Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Al też za to 5tys nie zapłacą. A z premia za grudzień to pewnie coś koło 2.9 by wyszli. To nie drudno policzyć ile w plecy + utylizacja.

Weterynarie już kiedyś mieliśmy jak nam z jednej do drugiej ćwiartki  przepuściła, to nic nie zrobili.

 

Opublikowano
4 minuty temu, krzychu121 napisał(a):

To i tak ze za swoje tylko zapłacisz za utylizację.  
Gorsza może być weterynaria. Nie mogę znaleźć artykułu ale wiem że mogą teraz kilkadziesiąt tys przywalić kary. 

no u mnie był latem na kontroli to mówił że 50 tys mogą dowalić 😱

Opublikowano
3 minuty temu, Primula94 napisał(a):

Al też za to 5tys nie zapłacą. A z premia za grudzień to pewnie coś koło 2.9 by wyszli. To nie drudno policzyć ile w plecy + utylizacja.

Weterynarie już kiedyś mieliśmy jak nam z jednej do drugiej ćwiartki  przepuściła, to nic nie zrobili.

 

Wiadomo że ze 30 tys w plecy. 
kiedyś weterynaria tak nie ścigała. A teraz tak jak Radek pisze. Kary po kilkadziesiąt tys. Teraz jak wykryją antybiotyk w mleku lub mięsie to jesteś traktowany jak przestępca który chce otruć innych. Niby że chcesz zrobić to z premedytacją. Chore czasy 

Opublikowano
3 godziny temu, ThePerkins napisał(a):

sporo 175zł

To jeszcze niedrogo 😜😜😜 224 płacę za swoje

8 godzin temu, radekz200 napisał(a):

kurła a synolux w tubkach już 17 zł 

A jest jeszcze dostępny? Dziewczyna mówi, że w ich lecznicy nie mają skąd kupić a u mojego veta też od października niedostępny

  • Confused 1
Opublikowano
W dniu 6.12.2024 o 12:41, ThePerkins napisał(a):

U mnie 2100 brutto worki 50kg

Te witaminy mogą być czy coś innego polecacie ( dość drogie są .

 

Bez tytułu.jpg

Stosuję od ponad 3 lat i jestem bardzo zadowolony 

 

Macie jakieś sprawdzone receptury na suchy TMR i ktoś mógłby się podzielić? Jadę na gotowcu Smakuś TMR z Agrocentrum ale tyle już tego idzie że trzeba się w końcu przełamać na swój. 

  • Thanks 1
Opublikowano

Dla mnie wygrywa poziomy paszowóz, mimo że ciagnik trzeba większy do niego to tmr jest bardziej homogenny i lepiej pocięte. Ja mam i pryzmy i baloty. Kwestia jeszcze budowy poziomego bo np znajomy ma seko I jak pełen załaduje i suchszy materiał to mowil ze potrafi się zawiesić

Opublikowano
6 godzin temu, MKrajes napisał(a):

Stosuję od ponad 3 lat i jestem bardzo zadowolony 

 

Macie jakieś sprawdzone receptury na suchy TMR i ktoś mógłby się podzielić? Jadę na gotowcu Smakuś TMR z Agrocentrum ale tyle już tego idzie że trzeba się w końcu przełamać na swój. 

200kg słomy

400kg mielonej kukurydzy

250kg soi

200kg śruty zbożowej

140kg melasy

50kg witamin dla cieląt 

 

Ogólnie jak dajesz tylko małym to część kukurydzy i zboża można by było dawać całe, ale ja tego nie robię i wszystko jest mielone, bo jadę aktualnie na tym do 5/6 miesiąca życia. Co do witamin to mieszałem i na josera(150/160zł worek) i deheus (~100zł/worek) i ostatnio nie mogłem kupić to mieszałem bez i raczej warto dopłacić do witamin josery. Całkiem inny zapach. Można też część soi zamienić np. na meggi z Sano albo zamiast zboża i soi dodać jakiąś CJ czy inny granulat. Ale raczej bym nie robi tego więcej jak zdjąć worek soi/śruty i dorzucić worek CJ

