Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

chów opasów to dziś zajęcie dla desperatów a  za chwile mleko spadnie, juz spada. 

A wystarczy dobry reportaż naszej kochanej telewizji TVN np. o salmoneli w maśle lub mleku w proszku na eksport, nasze mleczarnie potracą kontrakty zagraniczne i za 3 miesiące mleko po 50 gr może kosztować  w skupie.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
34 minuty temu, kanalia36 napisał:

czyli 4 zł netto???

Niech wuja trzyma dalej 4 tysiące zł za tonowe byki to bandytyzm . Za krowy w grudniu dawali 6-6,5 zł  wiec nawet jak im lata przejda i policza za krowę to jak cena wróci do normy  więcej będzie miał jak teraz. 

No i niech zrezygnuje z hodowli  HF to samo utrapienie a cielaki to powinien sprzedający za darmo  dawać i ze 2 worki mleka do tego dać a i tak nie warto tego kupować

jeśli Ty to taran..jak tu widzę niektórzy mówią...to zdaje mi się że na poprzednim koncie zachwalales właśnie hodowlę hf bo to takie tanie ciele..a przy sprzedaży niewiele mniejsze pieniądze niż za drogiego mieszanca...

Opublikowano
1 godzinę temu, bamberszol napisał:

koledzy w imieniu wujka pomocy. ma 17 byków HF takich w wadze ponad 950 kg. nikt nie chce tego odebrać. znacie kogoś kto by to wziol. bo tu lokalni skupnicy 4.5zl brutto ale od niego tych dużych nie wezmą. okolice Wolsztyna Wielkopolskie.

W sumie to sie nie dziwie. Z szybkiego liczenia jesli maja po tyle kg to kazdy przejebie próg miesa od ktorego cena spada i jest to wielka randka w ciemno.

Opublikowano
7 minut temu, Rolnik7343 napisał:

trzeba wszystko sprzedać, ziemie wydzierżawić, narobić dzieciaków + zasiłek dla bezrobotnego i żyjesz jak pan 😎

albo zacząc sie bawic w uprawe bezorkową dla dopłat :D

Opublikowano

na dzień dzisiejszy w rolnictwie nie oszukując się przy areale mniejszym niż 25 ha perspektywy rozwoju są bardzo słabe, praktycznie każda gałąź produkcji słabo opasy dramat mleko słabo zboże przy tej suszy dramat rzepak słabo świnki prędzej czy później wrócą do stałej cenki 3,60 więc też będzie kwik.

  • Like 2
Opublikowano
thefarmer napisał:

na dzień dzisiejszy w rolnictwie nie oszukując się przy areale mniejszym niż 25 ha perspektywy rozwoju są bardzo słabe, praktycznie każda gałąź produkcji słabo opasy dramat mleko słabo zboże przy tej suszy dramat rzepak słabo świnki prędzej czy później wrócą do stałej cenki 3,60 więc też będzie kwik.

dlatego tak jak kilka dni temu napisałem i zostałem zgnojony przez jednego kolegę z forum że gospodarstwo to jest misja z dziada pradziada i trzeba je utrzymać za wszelką cenę. Będę się upierał że nie ma sensu robić czegoś w życiu dla idei. ja mam 25 ha od trzech lat chodzę do pracy jako elektryk w branży transportowej. miałem stado 30 macior i mnie to przytłaczało. ziemię uprawiam nadal i dodatkowo zamiast świnek mam 1 ha warzyw. Teraz wiem że żyje!!!! pozdrawiam

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano
Dnia 17.07.2019 o 21:42, Gość napisał:

Nie zgodzę się z prostego powodu. Mało który rolnik trzymający bydło dba o zboże. Nie wykonują oprysków od grzyba i innych chorób. Teraz robi się badania zboża i żaden skup nie kupi zboża na pałę tylko przebada. Taki rolnik będzie mógł co najwyżej wywieźć zboże z powrotem na pole. 

Ja z kolei bym nie kupił zboża że skupu bo to co tam się dzieje to mieszanka , herbicydów z antywylegaczami i glifosatem przed zbiorem .. Szwagier zawiózł zboże z pola to powiedzieli mu ostatnio żeby pryskal glifosatem przed kombajnem aby dosuszyc dobrze to lepsza cena. Tam wejść na halę to można się otruć .. A potem to idzie w bułeczki i pyszny chlebek z roundapkiem.. Kaszki dla dzieci to powinny się nazywać glifosatki .. 

