Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'trzoda chlewna' .
Znaleziono 42 wyników
-
- 11 komentarzy
-
- trzoda chlewna
- świnie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
- 5 komentarzy
-
- mieszadło
- trzoda chlewna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 1 komentarz
-
- sanoczek
- podkarpacie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 9 komentarzy
-
- trzoda chlewna
- locha
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 7 komentarzy
-
- 1
-
-
- maciora
- trzoda chlewna
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kanibalizm świń to choroba występująca w większości chlewni. Typowymi objawami anormalnego zachowania zwierząt są: obgryzanie ogonów i uszu, wygryzanie boków, sromu oraz zjadanie prosiąt przez lochę. Najczęściej symptomy kanibalizmu występują w grupie warchlaków powyżej 30 kg żywej wagi i w grupie tuczników powyżej 60 kg. Powody schorzenia są z reguły złożonym procesem przyczynowo-skutkowym i trudne jest jednoznaczne określenie czynników warunkujących patologiczne zachowania zwierząt. Najczęściej za źródła kanibalizmu uznaje się: błędy żywieniowe, źle zbilansowane pasze, niedobór makro- i mikroelementów, szczególnie sodu, złe warunki klimatyczne środowiska (temperatura, zbyt intensywne oświetlenie, przeciągi, zbyt wysokie stężenie gazów – amoniaku, siarkowodoru, dwutlenku węgla). Innymi przyczynami zaburzenia mogą być: zbyt duże zagęszczenie w kojcu (brak możliwości swobodnego poruszania się zwierząt, niemożność zabawy, rycia – typowych dla świń zachowań), błędy w zarządzaniu fermą, utrudniony dostęp do paszy i wody, częste przegrupowania zwierząt powodujące zachwianie hierarchii w grupie, a w efekcie walki o dominację w stadzie. Czasami o tym schorzeniu decydują uwarunkowania genetyczne. Reasumując, przyczynami zachowań patologicznych objawiających się kanibalizmem są zaburzenia homeostazy (równowagi) organizmu zwierzęcego ze środowiskiem. Chcąc temu zapobiegać należy przeanalizować warunki – w jakich okolicznościach nastąpiło nasilenie symptomów choroby i usunąć potencjalne przyczyny takiego stanu rzeczy. W przypadku wysokiego stężenia gazów dobrym i skutecznym rozwiązaniem jest zastosowanie preparatów wiążących amoniak, siarkowodór i osuszających środowisko. Warto wybrać takie, które oprócz właściwości osuszających, dzięki zawartości kwasu salicylowego działają dezynfekująco na ściółkę i środowisko chlewni. W przypadku zwiększonej nerwowości świń oraz przy niedoborach makro- i mikroelementów, objawiających się mniejszymi przyrostami, spadkiem odporności, anemią i kanibalizmem, idealnym rozwiązaniem jest zastosowanie specjalnego bloku o unikalnym składzie, który uzupełnia deficyt ważnych dla prawidłowego rozwoju składników budulcowych – Ca, Na, Mg, Fe, Zn, Mn, Cu, J, Ko, Se. W efekcie świnie wykazują mniejszą nerwowość, lepiej wykorzystują pasze, poprawia się ich odporność, a blok odpowiednio zainstalowany w kojcu jest zabawką ograniczającą patologiczne zachowania zwierząt. Kanibalizm to jeden z poważniejszych problemów z jakimi zmagają się producenci świń. Nie jest on aż tak trudny do wyeliminowania, jeśli w swoim działaniu hodowca będzie traktował stado w sposób humanitarny i zapewni mu komfortowe warunki bytowania. Zbigniew Erdmann
-
- trzoda chlewna
- kanibalizm
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zakażenia streptokokozą są nasilającym się problemem, z którym od wielu lat borykają się producenci świń. Zachorowania na streptokokozę stanowią dziś problem o zasięgu globalnym. Najprawdopodobniej nie ma takiego hodowcy, który w dłuższej perspektywie czasu nie zetknąłby się z tym drobnoustrojem. Pomimo coraz większej wiedzy na temat tej choroby i dużej dbałości o dobrostan, streptokokoza pojawia się na fermach bardzo często. Wywołuje ją paciorkowiec – Streptococcus Suis, który występuje w kilkudziesięciu serotypach. Do niedawna chorowały tylko prosięta, straty jednak na ogół nie przekraczały 5%. W ciągu ostatnich lat lekarze