juz ktos nie kombinowal.

jak masz zapasowe sprzegielko to spiluj najpierw jeden zabek i zaloz na nim a jak nie pomoze to  po przeciwnej stronie szlifnij.


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Ciśnienie które podajesz jest na wszystkich tłokach? ,czy tylko na tych co nie pracują, bo ogólnie to jest bardzo niskie ciśnienie jak na silnik po remoncie, i powinno oscylować w granicach 30 barów na zimnym silniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ten remont coś kiepsko wyszedł. Pytanie czy te głowice były dobrze zrobione bo firma a firma czy pompa dobrze sprawdzona ogólnie przy tym nie ma co oszczędzać jest kilka firm w okolicy które regenerują głowice i robią szlify ale większość mechaników jak nie zrobisz w jednym sprawdzonym (niestety droższym zakładzie) to nie chcą się podjąć składania albo kręcą nosem i nie dają gwaracj ze będzie chodzić jak nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrykmmt    0

Głowice ściągnięte i oddane do poprawki .Zawory w prowadnicach się podwieszały ,gościu z początku twierdził ,że olej kiepski ale jak mu zacząłem mówić ,że na 3 głowicy było sucho to zaczał kręcić ,że to mogły być trefne prowadnice .Ja obstawiam zaciasne pasowanie zawór -prowadnica i przez to takie cyrki. .Zobaczymy co z tego wyjdzie .A pompa sprawdzona przy mnie osobiście .Wszystkie dawki ,kąty w jak najlepszym porządku.Jedyne co jeszcze mi daje do myślenia to wałek napędzający pompe wtryskową bo był założony nowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1588

Na początek sprawdź wtryski te na które nie pali .

Wszystko było rozbierane i jakiś opilek mógł się dostać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1588

Dobrze mówisz były .

Wystarczy ze maleńki opiłek czy jakiś paproch był w przewodzie i po wtrysku może być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Jeżeli po pierwszym odpaleniu chodził dobrze i równo to przyczyną były zacierające się trzonki zaworów w prowadnicach, tak jak wcześniej m. innymi o tym pisałem, i zanim zaczęły się zacierać chodził dobrze, jak sam wcześniej o tym pisałeś ,jednak pozostaje pytanie jeszcze czemu tak niskie jest ciśnienie sprężania w komorze spalania, wiadomym jest że zanim tuleje i pierścienie się dotrą może być nieco niższe ciśnienie, niż 30 barów, ale nie aż takie jakie podałeś, chyba że było mierzone jak już były zawieszone zawory,tym że z początku kopci to nie ma się tym co przejmować, większość po remoncie tak ma zanim się trochę wszystko dotrze i ułoży, jednak też są przypadki że w trakcie docierania potrafi w komin pluć olejem , lecz po dotarciu te objawy ustają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrykmmt    0

Wtryski były sprawdzone gdy już nie chodził prawidłowo i były ok.Ciśnienie było właśnie mierzone jak już zaczeły sie te wszystkie problemy.A na dodatek pokusiłem sie o zalanie zaworów po ściagnieciu głowic .Po ok 20s ropa już wyciekała także zawory "pięknie" dotarte ...szkoda aby roboty ,nie mówiąć o dodatkowych kosztach ..W pewnym momencie zwątpiłem i myślałem ,że może pierścienie mi pękły przy montażu ale nie robiłem  tego pierwszy raz .Tłoki zalane po ściągnieciu głowic ,dziś mamy niedziele a ropa jeszcze jest także dół szczelny .Teraz tylko się modlić ,że wszystko po złożeniu będzie w końcu chodzić .To tylko zetor a nerwów mi natruł jakby to było ferrari 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

prowadnice z zaworami brałeś zetorowskie czy w zakładzie swoje założyli ??


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacsyl    1

Sprawdziłeś przed założeniem wałek napędu pompy ze starym?ja miałem podobne objawy i niestety winny był wałek pompy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrykmmt    0

Witam po dłuższej przerwie.Niestety ostatnio było bardzo mało czasu żeby posiedzieć przy zetorze ale w końcu udało się go złożyć .Głowice założone ,wszystko przejrzane jeszcze raz i chodzi...Chodzi równo i na wszystkie cylindry.Jedyne z czym nie moge dojść do ładu to kąt wtrysku .Ciągnik zimny ciężko pali a wszystkie wężyki nowe ,cały układ szczelny ,przy zbiorniku założony zaworek zwrotny .Do tego dochodzi twarda praca jak w perkinsie i niebieskie dymek z tłumika który nie ustępuje nawet po rozgrzaniu:D .Na pompie (pompa nowego typu z centralnym smarowaniem)założone jest sprzęgiełko 6.5 .Na tym sprzęgiełku (rozrząd ustawiony dobrze)pompa na maksa przyśpieszona na silnik a kąt wtrysku i tak wypada o wiele za późno bo gdzieś 2 cm za stopniami .Ogólnie jak przeglądałęm ogłoszenia to 7011 mają inną pompe niż 7211 taką z dużym regulatorem a u mnie już jest taka jak w 7211 i teraz może wychodzą takie cyrki bo jest złe sprzęgiełko ...Jakby ktoś wiedział jakie powinno być i gdzie dostać takie coś to byłbym wdzięczny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek1974    539

nie pomogę ci z tym sprzęgnikiem ale tak jeździć nie możesz ,z tego co pamiętam to jak silnik chodził twardo to zapłon był za wczesny   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70
Napisano (edytowany)

nic nie kombinuj ze sprzęgiełkiem !!! 

