Nowy mechaniczny ciągnik 90-100 km do 150tyś.

[Esab200 360]

Ciekawe jaką maszynę ja mam najstarszą chyba rozrzutnik na pewno 70 lata lecz tabliczki brak. 

Najmłodszą chyba 2014/2015 więc nie jest źle chyba

[Bartek933 5394]

U mnie najstarsza maszyna 67r w ciągłym użyciu

[sumek666 5084]

U mnie to tak jak pisałem ciągniki, przyczepa D47 jakoś 81 czy coś koło tego, reszta nie pamiętam ale też lata 70/80. Jedynie Anna 86 rok a później długo długo nic i Rauch 2017 rok

[mizerek 1]

Jak widać używki nie takie źle. Co do używek. Mam trzy rozrzutnikiem obornika które w trakcie pracy tylko przepinamy non stop coś się psuje. W tym roku pożyczyłem unia Tytan 14. Bezawaryjną praca. Ogólnie spoko. Właściciel kupił nowy tylko nie wiem nawet jaki dokładnie. W każdym bądź razie przy trzecim kursie urwała się cała piasta w kole. Na gwarancji nie uznali, dodam że rozrzutnik nie był przeładowany. Więc czy nowe zawsze jest lepsze? Ale temat był o ciągniku. Jak już chcesz nowy to ursus który tu był polecony spoko maszyna. Sam miałem brac nowa 380 ale jest za lekka do ciężkich prac a z kompletem obciążników jest sporo droższa.

[Bartek933 5394]

Nowe jest zawsze lepsze

A autor tematu już zdecydował że chcę używany ciągnik

[the1mati1 64]

15 minut temu, sumek666 napisał:

U mnie to tak jak pisałem ciągniki, przyczepa D47 jakoś 81 czy coś koło tego, reszta nie pamiętam ale też lata 70/80. Jedynie Anna 86 rok a później długo długo nic i Rauch 2017 rok

A jaki model Raucha i ile cie wyniósł?

[Luki1988 5]

Ale się rozpisaliscie:)

[rolnik34 246]

17 minut temu, sumek666 napisał:

U mnie to tak jak pisałem ciągniki, przyczepa D47 jakoś 81 czy coś koło tego, reszta nie pamiętam ale też lata 70/80. Jedynie Anna 86 rok a później długo długo nic i Rauch 2017 rok

u mnie to samo 4 ursusy od 81 do 91 r 3 przyczepy 70 lata anna 90 r rozrzutniki jeden 85 a drugi 94 i belarka 2004 r i wszystko polskie i ma swoje lata

[sumek666 5084]

5 minut temu, the1mati1 napisał:

A jaki model Raucha i ile cie wyniósł?

Zapraszam do galerii. 

Rauch MDS 17.1 R 

17 tyś netto z limiterem. Reszta w galerii. 

[Esab200 360]

18 minut temu, mizerek napisał:

Jak widać używki nie takie źle. Co do używek. Mam trzy rozrzutnikiem obornika które w trakcie pracy tylko przepinamy non stop coś się psuje. W tym roku pożyczyłem unia Tytan 14. Bezawaryjną praca. Ogólnie spoko. Właściciel kupił nowy tylko nie wiem nawet jaki dokładnie. W każdym bądź razie przy trzecim kursie urwała się cała piasta w kole. Na gwarancji nie uznali, dodam że rozrzutnik nie był przeładowany. Więc czy nowe zawsze jest lepsze? Ale temat był o ciągniku. Jak już chcesz nowy to ursus który tu był polecony spoko maszyna. Sam miałem brac nowa 380 ale jest za lekka do ciężkich prac a z kompletem obciążników jest sporo droższa.

Czy ten Ursus to taka spoko maszyna ? Różne opinie czyta się na temat 380, też się na to napalalem lecz chyba zrezygnuje. 

[sumek666 5084]

Esad a NH TD5 lub Case Farmall A?

[mizerek 1]

Z tym nowym ursusem to chyba jak się trafi. Znam kilka osób. Jedni zadowoleni drudzy mniej. Zależy do czego ma służyć bo jako główny traktor to nie wiem czy taka dobra. Ja mogę się wypowiedzieć na temat uzuwanych. Co do nowych to najlepiej niech wypowiedzą się właściciele. Ja za mało na tym sprzęcie pracowałem. Mi był potrzeby do ciężkiej pracy i ten się nie nadawał. Co do case to polecam. Kumpel kupił 90 km i na trzeciej klasy ziemi agregat podorywkowym 3m bez problemu ciąga ursus nie dawał rady. Myślałem że taki mały case sobie nie poradzi a tu zaskoczenie. Tylko że case 200 tys. A ursus 130tys. Ceny z ubiegłej jesieni nie wiem jak teraz.