 

Opublikowano
2 godziny temu, ChiquitaB napisał(a):

Dla mnie wygrywa poziomy paszowóz, mimo że ciagnik trzeba większy do niego to tmr jest bardziej homogenny i lepiej pocięte. Ja mam i pryzmy i baloty. Kwestia jeszcze budowy poziomego bo np znajomy ma seko I jak pełen załaduje i suchszy materiał to mowil ze potrafi się zawiesić

Każdy kto spróbował wozu z poziomym ślimakiem ma takie samo zdanie. Coraz więcej na okolicy jest takich wozów. Szybkość cięcia , jakość cięcia i mieszania, struktura  są bez porównania z pionowym. 

Opublikowano

No dobra... A jak to wygląda przy trawie zbieranej sieczkarnią? 🤔 Zbierałem przyczepą chyba z 2 lata. W tym roku pierwszy pokos sieczkarnią i zdecydowanie nie planuję wracać do przyczepy chyba że plon będzie słaby to już mniejsza z tym. Ale jak będzie słaba trawa to zbiorę prasą z nożami

Opublikowano
Godzinę temu, karol091193 napisał(a):

200kg słomy

400kg mielonej kukurydzy

250kg soi

200kg śruty zbożowej

140kg melasy

50kg witamin dla cieląt 

 

Ogólnie jak dajesz tylko małym to część kukurydzy i zboża można by było dawać całe, ale ja tego nie robię i wszystko jest mielone, bo jadę aktualnie na tym do 5/6 miesiąca życia. Co do witamin to mieszałem i na josera(150/160zł worek) i deheus (~100zł/worek) i ostatnio nie mogłem kupić to mieszałem bez i raczej warto dopłacić do witamin josery. Całkiem inny zapach. Można też część soi zamienić np. na meggi z Sano albo zamiast zboża i soi dodać jakiąś CJ czy inny granulat. Ale raczej bym nie robi tego więcej jak zdjąć worek soi/śruty i dorzucić worek CJ

 

a czemu słoma a nie siano? 🤔

Opublikowano
9 godzin temu, danielhaker napisał(a):

To jeszcze niedrogo 😜😜😜 224 płacę za swoje

A jest jeszcze dostępny? Dziewczyna mówi, że w ich lecznicy nie mają skąd kupić a u mojego veta też od października niedostępny

jest, może ta sama sytuacja co z kextone, sprzedają ostatnie zapasy to cena 50%, u nas jeszcze można kupić ale juz chyba około 300 zł 

Opublikowano
1 godzinę temu, karol091193 napisał(a):

No dobra... A jak to wygląda przy trawie zbieranej sieczkarnią? 🤔 Zbierałem przyczepą chyba z 2 lata. W tym roku pierwszy pokos sieczkarnią i zdecydowanie nie planuję wracać do przyczepy chyba że plon będzie słaby to już mniejsza z tym. Ale jak będzie słaba trawa to zbiorę prasą z nożami

 

1 godzinę temu, krzychu121 napisał(a):

Każdy kto spróbował wozu z poziomym ślimakiem ma takie samo zdanie. Coraz więcej na okolicy jest takich wozów. Szybkość cięcia , jakość cięcia i mieszania, struktura  są bez porównania z pionowym. 

Właśnie że nie. Przy wilgotnej trawie z sieczkarni, drobna słoma robiona z nożami mi poziomy robił straszną papkę. Jeżeli tak ma wyglądać ta "idealna" struktura to ja po miesiącu testów później 3 doprowadzałem stado do ładu. Przekonywał mnie jeden, drugi żywieniowiec że przy tak zbieranych paszach poziomy to bezsens, przekonywał jeden, drugi, trzeci znajomy którzy już z poziomych się wyleczyli ale człowiek głupi słuchał handlowca. Gdybym nie załatwił sobie od rolnika na własną rękę wozu do testowania to bym pewnie zamówił. Znam hodowców gdzie pionowy miesza wszystko a trzymają jakiś nieduży poziomy do samego suchego TMR czy cięcia słomy na legowiska.

Dziwne jest jak wszyscy handlowcy tak pięknie opowiadają o tych strukturach i idealnym mieszaniu a jak przyszło do dostarczenia wozu na testy do porównania marek ze sobą na sitach to nagle nikt nie miał czasu rozmawiać. 

Opublikowano

przy bardzo wilgotnej sianokiszonce to i w pionowym zrobisz papkę jak za długo będzie się mieszać. Czasem trzeba wyłączyć wałek dorzucić resztę kiszonki i śruty i dopiero włączyć żeby dokończyło się mieszać

  • Like 1
Opublikowano
38 minut temu, MKrajes napisał(a):

 

Właśnie że nie. Przy wilgotnej trawie z sieczkarni, drobna słoma robiona z nożami mi poziomy robił straszną papkę. Jeżeli tak ma wyglądać ta "idealna" struktura to ja po miesiącu testów później 3 doprowadzałem stado do ładu. Przekonywał mnie jeden, drugi żywieniowiec że przy tak zbieranych paszach poziomy to bezsens, przekonywał jeden, drugi, trzeci znajomy którzy już z poziomych się wyleczyli ale człowiek głupi słuchał handlowca. Gdybym nie załatwił sobie od rolnika na własną rękę wozu do testowania to bym pewnie zamówił. Znam hodowców gdzie pionowy miesza wszystko a trzymają jakiś nieduży poziomy do samego suchego TMR czy cięcia słomy na legowiska.

Dziwne jest jak wszyscy handlowcy tak pięknie opowiadają o tych strukturach i idealnym mieszaniu a jak przyszło do dostarczenia wozu na testy do porównania marek ze sobą na sitach to nagle nikt nie miał czasu rozmawiać. 

To rzecz jasna że przy wilgotnej trawie z sieczkarni poziomy wóz zrobi papkę. Za szybko miesza i ,,przekręca” strukturę. Ja robię bele i zbieram średnio przesuszony materiał. A jak mam mokre bele to wrzucam je na koniec żeby tylko chwilę zakręcić i gotowe. Może jakby załadował wszystko a potem zamieszał to nie było by takiego problemu. Tylko każdy się przyzwyczaił że odpala Paszowoz a potem sobie po woli wrzuca wszystko. O ile przy suchszych belach ma to jakiś sens o tyle przy kiszonkach po sieczkarni to bez sens bo robi papkę. Wtedy mógłby się sprawdzić keenan który nie ma noży i tylko miesza. Dlatego warto sobie potestować różne wozy. Jakbym miał trawy po sieczkarni to wyjąłbym chyba wszystkie noże ze swojego paszowozu. Ale przy suchszych belach wcześniej musiałem mieszać pionowym 45-50 minut a nawet i dłużej a i tak nie osiągnąłem takiej struktury jak teraz w poziomym w ciągu 20 minut. 

Opublikowano
Godzinę temu, MKrajes napisał(a):

 

Właśnie że nie. Przy wilgotnej trawie z sieczkarni, drobna słoma robiona z nożami mi poziomy robił straszną papkę. Jeżeli tak ma wyglądać ta "idealna" struktura to ja po miesiącu testów później 3 doprowadzałem stado do ładu. Przekonywał mnie jeden, drugi żywieniowiec że przy tak zbieranych paszach poziomy to bezsens, przekonywał jeden, drugi, trzeci znajomy którzy już z poziomych się wyleczyli ale człowiek głupi słuchał handlowca. Gdybym nie załatwił sobie od rolnika na własną rękę wozu do testowania to bym pewnie zamówił. Znam hodowców gdzie pionowy miesza wszystko a trzymają jakiś nieduży poziomy do samego suchego TMR czy cięcia słomy na legowiska.

Dziwne jest jak wszyscy handlowcy tak pięknie opowiadają o tych strukturach i idealnym mieszaniu a jak przyszło do dostarczenia wozu na testy do porównania marek ze sobą na sitach to nagle nikt nie miał czasu rozmawiać. 

To jak ci robi papkę to po hhhhh tyle  czasu kręciłeś , do wszyskiego trzeba z głową  podchodzić nie ślepo słuchać pseudo doradców  .

Skoro poziomy robi papkę a pionowy nie to znaczy poziomy lepszy bo szybciej zrobi normalny tmr, a do tego ciągnik spali połowę paliwa.

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Każdy sprzęt musi być dopasowany do sposobu robienia pasz tj. bele czy pryzma, ale też człowieka robiącego ten wóz. Jak widzę jak sąsiad robi wóz to czy on ładuję bele sianokiszonki czy 1 pokos robi pryzmę i  akurat wrzuca sianokiszonkę z pryzmy to i tu i tu tyle samo czasu miesza. Jak dla mnie to trochę dziwne. Ja już się nauczyłem że jeśli sucha sianokiszonka to trzeba czasu żeby się pocięła i czekam z kukurydzą aż dobrze się potnie i dopiero reszta składników do wymieszania tylko

  • Like 1
Opublikowano

Każdy ma swoją metodę. Ja mając wszystko w pryzmach ładuję wóz (pionowy) do pełna, włączam wałek na 12 minut i wysypuję. Żywieniowiec po sprawdzeniu na sitach mówi, że nie ma do czego się przyczepić. Mi tym bardziej pasuje, bo malutko ropy idzie. Przez 2 lata 3-krotnie zapowietrzyłem 3P, bo zapominam że raz na jakiś czas trzeba go zatankować

Jesienią ugniatając usługowo u kolegi kukurydzę widziałem jak jego sąsiad postawił wóz przy pryzmach, włączył wałek, załadował i poszedł sobie, a ciągnik nadal stał z włączonym womem. Celowo mierzyłem mu czas żeby sobie porównać jak to inni robią. Mieszał 50 minut. Zdziwiony zapytałem kolegę czy on tak zawsze długo miesza. Odpowiedział, że czasami to i 1,5 godziny stoi. Trawa po sieczkarni

  • Like 1
Opublikowano
14 godzin temu, Primula94 napisał(a):

A u mnie ostatnio mleczarnia stwierdziła antybiotyk w mleku, gdzie żadna sztuka nie miała podanego. I co najlepsze wzięli dwa doje w nocy -antybiotyk i później rano kolejny doj i już nie było, a te same sztuki dojone...

Nie idzie przetłumaczyć że żadna nie miała nawet antybiotyku podawanego i na 3 doj te same sztuki się doily,  bez zmian...

I tak premia wychodzi bokiem, ciekawe , czy tylko u mnie takie cyrki... może ktoś cos słyszał u znajomych?

 

U mnie z 10 lat temu taka sytuacja skończyła się zmiana podmiotu skupującego. 

 

Niestety udziały za 45 lat poszły się j***ć

Opublikowano
2 godziny temu, MKrajes napisał(a):

 

Właśnie że nie. Przy wilgotnej trawie z sieczkarni, drobna słoma robiona z nożami mi poziomy robił straszną papkę. Jeżeli tak ma wyglądać ta "idealna" struktura to ja po miesiącu testów później 3 doprowadzałem stado do ładu. Przekonywał mnie jeden, drugi żywieniowiec że przy tak zbieranych paszach poziomy to bezsens, przekonywał jeden, drugi, trzeci znajomy którzy już z poziomych się wyleczyli ale człowiek głupi słuchał handlowca. Gdybym nie załatwił sobie od rolnika na własną rękę wozu do testowania to bym pewnie zamówił. Znam hodowców gdzie pionowy miesza wszystko a trzymają jakiś nieduży poziomy do samego suchego TMR czy cięcia słomy na legowiska.

Dziwne jest jak wszyscy handlowcy tak pięknie opowiadają o tych strukturach i idealnym mieszaniu a jak przyszło do dostarczenia wozu na testy do porównania marek ze sobą na sitach to nagle nikt nie miał czasu rozmawiać. 

to jak długo ty mieszałeś że zrobiłeś papkę? poziomym przy pociętej sianokiszonce 10min i mam wymieszane 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v