Polecane posty

Jarecki88    212

Panowie mam problem z silnikiem 1000.6AT. Generalnie chodzi dobrze, zapala od strzału, w duże mrozy zapala jako jedyny traktor na wsi ale od jakiegoś czasu ma problem z mocą.  Bardzo szybko spada z obrotów, pod obciążeniem słabo się wkręca. Na biegu jałowym czasami słychać minimalne falowanie obrotów. Generalnie mimo, że powinien mieć prawie 130KM, jedzie się jakby miał ze 100KM. Końcówki wtryskiwaczy wymieniłem profilaktycznie po tym jak jeden wtryskiwacz zaczął lać. Wydaje mi się, że silnik dostaje za mało paliwa bo jak spada z obrotów, po prostu żeby ginął pod górę z pługiem to nigdy nie puścił dymku. Nigdy. No i do tego jakoś mało pali, tylko przez to, jak mu jest ciężko to dość szybko rośnie temperatura oleju. Czy można samemu podnieść dawkę paliwa? Silnik ma elektroniczny regulator obrotów i pompy jednosekcyjne. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarecki88    212

Ale Deutz miał podobne konstrukcje i być może ktoś wie, jak poradzić sobie z tym problemem. Nie wpadłeś na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

A filtry wymieniałeś? Bo tak piszesz o końcówkach że profilaktycznie ,a o filtrach paliwa nic. Sprawdzałeś czy do paliwo do pompy dostaje się bez przeszkód? Czy nic nie jest zatkane?


„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

Ja nie widzę podobieństwa zupełnie różne konstrukcje. Już szybciej mu do Hatza. Wykręc korki z wydechu powkręcaj czujniki EGT. I zdaj relacje.

Edytowano przez Laval

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Mam problem z F6L913 w kombajnie- nagle zaczął łapać temperatury - podejrzewam termostat - czujniki zmienione - pytanie czy kupi go w normalnych pieniądzach? przedumałem żeby dać sprężynę odwrotnie tak aby cały czas puszczał na chłodnicę a nie w obieg - eksperymentował ktoś takie rozwiązanie? Laval pomyśl  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

Dasz odwrotnie to zamkniesz obiektu na chłodnicę. Jak nagle to co się stało. To napewno F6L a nie BF6L? Termostat możesz sprawdzić podgrzewając go w oleju czy się otwiera. Tam wusuwa się trzpień przesłaniają szczeliny w chłodnicy. Ciecz idzie tam gdzie lżej chyba że ją zmusisz. Termostat dział inaczej niż taki wodny w samochodzie. Pokaż czujnik. Masz jeden dwa czy trzy? Jeden od przegrzania w głowicy jest zawsze pozostałe opcjonalnie w zależności od potrzeby na zegar. Może być w głowicy albo w oleju w podstawie filtra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

F6L 913 121 KM. Jak bym znał skok tego trzpienia to bym podłożył coś żeby od razu olej szedł na chłodnicę tylko pytanie czy gęsty olej jej nie uszkodzi? Czujniki mam 2 - w chłodnicy i w głowicy - oba oddalone max od wentylatora 

Edytowano przez pawel885

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

Skok około 1cm, może troskę więcej. Gęstość oleju prawie nie zależy od temperatury. A chłodnica jest certyfikowana na 10bar. Dokładnie jak piszesz czujnik jest na 1 czasem 2 cylindrze. Sprawdź pasek i wentylator, do tego czujnik zerawnia paska. Te silnik chodzą w Afryce i sprawne się nie grzeją. Poświęć latarką od spodu w chłodnicę i sprawdź w ten sposób jej drożność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Paski są dwa w bdb stanie niedawno zmieniane, mam go już z 15 lat, zegar dziwnie zeskalowany - przy 90stC już czerwona kreska i do niej się zbliżała wskazówka podczas pracy, nagle w ubiegłym roku zaczął łapać 100-105stC wg zegara , nie pomogło dokładne przedmuchanie ( robiłem to codziennie w żniwa) no i ciąłem tak, jedyny pomysł to ten termostat - olej idzie górną rurką a nie przez chłodnicę i dla tego się grzeje, Chłodnica drożna - czyszczona powietrzem, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

Dziwne bo do 120 stopni powinno być zielone pole. Podłuż nakrętkę pod termostat co go przesunie na pracę. Powinno ci wejść M10-12.

Edytowano przez Laval

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek88    1

Witam, mam problem z silnikiem Deutza, chodzi on w ładowarce zettelmayer a model to F4L1011T, problem polega na tym że do ropy przedostaje się olej silnikowy, a ten oczywiście ginie z silnika, w czasie jazdy szosą ok 30 km poszło jakieś 4L. Silnik jest na 4 oddzielnych pompkach i to na nie padło pierwsze podejrzenie, oddałem je do firmy która się na tym dobrze zna i stwierdzili że owszem sekcje są już wyrobione ale wszystko jest szczelne i nic takiego nie powinno mieć miejsca.

Ma ktoś jakiś pomysł którędy olej może iść do ropy? 

Pompkę paliwa raczej odrzucam bo wtedy sytuacja jest odwrotna, znaczy ropa idzie do oleju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

Nie ma silnika F4L 1011 T chyba że masz na myśli silnik doładowany to wtedy jest BF4L 1011. W każdym razie w tym silniku nie ma możliwości przedostania się oleju do paliwa. Skąd zresztą wpadłeś na taki pomysł? Silnik spala olej. Jeżeli masz doładowany to może być turbo. Odkręcasz zaslepkę w kolektorze ssącym przystawiasz rękę i patrzysz czy nie pojawią się plamki oleju. Typową przypadłością tego silnika jest uszczelka pod głowicą. Ponieważ silnik jest chłodzony olejem, to chłodziwo czyli olej dostaje się do cylindra i jest spalany. Przy małym ubytku nie będzie kopcił na niebiesko jak się już rozgrzeje.
Albo też został przegrany. Też będzie brać olej. Lub po prostu się zużył. To proste i tanie silniki, w zamierzeniu konstruktora jednorazowe. Ile masz już godzi pracy i czy coś robiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek88    1

Robiłem kapitalny remont silnika jakiś rok temu, z opisu przez telefon zdanego przez właściciela (ubyło sporo oleju, kopci i stracił moc) też postawiałem na uszczelkę lub turbo, zdjąłem kolektory z turbina a tam sucho jak pieprz więc zabrałem się za demontaż głowicy, odkręciłem przewody wysokiego ciśnienia i poleciała ropa koloru oleju, dalsze oględziny ropy wykazały że te 4l oleju jest w ropie, olej jest czarny jak smoła.

To tłumaczy kopcenie i ubytek mocy, ale w jaki sposób owy olej dostał się do ropy? 

Kiepski żart operatora wykluczam, znam właściciela itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

Masz ori pompkę paliwa? Nawet gdyby olej się dostawał do paliwa to będą to niewielkie ilości. ON się zakoloruje ale nie ubędzie ci go w ilości które zauwazysz. Jedyny Deutz który mógł kolorować paliwo to 1012/1013 z pompkami z Czech. Bez wpływu na pracę silnika i zużycie oleju. Wlej kieliszek przepracowanego oleju do bańki z 20 litrami ON będziesz zdziwiony jaki czarny się zrobi.

Edytowano przez Laval

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek88    1

Można dodać tu jakoś zdj? chętnie dodał bym tego co zastałem w zbiorniku paliwa, robię to codziennie więc mój błąd  rozpoznania oleju w ropie można pominąć...

Faktycznie to FB4L1011T, moja literówka bo większość robię 912.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

Zdjęcia można dodać przez załącz plik, silnik BF a nie FB a 912 ma to samo oznaczenie. Z tym że nie ma tam turbo więc i literki B. T na końcu nie potrzebne i nie ma go tam. Była kiedyś w oznaczeniach servisowych potwierdzając B. Literka B świadczy o turbo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek88    1

Ok, na tabliczce znamionowej jest dokładnie BF4L1011T, ale myślę że literówki nie wnoszą nic do tematu przedostającego się oleju do ropy.

post-89362-0-28024400-1469473700_thumb.jpg

post-89362-0-97341800-1469473742_thumb.jpg

Edytowano przez witek88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. cz dymi spalonym olejem?

2 czy ściągałeś również kolektor wydechowy i czy dymi z każdego cylindra ?

3.jeśli w silniku jest jest wszystko w oryginale ,to nic nie zostaje innego jak pompka choć ciężko w to uwierzyć.

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez autoostrowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek88    1

1. Z racji tego że w ropie jest olej to jak silnik był zimny kopcił potężnie, jak się rozgrzał było nieco lepiej.

2. Kolektor zdjęty razem z turbiną, kopci z każdego, na żadnym nie ma oleju

3. Silnik jest cały ori, sam go naprawiałem i przez rok było wszystko ok. Chodzi Ci o pompkę zasilającą czy jedną z pompek wtryskowych?

 

Pompki wtryskowe są w tej chwili poddawane regeneracji, wymiana sekcji, wg firmy która to naprawia wszystko było szczelne.

Po prostu analizuję wszystko żeby oddać sprzęt w 100% sprawny, bo jak wiadomo jest sezon i musi pracować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mam na myśli pompkę zasilającą ,tłumaczenie może być tylko jedno uszkodzona membrana odma niedrożna ,

 

jeszcze jedno  pytanie czy  pompa jest napędzana że się wyrażę bardziej drutem ,czy tłoczyskiem w tym silniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek88    1

No na pompkę zasilającą to słabo wygląda, znaczy w tym przypadku ropa leci do oleju a nie odwrotnie, w dodatku pompka naciskana jest sworznie i jest on dość mocno dopasowany do obudowy, znaczy jakoś słabo to wygląda jak by pompka miała zasysać olej rozbryzgujący się w komorze korbowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ok pompka jest ta o której myślałem więc rzecz nie możliwa dla ciebie jak i dla mnie ale mimo wszystko może działać jak pompka tłoczkowa ,trzeba by rozebrać pompkę i zwrócić w szczególności uwagę od strony tego sworznia czy jest czarno i czy membrana jest cała ,

 

czy w oryginale czy nie rozchodziło mi się np. o chłodnice czy podgrzewacz olejowy  paliwa .

 

z odmą miałem na myśli że wtedy nie jest tylko rozbryzg jest małe ciśnienie i właśnie wspomagane sworzniem pompki

 

praktycznie innej możliwości w tym silniku nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laval    11

To silnik z jednej z pierwszych serii produkcyjnych. Nie myślałem że jeszcze takiego spotkam. Zasil go z bańki. A wystarczy tylko trochę oleju by zakolorować paliwo. To co pokazujesz jest nieprawdopodobne.
Pompką w tym silniku nie rozbieralna odmy nie zapchasz za wielka jest i wcześniej olej przez uszczelniacze wyleci.

Edytowano przez Laval

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pisze że mocno kopci olejem więc jest olej , i z wszystkich cylindrów  samo zabarwienie nie spowoduje silnego zabarwienia spalin olejem ,

 

on pyta gdzie może dostać się olej do paliwa , a nie czy to nowy czy stary model

 

i wyklucza kawał operatora

 

myślę że widziałeś zdjęcia  co pokazał kolega czy to wygląda tylko  na zabarwienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj