Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Ostatnim czasem zauważyłem że ursus 1634 stracił ,że tak powiem trochę na werwie. Iść idzie ale jednak to to nie co było wcześniej.  Trochę bardziej mułowaty sie zrobił. Podłączyłem  manometr aby sprawdzić ciśnienie doładowania i na postoju po dobrej przygazówce wskazówka ledwie się bujnie. Próbowałem puścić go na drogę, trójka i but to tak przy rozpędzaniu do 0,2,   może 0,3 bara wskazówka podskoczyła.    Jako takiego dymienia nie obserwuję, z odpalaniem zero problemu.   Co to może być?   Turbo,  Korektor dawki? Odłączałem korektor dawki, ten wężyk to brak zmian.  NIe chce bez potrzeby zmieniać turbiny jezeli jest ok.   Pozdrawiam i prosze o opinie. Jakie ciśnienia uzyskujecie w swoich szóstkach?

Edytowane przez lajkzxc
Opublikowano (edytowane)

Tzn obserwuję coś takiego ze nawet z przyczepami podczas rozpędzania gorzej mu to idzie niż rok temu. Ale jako takiego dymienia tez wtedy nie obserwuję wogóle.   Dłużej wchodzi na te obroty.  Może coś z dawką paliwa, ten korektor?

Na  tym filmiku ta szóstka z dołu tylko zadymi i idzie a u mnie by sie troche zdusił i dopiero rozpędzal,   takiego dymienia by nie było

Edytowane przez lajkzxc
Opublikowano

0,6 to też trochę mało, powinien dobić przynajmniej do 0,8 bara. W czwórkach jest trochę wyższe i ma dochodzić do 1 bar.

Dymienia nie widać bo cisnienie masz za małe i korektor nie uruchamia dodatkowej dawki paliwa, z kolei gdy ciśnienie będzie wyższe to z dodatkowej dawki też nie będzie dymu bo będzie więcej powietrza do spalenia.

Opublikowano

Pewnie masz rację kolego.   Tylko właśnie brakuje mi tego przysłowiowego "jadu" w tym ciągniku.   Pozostaje sprawdzić to pod obciążeniem.    Zastanawia mnie tylko fakt ,że właśnie idzie ale brakuje mu tego zrywu.   A gdyby korektor faktycznie nie pozwalałby mu zwiększyć tej dawki to może wtedy zrobiłby sie tępszy?    Czy wogóle nie dałoby się tym pracować wtedy?    I skąd bierze się to zadymienie na tym filmie,  bo widac ze on az rwie do przodu?   jakas kombinacja z podparciem korektora bo słyszalem ze i tak kombinują?

Opublikowano

Bez dodatkowej dawki będzie chodził tak jak 6-ka bez turbiny, na filmiku prawdopodobnie ma pompę bez korektora dawki, też takie kiedyś były, lub jest przełożona ze zwykłej pompy. Z podparciem korektora dobry pomysł.

Korektor został wymyślony i zastosowany tylko po to by właśnie nie było tego dymu od dołu no i przez to lekko zmiejszy się spalanie.

  • Haha 1
Opublikowano

Dzięki za szybką odpowiedź. Bo jeżeli korektor działa liniowo to może za późno pozwala na zwiększenie dawki. A żadnych negatywnych skutków raczej nie powinno być poza tym zadymieniem?   To takie koło zamknięte,   jak słabo turbina pompuje, to korektor nie da dawki,     jezeli cos z korektorem to kiepsko turbo bedzie się rozpędzac.

Opublikowano

Masz problem z  korektorem. Teściowi raz zrobili pompę i padł korektor to nie szło z 2 ruszyć taki był słaby nic nie dymił. Dwa razy go robili potem założyli nowy i spokój.

Opublikowano

Ale masz na myśli kolego ruszanie z obciążeniem?      Bo mam skrzynie 3 czyli jedynka jest taka jak dwójka w czwórce.     Bez obciążenia jest ok ale gdy jest ciężej na jedynce lubi go przydusic zamiast  zamielic kolami. Tak samo przy rozpędzaniu zestawu dwoch przyczep trzeba czekac,   powoli lapie obroty ale dymu nie ma

Opublikowano (edytowane)

Silnik chodzi jak wolnossący.  Ptaszyna sprawę wyjaśnił najbardziej prawdopodobnie i za bardzo nie ma co dodać.

Korektor sprawdź na początek bo wszystko wskazuje że on robi bałagan.  Dawka bez ciśnienia w kolektorze ssącym jest taka by silnik nie kopcił dopiero wraz ze wzrostem ciśnienia a tym samym ilości powietrza w cylindrach jest podnoszona dawka paliwa. Z większą ilością paliwa i powietrza rośnie ilość spalin rozkręcając dalej turbinę. Według twojego opisu nic takiego się nie dzieje.  Nie znam do końca konstrukcji zamocowania korektora ale patrząc na pompę można go zdjąć. Zrób tak i sprawdź jak zachowa się silnik powinien już przy dodaniu gazu dostać dawkę paliwa jaka jest dostępna dopiero gdy w kolektorze jest ciśnienie czyli duża. Poznasz to po bardziej żywej reakcji silnika  czarnym dymie. Jeśli tak się stanie korektor do przejrzenia.

 

 

Rzuciłem okiem z grubsza na korektor i wygląda na to og góry jest śruba regulacyjna a sam korektor zwiększa dawkę gdy przemieszcza się ona w dół.  Sprawdź czy w czasie jazdy się porusza a jeśli nie przesuń ją ręcznie i sprawdź reakcję silnika.

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

I tak też zrobię. Zacznę od korektora bo turbina to droższy gips. A też jakichs wielkich luzów,  czy pobieranie oleju nie występują.   Wczesniej pod obciażeniem bylo słychać aż taki gwizd czy jak to nazwać. Teraz cicho jakbym zwykła szóstka jechał.    

Opublikowano

Rzuciłem okiem z grubsza na korektor i wygląda na to og góry jest śruba regulacyjna a sam korektor zwiększa dawkę gdy przemieszcza się ona w dół.  Sprawdź czy w czasie jazdy się porusza a jeśli nie przesuń ją ręcznie i sprawdź reakcję silnika.

 

Możesz  założyć wężyk na króciec korektora i dmuchnąć w niego czy powietrze nie ucieka. Jeśli tak masz przeponę do wymiany.

https://www.e-skladnica.pl/pl/c/Korektor-nadcisnienia/831

Opublikowano

Ale masz na myśli kolego ruszanie z obciążeniem?      Bo mam skrzynie 3 czyli jedynka jest taka jak dwójka w czwórce.     Bez obciążenia jest ok ale gdy jest ciężej na jedynce lubi go przydusic zamiast  zamielic kolami. Tak samo przy rozpędzaniu zestawu dwoch przyczep trzeba czekac,   powoli lapie obroty ale dymu nie ma

 

Bez obciążenia  z przyczepkę D47 pustą,  żeby ruszyć z  2  przy skrzyni 3 biegowej musialem mocno gazować  i na sprzęgle trzymać, tragedia.Znajomy miał podobnie jat ty w ZTS 18345 nie chciał kopcić i ciężko ruszał, ale jakąłś siłę miał, przyczyną  był korektor.

Opublikowano

Trochę czasu minęło,ale mam sporo obserwacji które pewnie pomogą w diagnozie. Bez żadnej ingerencji ciągnik stał się mułem w ciężkiej pracy np. w pługu. Cienienie doładowania max 0,4.  Gdy podparłem korektor dawki ciągnik zaczął troszeczkę poddymiać, ale za to zrobił się nieporównywalnie żywszy. Pług już go nie męczył. Ciśnienie doładowania wzrosło do max 0,6.  Ale to podkreślam max co można wycisnąć z niego. Tylko mam wrażenie ze i spalanie wzrosło.   I teraz bardziej skłaniacie się że to turbosprężarka czy korektor?

Opublikowano

Korektor sprawdź na szczelność, czy płynnie pracuje, czy sprężyna Jastrzębia prawidłowo naprężona. Inna powinna się poddawać gdy ciśnienie w kolektor w osiągnie jakąś tam wartość. 

Opublikowano

Korektor to nic innego jak ruchomy zderzak maksymalnej dawki paliwa. Zaczyna się cofać wraz ze wzrostem ciśnienia w kektorze. Większe ciśnienie to daje więcej paliwa, produkuje więcej spalin które rozkręcają turbo które znów podnosi ciśnienie. Kombinuj z korektor em. Problem jest taki że zmiany są nie do określenia nie obciążając silnika. Czyli trzeba przynajmniej na drogę wjechać. W korektor że na pewno ustawia się naprężenia sprężyny i położenie zderzaka. Na razie spróbował bym tylko zderzak cofnąć. 

Opublikowano

zajrzyj do turbiny czy oleju nie puszcza, czy nie ma luzu wzdłużnego, delikatny osiowy jest w normie, czy łopatki całe i czy nie trze o muszle, jak to wszystko ok to turbinka zdrowa.

Opublikowano
Dnia 16.07.2017 o 09:52, ptaszyna napisał:

0,6 to też trochę mało, powinien dobić przynajmniej do 0,8 bara. W czwórkach jest trochę wyższe i ma dochodzić do 1 bar

Skąd ty żeś kolego te dane wzial? Proszę o źródło, bo śmiem twierdzić, że są z powietrza ot tak palniete. 

Mam w traktorze u1014  silnik po naprawie głównej w RSY Ilawa, sprawdzany po wszystkim na hamowni i moc jest jaka ma być. Przy maksymalnym obciążeniu doładowanie nie przekracza 0,55-0,6

 

Opublikowano

Wziąłem z pomiarów w moim ciągniku. Ponadto w książce (którą mam) "Instrukcja napraw" ciężkiej serii Ursusa z 1984r są podane parametry regulacji korektora dawki i ostatnią pozycję sprawdza się przy 0,080 Mpa a koniec zwiększania dawki przez korektor ma być przy 0,060 MPa. 

Jak u Ciebie ledwo łapie 0,6 dopiero przy max. obciążeniu i jak się domyślam max. obr. to ciekaw jestem jakie masz doładowanie w przedziale 1600-2000 obr. gdzie są to obroty najczęściej wykorzystywane w robocie, pewnie ledwo przekracza 0,4, tylko że wtedy korektor nie powinien podać jeszcze max. dawki (wg. książki).

Aczkolwiek jak silnik ma moc, nie kopci i jesteś zadowolony, to się ciesz i nie martw się niepotrzebnie.

Opublikowano

Witam, niedawno zauważyłem wyciek oleju na kolanie pod wydechem w ursusie 1634 , na początku odłączyłem turbinę wtedy wycieku nie było . po założeniu nowego turbo i przepracowaniu 2 godzin przypociła się uszczelka miedzy wydechem a kolektorem(nie wiem czy to poprawna nazwa) wyciek jest nieznaczny lecz co może być jego powodem?? Może to nie olej a nie przepalona ropa i zacząć od sprawdzenia końcówek wtrysków??  ciągnik nie pali oleju po zgaszeniu silnika kontrolka zapala się po 2-3 sekundach wiec ciśnienie trzyma... co sprawdzić w pierwszej kolejności proszę o poradę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v