Polecane posty

krzychrol    171
Napisano (edytowany)
43 minuty temu, staszek131415 napisał:

Co się dziwić jak za Polskiego prosiaka chcą dać połowę ceny duńczyka

300 zlotych za parę kotów w większości bez szczepień ochronnych to i tak dużo. Problem w tym że dziś już mało kto chce brać takie prosiaki do ręki bo może sobie jedynie kłopotu narobić i pracy weterynarzowi. Zobaczcie po ile sprzedają prosięta rolnicy którzy  zajmują się produkcją  prosiat  na większą skalę. Mówię tutaj o naszym kraju a  nie o UE. Tam cenę podwyzsza też  skala produkcji ale oni dbają o status zdrowotny bo słaby towar sprzeda tylko raz a potem nikt już tego nie będzie brał.

Edytowano przez krzychrol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1827
1 godzinę temu, staszek131415 napisał:

Nie myście że Duńczyk dostaje 300 pln za warchlaka tam też jest łańcuszek pośredników a kaażdy chce zarobić 9_9

30 tuczników od lochy sprzedać to nie jest wielki wyczyn tylko trzeba myśleć a nie kryć bo maciorA  chce ;)

Każdy duński rolnik jest zrzeszony w spółdzielni i to ona organizuje sprzedaż warchlaków,do tego należą zakłady mięsne także zarabia na każdym etapie , nawet jak Polak tuczy to on zarabia bo sprzedaje do rzezni w której on ma udziały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W majowke byłem u kolegi na grillu ma 30 macior średnio 22 sztuki od jednej odsadza w przeciągu roku wszystko w zeszycie zapisywal koszty zużycie paszy prąd woda leki koszty utrzymania macior koszty napraw itp cena zysku z jednej sztuki przy średniej cenie rocznej 4.28 zł wyszło mu 38 zł na sztuce zysku i stwierdzil że chyba lepiej przerobić porodowki i warchlakarnie na miejsca dla tuczników i tucz kontraktowy po 500 sztuk na rzut 3 razy do roku niż się męczyć z maciorami jak może się starać tanio produkować dogladac itd a godna cena na żywiec raz na 4 lata poza tym ma jeszcze zyski z produkcji roślinnej i gnojowice na pola i na handel więc jednym się opłaca maciory 2 kontrakt ja narazie jestem przy maciorach ale jak się dzwoni do skupu i się słyszy 3.8 za kg żywca to się wszystkiego odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychrol    171

Koszty napraw, wody i prądu to i tak kolega będzie ponosił jak przejdzie na kontrakt. Do tego trzeba doliczyć koszty przeróbki warchlakarni i porodówki na tuczarnie a to też nie taki mały koszt.  Teraz firmy wstawiające mają już wyższe wymagania co do budynków niż w momencie gdy to wchodziło na nasz rynek. Moich kilku znajomych pracuje w firmach zajmujących się tuczem kontraktowym i z tego co wiem to najlepiej odpowiadają im budynki budowane pod typowe tuczarnie (najlepiej nowe) gdzie jednorazowe wstawienie zaczyna się od 1000+  niż jakieś klitki przerabiane. A z jakiego rejonu jest kolega? Średnia cena za tamten rok to coś mizerna z tego co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z Łódzkiego kolega jest i liczył od mają 2017 do mają 2018 roku tą średnia koszta liczył tak jakby zboże kupił a nie wyprodukowal gdyby policzył cały zysk z zboża i z tucznika to pewnie coś koo 140 zł by miał do przodu
na sztuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychrol    171

Z ciekawości policzyłem średnia cenę mojej sprzedaży za ten okres i wyszło mi 4,67zł/kg. Więc albo kolega ma takiego pecha i sprzedaje zawsze jak cena spadnie chociaż w cyklu zamkniętym to raczej powinno być górka i dołek, albo go jakiś pośrednik tak w wała kręci z tą ceną. U każdego średnia cena będzie trochę inna ale prawie 40 groszy różnicy na kilogramie to chyba coś nie tak. Ja sprzedaję tylko 300 szt rocznie bo mam jeszcze opasy i produkcje roślinną a Twój kolega ponad drugie tyle. W jego pzypadku około 600 szt rocznie to już można ogarnąć partie 40-50 sztuk i dostać parę groszy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyran3   
Gość tyran3
3 godziny temu, mlodyrolnik23 napisał:

W majowke byłem u kolegi na grillu ma 30 macior średnio 22 sztuki od jednej odsadza w przeciągu roku wszystko w zeszycie zapisywal koszty zużycie paszy prąd woda leki koszty utrzymania macior koszty napraw itp cena zysku z jednej sztuki przy średniej cenie rocznej 4.28 zł wyszło mu 38 zł na sztuce zysku i stwierdzil że chyba lepiej przerobić porodowki i warchlakarnie na miejsca dla tuczników i tucz kontraktowy po 500 sztuk na rzut 3 razy do roku niż się męczyć z maciorami jak może się starać tanio produkować dogladac itd a godna cena na żywiec raz na 4 lata poza tym ma jeszcze zyski z produkcji roślinnej i gnojowice na pola i na handel więc jednym się opłaca maciory 2 kontrakt ja narazie jestem przy maciorach ale jak się dzwoni do skupu i się słyszy 3.8 za kg żywca to się wszystkiego odechciewa

młodyrolnik23 czyli twojemu koledze opłacalnośc wychodzi na cenie 3,9 zł czyli prawidłowo który duńczykowiec ma opłacalnośc przy tej cenie??????? a co do sredniej ceny 4, 28 za zeszły rok to znaczy ze twój kolega przez posrednika sprzedaje i daje sie rypać na cenie i tyle.

A co do ciebie młodyrolnik dzwoń dalej do skupu a potem odrazu do przytółku, nie wystarczy mieć cykl zamkniety aby zarabiać trzeba tez umiec sprzedać, jakbyś był w grupie to byś usłyszał cene 4, 3- 4, 4 zł. . W mojich stronach masarnie kupuja swinie po 3, 6 juz a kochany pośrednik z " cudowna wagą" którego zachwala;)sumek666 daje juz 3, 4 plus szustwo na wadze gratis, hehehe a mojej grupie mam cene 5, 6 za klase E czyli na zywcu 4,2-4,5 zł.

Dlatego trzeba miec cykl zamkniety i jednoczesnie trzeba sie rzeszać  inaczej niema sensu sie bawić w swinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
3 godziny temu, krzychrol napisał:

Koszty napraw, wody i prądu to i tak kolega będzie ponosił jak przejdzie na kontrakt. Do tego trzeba doliczyć koszty przeróbki warchlakarni i porodówki na tuczarnie a to też nie taki mały koszt.  Teraz firmy wstawiające mają już wyższe wymagania co do budynków niż w momencie gdy to wchodziło na nasz rynek. Moich kilku znajomych pracuje w firmach zajmujących się tuczem kontraktowym i z tego co wiem to najlepiej odpowiadają im budynki budowane pod typowe tuczarnie (najlepiej nowe) gdzie jednorazowe wstawienie zaczyna się od 1000+  niż jakieś klitki przerabiane. A z jakiego rejonu jest kolega? Średnia cena za tamten rok to coś mizerna z tego co piszesz

Dokładnie  a potem zostawią takich co tuczą po 20 tysięcy  a małych zostawią z kredytem ewentualnie przejmą za długi

6 godzin temu, krzychrol napisał:

300 zlotych za parę kotów w większości bez szczepień ochronnych to i tak dużo. Problem w tym że dziś już mało kto chce brać takie prosiaki do ręki bo może sobie jedynie kłopotu narobić i pracy weterynarzowi. Zobaczcie po ile sprzedają prosięta rolnicy którzy  zajmują się produkcją  prosiat  na większą skalę. Mówię tutaj o naszym kraju a  nie o UE. Tam cenę podwyzsza też  skala produkcji ale oni dbają o status zdrowotny bo słaby towar sprzeda tylko raz a potem nikt już tego nie będzie brał.

