Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nikt tu nie ma nic za zle poprostu za malo szczególow podales a kazdy przypadek jest inny spotkalem sie z tym ze gosciu kupil 60tke w skrzyni koszu satelit i zwolnicach zamiast oleju byl smar z olejem jadalnym latem nic sie nie dzialo bo smar rzadki byl a zima silnik zdechl bo nie mial sily krecic czy inne prowiziryczne rozwiazana typu szmaty w kolumnie kierowniczej a ciagnik wygladal jak z fabryki

wiec kazdy przypadek jest inny nie mozna patrzec schematycznie czasami jedna pierdułka typu podkladka czy nit moze sprawiac wiekszy klopot jak urwany wal czy cos wielkiego gabarytu

Opublikowano

Witam panowie prosil bym o pomoc w zlozeniu walkowa . Rozwalilo mi lozyska z dwoch stron wymienilem na nowe ale rozwalilo tez taka podkladke ze sprezynka i za cholere nie wiem jak ona ma wchodzic na walkolo. W katalogu jest ze sprezynka idzie pierwsza a potem ta podkladka ale jakos to dziwnie wyglada jak wlozyc odwrotnie to ta podkladka wchodzi wpustem pod tryb. I teraz prosil bym o pomoc jak to wlasciwie zlozyc i ktora strona ? Prosze o pomoc i przepraszam za bledy pisze telefonem.

Opublikowano

Witam,

Mój tata robił kompletny remont kupionej 60-tki i  przyszła kolej na hamulce i zwolnice. Wystąpiły teraz 2 problemy.

1. odnosi się do tego, że po naprawie i ustawieniu hamulców jeden z nich piszczy przy jeździe. Gdy nie były ustawione i odpowietrzone to nie występowało, ale i jasne, że wtedy nie było hamulców. Z tego co wiem tarcze i bęben są stare(nie były zużyte, gdyż hamulec wcale nie działał już od dłuższego czasu) i wymienione był cylinderek. Oczywiście wszystko oczyszczone, sprawdzone i założone.

2. przy jeździe słychać stuki - 2 razy na pełny obrót koła, mniej więcej każdy w połowie obrotu. Stuk występuje nawet bez obciążenia. Łożysko było luzowane, wałek był wymieniany i ten mniejszy tryb. Większy został stary, mimo że był delikatnie wyszczerbiony na dwóch czy trzech zębach.

Spotkaliście się może z takimi sytuacjami? Co może być nie tak.

Z góry dziękuję za pomoc :)

Opublikowano

Pękła mi w c360 pochwa przy zwolnicy podczas pracy i przy okazji pękła półoś ta która wystaje ze zwolnicy (odpadło koło) i teraz mam pytanie , jetem w trakcie poszukiwania używanej  kompletnej zwolnicy z pochwą , czy we wszystkich c360 były takie same czy są jakieś różnice np. w zależności od rocznika ? Na co zwracać uwagę ?

Opublikowano

Przecież tylko w 4011 było 51 zębów a w c-360 52.Jedynie różnica może być w długości wału koła czyli jak nazwałeś półośka od 86 roku była dłuższa  na dwie nakrętki może jedynie trzeba dać głębszą osłonkę 

Opublikowano

Jak kupisz zwolnice to sprawdzaj co jakiś czas raz do roku wystarczy śruby od zwolnicy czy nie sa poluzowane.Bo u mnie też pochwa pękła z powodu obluzowania się śrub a to się zdarza w c-360

Opublikowano

Dokładnie u mnie też pękła z powodu obluzowania śrub. Moja c-360 jest 83 roku. Czyli wystarczy policzyć zęby na dużym kole zwolnicy i reszta powinna być taka sama?

Co by się stało gdyby zostały założone 2 różne zwolnice o różnej ilości zębów ?

 

Opublikowano

Może i będzie wyrównywał, ale to skutkuje ciągłym obracaniem się satelitów i szybszym zużyciem. Adi96, mała poprawka. Zwolnice 4011/C-355 mają 12/55 przełożenie, a C-360 11/56 ;)

Opublikowano
Panowie mam problem z prawa zwolnica, przed remontem tylnego mostu luzowala mi sie zwolnica, doslownie po kilku godzinach jazdy byla juz szczelina rzedu 2mm pomiedzy pochwa a zwolnica, potrafilo zrywac łby śrub jak byly dokrecone na chama, raz zerwalo nawet gwint w srubie. Z racji ze byl planowany remont tylnego mostu, wyminilem atak, wszystkie lozyska w tylnym moscie jak i pierscienie oporowe, w zwolnicach to samo, tryby mialy minimalny luz wiec zostaly stare, pół osc też nie miala oznak skrzywienia, po złożeniu problem odkrecajacej sie zwolnicy powrocil, ktos ma moze jakis pomysl co do przyczyny?
Opublikowano
Zawsze byly zakrecane 8.8, takie sa orginalne, klej tez probowalem, zawsze z podkladkami sprężystymi i dalej sie odkreca, mozliwe ze tryb ma "bicie" lub cos nie tak z obudowa zwolnicy? Chociaż łożyska pasowały dobrze. Problem wystepuje tylko z jednej strony. Na poczatku myslalem ze to przez wyeksploatowany atak bo strasznie wyrobiony byl.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v