U nas też nowocześni rolnicy walą nawozow co nie miara a potem antywylegaczami pryskaja.. gdzie tu logika . A co do grzybów to jest coś takiego jak plodozmian !!! Ale rolnicy już o tym zapomnieli . 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

ale po co paliwo wypalać ? 4 dziciaków + te wszystkie zasiłki i inne stery tety i masz z 6 tyś na rękę co miesiąc za siedzenie w domu :P

 

1 godzinę temu, savjer napisał:

pierwsze nie wyklucza drugiego 😉 

Słyszałem już u mnie na terenie o takich. Wczoraj w gminie był delikwent 4 razy że mu susza łubin zniszczyła i dlaczego nie chcą szacować. 

Przeżylim my sanację Kaźmierz ale z tym wojować się nie da..😏

  • Haha 1
Opublikowano
23 minuty temu, thefarmer napisał:

na dzień dzisiejszy w rolnictwie nie oszukując się przy areale mniejszym niż 25 ha perspektywy rozwoju są bardzo słabe, praktycznie każda gałąź produkcji słabo opasy dramat mleko słabo zboże przy tej suszy dramat rzepak słabo świnki prędzej czy później wrócą do stałej cenki 3,60 więc też będzie kwik.

zgadza sie globalizacja zrobiła swoje

12 minut temu, tomaszmab napisał:

Ja z kolei bym nie kupił zboża że skupu bo to co tam się dzieje to mieszanka , herbicydów z antywylegaczami i glifosatem przed zbiorem .. Szwagier zawiózł zboże z pola to powiedzieli mu ostatnio żeby pryskal glifosatem przed kombajnem aby dosuszyc dobrze to lepsza cena. Tam wejść na halę to można się otruć .. A potem to idzie w bułeczki i pyszny chlebek z roundapkiem.. Kaszki dla dzieci to powinny się nazywać glifosatki .. 

U nas też nowocześni rolnicy walą nawozow co nie miara a potem antywylegaczami pryskaja.. gdzie tu logika . A co do grzybów to jest coś takiego jak plodozmian !!! Ale rolnicy już o tym zapomnieli . 

 

jedno wynika z drugiego .... tzn rolnictwo w europie to wyscig szczurów niestety, wyscigi na maszyny, wyscigi na rekordy plonów itd itd zawsze sie mówiło ze w ameryce to wszystko chemiczne a u nas dużo zdrowsze a prawda jest taka ze na dzien dzisiejszy żywnosc w EU jest bardziej chemiczna niz w USA bo tam nikt sie nie bawi w bicie rekordów w plonach waląc przy tym tony nawozów i oprysków tylko tam rządzi ekonomia, czyli wielkie farmy i wydajnosc 3-5 ton pszenicy i ok 6-8 ton kukurydzy z 1 ha i tak jest ze wszystkim, z bydłem miesnym też, całe rolnictwo amerykanskie to rolnictwo ekstensywne w porównaniu do europejskiego dzieki temu zdrowsze mimo wszystko

Opublikowano
1 godzinę temu, savjer napisał:

zgadza sie globalizacja zrobiła swoje

jedno wynika z drugiego .... tzn rolnictwo w europie to wyscig szczurów niestety, wyscigi na maszyny, wyscigi na rekordy plonów itd itd zawsze sie mówiło ze w ameryce to wszystko chemiczne a u nas dużo zdrowsze a prawda jest taka ze na dzien dzisiejszy żywnosc w EU jest bardziej chemiczna niz w USA bo tam nikt sie nie bawi w bicie rekordów w plonach waląc przy tym tony nawozów i oprysków tylko tam rządzi ekonomia, czyli wielkie farmy i wydajnosc 3-5 ton pszenicy i ok 6-8 ton kukurydzy z 1 ha i tak jest ze wszystkim, z bydłem miesnym też, całe rolnictwo amerykanskie to rolnictwo ekstensywne w porównaniu do europejskiego dzieki temu zdrowsze mimo wszystko

byłeś? widziałeś? wiesz?

bo takie gadanie to sobie można między bajki wsadzić...owszem u nas coraz więcej idzie nawozów ale do tego zmuszają bo nikt Ci za to z mniejszą ilością azotu nie zapłaci...

a co się jako tako opłaci...np ziemniaki..kapusta..warzywa mniej znane

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, johny1991 napisał:

byłeś? widziałeś? wiesz?

bo takie gadanie to sobie można między bajki wsadzić...owszem u nas coraz więcej idzie nawozów ale do tego zmuszają bo nikt Ci za to z mniejszą ilością azotu nie zapłaci...

a co się jako tako opłaci...np ziemniaki..kapusta..warzywa mniej znane

Rentowność warzyw większą ale niejednokrotnie to też loteria. Kto wie czy nie jest tak że skoro na większą kasę to i łatwiej o debet pod kreską.. coraz więcej widzę sądów w okolicy z grzybem i chwastem w miedzurzędziu. A przecież ogrody to nie byle jaka produkcja i płaciła godnie by nie powiedzieć bardzo godnie. Kiszka się robi ze wszystkim i co jakiś czas tylko cena zadowala. Brak stabilności w każdej już chyba gałęzi zawitał..😕😕

Opublikowano
9 godzin temu, savjer napisał:

zgadza sie globalizacja zrobiła swoje

jedno wynika z drugiego .... tzn rolnictwo w europie to wyscig szczurów niestety, wyscigi na maszyny, wyscigi na rekordy plonów itd itd zawsze sie mówiło ze w ameryce to wszystko chemiczne a u nas dużo zdrowsze a prawda jest taka ze na dzien dzisiejszy żywnosc w EU jest bardziej chemiczna niz w USA bo tam nikt sie nie bawi w bicie rekordów w plonach waląc przy tym tony nawozów i oprysków tylko tam rządzi ekonomia, czyli wielkie farmy i wydajnosc 3-5 ton pszenicy i ok 6-8 ton kukurydzy z 1 ha i tak jest ze wszystkim, z bydłem miesnym też, całe rolnictwo amerykanskie to rolnictwo ekstensywne w porównaniu do europejskiego dzieki temu zdrowsze mimo wszystko

W USA prawie cała produkcja zwierzęca jest oparta na hormonach,dlatego Europa broniła się przed amerykańską wołowiną,ekstensywna jest owszem produkcja roślinna tylko jest drobny szczegół rośliny GMO i walenie na okrągło glifosatu,to w USA wyrosły pierwsze chwasty odporne na glifosat,to w stanach jest najwięcej otyłych ludzi w społeczeństwie,to w stanach prawo dopuszcza stosowanie hormonów w produkcji zwierzęcej

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, savjer napisał:

zgadza sie globalizacja zrobiła swoje

jedno wynika z drugiego .... tzn rolnictwo w europie to wyscig szczurów niestety, wyscigi na maszyny, wyscigi na rekordy plonów itd itd zawsze sie mówiło ze w ameryce to wszystko chemiczne a u nas dużo zdrowsze a prawda jest taka ze na dzien dzisiejszy żywnosc w EU jest bardziej chemiczna niz w USA bo tam nikt sie nie bawi w bicie rekordów w plonach waląc przy tym tony nawozów i oprysków tylko tam rządzi ekonomia, czyli wielkie farmy i wydajnosc 3-5 ton pszenicy i ok 6-8 ton kukurydzy z 1 ha i tak jest ze wszystkim, z bydłem miesnym też, całe rolnictwo amerykanskie to rolnictwo ekstensywne w porównaniu do europejskiego dzieki temu zdrowsze mimo wszystko

W USA produkcja zdrowsza🤔 jestem w szoku , A nasze bee😴

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Gdybyście zobaczyli w stanach kurczaka w markecie to uwierzcie mi że jest większy od naszych indyków. Obrzydliwy, sama woda. Generalnie żarcie jest tam wstrętne. Z małymi wyjątkami

Jeżeli ktoś może się bać konkurencji, to oni z naszej strony.

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, ws71 napisał:

W USA prawie cała produkcja zwierzęca jest oparta na hormonach,dlatego Europa broniła się przed amerykańską wołowiną,ekstensywna jest owszem produkcja roślinna tylko jest drobny szczegół rośliny GMO i walenie na okrągło glifosatu,to w USA wyrosły pierwsze chwasty odporne na glifosat,to w stanach jest najwięcej otyłych ludzi w społeczeństwie,to w stanach prawo dopuszcza stosowanie hormonów w produkcji zwierzęcej

tak tak a te nasze kurczaczki z ferm to miodzio i te mieso ze swin z tuczu kontraktowego także :D jesli myslisz ze te zwierzeta nic dostają zeby lepiej rosły to żyj dalej w błedzie, w stanach mają gmo i glifosat a u nas walą po 10 oprysków na pszenice i jest samo zdrowie to samo warzywa i owoce i kto udowodnił ze te opryski sa zdrowsze od glifosatu ? skad te choroby coraz to nowsze i powszechna bezpłodnosc u ludzi przed 30 rokiem życia ? otyłosc ? chyba nie wiesz co sie dzieje w PL

Opublikowano

rentowność warzyw to jest na dobrym poziomie....ale tylko takich w których jest duży udział ręcznej pracy człowieka. to co idzie maszynami obrobić i zebrać jak np ziemniaki cebula marchew to już się każdy nauczył uprawiać i niestety również muszą być spore ilości by zapewnić sobie egzystencję na odpowiednim poziomie aaa i to też zależy od roku bo można sprzedać ziemnniaki po 80 groszy i nieźle zarobić a można sprzedać za 25 groszy lub wywieźć na pole jak jest dobry rok i za dużo towaru.

Opublikowano (edytowane)

ja bym bardziej upatrywał skali produkcji warzyw ,ale bardziej bym poszedł na ilosc , tzn . mieć tyle aby potrafic samemu sprzedać na bazarku  lub na giełdzie besposrednio na sklep na obecna chwile marże posredników są wieksze jak zarobek producenta . .                       odnosnie bydła chyba przed wejsciem do unni  było możliwe dodawanie do paszy w polsce stymulatoru wzrostu ,  to była chyba flawmacyna .natomiast hormonów wzrostu to ja bym sie nie bał , bardziej bał tego co zakłady dokładają w czasie pakowania czy przerobu , czesto na nie których miesach jest napisane 100 % miesa w miesie , a co jest na tych bez takiego napisu ? ja wiem .

Edytowane przez jarecki
Opublikowano

Raz kupiłem karczek wędzony parzony, posiadał skład: 72 procent mięsa, woda dodana, soja, skrobia. Kraj pochodzenia Dania, przetworzono w Polsce. Po otwarciu po pół godziny wylała się cała woda. Smacznie i zdrowo

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Romas11
      Sprzedam Byczki ras mięsnych  i mlecznych  w wadze 200-350 kg,  Jalówki ras mięsnych  i mlecznych  w wadze 200-350 kg i Celiaki  byczki ras mięsnych  i mlecznych 70-130kg ,Jalówki 70-130 kg. Znajduje się w Łomży .
      605978048



    • Przez 4porucznik01
      witam . mam ostatnio problem z somatyką u bydła . nie które sztuki z dnia na dzien maja wyższa liczbe komórek . nie wiem czym to jest spowodowane . dawka paszowa sie nie zmieniła jest taka sama . kukurydza ,siankoiszonka ,siano lub słoma  śruta swoja z mieszanki owsa  jęczmienia żyta i pszenżyta . rzepakowa. wysłodki buraczane , pszenmix oraz dodatki witaminowe od somatyki .drożdze soda i kreda .po kazdym doju krowy maja zasklepiane wymię . ostatnie wyniki z mleczarni tłuszcz 4,27 bialko 3,06  może ktoś pomoże co z tym zrobic jak obniżyć 
    • Przez CeZaRy29269
      Byk 280+ do 30 miesięcy co tp znaczy ?
    • Przez Michał123
      Dzień dobry, czy ktoś opasa bydło ziemniakami? Chciałbym dowiedzieć się od jakiego wieku można dawać ziemniaki i w jakich ilościach. Jako główna dawka pokarmowa, czy jako dodatek np. do kiszonki z kukurydzy?
    • Przez Radek65
      Dzień dobry, czy można krzyżować miedzy sobą Czerwonego i Czarnego Angusa? Chodzi mi o to czy należąc do związku hodowców bydła można krzyżować te 2 rodzaje bydła i czy nadal będzie to bydło czysto rasowe? Czy lepiej mieć jałówki Angusa a byka np. Simentala?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v