Edytowano Styczeń 1, 2019 przez mizerek

[the1mati1 64]

10 minut temu, sumek666 napisał:

Esad a NH TD5 lub Case Farmall A?

Jedno i to samo z tym że case z 6-8 tys droższy od NH

[sumek666 5084]

Mati cena zależy od regionu kraju zauważam. Czasem lepiej dołożyć do Case niż mieć serwis na drugim końcu województwa. 

[bratrolnika 28759]

51 minut temu, mizerek napisał:

Jak widać używki nie takie źle. Co do używek. Mam trzy rozrzutnikiem obornika które w trakcie pracy tylko przepinamy non stop coś się psuje. W tym roku pożyczyłem unia Tytan 14. Bezawaryjną praca. Ogólnie spoko. Właściciel kupił nowy tylko nie wiem nawet jaki dokładnie. W każdym bądź razie przy trzecim kursie urwała się cała piasta w kole. Na gwarancji nie uznali, dodam że rozrzutnik nie był przeładowany. Więc czy nowe zawsze jest lepsze? Ale temat był o ciągniku. Jak już chcesz nowy to ursus który tu był polecony spoko maszyna. Sam miałem brac nowa 380 ale jest za lekka do ciężkich prac a z kompletem obciążników jest sporo droższa.

Może warto pomyśleć i naprawić z tych rozrzutnikow a nie czekać aż samo się naprawi. Ludzie maja, użytkują i daje im to radę, a u ciebie trzy sztuki nie mogą wyrobić? Albo rzeźnik dla maszyn jesteś, albo nawet wymiana łożyska itp przerasta twoje możliwości. I drugie spostrzeżenie, piszesz że nie kupiłeś nowego ciągnika bo obciążniki były za drogie? Jest to dla mnie co najmniej śmieszne...

[mizerek 1]

Wymieniam łożysko padła zębatka, zmieniona zębatka pękł łańcuch, zerwała się listwa, pękła podloga i sporo awarii których naprawa zajmuje chwilę krotsza lub dłuższą tylko sprzęt wymaga kapitalnego remontu który jest kosztowny i czasochłonny. A jeśli chodzi o traktor mając gotówkę możesz wybierać ja musiałem brać kredyt. Uwierz mi mając kredyt na budowę domu na karku i małe dziecko to tysiąc złotych jest duża różnica tym bardziej że nie tylko traktor był mi potrzebny a tu była różnica ok 20 tys. Od wersji podstawowej. 

[Esab200 360]

Jest u nas we wsi Ursus c3110 chłopaki sobie go chwalą tylko dopiero ma 660 mth. 

 

[bratrolnika 28759]

37 minut temu, mizerek napisał:

Wymieniam łożysko padła zębatka, zmieniona zębatka pękł łańcuch, zerwała się listwa, pękła podloga i sporo awarii których naprawa zajmuje chwilę krotsza lub dłuższą tylko sprzęt wymaga kapitalnego remontu który jest kosztowny i czasochłonny. A jeśli chodzi o traktor mając gotówkę możesz wybierać ja musiałem brać kredyt. Uwierz mi mając kredyt na budowę domu na karku i małe dziecko to tysiąc złotych jest duża różnica tym bardziej że nie tylko traktor był mi potrzebny a tu była różnica ok 20 tys. Od wersji podstawowej. 

Z doświadczenia powiem że lepiej i taniej w ogólnym rozrachunku wychodzi zrobić wszystko raz a porządnie, niż co chwilę dokładać. Zaoszczędzisz kupę czasu, i beczkę paliwa naprawiając wszystko na raz, a nie po jedną pier**lę jeździć co chwilę. 

[mizerek 1]

Tak to jest racja zgadzam się z tobą. I to by była najlepsza opcja tylko w mojej obecnej sytuacji jest to nie możliwe. Przez ostatni rok tylko łatam awarie. Jak się pracuje na etacie gdzie z dojazdem jest 10 godzin dnia mniej. Jak naprawia się jakoś maszynę gdzie zmieni się kilka podzespołów a reszta jest zużyta ale może pochodzą to z doświadczenia wiem że długo to nie trwa. A jeśli chodzi mój park maszynowy to powoli wszystko ogarniam. Zacząłem od traktorów. Jeszcze ostatnie poprawki i będę się brał za kolejne maszyny. A czas tak jak mówisz ile razy trzeba było zjeżdżać z pola i czas marnować. Twoje uwagi są bardzo słuszne.

[przybyslawice5211 537]

Ja po przesiadce z zetora 6245 na proxime 90 nie narzekam silnik jest bardzo mocny ,żwawy ma lepszy skręt od 6245 no i dużo lepszy komfort mój z ładowaczem warzy 4700 kg bez żadnych obciążników