chohlik10

Silnik John Deere

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
chohlik10    0

Witam wszystkich!!! ;)

 

Potrzebuję Silnika do kombajnu John Deere 965....

 

Typ silnika to: 6359 TZ a seria to: 467534 CD

 

Czy ktoś wie gdzie można taki silnik zakupić?? Myślałem też o kupnie silnika od ciągnika tej marki ale doszły mnie słuchy że może nie wytrzymać podczas sezonu... czy wie ktoś coś więcej na ten temat?? Byłbym wdzięczny o mądre porady na ten temat.

 

Pozdrawiam wszystkich AgroFotowiczów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atlonik    0

silnik od ciągnika mógłby wytrzymać tylko trzeba go zmodyfikować odpowiednio ...


New Holland TD95D_______________________URSUS 360_______________________URSUS 330M_______________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chohlik10    0

No właśnie słyszałem coś o tym... trzeba podobno wymienić kilka zespołów tak?? (pompa, wtryski)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Ja właśnie jestem na etapie robienia kapitalki takiego silnika. Szukałem wcześniej całego do kupienia, ale nigdzie nie było. A jak pytałem o ceny to chcieli min 8-10tyś

W ciągnikach nie spotkałem montowanego takiego modelu, jeśli już to były ale bez turba, chyba że nie wszystkie możliwości sprawdziłem. A Tobie co poszło w silniku? Jak coś będę mógł pomóc to pisz, ostatnio ostro drążyłem temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chohlik10    0

Tez dużo szukałem i nic ;/ i właśnie myślałem nad silnikiem od ciągnika bo mojego remontować się już nie opłaca… tylko słyszałem ze silnik z ciągnika bez paru przeróbek nie wytrzyma długo… ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

A co Ci padło że mówisz że nie opłaca się remontować. My jednak swój robimy, tyle że raz a dobrze. Kupił bym jedynie blok do swojego bo ten nie wygląda zbyt ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorak    2

Ja też jestem na etapie remontu silnika w moim JD 330. Typ silnika to M43ZB, seria 069371CD. Z chęcią kupię taki silnik - 3 cylindrowy. Griga sam robisz czy w zakładzie ?? Ja swój będę dawał do Grzywy w Jaworze. Robił bym sam ale nie mogę dostać części i niektóre trzeba będzie dorabiać więc lepiej mieć później na to gwarancję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Ja teraz robię już sam. Rok temu robiła nam remont firma z Piotrowic i wolę nie komentować na forum jakości ich pracy!!!! Pytałem Ojca o ten zakład gdzie chcesz oddać i mówił że koleś jest dobry. Tak czy inaczej lepiej 2 razy sprawdź ceny. Ja za komplet części (nowe tłoki cylindry itd) daję ok 3000zł plus robocizna. A co do części to wszystko idzie dostać tylko trzeba dobrze poszukać i podzwonić. Ja części kupuję w tej firmie www.techagro.pl LINK2 mają najniższe w całej PL ceny tego co ja szukałem dla przykładu u nich coś kosztuje 350zł a jak dzwoniłem do innej firmy to usłyszałem nawet 600zł!!

Jeśli masz jakieś pytania pisz, zebrałem parę nr tel do firm z częściami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorak    2

dobry ale dość drogi - my z nim współpracujemy odkąd pamiętam. Jeździłem do niego z ojcem jako łepek i teraz ja do niego wożę. Robię u niego wały, głowice, bloki - w sumie to wszystko. Wracając do kombajnu to napisałem maila do firmy do której dałeś namiar i zobaczymy co odpiszą. Zawsze robiłem zakupu w Polbot Udanin ale jak mi zaśpiewali cenę i to tylko na zamówienie bo trzeba robić części to mi się odechciało remontu ;)

dzięki za namiar i jak nie tam to się odezwę po jakiś inny namiar ;)

 

 

jednak zdecydowałem się samemu robić - po przeliczeniu wyjdzie mnie ponad połowę taniej. Silnik już rozkręcony, wał zawiozłem do szlifu, zamówiłem tuleje, tłoki, pierścienie, sworznie, korbowody, uszczelki, simeringi, zawory będę sam robił. Za części zapłacę ok 1500 zł + szlif wału i trzeba poskręcać wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Mam pytanie do znawców silników.

