Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

jestem w sumie nowy, ale poczytałem trochę postów (co prawa nie za dużo) i chciałbym się dołączyć do dyskusji.

Posiadam Jumza silnik standardowy D-65. Ubiegłą jesienią założyłem do niego turbo. Jestem bardzo z niego zadowolony, dymienie pod obciążeniem znikło praktycznie całkowicie i czuć przypływ mocy doładowanie dochodzi do 0.8bara.

Miałem plan zrobić najpierw remont silnika później dołożyć turbo, jednak przez trudną ubiegłą jesień turbo wpadło przed remontem. Teraz zimową porą wziąłem się za silnik. W sumie jest już ogarnięty. Szlif na wale, nowe panewki, tarcze sprzęgła (swoją drogą urwałem w tum roku tarczę II stopnia pracując broną wirową). Silnik już na skrzyni jeszcze bez przedniej ramy i kół, ponieważ robię jeszcze rozrząd.

W sumie szukam kół rozrządu do tego silnika, jeśli by coś ktoś wiedział proszę dać znać.

Czytając ten temat widzę, że są tu mechanicy kombinatorzy z doświadczeniem i miałbym do nich kilka pytań.

Chciałbym włożyć tłoki pod turbo z tytanowym pierścieniem.

Wygląda na to, że powinny pasować, dodam, że zestawy naprawcze wchodzą do tego silnika ze zwykłego MTZ'a 82. Zastanawia mnie raczej czy nie będzie jakiś inny otwór na sworzeń lub jeszcze jakieś inne problemy o których nie pomyślałem?

Może już ktoś wkładał w zwykły silnik D240 tłoki do turbo? Jak to wygląda?

Opublikowano

Mam od turbo i jeździ . W mtz jak wkładasz zestawy od turbo to sa krótsze tuleje i może ale nie musi to kolidowac w jumzie bo z tego co wyczytałem tam masz większy skok tłoka. Tlok ze standardowego d245 będzie pasował nic się nie zmienia poza ciut wieksza komora spalania .

Opublikowano (edytowane)

Kiedyś już pytałem o to kolidowanie występujące czasami w MTZ tutaj jak to wygląda w Jumz, ale nikt nie był w stanie podpowiedzieć, czy jest bardziej prawdopodobne, czy mniej.

Jak pisze kolega wyżej, da się montować zestaw od turbo.

Koła rozrządu, może już z 10lat temu, ale były dostępne bez żadnego problemu nowe. 

Co stało się z kołami? U rodziny poprzednik lał zużyty olej z innych pojazdów. W sumie nie wymieniał tylko dolewał i koła zaczęły się łuszczyć i opiłkować. 

 

Co do tłoków to jak ktoś zna cyrylicę, to można poszukać co siedziało w silnikach pochodnych od d65 z turbosprężarką. Czy były to te same co w d245. Napewno największą różnicą  w tych silnikach jest inny wał, z wąska panewka korbową.

Silniki turbo rozwinięte z d 65:

Д-65НТ1 (turbodoładowany 80 koni) 

РМ-80 (w wersji wolnossącej  i turbodoładowanej, oba 80 koni) (nie wiem, czy się różni czymś od Д-65НТ1, bo często nazwy występują razem, z druga nazwą w nawiasie )

Д-65МТ1 ( turbodoładowany 105 koni)

РМ-120 ( turbodoładowany 120 koni)

 

Jakie turbosprężarki koledzy wstawiali? Z d245, coś zupełnie innego, czy któreś od rozwiniętych d65?

Edytowane przez Alchemik
Opublikowano

Ja do swojego włożyłem turbo z Chryslera Voyagera 2.5. Używka niecałe 70zl, po roku ani grama oleju. Tuleje mam już kupione od d240, w sumie to całe komplety naprawcze C5. Chce tylko podmienić tłoki. Jeśli tłoki są tej samej wysokości to nie powinno kolidować z wałem. Co do kół zębatych rozrządu to przez wojnę na UA nigdzie nie ma. Znalazłem w Charkowie ale problem z wysyłką, a i sprzedający nie bardzo chce pisać o tym. Znalazłem w Czechach i mam nadzieję że stamtąd uda mi się kupić.


Jeszcze dopiszę w sprawie kół. Tak jak @Alhemik pisałeś koła się złuszczyły, do tego zużył się trzpień koła pośredniego i żeby na wale i kole pośrednim zostały podcięte.

Opublikowano

Podmieniaj tłoki , one nie będą kolidowac tylko krótsza tuleja z turbo bo może w dole tłok za bardzo wylazic . ale dajesz tuleje z atmosferycznego i będzie chodzić.

Opublikowano

Szukaj kół używanych, ja założyłem nowe, wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Stare zostawiłem sobie jakby te nowe nie dawały rady.

Zakładając turbo do tego silnika, czy podniósł się moment obrotowy w górnym zakresie obr.?

Opublikowano

Dawkę na pompie w JUMZie zmieniał pompiarz, czy samemu ruszano?

33 minuty temu, conny napisał:

Zakładając turbo do tego silnika, czy podniósł się moment obrotowy w górnym zakresie obr.?

Pewnie zależy jaka turbosprężarka i jak dawka podniesiona w jakim zakresie obrotów 

Opublikowano

Dawka nie była zmieniana, czuć że ma lżej ale moc nie była mierzona i nie wiem jak to na wykresie wygląda. Mam zamiar założyć pompe Lucasa 048 i dlatego nic nie zmieniałem. Może robił już ktoś podobny przeszczep?


@hemi raczej chodziło mi o to czy czasem te pierścienie i tak nie idą takie same? Może to te same numery katalogowe?

Opublikowano

Tylko ciekawe jak z ograniczeniem obrotów w takiej pompie lukasa? 

Da się znaleźć odpowiednią pompę?

W jumzach do lat 90 jest dość nisko moc, przy 1750 obr/min.

Nawet później 120konny PM120 miał moc maksymalną tylko przy 2000obr/ min.

Wysoko kręcony wał w d65 lubi pęknąć. A z wysoko ustawionym ogranicznikiem w pompie będzie kusiło żeby przycisnąć.

Opublikowano

Mam taką pompę z Forda Sierry 2.3D, tam też wolne obroty to ok 800. Max obroty myślę ograniczyć mechanicznie. Raczej zastanawiam się nad dawką paliwa, czy taka pompę uda się dostroić?


Jak myślisz, dla silnika D-65 jakie będą bezpieczne max obroty?

Opublikowano

Podobno silnik w jumz projektowany był z premedytacją jako długo skokowy wolno obrotowy , żeby spalić najgorsze jakościowe paliwa , stąd moment w dole.

A pompy wtryskowe samochodowe , żeby je zaadoptować do silników przemysłowych wymagają przerobienia/ przestrojenia regulatora dawki , bo tak to momentu w dole nie będzie.

Opublikowano (edytowane)

Żeby dobrze ogarnąć obroty, to musiałby pogrzebać wewnątrz pompy. 

Jak to Sierra 2.3 wolnossące 68koni/4200 i 140Nm/2000, to widzę problemy:

-Zbyt wysokie obroty

- jest to pompa od wtrysku pośredniego i może nie pasować charakterystyka 

- będzie brakować dawki paliwa, dawka na raz musi być podana dużo większa niz w fordzie

Edytowane przez Alchemik
Opublikowano
2 godziny temu, Alchemik napisał:

Żeby dobrze ogarnąć obroty, to musiałby pogrzebać wewnątrz pompy. 

Jak to Sierra 2.3 wolnossące 68koni/4200 i 140Nm/2000, to widzę problemy:

-Zbyt wysokie obroty

- jest to pompa od wtrysku pośredniego i może nie pasować charakterystyka 

- będzie brakować dawki paliwa, dawka na raz musi być podana dużo większa niz w fordzie

Szczerze powiedziawszy nie rozumiem czemu uważasz, że problemem będą zbyt wysokie obroty. Przecież to reguluje regulator, a my dźwignią gazu określamy jakie to obroty mają być.

Obroty minimalne określone są "z góry" przez regulator (tu nie gasimy dźwignią tylko zaworem gaszącym). Obroty max możemy określić sami, tak jak w zwykłych pompach chociażby od MTZ'a gdzie mamy regulowany odbój. Ja też coś takiego bym zrobił. Mamy już obroty min i max.

To, że jest to pompa do wtrysku bezpośredniego też nie powinno być problemem. Przecież i tak dawka jest podawana w jednym "strzale". O ile się nie mylę to pompa rozdzielaczowa i nie ma ona możliwości dzielenia dawki. Należy jedynie dobrze wyregulować kont wtrysku. Chyba że się mylę?

Właśnie o dawkę się tutaj boję, a w sumie nie znalazłem jaką dawkę podawała do forda.

Znalazłem informację dotyczącą dawki paliwa dla D245. 82TSA i ponoć wynosi ona 89±2.5mm3/cykl.

@Alchemik chętnie wysłucham jakie są Twoje obawy i spostrzeżenia. Widzę, że masz wiedzę i jeśli chcesz się nią podzielić to może dojdziemy do jakiegoś konstruktywnego wniosku.

Pisałem pracę inż. dotyczącą rozbiegania silników z ZS i liznąłem trochę wiedzy technicznej o pompach wtryskowych i turbosprężarkach. Co prawda było to już kilka lat temu, ale coś tam jeszcze kojarzę.

 

Opublikowano

Żadna pompa mechaniczna nie dzieli dawki. Kwestia jeszcze jaka jest dawka maksymalna tej pompy i czy w ogóle da się ograniczyć w niej obroty do tych 2 tys, to przecież połowa zakresu silnika samochodowego. Silniki jumz mają ograniczone obroty bo nie są tak dokładnie wyważanie jak nowsze konstrukcje, panewki nie są projektowane na wysokie obroty a wydatek pompy powoduje na zbyt wysokich obrotach kawitację. Silniki w MTZ z turbo i bez mają te same pompy olejowe ale inne przełożenie napędu pompy z wału. TS ma wyższe obroty i wydatek pompy olejowej, tak samo jak stary mtz50 który z kolei na wale nie ma przeciwwag i nie powinno się go kręcić powyżej 1800 obr.

Opublikowano

Właśnie tutaj nie rozumiem czemu nie można ograniczyć obrotów?

Łopatologicznie: chcę ograniczyć obroty do 1800obr/min to ograniczam ruch dźwigni tak, żeby nie można było osiągnąć wyższych obrotów.

Przecież tak mają ograniczone obroty pompy do MTZ'ów. Wystarczy wykręcić ten odbój który ogranicza ruch dźwigni na pompie i MTZ się kręci do 2800 obr/min.

Opublikowano (edytowane)

łopatologicznie to jest tak, że to tak nie działa w pompie do diesla

owszem, ograniczysz skok dźwigni, ale przy rozbieganiu się silnika o obrotach decyduje ogranicznik regulatora obrotów, a nie dźwignia, z górki rozpędziłbyś silnik do 3 tys obrotów

skok dźwigni ograniczy ci tylko obroty pod obciążeniem, ale już nie dawkę maksymalną czy zakres pracy regulatora obrotów

dźwignia wywiera poprzez sprężynę (zazwyczaj) nacisk na ogranicznik regulatora obrotów, warunkując jego skok, ale dotyczy to tylko sytuacji zwiekszenia dawki przy rozpędzaniu silnika wymuszonym, a nie swobodnym

 

Edytowane przez jahooo
Opublikowano

Co do dawek gdzieś miałem tabele dla różnych odmian d65, ale muszę poszukać i najszybciej jutro to zrobię.

Co do pompy z sierry i obawy o za małą dawkę, to w uproszczeniu: silnik 65 kony z obrotami tej mocy na poziomie 2000 i drugi z obrotami 4000 w przybliżeniu zużywają tyle samo paliwa przez godzinę pracy z tą mocą maksymalną.

Przez tą godzinę silnik z obrotami 2000 robi połowę obrotów tego z mocą przy 4000. Z tego wychodzi, że przy tej samej ilości cylindrów w czasie jednego wtrysku silnik mający 2000 obrotów musi podać jaszcze raz taką obietość wtryskiwanego paliwa.  Silnik z sierry ma 68koni przy 4200obr/min, a Jumz 65 przy 1750.

 

 

 

Opublikowano
1 minutę temu, Alchemik napisał:

Przez tą godzinę silnik z obrotami 2000 robi połowę obrotów tego z mocą przy 4000. Z tego wychodzi, że przy tej samej ilości cylindrów w czasie jednego wtrysku silnik mający 2000 obrotów musi podać jaszcze raz taką obietość wtryskiwanego paliwa.  Silnik z sierry ma 68koni przy 4200obr/min, a Jumz 65 przy 1750.

 

 

 

to się nazywa "ilość cykli pracy na jednostkę czasu" i dla sierry będzie około x2 w stosunku do jumza

dużo zależy jeszcze od sprawności silnika, ciśnienia wtrysku i innych elementów, trzeba by porównać zużycie jednostkowe tych silników g/kW wtedy można by mędrkować

Opublikowano
49 minut temu, jahooo napisał:

łopatologicznie to jest tak, że to tak nie działa w pompie do diesla

owszem, ograniczysz skok dźwigni, ale przy rozbieganiu się silnika o obrotach decyduje ogranicznik regulatora obrotów, a nie dźwignia, z górki rozpędziłbyś silnik do 3 tys obrotów

skok dźwigni ograniczy ci tylko obroty pod obciążeniem, ale już nie dawkę maksymalną czy zakres pracy regulatora obrotów

dźwignia wywiera poprzez sprężynę (zazwyczaj) nacisk na ogranicznik regulatora obrotów, warunkując jego skok, ale dotyczy to tylko sytuacji zwiekszenia dawki przy rozpędzaniu silnika wymuszonym, a nie swobodnym

 

Tak masz rację, ale w głównej mierze zależy to od rodzaju regulatora obrotów i sterowania.

Zawsze obroty to wypadkowa siły regulatora i dźwigni, oczywiście poprzez dźwignie.

Ja mam pompę mniej więcej taką jak na filmiku:

i w 1:45 i chwile dalej jest pokazana śruba regulacyjna max obrotów i mechanizm sterowania z regulatorem, gdzieś do 2:30

Opublikowano (edytowane)

ja wiem jak działa regulacja w tych pompach, nadal jednak pozostaje otwarte pytanie, czy zakres regulacji pozwoli na ograniczenie obrotów do 2 tys, tak, aby było to bezpieczne dla silnika w JUMZ

poza tym, nie pamiętam na jakiej zasadzie działa tu wzbogacanie/dawka dodatkowa pod obciążeniem, czy nie będzie świrować przy napędzaniu silnika na przykład z górki

poeksperymentowac można

poza tym z tą pompą zmieni się pewnie czas wtrysku, nie wiem, czy orginalne końcówki dadzą radę, jakie jest ciśnienie wtrysku w silniku sierry ?

bo ciśnienie otwarcia wtryskiwacza to jedno, a maksymalne ciśnienie rozpylacza, przy jakim prawidłowo rozpyla, to drugie, żeby się nie okazało jak w moim D50, że pompiarz ustawił końcówki czopikowe na 165 bar, to przód w ciągniku podskakiwał na wolnych obrotach, taka była twarda praca silnika

Edytowane przez jahooo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez AgrostokParczew
      Witam, mam na magazynie kilka czapek oryginalnych Belarus, ciepłe obszyte od środka, jakby ktoś był zainteresowany proszę dzwonić pod 516-220-311 


    • Przez Kulik
      Witam tak jak w temacie w jaki sposób inżynierowie ustalili ciśnienie na siłownik od womu ?? czy ktoś ma taką wiedzę ? proszę nie pisać że ciśnienie wstala króciec wkręcony w monoblok bo sprawdziłem i jest to nieprawdą jedynie co to on utrzymuje stałe ciśnienie na wolnych obr,podejrzewam że musi być coś w rozdzielaczu z elektrozaworami bo przecież ciśnienie idzie bezpośrednio z pompy i w rozdzielaczu zmniejszą może przez jakiś zaworek czy coś.Czekam na ciekawe pomysły
    • Przez Phosgen
      Cześć, wałkowany temat, do kupienia ciągnik w niewielkich pieniadzach.
      Niemam doświadczenia w tego typu maszynach ile według Was mógłby kosztować (chce go po prostu kupić) i proszę o wyrozumiałość pierwszy raz na forum  silnika nie słyszałem, dużo wycieków taki standard rusin 😁


    • Przez kukum
      Witam znalazłem coś takiego https://www.agroinform.com/pl/rynek-arkusz-danych/czesc/czesci-do-ciagnikow/zestaw-do-konwersji-mechanicznej-blokady-mechanizmu-roznicowego-mtz/h_7470875 I interesuje mnie właśnie taka blokada bo powiem szczerze ze nie chce mi się walczyć już z moja oryginalna , myślałem nad pneumatyka nawet ale znalazłem coś takiego jak mechaniczna blokada na dźwigienkę i pytanie moje jest takie czy udało się komuś to ściągnąć z Węgier bo ja nie mogę się wgl z gościem skontaktować 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v