Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, Marcin133 napisał:

To Sierpc taki nieskazitelny a kupuje takie mleko z polmleku nu nu sierp 

To te ich wymogi  spełnia POLMLEK i na ta nową serownie  wozi  hehe

Opublikowano

Ser królewski kiedyś był smaczniejszy niż teraz. Teraz to niewiele się różni od biedronkowych, lecz jak to królewski jest trochę lepszy 😛 wiem tylko tyle że jak te mleko trafia do Sierpca z polmleku to powinni dać nam cenę Sierpca bo wymagania pewnie "spełnia" hehe

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, damianzetor9540 napisał:

Czytaj ze zrozumieniem. 500 tyś rocznie a nie miesięcznie. Czyli ubyło im 15 mln na rok a nie na miesiąc

No Oki ale to i tak bajka bo w Jogo  o tylu ,,takich ,,dostawcach bywajac na zebraniach to nie slyszalem, tam skup roczny tu mogę się mylić to ok 80mln

Edytowane przez Łolek
Opublikowano
6 minut temu, rolnik115 napisał:

Ser królewski kiedyś był smaczniejszy niż teraz. Teraz to niewiele się różni od biedronkowych, lecz jak to królewski jest trochę lepszy 😛 wiem tylko tyle że jak te mleko trafia do Sierpca z polmleku to powinni dać nam cenę Sierpca bo wymagania pewnie "spełnia" hehe

Dzisiejszy ser królewski z tym co był sprzedawany 4-5 lat temu nie ma nic wspólnego. Zdecydowanie nie polecam, jest mnóstwo o wiele lepszych serów, często znacznie mniejszych oraz mniej wielbionych i wychwalanych mleczarni ;)

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, rolnik115 napisał:

W Sierpcu mleka brak bo widziałem jak duza cysterna z polmleku wjeżdżała w Sierpcu do mleczarni. Więc raczej polmlek od Sierpca mleka nie kupuje jak Sierpc ma mało mleka :)

Było spojrzeć dobrze, bo widziałem w źurominie jak cysterna plomleku wyjeźdzała pełna .

Opublikowano
22 minuty temu, Łolek napisał:

No Oki ale to i tak bajka bo w Jogo  o tylu ,,takich ,,dostawcach bywajac na zebraniach to nie slyszalem, tam skup roczny tu mogę się mylić to ok 80mln

Troszkę mniej 61.1mln litrów w całym 2018r

Opublikowano
4 godziny temu, Krowiarka napisał:

No nie wiem dokładnie na jakim są etapie inwestycji, ale kierowca powiedział skończą i nie będą mieli mleka. Teraz to generalnie mnóstwo osób kończy z krowami. Jeszcze trochę i wszystkim mleczarniom będzie brakować towaru. ;)

Dokladnie. Byl ostatnio wet szczepic bydlo i mowil ile gospodarstw juz jest mniej w gminie i w przyszlym czasie ilu planuje zlikwidowac. Z tych co znam to jeden ze 150 zostawil 30 a drugi z 60 zostawil 20. Skonczy gospodarzyc pokolenie 50+ to w takiej mlekowicie sanok pol dostawcow zostanie..

4 godziny temu, Krowiarka napisał:

No nie wiem dokładnie na jakim są etapie inwestycji, ale kierowca powiedział skończą i nie będą mieli mleka. Teraz to generalnie mnóstwo osób kończy z krowami. Jeszcze trochę i wszystkim mleczarniom będzie brakować towaru. ;)

Dokladnie. Byl ostatnio wet szczepic bydlo i mowil ile gospodarstw juz jest mniej w gminie i w przyszlym czasie ilu planuje zlikwidowac. Z tych co znam to jeden ze 150 zostawil 30 a drugi z 60 zostawil 20. Skonczy gospodarzyc pokolenie 50+ to w takiej mlekowicie sanok pol dostawcow zostanie..

Opublikowano
9 godzin temu, vodz napisał:

Wiadomo ze królewski jest ch*jowy, ale lepszego jeszcze nie jadłem...

To nie tylko moje zdanie. Dawniej jadłem go kilogramami, teraz plasterka nie jestem w stanie przełknąć. Może po prostu zmieniła się receptura?

Opublikowano

Robią go chyba na drugim zakładzie w Żurominie. Ja też tego nie zjem, choć leży jedno opakowanie w lodówce, ale to w kopertowym opakowaniu. Królewski można było kupić niedawno w takim zwykłym opakowaniu z odklejanym wierzchem jak resztę serów. To było nie do zjedzenia. Te w kopertowych może trzymają jeszcze smak, musiałbym sprawdzić. Są lepsze. A teraz wkroczy @Krowiarka i napisze, że królewski z Sierpca jest najlepszy i zjadają go w najlepsze. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Człowiek nie świnia zje wszystko byle darmowe było.

Opublikowano

Ja to nie rozumiem tego "patriotyzmu" względem własnej mleczarni...mlekpol np ma słabą galanterię,sery też takie sobie,ratuje nas marka łaciate.Ale to nie zmierza w dobrym kierunku jeśli w sklepie firmowym natknąłem się na testowy jogurt pitny , powtarzam JOGURT a tam w składzie na pierwszym miejscu co?No nie mleko! Cukier,woda, aromat,konserwant, stabilizator, zagęstnik i żywe kultury bakterii.ZERO komponentów z mleka.To pytam się kto pozwala w MLECZARNI taki shit robić?Jaki my dostawcy MLEKA mamy na tym interes?

Opublikowano
23 minuty temu, Krowiarka napisał:

Nie darmowe bo normalnie płace żyjemy w wolnym kraju każdy może jeść co chce chociaż niestety ni każdego stać na to c chce.

Nie miałem na celu atkować Cię w ostatnim zdaniu. 

10 minut temu, DanielFarmer napisał:

Ja to nie rozumiem tego "patriotyzmu" względem własnej mleczarni...mlekpol np ma słabą galanterię,sery też takie sobie,ratuje nas marka łaciate.Ale to nie zmierza w dobrym kierunku jeśli w sklepie firmowym natknąłem się na testowy jogurt pitny , powtarzam JOGURT a tam w składzie na pierwszym miejscu co?No nie mleko! Cukier,woda, aromat,konserwant, stabilizator, zagęstnik i żywe kultury bakterii.ZERO komponentów z mleka.To pytam się kto pozwala w MLECZARNI taki shit robić?Jaki my dostawcy MLEKA mamy na tym interes?

Właśnie o to mi chodzi. Mleczarnie choćby najlepsze nie trzymają jakości. Nie wiem z czym to jest związane? Ze smakiem mleka? Piję mleko od swoich krów i smak jest taki sami niezależnie czy lato czy zima. Sery raz są miękkie i świerze innym razem smakują jak trociny. 

Opublikowano

Oni starają się trzymać jakość, ale mleko jest różne. To pogoda to robi. Właśnie od nas dużo odchodzi, bo nie radzą sobie z somatyką, a mleczarnia gania. Sama mam czasami 200 litrów różnicy między odbiorami i nie wierzę, że to nie ma wpływu na parametry mleka.

Opublikowano

A ja ostatnio kupuję Goudę w Biedronie, ale tą z Mlekpolu i smakuje mi bardzo. Inne Goudy twarde, suche, łamią się, smak mąki czy innego dziadostwa...Krolewski w kopertówkach do strawienia, ale to wydanie w większym opakowaniu...🤢🤮 

Jeśli chodzi o jakość to sami producenci też są sobie winni...przekręty, woda w mleku, wirówki do somatyki...takie mleko mimo,ze jest białe nie ma takich właściwości do przetworzenia. Im większy rygor w mleczarni tym teoretycznie lepsze powinny być produkty.

50 minut temu, DanielFarmer napisał:

Ja to nie rozumiem tego "patriotyzmu" względem własnej mleczarni...mlekpol np ma słabą galanterię,sery też takie sobie,ratuje nas marka łaciate.Ale to nie zmierza w dobrym kierunku jeśli w sklepie firmowym natknąłem się na testowy jogurt pitny , powtarzam JOGURT a tam w składzie na pierwszym miejscu co?No nie mleko! Cukier,woda, aromat,konserwant, stabilizator, zagęstnik i żywe kultury bakterii.ZERO komponentów z mleka.To pytam się kto pozwala w MLECZARNI taki shit robić?Jaki my dostawcy MLEKA mamy na tym interes?

na szczęście konsument jest coraz bardziej świadomy i nie tak latwo nam ten syf wcisnąć. Moje zdanie jest takie...badzmy tymi "patriotami", ale nie za wszelką cenę, uswiadamiajmy bliskich, bo rynkiem rzadzi konsument, a nie producent.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, pawelol1905 napisał:

To nie tylko moje zdanie. Dawniej jadłem go kilogramami, teraz plasterka nie jestem w stanie przełknąć. Może po prostu zmieniła się receptura?

Ja nie mam pojęcia czy receptura się zmieniła czy nie. Oddając mleko do rotru rypin mama i tak kupowała zawsze ser z sierpca i tak jest nadal. Nie wyczuwam roznicy w smaku, byc moze ona jest. Ja kiedyś fante czy sprite piłem zgrzewkami a teraz to jakieś zgoniny a nie picie.

Krowiarko 200 litrów przy Twojej ilości to raczej tyle co nic.

Edytowane przez vodz
Opublikowano

Co do Fanty to ci mogę powiedzieć zamiast cukru dają słodziki dla mnie też jest niejadalna. Sery sierpeckie też jadam od kiedy sięgam pamięcią i nie zmienię tego chociaż czasami próbuje nowych smaków.😋

Opublikowano
1 godzinę temu, Paulina1985 napisał:

Jeśli chodzi o jakość to sami producenci też są sobie winni...przekręty, woda w mleku, wirówki do somatyki...takie mleko mimo,ze jest białe nie ma takich właściwości do przetworzenia. Im większy rygor w mleczarni tym teoretycznie lepsze powinny być produkty.

Producent to ma najmniejsze znaczenie. Zakłady mleczne i sklepy chcą mieć powtarzalne produkty, a mleko jest różne. Więc przemysłowo te mleko rozdzielają na frakcje, a potem łączą w odpowiednich proporcjach. Co wtedy z takiego mleka zostanie? Emulsja wody i tłuszczu z dodatkiem białka? 

Opublikowano

OSM Włoszczowa, z premią 5 gr i dopłatą do udziałów 3 gr wyszło 1,4473 netto.  Powyżej 15k, białko 3.6, tłuszcz 4.23. Co do sera, to uważam, że Włoszczowa ma niezły, ale od kilkudziesięciu lat bierzemy Filipka z OSM Rospuda, polecam. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez fd65
      czy jest jakaś firma lub mleczarnia która skupuje mleko kozie i po ile płacą za litr?
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v