Robimy remont naszego silnika od 975 i po poskładaniu całości w oleju pojawiła się woda, w największej ilości na klawiaturze głowicy w części bloku jest jej dużo mniej.

I teraz tak dziś jeszcze raz była sprawdzona głowica pod ciśnieniem 8 atm i jest ok. Blok był kiedyś pęknięty ale nie na kanale wodnym. Tak czy inaczej jest pospawany. Sprawdzany na zimnym nie wykazywał nieszczelności. Silnik podczas docierania na początku kiedy nie był jeszcze rozgrzewany na max nie puszczał wody. Więc teraz tak co może być cholerną przyczyną puszczania wody. Dziś tak dumaliśmy i już sami nie wiemy. Po pierwszym remoncie rok temu woda też pojawiła się w silniku.

Ma ktoś jakiś rozsądny pomysł?

My wśród przypuszczalnych przyczyn możemy wymienić:

Uszkodzony blok, 1% na to że głowica puszcza, uszczelka pod głowicą nie dociska idealnie i gdzieś woda idzie po głowicy choć tego nie widać.

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł nawet mało prawdopodobny niech pisze a nóż widelec, łyżka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33

Moze byc tak ze blok zaczyna puszczac dopiero po rozgrzaniu.Mialem taki przypadek ale w aucie osobowym. Dopiero dokladne przeswietlenie pokazało ze blok ma ryse i dopiero po nagrzaniu zaczyna z niej leciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

kolega moze miec racje miałem taki przypadek w Jelczu silnik został zamrozony tez był spawany i było wszystko ok a jak sie rozgrzał to z oleju robiło sie masło , byłem zmuszony kupic 2 silnik i mysle ze twoj tez był spawany z tego powody ewentualnie jakies inne nieszczelnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Wszystko przemawiało by za blokiem gdyby spawy były choć w pobliżu kanałów wodnych, a nie są. A po 2 woda była by na początku w bloku a ona pojawiła się na głowicy. Jest teza Mojego mechaniora że szpilki od głowicy się ponaciągały i nie dociskają jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

No i chyba powód się znalazł na 90% powodem przecieku oleju były kiepskie szpilki które skręcają kolektor wodny i głowicę do bloku. Były One ponaciągane a podczas dokręcania naciągały się jeszcze bardziej. Mechanik stwierdził że system takiego skręcania kolektora wodnego jest strasznie głupi.

Na chwilę obecną silnik sie dociera a my szykujemy kombajn łatamy co trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzyp    1

Muszę Cię zmartwić kolego , takie głowice z kolektorkiem wodnym nie występowały w 975 tyko w 970. Silnik masz 6329tz ,czy 6359 tz? Widzę że nieżle już tam ktoś pogrzebał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Silnik był wymieniany więc nie zdziwił bym się gdyby to był ten od modelu 970. A co do modelu motoru to Ci nie powiem bo poprzedni właściciel wywalił tabliczkę znamionową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzyp    1

Jakbyś chciał się potrudzić to odczytaj numery katalogowe z głowicy i bloku, albo podaj średnicę tłoka. Jeżeli ktoś założył taką głowicę na silnik od 975 to może być lipa. Rozumiem głowica ma przykręcony od góry kolektor wodny na trzy chyba śruby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Na bloku mam podane 2 nr pierwszy to R65216 a drugi 7131 a kolektor jest przykręcany tak jak mówisz. Jutro jeszcze poszukam nr na głowicy. Gdzie mogą się znajdować? A kolektor jest właśnie przykręcony na 3 śruby od góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzyp    1

Tak jak myślałem blok jest od innego silnika, a głowica od innego. Jak będę miał chwilkę to obejże głowice i porównam czy wszystkie kanały idą tak samo. Mam akurat dwie różnego typu głowice to je obejżę. A tak wogóle to czemu robiłeś te remonty , co się działo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Pierwszy remont robiłem bo kupiłem kombajn z walniętym silnikiem, urwał sie ssak oleju i poprzedni właściciel zatarł silnik. A tegoroczny remont jest spowodowany tym że poprzedni spier.... Mi forma która go robiła. Nie wymienili wszystkich części jak trzeba i ogólnie remont był wykonany bardzo niechlujnie. Po roku okazało się że nie wymienione tłoki szlak trafił tak samo z zaworami w głowicy. Teraz wywaliliśmy wszystko i włożone są 100% nowe części

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorak    2

Ja swojego 330 skończyłem remontować. Części kupiłem w tech-agro (dzięki griga za namiary). W sumie części + szlif wału wszyło ok 2400 zł, głowice robiłem sam. Kilka dni popołudniami i kilka wieczorów do 23 i silniczek się już dociera. Stary został praktycznie tylko blok i muszę powiedzieć że różnica w pracy silnika przed remontem a teraz jest hmmmm no kolosalna a co najważniejsze - troszkę kaski zostało w kieszeni i na pewno dokładniej poskładałem niż nie jeden zakład ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Witam

Mam małe pytanko czy ktoś posiada dokładne dane techniczne silników 6359 TZ02 i 6359DL

chodzi Mi o takie dane jak:

- ilość oleju

- ustawienie wałka rozrządu

- kompresja

- pojemność miski olejowej

i inne dokładne techniczne dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzyp    1

Witam. Griga do czego Ci te dane ? Jeden silnik to turbo a drugi wolnossący. Rozumiem że chcesz coś pokombinować z wymianą silnika. W Twoim dalej woda idzie do oleju? Kiedyś też miałem takie kłopoty jak Ty, wtopiłem w ten silnik kupę kasy i w końcu musiałem kupić drugi. Blok spawany i do tego ta głowica. Nieżle ktoś tam namieszał. Jestem w posiadaniu danych tych silników , więc pisz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1095

Generalnie kupiłem blok od silnika DL ale w moim okazało się że szlak trafił panewki i wał bo nie było smarowania więc i wał chyba jest do wywalenia na szczęście w tym co kupiłem jest i wał i głowica. Tylko teraz mam kilka problemów i potrzebne Mi są dane takie jak

- Ilość oleju w silniku z turbo

- Średnica wału nominalnego i ile ma po każdym kolejnym szlifie

- ustawienie rozrządu

- schemat kanałów olejowych silnika turbo i zwykłego

- różnica między wtryskami turbo i zwykłymi i czy jest możliwość ich regeneracji

 

Może podaj Mi swój nr to będzie łatwiej Mi o coś jeszcze zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzyp    1

Śmiało możesz robić przekładkę . Blok jest taki sam jak od turbo, więc możesz go wymienić . Wszystkie kanały olejowe idą tak samo. Musisz przełożyć tylko korbowody i tłoki bo są inne. Głowica też może być , chociaż zawory są szlifowane na inny kąt. Wtryski przełóż od turbo, albo daj jakiemuś szpecowi , żeby przestawił je na wyższe ciśnienie . Wał korbowy jest taki sam. Nominał to 69,80 - 69,82 i 79,34 - 79,36. Napisz jakie Twój ma wymiary to poszukam który to szlif.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez krowazie
      Witam czy w kombajnie John Deere silnik jest za kabiną?
    • Przez celeronik
      Dane dotyczące poszczególnych ustawień spisane z instrukcji obsługi JD serii 10xx, ale do innych modeli też pasuje.
      Ustawienia.doc
    • Przez poderwa
      Tak jak w temacie jest problem po zimie z  załończaniem hedera.Dwa razy się udało włączyć,-teraz nic.Dodam że sprawdziłem te bezpieczniki i przekazniki które są w skrzynce przy silniku.Gdzie teraz szukać przyczyny ?
    • Przez RolnikMat
      Zainteresował mnie ten model kombajny marki JOHN DEERE. Czy moglibyście mi powiedzieć co nieco o nim. Jakieś dane techniczne chodzi mi tu o moc silnika, masę kombajnu, cena, awaryjność. Proszę nie dawać linków z przekierowaniem na 1450 cws.
    • Przez mariusz1001
      Witam mam problem z dzwignią hydrostatu w 2256 tzn jazda przód tył działa ale ciężko znaleźć luz, nie ma go w tym miejscu w którym powinien byc tylko trzeba lekko popychać dzwignie do przodu i do tyłu aż sie trafi troche to denerwujące bo jak nie ma luzu na hydrostacie to nie mozna wrzucić biegu, miał ktos taki przypadek ?? jak sie zostawi na luzie tam gdzie powinien byc to słychać jak hydrostat wyje i kombajn delikatnie prubuje podjeżdzać do przodu czy tam do tyłu. Jest tam jakaś regulacja tego ?? to jest na linkach czy elektrycznie? Myśle zapytam was zanim zepsuję cos bardziej
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj