Koparka jumz EO-2621 `75r zblokowana skrzynia plus masa pytań :)

[totylkoja 0]

Witam wszystkich.
Pacjent jak w tytule- budowlaniec. Pomoc potrzebna w wielu kwestiach lecz temat skrzyni jest tematem pieklącym. Dziś podczas pracy ogórkiem zostałem zmuszony "awaryjnie" gasić sprzęt. Po opanowaniu sytuacji dźwignia zmiany biegów w pozycję  N (lewarek bez problemu chodzi w całej płaszczyźnie poziomej zgodnie z zakresem ruchu prawo-lewo) puszczam sprzęgło, żeby obrócić fotel a tu zaczyna pełzać w tył. Wycisnąłem ponownie sprzęgło żeby sprawdzić co się dzieje i... Zblokowana skrzynia na wstecznym. Przeleciałem wszystko po kolei-w skrajnej pozycji lewarka do lewej napęd prawidłowo redukuje/ przyspiesza, pozycje biegów 3/5, 4/2 wybiera prawidłowo. w pozycji R/1 - czuć, że jest martwy w pozycji R. Poszperałem trochę w necie... trochę jest, więcej nie ma. Zdjąłem środkową część podłogi z nadzieją, że coś ujrzę lecz niestety. Z tego co widziałem, to muszę zdjąć przednią część podłogi i nie wiem czy dobrze widziałem ( ciemno, jedynie lampa w środku a ja praktycznie bez narzędzi) ale wyglądało to tak, że muszę zwalić kokpit z ogórka, żeby odkręcić przednią część podłogi. kokpit w kosmos? Druga kwestia to czy dam radę cokolwiek zrobić, po wymontowaniu samego lewarka zmiany biegów czy grubsza historia?
Następna kwestia to sam układ hydrauliczny- jest jeden filtr ten w zbiorniku czy są gdzieś jeszcze jakieś ukryte? Dlaczego pytam...olej w zbiorniku żółty a ostatnio jak strzelił siłownik łyżki to wzorzec czarnego koloru. Przy zakupie ogórka (jakieś 3miesiące temu) gdy dobrałem się do filtra w zbiorniku to się przeżegnałem. po wyjęciu nie byłem w stanie określić jakiego typu jest to filtr. dopiero po 15 minutach odrywania kawałków nie wiem czego zobaczyłem, w jaki sposób filtr jest zbudowany Ciągnąc temat tej nieszczęsnej hydrauliki- w zależności od tego w jaki sposób ją ustawię po pracy- to po ponownym odpaleniu i rozgrzaniu oleju obrót chodzi niemrawo. Raz w jedną, raz w drugą stronę-zależy na którą stronę miał przechył. i tak jak jumz sobie dosłownie pyrka kopiąc w glinie i ile (na 1.5m pojawia się woda ) to żeby zrobić odwał na "chorą" stronę to gaz do pełna... Kolejna kwestia to pompy załączana w kabinie. Po załączeniu- wycie. Z waszego doświadczenia- pompa czy jakieś łożysko na napędzie pompy? Same rozdzielacze są rozbieralne/ naprawialne? Lać się nie leje ale podcieka delikatnie, także zajrzeć trzeba.
Pompa wody- leci od strony czoła, przyznam szczerze, że jest spory luz łapiąc za koło pasowe. Jest jakiś zestaw naprawczy czy zrób to sam? Przy wstępnych oględzinach tematu wywnioskowałem że najlepiej rwać ją od bloku ale mogę być w błędzie.
I jeszcze z tematów, które pamiętam- prawidłowa regulacja sprzęgła i hamulca. Przy zapinaniu biegów praktycznie rzadko kiedy zdarza się wpiąć bieg bez zgrzytu. Nie mówię, że totalny dentysta i rwanie zębów ale fajnie nie jest. Chyba, że tak ma być a sam zbyt wiele wymagam. A hamulce to już całkowite nieporozumienie Ogólnie coś tam hamuje- nawet rękaw po uderzeniu się wajchą w czoło- działa... ale z nogi to wyhamować przy przeróbce któregoś z poprzednich właścicieli (fotel wyglądający na fiat 125p) jest naprawdę ciężko.
Jeszcze jedna kwestia związana z eksploatacją/naprawą sprzętu. Czy sprzęty te mają takie krzywizny elementów przylegających, które wymagają uszczelnienia, że wszystkie remonty co widziałem na necie bądź na swoim ogórku to papier i tona czerwonego silikonu? Nauczony jestem trochę inaczej i zastanawiam się czy wystarczy kręgielit i reinz.
Reasumując. Mile widziane są wszelkie podpowiedzi, wskazówki, instrukcje, zdjęcia, wszelkie dane o sprzęcie, części itp. Ogórka zakupiłem tuż po nabyciu starego, zapuszczonego, poniemieckiego siedliska (mazury). Ma mi posłużyć do rekultywacji terenu (karpy, rwanie mniejszych samosiewów oraz owocówek, drenaż)  i wszelkich prac porządkowych. Pracy jest naprawdę sporo. Niestety nie mam garażu na ten gabaryt a samo siedlisko 3km od miejsca zamieszkania , tak więc pomimo tego, że zaplecze techniczne większe niż u przeciętnego zjadacza chleba to i tak wiem, że napotkam na wiele problemów, w których z pewnością będę potrzebował Waszej wiedzy i doświadczenia. W kwestii sprzętu rolniczego zapewne nie pomogę bo zaczynam "przygodę" - albo tworzę swoje miejsce na ziemi ale jeśli zajdzie potrzeba to odnośnie  aut/jednośladów/quadów/itp wynalazków w ramach wiedzy/doświadczenia itp postaram się pomóc.

[LTZ55a 118]

Ty nie oczekujesz wskazówek, a raczej obszernego artykułu. ☺️

Na szczęście nie mam Jumza, więc nie pomogę.

[zbyszekbrzuze 297]

Widziałem długie posty, ale aż tak długiego jeszcze nigdy... W Jumzie bardzo dużą rolę pełni ustawienie sprzęgła, bo biegi wchodzą naprawdę przyjemnie. U ciebie sprzęgło ciągnie i przez to się też zablokowała. Normalnie byś bieg wyjął po tym incydencie i by nie było problemu. Co do pompy w budowlańcu... ona tak ma że wyje. Wycieki oleju? Jeśli kapie, znaczy że jest, no chyba, że zaraz po odpaleniu jest kałuża, to trzeba wtedy coś działać 😀 Pozdrawiam.