weterynarii obserwują przesunięcie ciężaru schorzenia w kierunku starszych osobników. Coraz częściej chorują lochy stada podstawowego (ronienia), prosięta odsadzone (zapalenia mózgu i opon mózgowych), warchlaki i tuczniki (zapalenia płuc, posocznica i nagłe upadki). Paciorkowiec może być również niebezpiecznym patogenem dla człowieka (w 2005 roku odnotowano 38 ofiar śmiertelnych zapalenia opon mózgowych w prowincji Syczuan w Chinach). Rozróżnia się 37 serotypów Streptococcus Suis, najprawdopodobniej jest ich o wiele więcej, tylko nie zostały one sklasyfikowane. W Polsce najczęściej występuje typ 1 i 2, jednak w chlewniach importujących świnie występuje dodatkowo typ 9. Patogen ten jest bakterią Gram (+) warunkowo chorobotwórczą, która kolonizuje górne drogi oddechowe u świń dorosłych (rezerwuarem są migdałki) bez powodowania u nich jakichkolwiek zmian chorobowych. Charakteryzuje się wysoką przeżywalnością: w kale w temperaturze 0oC – do 100 dni, w temperaturze 9oC – do 9 dni, a w kurzu chlewni – do 54 dni. Drobnoustrój jest jednak bardzo wrażliwy na detergenty i środki dezynfekcyjne. Źródłem zakażenia są zwierzęta klinicznie zdrowe, będące jednak nosicielami i siewcami patogenu. Do infekcji dochodzi podczas porodu lub bezpośrednio po nim przez pępowinę, kontakt z matką, jej wydalinami i wydzielinami, sprzętem kojca porodowego. Nie mniej ważnymi czynnikami warunkującymi zakażenie są wszelkiego rodzaju zabiegi zootechniczne – wyrównywanie miotów – i zootechniczno-weterynaryjne – obcinanie kiełków, obcinanie ogonków, iniekcje, u knurków kastracja oraz zranienia i otarcia skóry nadgarstków o powierzchnię kojca porodowego, a także walki o ustalenie hierarchii w grupie. Skutkiem zakażenia są różne postacie choroby występujące w różnych grupach zwierząt: zapalenia stawów, zapalenia płuc, zapalenie mózgu i opon mózgowych, zapalenia osierdzia czy ronienia. Im niższy status zdrowotny stada, tym wyższy odsetek zwierząt zapada na tę chorobę. Do liczniejszych zachorowań predestynują zakażenia towarzyszące – PRRS, pleuropneumonia, PCVD, choroba Glassera, mykoplazmowe zapalenie płuc, a przede wszystkim warunki środowiskowe w chlewni. Większa ilość zakażeń i zachorowań występuje w chlewniach o gorszych warunkach zoohigienicznych. Najczęstszymi objawami streptokokozy są zapalenia stawów nadgarstkowych i skokowych. Początkowo następuje wzrost temperatury (powyżej 41oC), a następnie występują zmiany w stawach, stają się one obrzękłe i pogrubione. Zwierzęta kuleją, mają problemy z poruszaniem się, czasami nie przemieszczają się wcale. Objawy pozostałych postaci choroby często utrudniają trafne postawienie diagnozy – symptomy mogą sugerować występowanie zupełnie innych jednostek chorobowych. Diagnostyka często wspomagana jest wynikami badań laboratoryjnych. Najlepsze wyniki daje profilaktyka: odpowiedni dobór zwierząt na remont stada podstawowego, prawidłowe utrzymanie i żywienie loch, profilaktyka MMA, dozorowanie porodów, zaopatrzenie pępowiny, prawidłowe piłowanie kiełków, prawidłowo przeprowadzona kastracja, zachowanie higieny narzędzi do przeprowadzanych zabiegów, immunoprofilaktyka oraz bieżąca dezynfekcja podłóg kojców preparatem do stosowania na sucho. Innowacyjnym produktem o wysokiej skuteczności jest preparat Actisan. Powstał on w efekcie badań, doświadczeń i testów na wielu fermach trzody chlewnej. Z powodzeniem poprawia mikroklimat i warunki bytowania zwierząt. Produkt ten wykazuje właściwości biobójcze, przyspiesza procesy gojenia ognisk zapalnych skóry, reguluje odnowę komórkową skóry, pobudza procesy regeneracji skóry właściwej. Poprzez obniżenie pH środowiska, w którym jest stosowany wpływa na obniżenie liczebności i zjadliwość bakterii E. coli. Przez działanie osuszające pośrednio wpływa na mniejszą liczebność much w chlewni. Ponadto wiąże amoniak, dwutlenek węgla, siarkowodór, poprawiając mikroklimat w budynku. Może być stosowany zarówno w chlewniach ze ściółką, jak i bezściółkowych. Dedykowany jest dla wszystkich grup technologicznych, ze wskazaniem na porodówki i warchlakarnie, gdyż poprawia zdrowotność i dobrostan zwierząt. Unikalny skład Actisanu (zawartość kwasu salicylowego) powoduje, że wykorzystywany jako „panierka” dla prosiąt znacznie zmniejsza problem występowania streptokokozy u prosiąt. Dowiodły tego liczne badania i testy przeprowadzone na fermach doświadczalnych, jak i komercyjnych. Zbigniew Erdmann Foto: Gość