Tak tak za chwilę bęą chodzić i błagać by ktoś za darmo zabrał bo zostaną tylko kontrakty i zamknięte nikt o zdrowych zmyslach nie będzie brał drogiego warchlakka bo gnojowica tylko mu zostaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ja wam poradzę że tak mu wyszlo jak sprzedaje maks 30 sztuk nie ma tak że 100 sztuk od razu tak jak mówię to są jego wyliczenia kalkulacje on sprzedaje tam gdzie mu pasuje choć ja też sobie teraz policzyłem to mi wyszło 4.52 średnia choć mam 24 maciory w cyklu zamkniętym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychrol    171
33 minuty temu, staszek131415 napisał:

Dokładnie  a potem zostawią takich co tuczą po 20 tysięcy  a małych zostawią z kredytem ewentualnie przejmą za długi

Tak tak za chwilę bęą chodzić i błagać by ktoś za darmo zabrał bo zostaną tylko kontrakty i zamknięte nikt o zdrowych zmyslach nie będzie brał drogiego warchlakka bo gnojowica tylko mu zostaję

Porównaj sobie przyrost, zużycie paszy, długość tuczu, upadki i nakłady na leczenie prosiąt z profilaktyką i bez a potem będziesz wiedział o co chodzi. Można mieć 5 loch i prowadzić profilaktykę nie trzeba zaraz się pakować w import prosiaków czy kontrakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No właśnie dun to non stop na antybiotykch dostron obowiązkowo bez tego nawet umowy nie podpiszesz ;) poski prosiak to ico inne tylko mlodym głuporty do głowy wciskają że przed wejściem do UE świnie rosly rok B|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

piszecie o koszcie wyprodukowania prosiaka 100 zł ale jakiej wagi jest to prosiak?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyran3   
Gość tyran3
1 godzinę temu, mlodyrolnik23 napisał:

co ja wam poradzę że tak mu wyszlo jak sprzedaje maks 30 sztuk nie ma tak że 100 sztuk od razu tak jak mówię to są jego wyliczenia kalkulacje on sprzedaje tam gdzie mu pasuje choć ja też sobie teraz policzyłem to mi wyszło 4.52 średnia choć mam 24 maciory w cyklu zamkniętym

ale sprzedaje samemu wiec dostaje taka cene jaką handlarzowi pasuje. Ja też  zadko kiedy powyżej 30 sztuk sprzedaje a cene mam o wiele lepszą mimo iz nie oszukujmy  się sokołów tnie mnie a to na wybici a to na miesnosci . niema dostawy zeby mnie na 200- 300 zł niestuknoł co doprowadza mnie do białej gorączki a mimo to cena jest o niebo lepsza od lokalnych ubojni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dicloduo    8

Co za bzdety i bzdury piszecie. Kto komu opowiada ile na tuczu się zarabia. Spróbuj sam a się dowiesz czy lepiej na wieloletniej umowie z koncernem mięsnym czy na umowie z firmą transportowo handlową a może lepiej na własnym dudłaniu się z maciorami? Dziś tylko tucz przemysłowy na wieloletnich umowach z wsparciem od koncernów mięsnych. Bez kłopotów i zmartwień można zarobić w dwie osoby średnio 7 tysięcy na miesiąc bez wielkiego wysiłku przy obecnych niskich cenach. Zamawiasz zboże, soję, premiksy oleje i robisz sobie pasze poprzez doradcę żywieniowego który dba o skład mieszanki. Więcej informacji innym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyran3   
Gość tyran3
13 minut temu, dicloduo napisał:

Co za bzdety i bzdury piszecie. Kto komu opowiada ile na tuczu się zarabia. Spróbuj sam a się dowiesz czy lepiej na wieloletniej umowie z koncernem mięsnym czy na umowie z firmą transportowo handlową a może lepiej na własnym dudłaniu się z maciorami? Dziś tylko tucz przemysłowy na wieloletnich umowach z wsparciem od koncernów mięsnych. Bez kłopotów i zmartwień można zarobić w dwie osoby średnio 7 tysięcy na miesiąc bez wielkiego wysiłku przy obecnych niskich cenach. Zamawiasz zboże, soję, premiksy oleje i robisz sobie pasze poprzez doradcę żywieniowego który dba o skład mieszanki. Więcej informacji innym razem.

Wiesz co ja to skomentuje tak napewno jestes przedstawicielem koncernów co tucz kontraktowy proponują i  zyjesz z prowizji dojenia rolników i pierdzielisz gupoty bo podałem czarno na białym ze te firmy sa stanie na tuczniku  zarobić 200-400 zł płacąc ochłapy rolniką 30zł i teraz nie jeden czytajacy to forum nawet najgłupszy sie zastanowi czy aby nie  mam racji a mam racje na 1000%  i cie widłami wypierdzieli z podwórka. Wiec stosujesz sztuczkę z waszego szkolenia zdyskredytować rozmówce  i przedstawić gówno jako perfumy. Podważ moje wyliczenia a nie mi bzdety zarzuczasz.

ja ci wylicze zaraz ile wy minimum zarabiacie na tuczniku wiecej niz rolnik

50 zł za kupno prosiaka( rolnik kupuje duna za 300 zł - wy kupicie za 250 albo mniej.

50 zł za zaoszczedzenie na pradzie słomie paliwie bo to pokrywa gupi polski rolnik

20 zł macie mniej na kupnie zborza( pszenzyto np. rolnik zapłaci 600 zł ale wy kupicie 1000 ton to zbijecie cene do 550 albo mniej

20 zł macie na kupnie tanszych koncentratów

50 zł wyzsza cena z tytułu kontraków z ubojniami

reasumujac macie 190 zł za tucznika  wiecej niz ja minus 40 zł dla  polskiego frajera  czyli macie 150 zł wiecej na dziś przy cenie 4zł niż ja przy cenie 6 zł zarabiacie jeszcze wiecej nawet do 400 zł na tuczniku dlatego tak zachwalasz to kontraktowe gówno i wmawiasz ludzia ze innego wyjscia niema tylko lizac was po d*pie i odawać sie na wiele lat jako dziwka do rypania ekonomicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyran powiem Ci tak wszystko dobrze piszesz tylko po co to że polski rolnik jest głupi wpuscili obcy kapitał do Polski i największe rzeźnie nie są polskie odbiorcy mięsa (hipermarkety) Nie są polskie jeśli chodzi o grupy producenckie to u mnie nikt tego nie chce choć ja byłbym chętny i ludzie o tym wiedzą jeśli chodzi o sprzedarz bezpośrednia obok mnie jest mała rzeźnia do której odwozilem to się okazało że gościu kroi na wadze jak to się wydało to teraz świń szuka 200 km od nas także każdy ma inną specyfikę regionu ale każdy chce jak najwięcej zarobić a polskim rolnikiem rządzi zagraniczny kapitał wpuszczony przez polskiego polityka za 20 lat zostaną tylko obszarowcy do tego to zmierza w Niemczech 1.42 euro za 1kg u nas 4 zł a się nimi sugerują polskie mięso jest tanie i dobrej jakości powinno być rozchwytywane a jest wysyłane do Niemiec dani i Holandii a nas żywią swoimi spuchnietymi tuczniksmi i poloczek nie ma nic do gadania:-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyran3   
Gość tyran3

młodyrolnik 23 też ja pisze ze po części  są winni polscy rolniczy a nie ze tylko. powinny być działania ze strony polityków aby swinia kosztowała 6 zł a nie 3, 5 i ze strony rolników aby zbić koszty u siebie i niedawać na sobie zerować dunskim rolnika i zakładom oraz pośrednikom.

Pomyśl sam gdybysmy produkowali jako kraj  95% prosiaków u siebie i  nie kupowali dunczyków  to by dunskie farmy miały kłopoty ekonomiczne bo oni prosiaki praktycznie do nas ładuja  bo znaleźli głupich na lato. Jakby 80 % rolników szprzedawało przez grupy skonczyli by sie handlarze i walenie na wadze bo jedna wpadka i dany zakład by w okolicy nie kupił nawet kozy.

Do tego działania polityczne takie jak mozliwośc sprzedazy bezposredniej małym gospodarzą, obowiazek zewnetrznych klasyfikatorów w duzych ubojniach, obowiazek zawierania kontraktów z cenna minimalną jezeli jakikolwiek zakład chciałby skorzystać z dotacji unijnych na modernizacje zakładów, produkcyjnych. skrócenie dopuszczalności do sporzycia miesa mrozonego do 3miesiecy, obowiazek znakowania zywnosci w supermarketach, kontrole sanepidu kazdej inportowanej półtuszy z zagraniczy.  Dla budzetu praktycznie zadnych kosztów , do tego wszystko zgodne z przepisami unijnymi bo zakłady mogły by kupowac wszystko ale jakby kazda partia półtusz była kontrolowana to było by tak to upierdliwe ze by tego nie robili, no i wyrżniecie do nogi dzików.

Ale minister rolnictwa to odzwierciedlenie polskich rolników. czym sie rózni rozum ministra Jurgiela od rozumu tego co zawiera umowę na tucz kontraktowy?????????

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychrol    171
Napisano (edytowany)
9 godzin temu, dicloduo napisał:

Co za bzdety i bzdury piszecie. Kto komu opowiada ile na tuczu się zarabia. Spróbuj sam a się dowiesz czy lepiej na wieloletniej umowie z koncernem mięsnym czy na umowie z firmą transportowo handlową a może lepiej na własnym dudłaniu się z maciorami? Dziś tylko tucz przemysłowy na wieloletnich umowach z wsparciem od koncernów mięsnych. Bez kłopotów i zmartwień można zarobić w dwie osoby średnio 7 tysięcy na miesiąc bez wielkiego wysiłku przy obecnych niskich cenach. Zamawiasz zboże, soję, premiksy oleje i robisz sobie pasze poprzez doradcę żywieniowego który dba o skład mieszanki. Więcej informacji innym razem.

Też mi to śmierdzi jakimś przedstawicielstwem bo zbyt pięknie to brzmi. Skoro na tym jest tak super to dlaczego rolnicy którzy mają sto loch i więcej nie chcą słyszeć o kontraktach lub tuczu kupnych  warchlaków. Jest nawet kilku takich na forum i jakoś dalej się w to bawią. Chyba nie chcą  wejść do tej krainy mlekiem i miodem płynącej. A ładować milion czy więcej w budowę budynku pod tucz, po odliczeniu kosztów zarobić około 20 zł na sztuce i bujać się z kredytem przez kilkanaście lat to można inaczej te pieniądze zainwestować. Te stawki w kontrakcie które teraz dostają będą do momentu gdy jest cykl zamknięty. Gdy upadnie to dadzą taką stawkę że Ci na prąd i wodę zabraknie. A potem zostanie taki dzielny rolnik z kredycikiem i będzie problem. Pozdr

Edytowano przez krzychrol
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AdamRo    1503
3 godziny temu, Rolnik1973 napisał:

Czy ktoś sprzedaje do JBB w Łysych, co oni kupują i od kogo?

A mają w ogóle ubój ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak jak piszecie powinni politycy wkoncu się za to wziąć bo to jest już pomału chore żeby pośrednik zarabiał wiecej za przewiezienie tucznika z gospodarstwa do rzeźni niż rolnicy chowajacy dbający o swoje stado przez cały rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misio3p    2145

Od jutra skupują u nas po 3,80 zł netto na żywą. Wielkopolskie.


24.07.2008 - 24.07.2023 - 15 lat na AF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dicloduo    8
Napisano (edytowany)
23 godziny temu, tyran3 napisał:

Wiesz co ja to skomentuje tak napewno jestes przedstawicielem koncernów co tucz kontraktowy proponują i  zyjesz z prowizji dojenia rolników i pierdzielisz gupoty bo podałem czarno na białym ze te firmy sa stanie na tuczniku  zarobić 200-400 zł płacąc ochłapy rolniką 30zł i teraz nie jeden czytajacy to forum nawet najgłupszy sie zastanowi czy aby nie  mam racji a mam racje na 1000%  i cie widłami wypierdzieli z podwórka. Wiec stosujesz sztuczkę z waszego szkolenia zdyskredytować rozmówce  i przedstawić gówno jako perfumy. Podważ moje wyliczenia a nie mi bzdety zarzuczasz.

ja ci wylicze zaraz ile wy minimum zarabiacie na tuczniku wiecej niz rolnik

50 zł za kupno prosiaka( rolnik kupuje duna za 300 zł - wy kupicie za 250 albo mniej.

