Skocz do zawartości

Nawożenie pszenicy ozimej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@kula07 ja tez nie bede nic sypal pod pszenice. wszystkie stanowiska mam po rzepaku i kawałek bedzie po burakach. z analiz glebowych tez wychodzi u mnie co roku bardzo wysoka zawartosc PK oraz wysoki poziom ph. pod rzepak tez nic nie sypalem i nie uwazam ze mam na tym cos stracic.

Opublikowano

W jaki sposób okradam sam siebie? Czytałeś co Jahooo napisał?

 

Według zasobności gleb nawożenie jest zbędne. Po to robiłem badania, żeby zaoszczędzić. To tak jak z wapnowaniem przy pH na poziomie 7.

 

Masz zasobności wysokie, to z tego co mnie uczono pasuje dac tyle co wywieziesz w ziarnie, żeby nie zubażać ziemi

Opublikowano

ja przez 3 lata nie dawałem pod pszenice jesienią PK jedynie kredę. Plony były przyzwoite i wahały się od 6,5 do 8 ton z ha zależnie od roku. Pod jare czyli pod strączkowe sypałem PK. Ale w tym roku pod pszenice już dam jakieś PK bo za daleko tak człowiek nie zajedzie. Wapna w tym roku nie bedzie.

Opublikowano

Ja sypię co roku PK, ale zaczynałem od raczej niskiej i średniej zasobności. Doszedłem do 6-7 ton pszenicy z 4 więc jakiś progres jest. Może zwalałbym wszystko na swoją agrotechnikę, gdybym nie miał dzierżaw w innej miejscowości, gdzie przy tym samym nawożeniu plony miałem zamiast 4-5 ton, 6 i więcej, co mi dało do myslenia, aby sypać u siebie "z górką" aby wzbogacić glebę. Nie mam obornika, więc muszę kombinowac inaczej - poplony i nawóz.

Opublikowano

Ja sypię co roku PK, ale zaczynałem od raczej niskiej i średniej zasobności. Doszedłem do 6-7 ton pszenicy z 4 więc jakiś progres jest. Może zwalałbym wszystko na swoją agrotechnikę, gdybym nie miał dzierżaw w innej miejscowości, gdzie przy tym samym nawożeniu plony miałem zamiast 4-5 ton, 6 i więcej, co mi dało do myslenia, aby sypać u siebie "z górką" aby wzbogacić glebę. Nie mam obornika, więc muszę kombinowac inaczej - poplony i nawóz.

 

to czy wysypiecie 200czy 500kg np polifoski 6 na jesieni nie ma znaczenia na przyszły plon.

 

O ilości plonu decyduje azot stosowany wiosną, można nawet spotkać tabelki ile trzeba dać azotu na każdą tonę pszenicy.

Np tabelka na polifosce 6: plon 5t na bardzo ubogiej glebie trzeba dać 300kg tego nawozu, niski plon 5t na tabelce wynika z tego że azotu jest mało w tym nawozie a to co zostanie i tak będzie wymyte do wiosny

 

Bez dobrej dawki azotu wiosną choćbyście i tonę PK wysypali to i tak nie osiągniecie 8ton

Opublikowano

Ale sypanie azotu na 10t pszenicy, gdy w glebie jest PK na 5 też nie ma sensu, prawda ? Poza tym azotu nie da się skumulować na przyszłość dając go z nawozu, a PK można podnieść. 

Jeśli gospodarujesz z głową i chcesz podnieść zasobność gleby, to dodatkową dawkę PK traktujesz jako inwestycję na przyszłość. Ja wiem, że zasobnośc gleby mam średnią i w szybkim tempie mogę glebę wyciągnąć ze składników, muszę sypać większe dawki, aby wyższe nawożenie azotowe miało sens

Opublikowano

to czy wysypiecie 200czy 500kg np polifoski 6 na jesieni nie ma znaczenia na przyszły plon.

 

O ilości plonu decyduje azot stosowany wiosną, można nawet spotkać tabelki ile trzeba dać azotu na każdą tonę pszenicy.

Np tabelka na polifosce 6: plon 5t na bardzo ubogiej glebie trzeba dać 300kg tego nawozu, niski plon 5t na tabelce wynika z tego że azotu jest mało w tym nawozie a to co zostanie i tak będzie wymyte do wiosny

 

Bez dobrej dawki azotu wiosną choćbyście i tonę PK wysypali to i tak nie osiągniecie 8ton

słyszałeś o prawie lebiega? czy jakos tak on sie nazywał

Opublikowano (edytowane)

Prawo minimum Liebiga czyli jedno z podstawowych praw świata roślin. Plon będzie limitował ten składnik którego będzie najmniej.

beczka_pierwiastki_2.png

Więc odpowiedz sobie czy tylko azot ma znaczenie

Ja daję 300 kg i po rzepaku mając nadzieję że uda się choć trochę podnieść zawartość w glebie a według badań mam pogranicze średniej i niskiej. Badania robione 3 lata temu więc trzeba będzie powtórzyć jak to obecnie wygląda. Jeśli kula ma wysokie zawartości i nic nie da w tym roku to nic się nie stanie a on zaoszczędzi. Pan Gryn twierdzi do przykładu że utrzymywanie wysokiej zawartości składników w glebie nie ma sensu i wystarczy średnia

Edytowane przez STIG0013
Opublikowano

słyszałeś o prawie lebiega? czy jakos tak on sie nazywał

 

a słyszałeś o czymś takim jak zysk ?

To po co te tabelki robią że każda tona pszenicy jest uzależniona od ilości N kg ?

są tabelki uzależnione wprost od ilości PK na każdą tonę pszenicy

Na niektórych terenach nawet duże dawki jesienią niewiele pomogą

 

4,5 tony to i tak zbierze nawet bez nawozów i ochrony grzybowej

 

Opublikowano (edytowane)

Zysk będziesz miał przez jakiś czas a potem nawet chwast nie urośnie, nie patrz na tabelki tylko myśl

4,5 tony bez niczego to może na czarnoziemach z dobrą pogodą, inaczej na normalnej ziemi wyjdzie koło 2-3 ton

Edytowane przez STIG0013
Opublikowano

Prawo minimum Liebiga czyli jedno z podstawowych praw świata roślin. Plon będzie limitował ten składnik którego będzie najmniej.

beczka_pierwiastki_2.png

Więc odpowiedz sobie czy tylko azot ma znaczenie

 

 

To jest tylko teoria.

wysyp powiedzmy 500kg PK jesienią a nic nie daj N wiosną to zobaczysz ile zbierzesz 6 ton nie przeskoczysz a nie których terenach 5

 

Ja nie jestem przeciwnikiem sypania PK jesienią ale bez przesady nie ma co przekraczać 250kg na ha

 

 

Braki azotu wiosną gołym okiem widać i cała ta tabelka traci sens bo azot jest kluczowy i nie zbędny aby uzyskać plon 8ton

Opublikowano

Trzy tony to pokrycie kosztów - orki, azotu, herbicydów, podatek, paliwo - a gdzie minimalny chociażby zysk ? Poza tym gleba tak jak każda inna rzecz potrzebuje dobrego traktowania, wtedy odwdzięczy się wysokimi plonami. Przecież co roku wywozisz z pola te kilka ton składników. Niestety, to musi wrócić na pole z powrotem

Opublikowano

250kg/ha, obojętnie jaki sklad? Czy to będzie P-K 20-30, czy 10-20, 12-12, 10-30 ..... ważne żeby było 250kg/ha. Podobne to jest do siewu zbóż czy rzepaku gdy z góry przyjmuje sie normę wysiewu w kg/ha a nie patrzy sie na parametry ziarna a w tym przypadku na parametry nawozu.

Opublikowano (edytowane)

Zysk będziesz miał przez jakiś czas a potem nawet chwast nie urośnie, nie patrz na tabelki tylko myśl

4,5 tony bez niczego to może na czarnoziemach z dobrą pogodą, inaczej na normalnej ziemi wyjdzie koło 2-3 ton

 

Konkretnie podaj swój plon z ha i ilość nawozów i oprysków.

 

Wcale nie na czarnoziemie a na gliniastej ziemi ( gm niedrzwica duża, lubelskie) wychodziło 4,5tony jak się kiedyś nie dbało

Teraz celuje w 8-9ton

 

Ja nie sieje pszenicy w pszenicy przez kilka lat i to jest kluczowe też

 

przestań  :D  chwast to może nie urośnie pod ruską granicą bo, on wszędzie rośnie

za miedzą obserwowałem jak sasiad nasypał pod jeczmień jary polifoski  6-tki a nic a nic nie dał azotu póżniej to zebrał tyle co piszesz w okolicach 3ton

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

@racyl coś ci świta ale nie do końca wiesz jeszcze co. Cały czas Ci to pokazuje beczka Liebiga, jeśli jakiegoś składnika będzie niedostatek, ograniczy on plon. Twój ulubiony azot to też taki składnik, jeśli będzie go za mało nie będzie plonu. Sypie się tyle nawozy ile wynika z analiz gleby i potrzeb rośliny

Pytasz o plon, różny zależnie od pola. Na polu na którym było ważone 10 ton poszło 190-200N 250kg Polifoska 6, drugi rok po oborniku, pole po QQrydzy na kiszonkę, zabiegi: herbicyd, fungicyd 3 razy, insektycyd 2 razy, regulacja raz, mikro raz

Tu masz zdjęcie: [galleryimg=695730]

Edytowane przez STIG0013
Opublikowano

Hmmm, pod jęczmień jary powiadasz ? Poczytaj, dlaczego nie daje się azotu na jęczmień, może zrozumiesz. To zupełnie inna bajka.

Co znaczy "nie dbało" ? Mój ojciec też nie sypał za dużo PK, ale co dwa lata obornik, okopowe, tytoń, len - dużo lepszy płodozmian niż mam teraz

Opublikowano

@racyl coś ci świta ale nie do końca wiesz jeszcze co. Cały czas Ci to pokazuje beczka Liebiga, jeśli jakiegoś składnika będzie niedostatek, ograniczy on plon. Twój ulubiony azot to też taki składnik, jeśli będzie go za mało nie będzie plonu. Sypie się tyle nawozy ile wynika z analiz gleby i potrzeb rośliny

Pytasz o plon, różny zależnie od pola. Na polu na którym było ważone 10 ton poszło 190-200N 250kg Polifoska 6, drugi rok po oborniku, pole po QQrydzy na kiszonkę, zabiegi: herbicyd, fungicyd 3 razy, insektycyd 2 razy, regulacja raz, mikro raz

 

 

Ja wiem analiza i jeszcze raz analiza i zgoda.

 

200kg azotu to jest 600kg saletry i jest adekwatne do plonu 10ton

Opublikowano

Plan dobry, ale nie może zabraknąć P,K i wody. Brak jakiegokolwiek z tych składników i d*pa z planu. No i PH . Inaczej azot idzie w straty, tylko zakwasza glebę

 

NPK ultra 8, 8 20 30 planuje dać 350 kg albo YARA 5 10 25  400kg  wpływu na wode nie mam

Opublikowano

Przy takich założeniach warto zrobić badanie gleby, bo koszt już spory a braki ewentualne mogą być nie do przeskoczenia - siarka, magnez itp. Wsypiesz sporo nawozu a efekt może być rozczarowujący. Bo co innego, jak sypiesz nawóz na 6t i masz 6t, a co innego jak na 8-9 a masz 6,5t przy o wiele większych nakładach.

Koszt jednej próbki to od 20-30zł wzwyż w zależności od zakresu badań i ilości próbek, raz na 3-4 lata warto zainwestować żeby wiedzieć , na czym się stoi.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v