Polecane posty

dysydent    3194

albo wirus albo jakaś chemia z przedplonów np pozostałości chlopyralidu lub aminopyralidu w nierozłożonej słomie choć bardziej bym podejrzewał wirusy bo Europlant nie selekcjonuje zbyt skwapliwie swoich odmian na odporność na wirusy przez co Ich odmiany szybko się "wyradzają" przez co mają dobry zbyt na sadzeniaki bo inne cechy użytkowe odmian od Europlanta są na najwyższym poziomie. Z resztą co tu dużo pisać? Wineta. I wszystko jasne.

jeśli wszystkie krzaki równo pokręcone to chemia jeśli jeden zdrowy a obok inny karzeł i znow kolejny zdrowy to wirusy

no jeszcze niewykluczone jakie choroby gnilne jak np zaraza bulw czy rizoktonioza ale to po wyrwaniu krzaka można ocenić czy pędy w ziemi nie zagniwają

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leonardo111    118

''Odmiany klasy sypkości AB jak Denar, Lord z polskich i wiele innych z zagranicznych a nie jakieś niemal skrobiowe czy nawet Wineta a nawet Belaroza na młOde kartofelki z sosem koperkowym się zwyczajnie NIE NADAJĄ''.  A  jakie odmiany na takie spożycie najlepsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3194
1 godzinę temu, PAN88 napisał:

Który z was pisał że dodaje coś na wiązanie bulw?

Można prosić o nazwę środka?

Czy do rid...+ Coragen można dodać odżywkę czy lepiej osobno przejechać?

o wiązaniu nie wiem a coragen za drogi aby ryzykować bo nawozy dolistne lubią osłabić działanie insektycydów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1136
48 minut temu, PAN88 napisał:

Co to jest?. Odmiana vineta

received_3070995259833290.jpeg

Y


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABBER85    1363
58 minut temu, dysydent napisał:

A jakie to chwasty i jaka odmiana tych kartofli to może sam rimsulfuron wystarczy albo można i po łbach kartoflom metrybuzyną jechać jeśli z odpornych odmian

Tajfun, Sagitta, Red sonia , głównie  red sonia nie wiem jak sie zachowuje po tych srodkach, a chwasty to dzikie proso-chwastnica, powój , komosa, tasznik , tobołki, gdzies pózniej wyszły  kawałkiem po deszczach na mozaikowatych ziemiach


>>>>>> 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3194
20 minut temu, leonardo111 napisał:

A  jakie odmiany na takie spożycie najlepsze ?

nie syplie czyli klasy sypkości A, AB, co smaczniejsze B. wszystkich znać z autopsji (spróbować na talerzu) nie sposób i ja jedynie Denara i Lorda sobie na młode sadzę takie skrobane nie obierane ze skórki i pewnie jaką jeszcze lepszą by wynalazł ale ja od siebie wskazuję te.

 

5 minut temu, mikad napisał:

Y

możesz mieć rację

 

3 minuty temu, GABBER85 napisał:

Tajfun, Sagitta, Red sonia , głównie  red sonia nie wiem jak sie zachowuje po tych srodkach, a chwasty to dzikie proso-chwastnica, powój , komosa, tasznik , tobołki, gdzies pózniej wyszły  kawałkiem po deszczach na mozaikowatych ziemiach

powoju sam rimsulfuon nie ruszy (no chyba że to rdest owojowy to ruszy) komosy raczej nie ruszy jeśli dużą a resztę załatwi sam rimsulfuron bo on trawy też bierze jak i rodz bot złożone, krzyżowe, jasnotowce choć ze złożonych żółtlice lubią przetrzymać bo mają jakiś blok wchłaniania ale - widzę - nie wymieniłeś

odmiany to Sagitta - pierwsze słyszę, Tajfun powinien do 200ml sencora znieść jeśli na suche liście i zaschnie po zabiegu a red sonia też nie wiem

masz okazję przetestować skoro plecakiem i zamierzasz te odmiany na przyszłe lata sadz8ć bo taka wiedza bywa bardzo dużo warta gdy przyjdzie kiedy całe pole ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABBER85    1363

Sagitta ponoc podobna do Satiny [nie jadłem] , fakt dobre parametry trzyma stary z piwnicy i dużo znajomych  mówi  żebym trzymał te odmiane, wrazliwa na altern.

 


>>>>>> 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAN88    1795
1 godzinę temu, mikad napisał:

Y

Y to jest liściozwój?

Da się to jeszcze uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro20    522
14 godzin temu, tobago napisał:

 

Dlatego Infinito idzie z azoksystrobiną. 
 

Tez rozważałem taką mieszankę na pierwszy zabieg chociaż mi mówiono ze jeszcze nie ma ryzyka alternariozy i samo Infinito wystarczy. Ja bym jednak zmieszał. 
Waham się miedzy tą mieszanką a Cabrio Duo. 
Cabrio zalecają niby na późniejsze zabiegi, od pełnego zakrycia międzyrzędzi. 
 

@Daro20 u siebie czym robisz pierwszy? 

Mam zrobione zapasy tego w proszku.

 

6 godzin temu, dysydent napisał:

w temacie - ochrona ziemniaka wydaje mi się najlepiej zadać poniższe pytanie
Nie chodzi mi tym razem o ochronę przed chorobami owadami czy chwastami

jak chronić klienta przed debilami z supermarketów co w asortymencie "ziemniaki młode" oferują odmiany o klasie sypkości BC? Przecież to są kartofle na pyzy frytki czy inne chipsy a nie do serwowania w całości do śmietanowego sosu z koperkiem. Teraz klient na hasło "młode ziemniaki" będzie reagował.... wcale nie będzie reagował a i tak spożycie ziemniaków dramatycznie spada, wiem już dlaczego.

już nie chcę palcem po nazwie wytykać co za sieć tak się zna na kartoflach
Pewnie jeszcze mniej niż na mszycy ;)

qwa kury tylko skorzystały bo takie sypkie te kartofle że się rozsypują jak świeży śnieg na tęgim mrozie i z tym sosem jakaś nieapetyczna paćka wyszła,  tylko że dla kur to ja jeszcze mam w piwnicy zeszłoroczne

szczęściem dla siebie do garnka niebawem będą swoje co już kwitną ale weź teraz przekonaj klienta że te "młode kartofelki" z mojego pola nadają się do serwowania w całości jeśli kto już się przejechał na marketowych.

Odmiany klasy sypkości AB jak Denar, Lord z polskich i wiele innych z zagranicznych a nie jakieś niemal skrobiowe czy nawet Wineta a nawet Belaroza na młOde kartofelki z sosem koperkowym się zwyczajnie NIE NADAJĄ.

Kupiłem w środę na targu młodych ziemniaków i mówię do żony ugotuj w czwartek święto to popróbujemy, szczerze: swoją stara Vineta lepsza jak te młode.

 

3 godziny temu, PAN88 napisał:

Który z was pisał że dodaje coś na wiązanie bulw?

Można prosić o nazwę środka?

Czy do rid...+ Coragen można dodać odżywkę czy lepiej osobno przejechać?

Algaren twin.

Możesz mieszać środki na zarazę, owadobójcze i mikro czy siarczan ale jak chcesz żeby stonka spadła to najlepiej solo owadobójczy+ kondycjoner np. proaqua z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3194
50 minut temu, PAN88 napisał:

Y to jest liściozwój?

Da się to jeszcze uratować?

na wirusy nawet u ludzi nie ma leku bezpośrednio wirusobójczego
Kartofel zwirusowany też jakis tam najczęściej i nawet do handlowych wielkości dorośnie ale mniejszy niż gdyby był zdrów tak jak katar nie zabije nosiciela choć notorycznie zakatarzony przez całe życie raczej na Gołotę nie wyrośnie to coś tam urośnie.

zawirusowana plantacja tylko nie nadaje się na pozyskiwanie sadzeniaków bo z tych jeszcze bardziej zawirusowane wyjdą ale u roślin nawet nie wiem czy może wykształcić się odporność na wirusy tak jak u ludzi i jedynie nowe odmiany mogą być genetycznie odporne. rośliny nie mają limfocytów tak że i szczepionki nie pomogą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAN88    1795
9 godzin temu, Daro20 napisał:

 

 

Algaren twin.

Możesz mieszać środki na zarazę, owadobójcze i mikro czy siarczan ale jak chcesz żeby stonka spadła to najlepiej solo owadobójczy+ kondycjoner np. proaqua z internetu.

To w takim razie ten algaren twin można z zarazą?. Ile go się dodaje?

A najwyżej drugi raz przejadę coragen z kondycjonerem

9 godzin temu, dysydent napisał:

na wirusy nawet u ludzi nie ma leku bezpośrednio wirusobójczego
Kartofel zwirusowany też jakis tam najczęściej i nawet do handlowych wielkości dorośnie ale mniejszy niż gdyby był zdrów tak jak katar nie zabije nosiciela choć notorycznie zakatarzony przez całe życie raczej na Gołotę nie wyrośnie to coś tam urośnie.

zawirusowana plantacja tylko nie nadaje się na pozyskiwanie sadzeniaków bo z tych jeszcze bardziej zawirusowane wyjdą ale u roślin nawet nie wiem czy może wykształcić się odporność na wirusy tak jak u ludzi i jedynie nowe odmiany mogą być genetycznie odporne. rośliny nie mają limfocytów tak że i szczepionki nie pomogą :D

Jest tego z 20arów u sąsiada. Za drogie mu były moje sadzeniaki i gdzieś sobie kupil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1136
11 godzin temu, PAN88 napisał:

Y to jest liściozwój?

Da się to jeszcze uratować?

Nie, wirus liściozwoju (PLRV) i wirus Y (PVY) to dwa różne wiry, choć oba zaliczane do kategorii ciężkich. Jest jeszcze cała masa lekkich których zwykły plantator nie widzi.

Takie plantacje powinny być niszczone przed pierwszym oblotem mszyc aby nie porażały innych zdrowych plantacji, właściwie to co jest wkoło to już na śmietnik się nadaje.


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3194
2 godziny temu, PAN88 napisał:

.....

Jest tego z 20arów u sąsiada. Za drogie mu były moje sadzeniaki i gdzieś sobie kupil

sadzeniaka od kogoś z tzw. "chłopów" kupować to trzeba znać plantację, widzieć jak rosła i nie kupować odpadu z sortownika w cenie wyższej niż paszowe bo sama statystyka preferuje wtedy namnażanie przede wszystkim zawirusowanych. Jeśli już to z jakiego pośniejszego obszaru pola wprost spod kombajnu a idealnie kopaczki na ręczne zbieranie kupić jak leci jeszcze w jesieni. Plantator towarowy który ma dobrze utrzymane i wynawożone pole, profesjonalnie ochronione od patogenów i nowoczesne odmiany; sadzeniaka nie ma wcale zdrowego bo praktycznie cały plon dorasta do wielkości handlowej a to co drobniejsze to tylko z porażonych roślin.
Kupowanie na jakimś rynku na słowo i jeszcze od Polaka? Nawet polskie firmy nasienne w przeważajacej większości badziew upychają i kilka wyjątków można co najwyżej wymienić a w produkcji sadzeniaków już nikomu w Polsce nie wierzę na 100%

z resztą polskie nasiennictwo leży właśnie z powodu partactwa bo to coś więcej niż tylko biznes, to już rodzaj sztuki i do tego trzeba autentycznych pasjonatów a tych nam podkupili już dawno bogatsi z zachodu.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAN88    1795
2 minuty temu, dysydent napisał:

sadzeniaka od kogoś z tzw. "chłopów" kupować to trzeba znać plantację, widzieć jak rosła i nie kupować odpadu z sortownika w cenie wyższej niż paszowe bo sama statystyka preferuje wtedy namnażanie przede wszystkim zawirusowanych. Jeśli już to z jakiego pośniejszego obszaru pola wprost spod kombajnu a idealnie kopaczki na ręczne zbieranie kupić jak leci jeszcze w jesieni.
Kupowanie na jakimś rynku na słowo i jeszcze od Polaka? Nawet polskie firmy nasienne w przeważajacej większości badziew upychają i kilka wyjątków można co najwyżej wymienić a w produkcji sadzeniaków nikomu w Polsce nie wierzę na 100%

z resztą polskie nasiennictwo leży właśnie z powodu partactwa bo to coś więcej niż tylko biznes, to już rodzaj sztuki i do tego trzeba autentycznych pasjonatów a tych nam podkupili już dawno bogatsi z zachodu.

Dokładnie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    356

Średnio. Metrybuzyna która jako chyba jedyna bierze komosę jest do 15 cm ziemniaka. 
 

Cwana ta komosa ze aż do kwitnienia ziemniaków potrafiła się schować tak by gospodarz jej nie zauważył wcześniej. 😏

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro20    522
12 godzin temu, PAN88 napisał:

To w takim razie ten algaren twin można z zarazą?. Ile go się dodaje?

 

Można z zarazą. Ja daję litr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, tobago napisał:

Średnio. Metrybuzyna która jako chyba jedyna bierze komosę jest do 15 cm ziemniaka. 
 

Cwana ta komosa ze aż do kwitnienia ziemniaków potrafiła się schować tak by gospodarz jej nie zauważył wcześniej. 😏

U nas w Małopolsce jak pryskałem przedwschodowo Arcade były niekorzystne warunki brak opadów. Obsypałem ziemniaka i prysnąłem niestety za sucho było  i teraz takie efekty . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAN88    1795
18 godzin temu, Daro20 napisał:

Można z zarazą. Ja daję litr

Duży koszt?

No i w jakich opakowaniach jest.

Daje się go jednorazowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    356

Trafiłem właśnie na informację że podczas kwitnienia ziemniaków należy zrobić przerwę z dokarmianiem i biostymulatorami. Nigdy na to nie zwracałem uwagi. Robilo się zarówno przed jak i podczas kwitnienia. Ma to jakieś znaczenie?
Owszem, zapotrzebowanie największe jest do kwitnienia ale zabiegi krótko przed jak i podczas kwitnienia chyba nie wpływają negatywnie na rośliny. Zgłupiałem już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro20    522
3 godziny temu, PAN88 napisał:

Duży koszt?

No i w jakich opakowaniach jest.

Daje się go jednorazowo

Coś około 55zł/l jest napewno w 1l i 5l. Nie chcę tu robić reklamy ale w tamtym roku pierwszy raz stosowałem i jestem bardzo zadowolony.

2 godziny temu, tobago napisał:

Trafiłem właśnie na informację że podczas kwitnienia ziemniaków należy zrobić przerwę z dokarmianiem i biostymulatorami. Nigdy na to nie zwracałem uwagi. Robilo się zarówno przed jak i podczas kwitnienia. Ma to jakieś znaczenie?
Owszem, zapotrzebowanie największe jest do kwitnienia ale zabiegi krótko przed jak i podczas kwitnienia chyba nie wpływają negatywnie na rośliny. Zgłupiałem już.

Jak kwitną to siarczanu magnezu się wystrzegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    356

A mikroelementy? 
 

Powoli moje będą zbierały się do kwitnienia w tym tygodniu. Nie mam danych żadnych mikro poza borem i amino. Jutro pada, chce jechać we wtorek. Myślałem wlasnie mikro, siarczan Mg, mocznika 2-3%, Tytanit. 

Jesli by nie było rozwiniętych kwiatków, ewentualnie pojedyncze to jeszcze można? 
 

Swoją drogą znalazłem ciekawy artykuł. 
 

https://farm-pl.desigusxpro.com/posadka/ogorod/paslenovye/kartofel/zachem-obryvat-tsvety-u-kartofelya.html
 

Usuwanie kwiatów podnosi plonowanie. 

Edytowano przez tobago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAN88    1795
48 minut temu, Daro20 napisał:

Coś około 55zł/l jest napewno w 1l i 5l. Nie chcę tu robić reklamy ale w tamtym roku pierwszy raz stosowałem i jestem bardzo zadowolony.

Jak kwitną to siarczanu magnezu się wystrzegam

https://allegro.pl/oferta/algaren-twin-5l-poprawa-kwitnienia-i-zawiazywania-10666678413?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=desc-yes&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_ogrod_pla_ss&ev_adgr=ogrod&ev_campaign_id=15231253834&gclid=Cj0KCQjwkruVBhCHARIsACVIiOwVs7y7fxmZLOyVnrUUzTDIA8yWM7GvcgxgvHTg46JgqKrNSvUgUEsaAimzEALw_wcBo tym mówisz?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez topfarmer
      Cześć
      Mam problem z moim kombajnem grimme lk650 i nie wiem jak go rozwiązać.
      Podczas kopania ziemniaków i przejechaniu dosłownie kilku metrów pod plastikową rolkę podchodzi kamień ( około 3 cm) i blokuje całą taśmę boczną podajnikową. Sprawdzałem w katalogu wszytko jest na swoim miejscu , rolki praktycznie nowe. W załączniku przesyłam zdjęcia.
      Czy ktoś z posiadaczy tego modelu spotkał się z takim problemem?
      Dodam że ogólnie w tamtym miejscu gromadzi się bardzo dużo łęcin, ziemi itp. Czy jest to normalne?
       



    • Przez farmer1111
      Mam zamiar zasadzic ziemniaki czy w woj.lubelskim jakieś firmy  godne polecenia do kontraktacji
    • Przez PiotrUrbaniak
      Witam planuje postawić przechowalnie na ziemniaka i mam pytanie z czego stawiać i jakie to są koszty może wy budowaliście i wiecie jaki jest koszt budowy m2 gotowego budynku
    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj