lexiflexi

Silnik dmucha olej odma

Polecane posty

lexiflexi    20

Pacjent zetor 7245... walczę z tym pół roku i nie mogę ogarnąć... dmucha olej ale bez spalin...zdjalem głowice i zawiozłem ja do sprawdzenia, okazało się że gniazda wytluczone i przepuszczaly... przy opuszczeniu tłoka do dmp zauważyłem ryse w tulei, która leci w poprzek... wygląda, jakby ktoś młotkiem i przecinkiem zrobił... zdjęcie niżej... pytanie czy ta rysa może być przyczyną tego, że olej dmucha??? Tlok też mi się nie podoba, taki jakby z temperatury pryszcze się porobily... A nigdy nie złapał mi powyżej 80°C

20191220_154602.jpg

Edytowano przez lexiflexi
Brak szczegółowych informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariusz(ZDUN)    327

sprawdz czy laski popychaczy są proste i jak ich gniazda wyglądają


Mechanika Rolnicza.
Naprawy ciągników zachodnich , wszystkie podzespoły i układy, regeneracja uszkodzonych części, regeneracje pomp hydrauklicznych tłoczkowych. Części zamienne nowe i używane. 501832246 Mariusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lexiflexi    20

Laski są proste, szklanki też są ładne nie wyrobione mocno... sprawdzałem niedawno i to 

Kiedyś w nim krzywe miałem laski, a olejem nie dmuchal...

Zapomniałem dodać, że jak palec podłoże pod odme to mocno dmucha, w porownainiu w 5211 dmucha tylko delikatnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo6234    80

Hm a dużo Ci tego oleju ubywa z silnika poprzez odmę ....? Może pierścienie olejowe się starły i wali kompresja do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariusz(ZDUN)    327

było go odpalić bez bocznych dekli to byś dokładnie widzieł co tak mocno chlapie ale wychodzi na to że kapitalka cię czeka w 7211 ostatnio też tak miałem że olej ciurkiem leciał z odmy tłoki były po przycierane bokami


Mechanika Rolnicza.
Naprawy ciągników zachodnich , wszystkie podzespoły i układy, regeneracja uszkodzonych części, regeneracje pomp hydrauklicznych tłoczkowych. Części zamienne nowe i używane. 501832246 Mariusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

załóż nowe pierścienie i pojeździsz jeszcze trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1634U    6

Widać częsta przypadłość w Zetorkach , mój 7245 też rzuca przez odmę a przekonałem się o tym jak bardzo gdy staje przy mieszadle do gnojowicy i z pół godziny pracuje w miejscu z maksymalnym obciążeniem to już spora plama sie pokazuje , siły jeszcze mu nie brakuje ale coraz bardziej też zaczyna chmurzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536
2 godziny temu, gustaww napisał:

załóż nowe pierścienie i pojeździsz jeszcze trochę

Najgorsza rada. Ojciec tez kiedys takiej posluchal i bylo gorzej jeszcze. Mialy sie pierscienie ulozyc po czasie....Po wymianie tuleji i tlokow juz kilka tys mth i chodzi jak zegarek. ciagnik ma ok 10 tys mth i wal nie ruszany tylko zestawy naprawcze glowice po obrobce i pompa po regulacji.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

kolego w case 5140 wymieniłem tylko pierścienie bo tuleje były jeszcze w miarę i już 2000 mth zrobione, koszt wymiany pierścieni we własnym zakresie wyniósł mnie 1000zł

wymiana tulei , tłoków itd to koszt 10000zł. U mnie pomogło i u kolegi też by pomogło jeśli nie ma progów na tulejach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lexiflexi    20

W lecie ubywalo 300 ml na 3 razy w koło zagonowkami na 400 m polu... mój też chmurzy na  czarno a pompa i wtryski po regeneracji... odpala ładnie... chyba zrobię cała górę, koszt zestawów to około 1000 zł głowice dam do sprawdzenia i myślę że będzie chodził jak należy po 50 mtg docierania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buszmen11    268

U mnie w 60 walił olejem a okazało się że pierścienie były popękane na pierwszym garze. Po zwaleniu głowicy tuleje były ładne, dopiero demontaż tłoków pokazał wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PaweLisowicz    88

Ja bym się nie pieprzył i oddał silnik do zakładu, gdzie wszystko przeglądną i zrobią ci na tip top to co trzeba będzie, a jeśli chodzi o koszty to wychodzi porównywalnie z tym remontem w stodole na którą gwarancji nie będziesz miał.

Edytowano przez PaweLisowicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049

dawaj adres zakladu ktory tak tanio i dobrze robi....


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Panowie, może nie trzeba sobie utrudniać i wystarczy pomierzyć? Tuleje mierzy się średnicówką, tłok mikrometrem, a pierścienie szczelinomierzem. Płaszczyznę może w warunkach garażowych ocenić przy pomocy liniału. Jak macie takie przyrządy to powodzenia, jeśli nie to oddaj to temu co ma i wie jak to użyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lexiflexi    20

Mam znajomego mechanika, a do zakładu raz oddałem i w życiu tego nie zrobię więcej 

A czy możliwe jest to, że ciśnienie szło przez prowadnice zaworowa ??? Jak zdjalem glowice to zawór wydechowy miał luz na boki... ssący był sztywny... gniazda też były wytłuczone, głowica jest zregenerowana... zdecydowałem, że na razie założę głowice na taki cylinder jaki jest... W piątek po świętach mam wyjazd po rozrzutnik okolo 30 km... założę butelke na odme i jak będzie olej ( jak jeździłem kilka km to był już w butelce) to zmieniam wszystkie zestawy naprawcze( albo zetor pdc albo kolbenschmitt) i sprawdzam resztę głowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Metoda chybił trafił jest równoznaczna z metodą prób i błędów. Obie mają wspólną cechy jakimi są czas i pieniądze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PaweLisowicz    88
3 godziny temu, jacus napisał:

dawaj adres zakladu ktory tak tanio i dobrze robi....

Brat oddawał silnik Perkinsa (3p) do zakładu koło Tarnowa i wyszło mu coś koło 5000-6000zł. Silnik był kompletny szrot bo korba bokiem poszła. Zrobiona kapitalka z osiowaniem bloku itp. Silnik stuknął już ponad 2000mtg i ani nawet zapocenia nie ma. A daj komuś do stodoły zrobić ten silnik to zobaczysz ile pochodzi. Fakt faktem nie należy wszystkich wsadzać do jednego wora, bo wiem, że są i dobrzy mechanicy którzy znają się na robocie, ale ich to ze święcą szukać (przynajmniej u mnie). Znajomy dał s-4002 do remontu okolicznemu fachurze, którego ludzie chwalili. Nie dość, że tuleje na silikon zakładane i nad wałem tylko skwary wiszą, pompa oleju nie zmieniona, w rozrządzie pojedyncze koła powymieniane, wał niby dobry był i panewki tylko wymienione na nominalne. Zrobił nim rekreacyjnie 400mtg, odkupiłem od niego i zrobiłem kolejne 100mtg i  dostał po d*pie w polu i się zaczeło. W misce pełno opiłków i to na większość magnes nie działa, panewki rude, wał porysowany, rozrząd telepie, a góry nie sprawdzałem jeszcze. Ale każdy robi co chce i jak chce i nie chcę się tu sprzeczać, bo moja wiedza na temat remontów jest znikoma w porównaniu do tych na forum co naprawdę zęby na tym zjedli.;)

Edytowano przez PaweLisowicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lexiflexi    20

Ja miałem tak z zakładem jak piszecie... miał być nowy wał w mf 560, okazało się że był po szlifie... I wiele więcej, trzebaby pisać z godzinę te wszystkie ich numery... mam mechanika, który robi właśnie w stodole i on musiał po tych partaczach poprawiać mojego mfa... 

1 godzinę temu, akmaly napisał:

Metoda chybił trafił jest równoznaczna z metodą prób i błędów. Obie mają wspólną cechy jakimi są czas i pieniądze. Powodzenia

Trochę i tak trochę i nie... dużo czasu mi nie zajmie to wszytko... jutro go złożę A w piątek pojadę po rozrzutnik... poswiece tylko uszczelkę pod głowice... Jak będzie d*pa to robię kapitalke góry silnika... 

O wszyskim was poinformuje, może komuś się przyda w przyszłości, jak będzie miał podobny problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lexiflexi    20

Dziś rozebrałem silnik dalej... idzie kapitalka góry silnika, pytanie dlaczego na 3 cyLindrze licząc od chłodnicy jest odbity dość głęboko zawór wydechowy ??? Zdjęcie poniżej 

20191227_112843.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 Źle wyregulowany, krzywy trzonek, lub się przyciera na prowadnicy .

Edytowano przez Sean

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

nie zmierzono wysokości na jaką idzie tłok w GMP  względem płaszczyzny bloku . Skutek -źle dobrana uszczelka głowicy -zamiast 1,5 dano pewnie 1.2 no i stąd kolizja z zaworem


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez skarpetahanzo
      Witam wymienilem filtr oleju baka na wymienny i mam problem z duzym cisnieniem oleju , podobno trzeba zmienic tez zawor cisnienia oleju na pompie i pytanie mam zwyczajnie kupic nowy czy do filtra wymiennego powinien byc inny ? Rozbieralem stary zawor ale brak tam podkladek wiec zbytnio nie mam jak zmniejszyc tego cisnienia na starym zaworze .
    • Przez Kondzio55
      Witam,Problem ciagnie się już kolejny rok i problemu nie rozwiazalismy.Sezon jakos przechodził ale do sedna. Ma nadal problemy z odpaleniem po np nocy,łapie na 2 tłoki pozniej na 3 i na 4 .Dym ze idzie sie udusić No dobra idąc dalej cisnienie oleju w normie,zimny trzyma 5,5atm, ciepły (80st) trzyma 3atm.Pompa paliwa daje cisnienie,po kompletnej regeneracji,wtryski prawidłowo rozpylaja,cisnienie 170-180, Kompresja 1 cylinder 24 ,2 cylinder 21(próba olejowa wzrosło do 24) 3 cylinder 22, 4 cylinder 22.Teraz gdzie szukać przyczyny?? Czy złe tłoki i pierscienie? Rocznik 88   i z tego co wyczytałem to powinien być tłok z 3 pierscieniam wiec prawidłowo załozone. Ja już nie mam pojecia co moze byc nie tak..Moze ktos miał taki przypadek? Dodam ze oleju nie przybywa,ani nie ubywa 
    • Przez Lukasz93
      Owy Zetor zaczał czasem pod obciazeniem wyganiać płyn z chlodnicy i szybko się zagrzewał, załozylem bańkę na przelew, pozniej zaczęła wariowac temperatura jakby zaciał sie termostat, wyrzuciłem więc termostat. Sprawdziłem go we wrządku w 100 % sprawny, wahler. Wkoncu zaczął przy byle obciążeniu wyrzucać płyn, w chlodnicy pełno bąbli powietrza. Zalozony nowy korek chlodnicy, jeszcze gorzej. Cisnienie w pracy sie zrobiło ze zaczeło wypychac plyn przewodem od chlodnicy. W oleju nie ma płynu, odwrotnie też.
      A wiec jakis przedmuch tak czy siaķ. Glowice zostały zrzucone i do regeneracji. Na jednej uszczelce może był jakis przedmuch do kanału. Tuleje wydawyaly sie ok. Wszystkie glowice okazały się dobre na regeneracji. Założone nowe uszczelki, 1 odpalenie i odrazu tak samo bąble w chlodnicy. Wymieniona następnie pompa wodna. Nic nie dało. Test na co² robiony, kolor czynnika się nie zmienia, jakby nie bylo przedmuchu. Zrzuciłem paski z pompy wodnej, wsadzilem rurkę pcv zamiast korka i zalałem płyn aż do tej rurki. Po zapaleniu bez kręcącej się pompy rośnie płyn w tej rurce aż wkoncu strzeli bombel.
      Próbowałem znaleźć na ktorym cylindrze jest przedmuch podkładając monetę pod trzonek zaworu wydechowego żeby odprężyć cylinder. Na każdym cylindrze tak samo płyn rośnie.
      No jakby przedmuch ale test co² nie pokazuje. Za co się tu brać teraz może ktos ma jakieś rady?
    • Przez niunieq666
      Witam forumowiczów
       
      Od ok 12 lat jestem posiadaczem Zetorka 4718, gdy w końcu klękneła pompa wtryskowa przyszedł czas na remont. Niestety, naprawa jej nie była taka prosta. Gość któremu to zleciłem stwierdził że do tak starego modelu nie ma już części i stąd moje pytanie. Czy podejdzie do tego pompa od powiedzmy 5211?
    • Przez MaciejSZ
      Witam. Ostatnio zauważyłem w moim zetorze 5011 bardzo duze wibracje na całym ciągniku, na wysokich obrotach. Jest to strasznie uciążliwe i chce się tego pozbyć. Do tego ciągnik dosyć mocno kopci. Poczytałem w necie i podejrzewam ze moze to byc wina wtryskiwaczy.  Moze ktoś miał podobny problem. Z góry dziękuje za odpowiedź   
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj