Ciągnik do 25tyś

[bratrolnika]

9 minut temu, mausik1234 napisał:

 

O tak tak. Konkretna odpowiedź jakaś widzę. Jaki macie siewniknp do marchewki czy innych warzyw ? 

mamy bób, pomidory-sadzimy z rozsady, nie siewnikiem, ziemniaki, no i sad

[mausik1234]

Głównie widzę tutaj duże traktory do orki i agregatu. Massey 4514 nie wjedzie w między rzędzie. Nie zasieje nim marchewek czy pietruszki. Nie posadze sadzarka ziemniaków czy kalafiorow lub kapusty. Nie wjad też nim potem opielaczem w ziemniaki czy w kapuste. Pod kosiarke rotacyjne w razie awarii c330 też nie objade nim w ziemniaka. Także ja tutaj będę upatrywal wcoś małym zwinnym z kabina 

Renualtem też bym nie pogardzil Ale to w przyslosci i w przypadku powiększ arealu. Narazie coś małego zwinnego głównie głównie miedzyrzedzia 

[bratrolnika]

z tego co pamiętam to MF255 ma delikatnie szerzej koła rozstawione niż C-330, więc to też weź pod uwagę-może wyjść na to że kupując takiego będziesz musiał robić szersze ścieżki

[mausik1234]

32 minuty temu, bratrolnika napisał:

z tego co pamiętam to MF255 ma delikatnie szerzej koła rozstawione niż C-330, więc to też weź pod uwagę-może wyjść na to że kupując takiego będziesz musiał robić szersze ścieżki

Chyba że znajdę niezawodną 30stke M do tańca i różańca. Sam rozkręce sam skręcę częsci w miare dobre, ziemniaki wsadze, kapuste wsadze w miedzyrzędzia wjadę, Na jesienni kabina deszcz czy nie deszcz w pole wjade, pryskanie po nocach z kabiną i dobrym oświetleniem lux, przyczepy 3.5 też daje radę, do agregatu też nie jest zle bo ciągnie jakoś, płydzej ale ciągnie. Do orki już gorzej 

[bratrolnika]

przemyśl dobrze czego potrzebujesz i do jakich prac, kiedyś była u nas tylko jedna C-330M, potem dokupiona była C-360, a w zeszłym roku brat dokupił kolejną C-330M tylko po to żeby nie musieć co chwilę przeczepiać sprzętu, jest wygoda, szczególnie dla ojca który teraz ma już problem samemu podczepić sprzęt, a tak to tylko wsiada i jedzie robić

na twoim miejscu wziąłbym pod uwagę Zetora 5211/5011, ciężką robotę zrobi nie gorzej niż C-360, a jednocześnie w razie awarii mniejszego ciągnika pojedzie w opryskiwaczu czy innym drobnym sprzęcie, nie duży, zwrotny, i wygodny, tyle ode mnie, pozdrawiam

[pawel885]

Dlatego idealny do takich prac jest mf255 ewentualnie najmniejszy 4cyl , zakładasz mu obciążniki i masz uciąg jak w 360 a spalanie nie wiele większe od 330 w lekkich pracach

[FROG1979]

Panowie , przecież był program PROW modernizacji w tym roku i przy warzywach spokojnie by przeszadł na 8ha.  

nowy ciągnik 60km

[mausik1234]

50 minut temu, FROG1979 napisał:

Panowie , przecież był program PROW modernizacji w tym roku i przy warzywach spokojnie by przeszadł na 8ha.  

nowy ciągnik 60km

Szkoła rolnicza musi być ukończona ? 

[FROG1979]

Nie. Nie musisz nawet byc ubezpieczony w KRUSie. Sam skorzystałem pracując dodatkowo na etacie.

[mausik1234]

1 godzinę temu, FROG1979 napisał:

Nie. Nie musisz nawet byc ubezpieczony w KRUSie. Sam skorzystałem pracując dodatkowo na etacie.

A ile masz ziemii i co uprawiasz 

[MARTINEZUrsus]

Do 25 tyś to polecam odrestaurowaną trzydziestkę. Do takich prac, to ona wystarczy. A nawet do orki się przyda

Przede wszystkim nie będzie zbyt wiele kosztów napraw, wszystko taniutko.

[mausik1234]

34 minuty temu, MARTINEZUrsus napisał:

Do 25 tyś to polecam odrestaurowaną trzydziestkę. Do takich prac, to ona wystarczy. A nawet do orki się przyda

Przede wszystkim nie będzie zbyt wiele kosztów napraw, wszystko taniutko.

tak, też to biorę pod uwagę, ale za 30stke 25tyś bym nie dał, Co najwyżej maximum 17tyś

[daron64]

Bozio 25tys za 30tke..to już bym wolał zetorka bez przodu. 

[MARTINEZUrsus]

Wiadomo, że nie 25 tys., ale do 25, czyli tak jak kolega wspomniał - np za 15 czy 17 tys.

[daron64]

Jakbym miał te 25 tys czy 30 tys na sam ciągnik,  to jednak wolałbym kupić to co najlepszego się da za te pieniądze. 

[mausik1234]

38 minut temu, daron64 napisał:

Jakbym miał te 25 tys czy 30 tys na sam ciągnik,  to jednak wolałbym kupić to co najlepszego się da za te pieniądze. 

A konkretnie ????

[Teddy]

Ja na Twoim miejscu brałbym Zetora 5211 chyba najlepszy kompromis. Jak trzeba to i ziemniaki obrobisz i pole zaorasz. Zdecydowanie lepszy wybór niż c330/360 czy mf 255. W mozna już powiedzieć o jakimś tam komforcie no i jest w miarę uniwersalny. Bo c330 orka to nie orka c360 znowu w ziemniaki nie bardzo no i bez stoperow ani rusz a mf 255 do orki nie bardzo znowu bo lekki.  

 

[Pawel5588]

Zgadzam się z Teddy. Zetor 5211 to najlepszy kompromis. 

[witek99]

ja bym ci polecil ursusa 4512.

jest on na perkinscie 4 i ma male spalanie. ja mam klase ziemi 4-5 i przy orce plugiem 4x40 spali max 10l na ha. sprzedasz kultywator dolozysz i kupisz brone aktyna 2,5m 

[lukbold]

tosz to rodzi się nowa potęga mocy, która bije na łeb wszystkie turbo 60tki !!! Ciągnie tyle co 120KM a pali tyle co capek w opryskiwaczu !! Sugeruje wpierw pług opuścić na te co najmniej 20cm a potem wrócić do bajkopisarstwa

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez lukbold

[daron64]

Chyba w ogóle go opuścić żeby zaczął się zaglebiac... 60pare koni bez przodu i orka 4ro skibowym plugiem,  że spalaniem 10l na ha (i to w maksie).. Kurde sprzedaje zetorka i biere tego.. 

[stempos1980]

Na 5-6 klasie to tak ale na innych klasach to napewno opjerdzieli tyle co kraz w wojsku czyli bez normy

[MF675ursus]

Nawet na 5-6 klasie to nierealne. Będzie się grzebać, nie będzie miał zaparcia w ziemi, szczególnie że jest bez przedniego napędu. Z takim pługiem o wiele cięższy 912 pierdzi, a co dopiero lekki Ursus

[lukbold]

w zasadzie starczy zapytać : Czy w tej bajce były smoki?

[Gość]

4X40 pług i niecałe 10l/ha ? Kużwa , toż to do Ginesa trza zgłosić . Rekord jak nic !