Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, PiotrZet napisał:

Moi drodzy mam problem z jałówką. Został jej niecały miesiąc do wycielenia. Dostała zapalenia w jednej ćwuartce, temperatura 40,5 stopnia, przestała jeść. Był weterynarz, stwierdził że ma przewrócoby trawieniec. Dał zastrzyk na wycielenia. Jałówka się ocieliła, temperatura zeszła, jeść nadal zbytnio nie chce, dostaje zastrzyki na zapalenie. Mieliście taki przypadek że przed ocieleniem przewrócił jej się trawieniec ? Jak się zabrać za ten temat, żeby przywrócić ją do zdrowia? Znajomy podpowiedział żeby przejść na siano i drożdże.

Co to znaczy przewrócony? Chyba przemieszczony. Trzeba wołać weterynarza, zbadać czy na pewno zmienił położenie i robić zabieg. U mnie głównie najbardziej prymitywna metoda się sprawdzała(bo z 1,5/2 lata trawienca u siebie nie widziałem) tzn krowę fikutaj do góry kołami, odgazować i przyszyć. Jak zostawisz ją na sianie i drożdżach to bedziesz miał ketozę a docelowo krowa do rzeźni albo do piachu. Długo już tak stoi i nie je? Z takimi rzeczami się nie czeka bo nic ci to nie da, zmarnujesz tylko sztukę...

Zabierz się w taki sposób, że zadzwoń do weterynarza niech ją osłucha i decyduje... 

Opublikowano
pawlak2507 napisał:

https://www.olx.pl/d/oferta/wal-do-pryzm-walec-ugniatajacy-do-silosow-pryzmowy-CID757-IDZkOX7.html

Wał nie mój tylko gościa co mi kosi, bo biorę usługę z gnieceniem

czyli coś takigo jak mój tylko mój ma 2m szerokości dobre to do trawy w kukurydzy by robiło trze a wolno jeździć bo podrzuca a i tak na koniec samy.i kołami najlepiej zajeździć


PiotrZet napisał:

Moi drodzy mam problem z jałówką. Został jej niecały miesiąc do wycielenia. Dostała zapalenia w jednej ćwuartce, temperatura 40,5 stopnia, przestała jeść. Był weterynarz, stwierdził że ma przewrócoby trawieniec. Dał zastrzyk na wycielenia. Jałówka się ocieliła, temperatura zeszła, jeść nadal zbytnio nie chce, dostaje zastrzyki na zapalenie. Mieliście taki przypadek że przed ocieleniem przewrócił jej się trawieniec ? Jak się zabrać za ten temat, żeby przywrócić ją do zdrowia? Znajomy podpowiedział żeby przejść na siano i drożdże.

tak jak kolega wyżej a to że pezyrośnięty gdzieś to skąd on może wiedzieć ? robiliśmy przemieszczenie u cielnej krowy prawostronne i normalnie się cieliła nie ma co czekać tylko działaç....

Opublikowano
11 minut temu, slawek74 napisał:

czyli coś takigo jak mój tylko mój ma 2m szerokości dobre to do trawy w kukurydzy by robiło trze a wolno jeździć bo podrzuca a i tak na koniec samy.i kołami najlepiej zajeździć

 

Ten był szerszy 2.5 m. Właśnie też myślałem że to bardziej zdaje egzamin w trawie ale w kuku też dobrą robotę robi, myślę nie gorszą jak wał z kołami kolejowymi który poprzednia firma co kosiła u mnie ma taki

Opublikowano

Mam 10 jałówek takich od 10 do 15 miesiący w stodole, budynek duży 11×18 i wysoki, zauważyłem u kilku sztuk objawy grzybicy skóry, co ciekawe krowy i pozostałe jałówki są w niskich budynkach starego typu gdzie wilgotność jest napewno wyższa i wentylacja słabsza i jest ok. Wszystkie jałówki jedzą tą samą paszę, cieląt nie kupuje, skąd mogło się to przyplątać?

Opublikowano (edytowane)

Albo w słomie jakieś zarodniki 😊 w stodole mogą sobie fruwać trochę inaczej niż w niskiej oborze. Ale to taka pół poważna hipoteza, mózg gorzej pracuje bo obżarłem się na obiad. 

Trzeba szczepić bo żeby nie rozniosło się na oborę a zwłaszcza na ludzia 

Edytowane przez tumiwisizm
Opublikowano

Mam u siebie problem z , ,,brudzacymi" krowami po wycieleniu. Krowy po porodzie oddają łożysko w przeciągu kilku godzin, nie mam problemu z zatrzymaniem łożyska. Problem pojawia się później bo z krów wylatują takie małe kawałki jeszcze przez dość dlugi okres. Na zdjęciu krowa wcielona 3 tygodnie temu. Co jest problemem takiego stanu...?

20240405_093703.jpg

Opublikowano
kup sobie u weterynarza prostaglandyne i podaj na 10 i 20 dzień po porodzie. A jak dalej będą jakieś brudy wypływać to wtedy płukanka
kup sobie u weterynarza prostaglandyne i podaj na 10 i 20 dzień po porodzie. A jak dalej będą jakieś brudy wypływać to wtedy płukanka
kup sobie u weterynarza prostaglandyne i podaj na 10 i 20 dzień po porodzie. A jak dalej będą jakieś brudy wypływać to wtedy płukanka
Opublikowano
Dnia 28.03.2024 o 09:47, krzychu121 napisał:

Hohland tak dobrze płaci czy przeszedłeś do jedynej słusznej mleczarni ? :)

Nie narzekałem nigdy na cenę w stosunku do innych ;) Ogólnie co do budowy miejsce jest, warunki są, finansowo ok, kwestia tylko w chęciach pomocy drugiej połówki... :P :P tu najwięcej pracy 🙈

Opublikowano
Goryl napisał:

Mam u siebie problem z , ,,brudzacymi" krowami po wycieleniu. Krowy po porodzie oddają łożysko w przeciągu kilku godzin, nie mam problemu z zatrzymaniem łożyska. Problem pojawia się później bo z krów wylatują takie małe kawałki jeszcze przez dość dlugi okres. Na zdjęciu krowa wcielona 3 tygodnie temu. Co jest problemem takiego stanu...?

20240405_093703.jpg

https://allegro.pl/oferta/over-metrisept-bolus-wspomagajacy-oczyszczanie-macicy-14856268081 niby drogie ale skuteczne cena za 10sztuk ja podaję taki bolus jak krowa się ,,brudzi,,


danielhaker napisał:

Dnia 28.03.2024 o 09:47, krzychu121 napisał:

Hohland tak dobrze płaci czy przeszedłeś do jedynej słusznej mleczarni ? :)

Nie narzekałem nigdy na cenę w stosunku do innych ;) Ogólnie co do budowy miejsce jest, warunki są, finansowo ok, kwestia tylko w chęciach pomocy drugiej połówki... :P :P tu najwięcej pracy 🙈

https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fwww.freshthing.pl%2FMoja_Druga_Polowka-Poduszka-Biala-147210_154350.jpg&tbnid=PHGTz5WDrHaXSM&vet=1&imgrefurl=https%3A%2F%2Fwww.freshthing.pl%2FPoduszka-Moja_Druga_Polowka-P147210&docid=yfUHEnqBbofb4M&w=300&h=300&source=sh%2Fx%2Fim%2Fm4%2F2&kgs=ee1524b18ae3c157&shem=abme%2Ctrie#vhid=PHGTz5WDrHaXSM&vssid=mosaic 🤔

Opublikowano
1 godzinę temu, danielhaker napisał:

Nie narzekałem nigdy na cenę w stosunku do innych ;) Ogólnie co do budowy miejsce jest, warunki są, finansowo ok, kwestia tylko w chęciach pomocy drugiej połówki... :P :P tu najwięcej pracy 🙈

Z czasem urobisz. :) Moja na początku była sceptycznie nastawiona a  teraz gospodyni pełną gębą. A z gospodarstwem wcześniej nie miała nic wspólnego:) 

Opublikowano
6 godzin temu, danielhaker napisał:

Nie narzekałem nigdy na cenę w stosunku do innych ;) Ogólnie co do budowy miejsce jest, warunki są, finansowo ok, kwestia tylko w chęciach pomocy drugiej połówki... :P :P tu najwięcej pracy 🙈

Z niewolnika nie ma pracownika , już nie jedne małżeństwo się rozpadło przez te krowy , bo nie chciała przy tym robić , a chłop nakłaniał .

Opublikowano

Zmuszać nie ma co. Trzeba po prostu pokazać z czym to się je. Że są dobre strony jak i złe. Niektórym to pasuje innym nie. Jakbym miał wybierać pomiędzy żona i dziećmi a krowami to handlarze by się cieszyli z mojego wyboru :)

Opublikowano

To masz racjonalne myślenie , znam przypadek gdzie dziewczyna nie wytrzymała tego , że teściowie nie dawali jej nic zmieniać na gospodarstwie , po prostu chciała , żeby było lepiej wiecie wejść pod ocenę , lepiej to żywić , żeby była kasa z tego , bo lubiła to robić , i co ? i  poszła z tego gospodarstwa , a mąż został , ja bym nie został mając taką żonę która się do tego garnie doi krowy , ogarnia cielaki itp  to bym z nią poszedł , może by im rozum wrócił , jakby zobaczyli co stracili .

  • Like 3
Opublikowano

Znam wiele przypadków gdzie każdy kasa osobno ale na gosp to już slaby temat. Teście mieli ten sam system i gdyby nie to że w tamtych czasach teściowa doiła codziennie 7-8 krow to bida i zgrzytanie zębami. Tesciu miał wszystko w d co w domu. Po przejęciu gosp przez nas próbowali się wtrącać nawet do dzisiaj próbują ale ja zawsze odpowiadam ze swoją szansę mieli i slabo wykorzystali więc takiego doradztwa nie potrzebuje. Żona u mnie co miesiąc dostaje na wydatki tylko na swoje widzimisię i jest zadowolona. Resztę planujemy z wyprzedzeniem inwestycji czy w domu czy w gosp. Chociaż lubią często wyskoczyc niezapowiedziane przymusowe zakupy/naprawy. Znam osobiście w sumie żony dalszy kuzyn który zostawil gosp bo rodzice żony nie lubili. Teraz ręce do ziemi i że zwierząt już schodzą.

Opublikowano
Dnia 5.04.2024 o 14:44, krzychu121 napisał:

Z czasem urobisz. :) Moja na początku była sceptycznie nastawiona a  teraz gospodyni pełną gębą. A z gospodarstwem wcześniej nie miała nic wspólnego:) 

Ja nie znam przypadku żeby dziewczyna która nie pochodzi z gospodarstwa przyszła robić na wsi Znam takie przypadki że dziewczyny z małych gospodarek poleciały za bogactwem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v