50 zł za zaoszczedzenie na pradzie słomie paliwie bo to pokrywa gupi polski rolnik

20 zł macie mniej na kupnie zborza( pszenzyto np. rolnik zapłaci 600 zł ale wy kupicie 1000 ton to zbijecie cene do 550 albo mniej

20 zł macie na kupnie tanszych koncentratów

50 zł wyzsza cena z tytułu kontraków z ubojniami

reasumujac macie 190 zł za tucznika  wiecej niz ja minus 40 zł dla  polskiego frajera  czyli macie 150 zł wiecej na dziś przy cenie 4zł niż ja przy cenie 6 zł zarabiacie jeszcze wiecej nawet do 400 zł na tuczniku dlatego tak zachwalasz to kontraktowe gówno i wmawiasz ludzia ze innego wyjscia niema tylko lizac was po d*pie i odawać sie na wiele lat jako dziwka do rypania ekonomicznego

tyran3, przestań siać retorsje bo wiedzy na temat opłacalności tuczu świń, żadnej nie posiadasz. Hodowla  świń na zasadzie partnerstwa i współpracy w grupach producenckich jest i staje się przyszłością. Tu nie musisz martwić się o zbyt tuczników ani o brak gotówki na modernizację chlewni. Masz terminy nadzoru weterynaryjnego nad zdrowiem zwierząt, wszelkie badania mikrobiologiczne i chemiczne pasz a nawet pomoc w pozyskaniu wsparcia dla celów pozaprodukcyjnych.

W mojej grupie jest nas 80 rolników. Odwiedzamy się i pomagamy sobie własnym doświadczeniem bo dzięki współpracy stajemy się silniejszy i osiagamy wyższe ceny.

Edytowano przez dicloduo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Dzis poszły wszystkie Maciory 2.30 +VAT za kg . Zostało 37 tuczników i koniec z tym beznadziejnym interesem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez lukasz222
      Witam serdecznie
      Chciałbym bardzo prosić o wypełnienie mojej ankiety, która będzie podstawą do stworzenia pracy inżynierskiej. Ankieta dotyczy postępu technicznego i technologicznego w chlewniach macior w latach 2004-2012 w woj. śląskim (jednakowoż zachęcam także rolników z okolic mojego województwa). Ankieta jest przystępna, większość to pytania testowe, więc nie powinna zająć więcej niż 5-10 minut, a jest to dla mnie bardzo ważne by zebrać jak najwięcej informacji na ten temat. Każdy kto cokolwiek robił i modernizował przy swoich maciorkach niech poświęci parę minut podczas wieczornego odpoczynku i pomoże mi w stworzeniu czegoś, co może stanowić o tym jak potoczy się moja kariera w przyszłości.
      Ankieta jest w pełni anonimowa. Podaję link do niej:
       
      http://moje-ankiety....pond-43841.html
       
      Z góry bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam!!
       
      Ponawiam prośbę o Wasz udział w ankiecie
    • Przez 14tija14
      Czy ktoś współpracuje z jakąś firmą zajmującą się tuczem kontraktowym np. agri plus ?
      Chciałabym się dowiedzieć jakie trzeba spełnić warunki i czy to jest opłacalne lub przy jakiej ilości ?
    • Przez Lukasz210692
      Co sądzicie o stosowaniu żyta hybrydowego dla tuczników. W odpowiednim składzie procentowym oczywiście z innymi zbożami.
      Czy to będzie opłacalne i czy nie ucierpią na tym tuczniki.?
    • Przez TomaszWoniak
      Witam Firma Agri plus jake ma wymagania budynków poniewaz chciałbym podjąć wspołprace z ta firmą ale na poczatek chciałbym sie dowiedziec jak muszą wyglądać budynki
       
       
      prosze o pomoc
       
       
      pozdrawiam
    • Przez ZETOREXX85
      Witam.
      Wymieniam swój stary śrutownik na coś innego. Myślałem nad śrutownikiem Bąk. Zamieszczam aukcję na której można kupić nowego Bąka: http://allegro.pl/pt-nowy-srutownik-rozdrabniacz-bijakowy-talex-i5015335177.html
      Co o nim myślicie? Będę go używał do żywienia macior. Jaką wydajność ma taki Bąk? Miałem okazje zobaczyć u wujka jak on rozdrabnia.Ziarno jest dobrze zmielone                         
                                                                                                                           
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj