Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@kizak no niby są jedni 25 km ale wiesz nie zawsze chcą jechać tak daleko

Podziabała jeszcze troszke siana po wodzie

Opublikowano (edytowane)

 25 km to daleko🙆‍♀️ ,a co oni rowerami jeżdżą😱 ,to podjedż po  niego samochodem , niech świata zobaczy 😐 A może to  ,,posażna'' ,i chcesz mieć ,, porządek w domu''🤪

Edytowane przez kizak
Opublikowano
39 minut temu, Ursus932 napisał:

@kizak no niby są jedni 25 km ale wiesz nie zawsze chcą jechać tak daleko

Podziabała jeszcze troszke siana po wodzie

Współczuję takich "weterynarzy" ostatnio dzwoniłem do swojego weta bo z cielakiem był problem a był w terenie ok 40km ode mnie i przyjechał bez słowa. 

  • Like 1
Opublikowano
56 minut temu, Ursus932 napisał:

@kizak no niby są jedni 25 km ale wiesz nie zawsze chcą jechać tak daleko

Podziabała jeszcze troszke siana po wodzie

Przestań piepszyc zwalać winę na lekarza , jesteś d...a wołowa i się nad krowa znecasz stoisz nad nią i patrzysz jak się męczy  .

Nawet nie sprubowales poszukać normalnego który się zna lekarza do tej krowy , tylko jakiegoś szamana jej sprowadziłem , a sam stoisz nad nią z rękoma w górze jak Kaszpirowski próbujesz ją wzrokiem wyleczyć.

Opublikowano
1 godzinę temu, Tipik napisał:

Panowie, mam taki problem z krowami mianowicie czestos występują zapalenia wymion jak nie po wycieleniu jakas ćwiartka ma zapalenie to inna krowa. Sianokiszonka z dobrych traw w belach nic nie zepsuta qq wydaje mi sie ze tez dobra jak gdzies z wieszku ciepa czy lekko zepsuta to daje jalowką. Sloma świeża beż grzybow czy cos. Z treściwych pelnoporcjowka 25% 3kg oraz 1kg rzepaku. Plus witaminy drozdze i kreda. U was tez podobne problemy? 

 

Teraz u mnie też megaszopka, zapalenie za zapaleniem. Podejrzewam żarcie, daje overtox ale niewiele tym razem pomaga. To że zdejmiesz najgorsze z pryzmy nie znaczy, że jest dobrze. Grzyby penetrują ja całą

Opublikowano
12 godzin temu, Karol6130 napisał:

Trzy lata temu zauważyłem że idzie macica, ojciec jak to on miał w zwyczaju, włożył łape na swą zgubę, trzymał ostro żeby nie wypchała z pochwy, może z 45 minut. 

Żeby krowa nie parła rzuca się na kark szmate i polewa zimną wodą, tylko to w tym przypadku nie działało. 

Wet przyjechał, dostała parę dawek pod ogon, przeć przestała, mówił że jak upadnie to odrazu nie wstanie, a ta wzięła się położyła i wstała przy nim😂

Kiedyś drugi opowiadał że  jak dawał zastrzyk to krowa dostała dawke razy 7, i dalej na żywca robił bo się bali że nie wstanie 

Na macicę po wycieleniu daje 5 oksytocyny i za godzinę kolejną 5.

Co do drastycznych widoków i nie przyjemnych zapachów to jest u nas rolnik, który jest inseminatorem a nigdy nie włożył ręki w krowę. 

Porody ogarnia teraz wet a kiedyś sąsiad nieraz 90 letni dziadek 

Zwracam honor, akurat dzisiaj był wet i z ciekawości zapytałem. Powiedział, że co prawda oxytocyna wywołuje parcia, ale jej podanie silnie obkurcza macicę i jest z tego więcej dobrego niż złego, tylko że oni podają co innego. 

Opublikowano

Nie musisz mi niczego zwracać. 

Jeden wet twierdzi że podanie oxytocyny w trakcie porodu pomaga a nie szkodzi. 

Podczas ciąży bliźniaczej podanie oxytocyny może przyczynić się do tego że przyspieszy poród drugiego cielaka. 

Zdaniem weta przyspiesza poród łożyska 

Każdy z wetów zawsze jak jest problem z macicą czy zatrzymaniem łożyska pyta najpierw czy krowa dostała oxytocyne

Dodatkowy plus jest taki że po porodzie krowa odda mleko 

Co do zapaleń to miałem 5 w lato w te upały na antybiotyku, zostało wyleczone, 6 natomiast ma zepsute cały czas. 

Teraz po usunięciu obornika sypie wapnem legowiska 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, komizmo napisał:

Teraz u mnie też megaszopka, zapalenie za zapaleniem. Podejrzewam żarcie, daje overtox ale niewiele tym razem pomaga. To że zdejmiesz najgorsze z pryzmy nie znaczy, że jest dobrze. Grzyby penetrują ja całą

Długo dajesz ten preparat i jak? Wszystkie te środki na toksyny muszą być dobrze wymieszane z pasza w paszowozie, dawanie z ręki czy z trescieymi mija się z celem, to nie tabletki uzdrawiające. 

Jak z energią w dawce?

Edytowane przez kr9292
Opublikowano (edytowane)

Ja nie mam zapaleń ale mi się wydaje ze to selekcją się kasuje bo jak zaczynałem chować to co 3 tygodnie było jak nakupiłem krów a potem te co nie pasowały łapały zapalenia to się sprzedawało i po kilku latach zostali już takie najlepsze i spokój.

Edytowane przez Strongman
Opublikowano
1 godzinę temu, kr9292 napisał:

Długo dajesz ten preparat i jak? Wszystkie te środki na toksyny muszą być dobrze wymieszane z pasza w paszowozie, dawanie z ręki czy z trescieymi mija się z celem, to nie tabletki uzdrawiające. 

Jak z energią w dawce?

Tak, masz rację, niedobór energii bo oszczędzam kukurydzę z pryzmy powodując jej szybsze zagrzewanie dodatkowo. Błąd. Overtox mieszam w wozie sprawdzał się zawsze bardzo dobrze. Być może jest tego tyle że nie daje rady

Opublikowano

Jak zapach kukurydzy jest zmieniony to na bank kukurydza. U mnie się skończyła niedawno i ta końcówka była masakra. Niby ładnie wyglądała, ale wiedzialam że już tam jest coś nie tak. Somatyka poszła w górę... kilka krow złapało zapalenia. Wcześniej u mnie było sporo odwalanej kukurydzy, a taki wierzch wyglądający dobrze szedł jałówkom. Spod spodu dla krów. Też mieliśmy już dawać coś na toksyny, ale nie było potrzeby bo komórek mieliśmy na poziomie 130.

Opublikowano
7 godzin temu, Strongman napisał:

Ja nie mam zapaleń ale mi się wydaje ze to selekcją się kasuje bo jak zaczynałem chować to co 3 tygodnie było jak nakupiłem krów a potem te co nie pasowały łapały zapalenia to się sprzedawało i po kilku latach zostali już takie najlepsze i spokój.

 Ciekawe ,bo u mnie się pier.... najlepsze , albo młode ,a ,,szmaty''  zostają ,nic ich nie rusza.

Opublikowano

Kurde ja też mam ostatnio problemy z zapaleniami. A u mnie teraz mają tylko w dzień pastwisko a w nocy sianokiszonkę z bel i 2 x dziennie śruta zbożowa.

Nie wiem co to powoduje ale już zacząłem notować duże opady bo obok żwirownia na którą przywożą podobno piach z zamiatanych ulic ale zastanawiam się czy coś z tego nie przedostaje się do wód podziemnych a potem do studni. 

Co najlepsze robię antybiogram to co powinno wyleczyć nie działa i u niektórych sztuk z czasem samo przejdzie

Opublikowano (edytowane)

Dzisiaj była u mnie amirr kontrolować wypas sprawdzali czy krowy są na pastwisku.

W śrucie nie można dużo pszenżyta dawać bo jak go jest za dużo to będzie zapalenie wywoływać.

Edytowane przez Strongman
Opublikowano
4 minuty temu, Pablo16 napisał:

Co najlepsze robię antybiogram to co powinno wyleczyć nie działa i u niektórych sztuk z czasem samo przejdzie

Kiedyś wet mówił że nueraz to co ma wyleczyć to wyleczy na tyle że bakterii nie będzie a komórki zostają i dopiero w drugiej laktacji może ich nie być 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v