Masz świadomość tego,że kąt wtrysku na tej pompie ustawia się nie na pełnym gazie ???

Jak dasz do oporu to sekcje są tak zaprojektowane ,żeby opóźnić wtrysk . Robi się to po to aby utrafić z wtryskiem w jak najbardziej rozgrzane sprężaniem powietrze i  w ten sposób ułatwić rozruch zimnego silnika .

Z lewej strony , na wysokości listwy sterującej sekcjami ,masz w korpusie pompy korek .  Wykręć go i daj tyle gazu ,żeby listwa nie wyszła poza korpus i przy takim ustawieniu sprawdzaj kąt wtrysku.

Z tego co napisałeś wynika ,że dałeś największy kąt wtrysku i dlatego twardo pracuje a ciężko odpala

Edytowano przez DarekD

nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049
Dnia 25.01.2020 o 08:17, jacus napisał:

wyglada na to ze trzeba zajac sie tym sprzegielkiem laczacym pompe wtryskowa-trzeba spilowac jeden zabek-tylko nie potrafie powiedziec czy przed przerwa czy po. popatrz na stare czy juz ktos nie kombinowal.

jak masz zapasowe sprzegielko to spiluj najpierw jeden zabek i zaloz na nim a jak nie pomoze to  po przeciwnej stronie szlifnij.

co ci mam duzymi literami napisac czy moze recznie wytlumaczyc ???????


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrykmmt    0

Tak mam świadomość bo nie robie tego pierwszy raz tylko pierwszy raz mam taki problem ,że nic nie pasuje a wszystkiego wiedzieć nie można .Pompa na maksa"Przyśpieszona " a kąt wtrysku i tak wychodzi za późny dlatego pytam jakie powinno być oryginalne  sprzęgiełko na pompie tymbardziej,że ta pompa w tym silniku nie jest oryginalna .

Do "kolegi"jacus....Ręcznie to ty se możesz wieczorem przed spaniem wytłumaczyć .Piłowanie takich rzeczy to jedna wielka rzeźba a poźniej naprawa po takich mechaniurach przysparza więcej problemów niż ci się wydaje ,tak jak w moim przypadku gdzie fachoooowiec robił głowice  .Po to jest forum ,żeby pomóc innym i szukać informacji ale ''pomagając "innym trzeba wiedzieć co się mówi i trzeba mieć świadość ,że to jest robione ze sztuką.Mój mistrz powiedział by wprost : Nie kalecz polskiej mechaniki .Sory ale wpisy takich osób strasznie mnie wpieniają :) Będe wdzięczny jak ktoś mi pomoże z tym sprzęgiełkiem pompy.Nowy typ pompy:6,5 czy 6 zębów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049

chlopcze na mnie nie licz....

gdybys widzial jak wyglada sprzegielko to bys wiedzial ze spokojnie mozesz wyciac jeden zab i zalozyc, a jak nie pomoze to z powrotem zalozyc w oryginalne polozenie, wiem ze to potrwa dluzej niz pisanie postow....😛 a ciagnik dalej nie chodzi,

mialem kiedys taki przypadek ze ktos zalozyl pod nakretke zwiniety kawalem aluminiowego drutu-podobnie jak kolega patryk nienawidze rzezbienia wiec ja wyciaglem i ciagnik przestal odpalac😂, zalozylem go spowrotem i zadzialal, po remoncie pompy zalozylem ja jak poprzednio i nie zapalil 🙃,  jak cos jest glupie a dziala............


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrykmmt    0

Witam po przerwie.Przyczyna a raczej powód ciężkiego odpalania po nocy znaleziony.Po kilku -kilkunastu godzinach pracy zmierzyłem mu kompresję.1 cylinder-24.   2 cylinder-18.  3 cylinder 23 .   4 cylinder-24 .Po próbie olejowej na wszystkich ponad 32 bary.Kompresja mierzona na zimnym bo wtedy jest problem .Dodam , że w tłumiku słychać taki pogłos jakby puchanie.Dzisiaj ściągłem głowice i wyciągłem tłok na drugim garze.Pierścienie całe, tłok ładny aby mnie zastanawia luz pierścieni w tuleji.W tych zestawach zetoroskich wynosi on 0,50.Już mam dosyć tego silnika .Nie wiem czy wina nadal leży w głowicach czy zestawy trefne.... Ktoś ma jakiś pomysł? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Co w końcu z tym sprzęgiełkiem, ile masz ząbków na sprzęgiełku, ? luz 0,50 na zamku to jest luz nowych pierścieni, dopuszczalny luz jest o wiele większy i nic nie powinno się dziać, moim zdaniem dalej źle zrobione głowice, jak mogą się zaraz zacierać prowadnice, ktoś nie ma pojęcia o naprawie głowic, o szczelności nawet nie wspomnę.