-
- świnie
- trzoda chlewna
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
21 lutego zakończyły się trzydniowe targi FERMA 2016, po raz drugi zorganizowane zostały w Łodzi. Są to największe specjalistyczne targi dla fachowców produkcji zwierzęcej w Polsce. Podczas imprezy ponad 250 wystawców z kraju i zagranicy przedstawiło bogatą ofertę skierowaną do hodowców. Zaprezentowano innowacje stosowane w chowie i hodowli zwierząt, pasze i systemy ich zadawania, leki i preparaty weterynaryjne, roboty udojowe, wyposażenie budynków inwentarskich (również ich projekty i budowę), maszyny do zbioru i konserwacji pasz, a także ciągniki. Targi to nie tylko prezentacja ofert firm branżowych. To także spotkania naukowo-techniczne – platforma wymiany informacji pomiędzy naukowcami a hodowcami. Odwiedzający mieli okazję uczestnictwa w debatach poruszających aktualne problemy z jakimi borykają się hodowcy. Tematyka dotyczyła przede wszystkim sytuacji na rynku mleka, tuczu kontraktowego i funkcjonowania Wspólnej Polityki Rolnej. Uczestnicy imprezy mieli możliwość porównania ofert wielu konkurencyjnych firm, co było jedną z ostatnich tego typu okazji przed zbliżającym się naborem na PROW 2014–2020. Przed uroczystym rozpoczęciem targów, w piątek 19 lutego odbyła się konferencja prasowa poświęcona zagadnieniom związanym z wykorzystaniem osiągnięć biotechnologii morskiej w żywieniu zwierząt. Organizatorzy spotkania zaprezentowali unikalną linię produktów Calseabloc. Są to bloki mineralne przeznaczone dla bydła, których skład zaspokaja potrzeby każdego stada w zależności od okresu produkcyjnego i fizjologicznego w jakim się ono znajduje. Formuła produktów oparta jest o kompleksy bazowe: Calseagrit Biotech, bazę sodową uzupełnioną kompleksami funkcjonalnymi stanowiącymi o unikalności tej gamy produktów oraz makro i mikroelementy. Baza sodowa jest przede wszystkim wykorzystywana jako element determinujący samoregulację w pobraniu składników mineralnych z bloków. Wykorzystując mechanizm samoregulacji występujący u przeżuwaczy, gdzie składnikiem limitującym pobranie jest sód, mamy pewność, że zwierzęta pobiorą taką ilość składników pokarmowych, jaka jest im niezbędna do zaspokojenia podstawowych potrzeb organizmu, ale i tych związanych z produkcją mleka czy tkanki mięsnej. Baza sodowa oprócz funkcji regulującej pobranie składników mineralnych, zwiększa sekrecję śliny, która jest naturalnym buforem dla treści żwacza. Bloki są łatwym i bardzo skutecznym w działaniu elementem zbilansowanej diety w kluczowych etapach produkcji. Ich zastosowanie prowadzi do minimalizacji problemów zdrowotnych, poprawy wyników produkcyjnych oraz w efekcie do poprawy wyniku ekonomicznego produkcji. Po konferencji prasowej, punktualnie o godzinie 10 zaczęła się uroczystość inauguracyjna. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także debaty, które poruszały niezwykle istotne dla polskich hodowców tematy: Okiełznać chwiejny rynek mleka – jak zarządzać produkcją mleka, Tucz kontraktowy czy pomoże w odbudowie produkcji świń w Polsce, Wspólna Polityka Rolna – rolnictwo dziś i jutro i Polska wołowina – perspektywy rozwoju. Niezwykle bogaty w tym roku był również program skierowany dla hodowców drobiu. Tradycyjnie już podczas targów zorganizowano pod patronatem Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Forum Drobiarskie. Targi FERMA 2016 zdobyły uznanie zwiedzających i z pewnością pozostaną w kalendarzu cyklicznych imprez przeznaczonych dla polskich hodowców. Anna Rogowska Po więcej relacji z Targów FERMA zapraszamy na stronę agroFakt.pl!
-
- targi
- ferma 2016
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Firma Blattin Polska serdecznie zaprasza hodowców i producentów trzody chlewnej na cykl konferencji, które odbędą się w dniach 24-26 luty 2016 r. na terenie woj. opolskiego i wielkopolskiego. Wśród tematów poruszanych podczas konferencji będą alternatywne surowce paszowe i racjonalność ich zastosowania, które omówi dr Tomasz Schwarz z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Hodowcy będą mogli się także dowiedzieć, jak ograniczyć straty prosiąt w trakcie porodu i w okresie ssania, gdyż będzie to tematem wystąpienia niezależnego konsultanta ds. żywienia, dra inż. Mirosława Wantuły. Patronat medialny nad cyklem szkoleń objął dwumiesięcznik Hoduj z Głową Świnie. Harmonogram konferencji: 24.02.2016, godz. 10.00: Restauracja „Bursztynowy Dwór” Niedźwiady 51a, 62-800 Żelazków, woj. wielkopolskie, pow. kaliski 25.02.2016, godz. 10.00: Restauracja „Grodzka”, ul. Poznańska 2, 46-220 Byczyna, woj. opolskie, pow. kluczborski 26.02.2016, godz. 10.00: Restauracja „Parkowa” ul. Lipowa 2, 47-364 Dobra k. Krapkowic, woj. opolskie, pow. krapkowicki W przypadku zainteresowania prosimy o potwierdzenie uczestnictwa w szkoleniach do dnia 24.02.2016 r. pod nr telefonu +48 668 116 517. Szczegółowych informacji na temat konferencji udziela: Katarzyna Górna (tel. 608 301 907, marketing@blattin.pl). Źródło: materiały firmowe
-
- trzoda chlewna
- świnie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Od 19 października do 17 listopada 2015 roku w oddziałach regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie można składać wnioski o przyznanie pomocy na inwestycje związane z hodowlą bydła mięsnego, prosiąt oraz produkcją mleka w ramach wsparcia „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Minister rolnictwa informuje, że budżet na ten cel, będący częścią poddziałania „Wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych” z PROW 2014–2020, jest nieco wyższy niż w poprzednim okresie przyznawania wsparcia. O pomoc finansową mogą ubiegać się rolnicy, których wielkość ekonomiczna gospodarstwa wynosi od 10 do 200 tysięcy euro. Wyjątek stanowią jedynie rolnicy, którzy postanowią wspólnie złożyć wniosek o przyznanie dofinansowania na inwestycje. Wówczas łączna wielkość ekonomiczna gospodarstw musi wynieść co najmniej 15 tysięcy euro. To jednak nie koniec – w roku, w którym przez gospodarzy zostanie złożony wniosek o wypłatę ostatecznej płatności, gospodarstwo każdego z nich musi osiągnąć wielkość ekonomiczną w wysokości przynajmniej 10 tysięcy euro. Dofinansowanie można uzyskać na inwestycje związane z rozwojem produkcji prosiąt, bydła mięsnego i mleka krowiego. Jednak w przypadku wszystkich 3 kategorii kwota pomocy będzie się różnić. Jeśli o wsparcie będą się ubiegać rolnicy zajmujący się hodowlą prosiąt, będą mogli liczyć maksymalnie na 900 tysięcy zł, podczas gdy pomoc dla producentów bydła mięsnego i mleka krowiego nie będzie mogła przekroczyć kwoty 500 tysięcy zł. Pieniądze wypłacane przez ARiMR na „Modernizację gospodarstw rolnych” będą standardowo stanowić dofinansowanie w postaci 50% poniesionych kosztów kwalifikowanych. Od tej reguły również istnieje wyjątek – pomoc finansowa będzie mogła wynosić 60% poniesionych kosztów w wypadku, gdy ubiegać się będzie o nią „młody rolnik” lub wniosek o wsparcie zostanie złożony wspólnie przez kilku rolników. Na realizację działania przewidziano łącznie 1,3 miliarda euro. Co istotne kwota ta została podzielona na wsparcie dla województwa mazowieckiego oraz dla pozostałych regionów – uwzględniając taki podział, ARiMR przygotuje bowiem dwie listy określające kolejność przysługiwania pomocy. Zostaną one podane do publicznej wiadomości przez Prezesa ARiMR w ciągu 90 dni od zakończenia terminu składania wniosków. Trzeba pamiętać, że o kolejności przyznawania pomocy będzie decydować liczba uzyskanych punktów. Punkty będą przyznawane między innymi za wzrost liczby zwierząt w gospodarstwie, za to, czy rolnik uczestniczy w unijnym systemie jakości, czy ma nie więcej niż 40 lat oraz czy inwestycja, którą będzie realizował, ma służyć ochronie środowiska naturalnego. Wnioski należy składać w oddziałach regionalnych ARiMR właściwych ze względu na miejsce realizacji inwestycji. Co ważne, można je również złożyć za pośrednictwem biura powiatowego ARiMR, należącego do takiego oddziału regionalnego. I tak jak w przypadku poprzednich działań z PROW 2014–2020, które ruszyły w tym roku, dokumenty można składać osobiście, przez upoważnioną osobę lub przesyłką rejestrowaną, nadaną w placówce pocztowej. W przypadku rolników wnioskujących o pomoc wspólnie wniosek należy złożyć w oddziale regionalnym ARiMR właściwym ze względu na położenie gospodarstw osób wnioskujących. Jeżeli natomiast gospodarstwa znajdują się na obszarze więcej niż jednego województwa, dokumenty składa się w tym województwie, w którym jest położona największa część tych gospodarstw. Dokumenty aplikacyjne można pobrać ze strony internetowej Agencji. Foto: RockAndRolnik
-
- prow
- prow 2014-2020
- (i 6 więcej)
-
NIK krytykuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie afrykańskiego pomoru świń
Gość opublikował(a) wpis na blogu w News
2 miliony 300 tysięcy złotych – tyle zdaniem Najwyższej Izby Kontroli kosztowała rolników przesadna ostrożność ministerstwa rolnictwa w sprawie afrykańskiego pomoru świń (ASF). – Nasza strategia okazała się skuteczna – tak zripostował zawarte w raporcie zarzuty Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Marek Sawicki. Zbyt restrykcyjne obostrzenia dotyczące sprzedaży i obróbki wieprzowiny, a także wyznaczenie zbyt dużego obszaru ochronnego – to zdaniem Najwyższej Izby Kontroli najpoważniejsze błędy, jakie popełniły polskie władze w sprawie afrykańskiego pomoru świń. Koszty tych decyzji ponieśli rolnicy. – Na skutek obowiązku odrębnego znakowania tusz i konieczności termicznej obróbki mięsa ponad 90% tuczników było przetrzymanych w gospodarstwach przez około 3 tygodnie. Szacowany koszt zużycia pasz w tym okresie wyniósł łącznie blisko 2,3 miliona zł – wylicza Izba. Problemem okazał się też – wprowadzony w październiku 2010 roku przez ministra rolnictwa – zakaz uboju tuczników na własne potrzeby. Przepis ten zniesiono dopiero w marcu 2014 po skargach złożonych przez rolników i wniosku wojewody podlaskiego. Błędem – zdaniem NIK – była również decyzja ówczesnego Głównego Lekarza Weterynarii, Janusza Związka, który zakazał zbiorowych polowań na dziki na obszarze objętym ograniczeniami. – Zakaz nie pozwalał na elastyczne i uzależnione od potrzeb redukowanie pogłowia dzików – twierdzi NIK. Z formułowanymi przez Izbę zarzutami nie zgadza się jednak resort rolnictwa. W przesłanym do nas oświadczeniu ministerstwo przekonuje: – Prowadzone przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi działania dla zabezpieczenia Polski przed wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń były zgodne z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa. Rzeczywiście, ostatecznie NIK nie postawił ministerstwu żadnych formalnych zarzutów. – Z podsumowania wystąpienia NIK wynika, że działania organów państwa podejmowane w celu zabezpieczenia Polski przed wystąpieniem ASF ostatecznie zmniejszyły ryzyko rozprzestrzeniania się tej choroby – podaje Marek Sawicki. Do 29 maja 2015 roku rezygnację z produkcji trzody chlewnej zapowiedziało jednak 277 gospodarstw, które uznały, że nie są w stanie sprostać programowi bioasekuracji. W związku z tym ich właściciele otrzymają pomoc finansową. Foto: NIK- 1 komentarz
-
- afrykański pomór świń
- nik
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
-
-