Zobacz tu na te sprzęgiełka do zetorów, 70** i 72** mają inne te sprzęgiełka. Według fotek wychodzi że 72** ma o jeden ząbek mniej licząc od klina do szerszego wycięcia, czyli 5,5, a 70** 6,5 zęba.  I podług tych fotek wychodzi że Jedno ma wszystkich zębów 24, a drugie 25. Musiałbyś tam zadzwonić, bo fotki takie to też mogą nie oddawać rzeczywistości.

https://www.agroalex.pl/80-czesci-instalacja-paliwowa-zetor?p=4

Edytowano przez Sean

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez skarpetahanzo
      Witam wymienilem filtr oleju baka na wymienny i mam problem z duzym cisnieniem oleju , podobno trzeba zmienic tez zawor cisnienia oleju na pompie i pytanie mam zwyczajnie kupic nowy czy do filtra wymiennego powinien byc inny ? Rozbieralem stary zawor ale brak tam podkladek wiec zbytnio nie mam jak zmniejszyc tego cisnienia na starym zaworze .
    • Przez Kondzio55
      Witam,Problem ciagnie się już kolejny rok i problemu nie rozwiazalismy.Sezon jakos przechodził ale do sedna. Ma nadal problemy z odpaleniem po np nocy,łapie na 2 tłoki pozniej na 3 i na 4 .Dym ze idzie sie udusić No dobra idąc dalej cisnienie oleju w normie,zimny trzyma 5,5atm, ciepły (80st) trzyma 3atm.Pompa paliwa daje cisnienie,po kompletnej regeneracji,wtryski prawidłowo rozpylaja,cisnienie 170-180, Kompresja 1 cylinder 24 ,2 cylinder 21(próba olejowa wzrosło do 24) 3 cylinder 22, 4 cylinder 22.Teraz gdzie szukać przyczyny?? Czy złe tłoki i pierscienie? Rocznik 88   i z tego co wyczytałem to powinien być tłok z 3 pierscieniam wiec prawidłowo załozone. Ja już nie mam pojecia co moze byc nie tak..Moze ktos miał taki przypadek? Dodam ze oleju nie przybywa,ani nie ubywa 
    • Przez Lukasz93
      Owy Zetor zaczał czasem pod obciazeniem wyganiać płyn z chlodnicy i szybko się zagrzewał, załozylem bańkę na przelew, pozniej zaczęła wariowac temperatura jakby zaciał sie termostat, wyrzuciłem więc termostat. Sprawdziłem go we wrządku w 100 % sprawny, wahler. Wkoncu zaczął przy byle obciążeniu wyrzucać płyn, w chlodnicy pełno bąbli powietrza. Zalozony nowy korek chlodnicy, jeszcze gorzej. Cisnienie w pracy sie zrobiło ze zaczeło wypychac plyn przewodem od chlodnicy. W oleju nie ma płynu, odwrotnie też.
      A wiec jakis przedmuch tak czy siaķ. Glowice zostały zrzucone i do regeneracji. Na jednej uszczelce może był jakis przedmuch do kanału. Tuleje wydawyaly sie ok. Wszystkie glowice okazały się dobre na regeneracji. Założone nowe uszczelki, 1 odpalenie i odrazu tak samo bąble w chlodnicy. Wymieniona następnie pompa wodna. Nic nie dało. Test na co² robiony, kolor czynnika się nie zmienia, jakby nie bylo przedmuchu. Zrzuciłem paski z pompy wodnej, wsadzilem rurkę pcv zamiast korka i zalałem płyn aż do tej rurki. Po zapaleniu bez kręcącej się pompy rośnie płyn w tej rurce aż wkoncu strzeli bombel.
      Próbowałem znaleźć na ktorym cylindrze jest przedmuch podkładając monetę pod trzonek zaworu wydechowego żeby odprężyć cylinder. Na każdym cylindrze tak samo płyn rośnie.
      No jakby przedmuch ale test co² nie pokazuje. Za co się tu brać teraz może ktos ma jakieś rady?
    • Przez niunieq666
      Witam forumowiczów
       
      Od ok 12 lat jestem posiadaczem Zetorka 4718, gdy w końcu klękneła pompa wtryskowa przyszedł czas na remont. Niestety, naprawa jej nie była taka prosta. Gość któremu to zleciłem stwierdził że do tak starego modelu nie ma już części i stąd moje pytanie. Czy podejdzie do tego pompa od powiedzmy 5211?
    • Przez MaciejSZ
      Witam. Ostatnio zauważyłem w moim zetorze 5011 bardzo duze wibracje na całym ciągniku, na wysokich obrotach. Jest to strasznie uciążliwe i chce się tego pozbyć. Do tego ciągnik dosyć mocno kopci. Poczytałem w necie i podejrzewam ze moze to byc wina wtryskiwaczy.  Moze ktoś miał podobny problem. Z góry dziękuje za odpowiedź   
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj