Zaloguj się, aby obserwować  
pronarek

biegi szosowe i terenowe w mtz 82

Polecane posty

pronarek    2

mam pytanie czy da sie przerobic dziwgnie od zmiany biegów w mtz tak zeby biegi szosowe na terenowe były w oddzielnej dzwigni ??? kiedys widziałem cos takiego w t25 i mysle ze moze tu tez sie da :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrowojad    0

aj, juz wymyslacie rozne udziwnienia.

najlepiej byloby gdyby nie bylo az tak duzej roznicy w przelozeniu miedzy 8 a 9 biegiem, lub miedzy 3 a 4 biegiem. zalezy co kto ma.

a propos dzwigien...

tez chcialbym miec revers :D

ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pronarek    2

ale mi nie chodzi o rewers tylko o dodatkowa dzwignie do zmieniania biegów z terenowych na szosowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrowojad    0

nie zrozumiales mnie.

ty chcesz dodatkowej dzwigni do zmiany szosowych <-> terenowych, chociaz masz te zmienianie w tej samej dzwigni ktora wrzucasz poszczegolne biegi.

ja natomiast chcialbym miec revers, ktorego wogole nie mam w ciagniku.

i chociaz tego nie mam, to i tak lubie ten ciagnik taki jaki jest, i nie wymyslam Bog wie czego :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Nie wiem jak wygląda skrzynia w MTZ ale we władku dało sie tak ze wzgledu na to że wodzik od szosowe- polowe jest ostatni, czyli wajchą bierze sie na sam przód. Więc nowa wajcha nie przeszkadza w wkładaniu pozostałych biegów.

 

Jak wygląda schemat biegów w MTZ??

 

Edit:

Juz wiem jaki jest schemat biegów :lol: http://www.agrofoto.pl/forum/post-a607-

Wiec jak dla mnie powinno sie dać. Dzwignia powinna byc umieszczona z prawej strony starej wajchy.

Jedynie musisz dorobic mocowanie nowej. Może posłuzy ci do tego dzwignia od T-25 przód tył.

Takie jest moje skromne zdanie :D Czekamy na krytyke.

Ale uważam że będzie to duże usprawnienie(choc nie jeździłem MTZ) bo jeździłem Władkiem w którym trzeba wyjać bieg i przełaczyc na szosowe potem znowu na bieg. A ja w swoim w oryginale mam tak że jade na np,5 i cyk 2 wajchą na szosowe i juz jest 6. O wiele wiele wygodniej, wiec popieram pomysł. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pronarek    2

mi zalerzy na tej dzwigni no bo wiadomo mtz nie ma rewersu i jak z turem trzeba wmiare szybko cofac no to mozna by było wtedy szybko przezucic na szybki wsteczny no bo na szosowych fajnie sie cofa ale na 6 biegu to troche zaszybko bo z łyzki sie wysypuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Wiec kolego badz pierwszy na AF kto posiada MTZ z tak przerobioną skrzynią na 2 wajchy. :lol:

Chyba bedziesz musiał sam zaryzykowac i spróbowac przerobic. Powodzenia.

A i daj znac jak poszło. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

trochę mylisz bo ta 2 wajcha jest od terenowych-szosowych a ty chcesz zmieniać z I na II no rzeczywiście za wolny ten wsteczny na I ,

Niewiem jak we T25 ale tu jest problem bo jest jedna kula ,chyba że byś spróbował wyżucić czujnik (od tego czy jest na luzie czy bieg) i tam jakoś pręta wsadził i go odpowiednio powyginał ,Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pronarek    2

no nie wiem w tym roku pewnie dam se juz spokuj bo w polu robota prawie skonczona a zimą tylko 360 odpalam :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrowojad    0

no to chyba teraz jest najlepszy czas na ewentualne remonty i usprawnienia.

skoro z robota juz prawie koniec, to masz troche wolniejszego czasu. a dopoki zimny wiatr nie zawiewa w dupe, to mozna "majsterkowac" przy ciagniku.

lepiej bedzie teraz "to" zrobic i miec gotowa maszyne na przyszly rok, niz siedziec i dziubac w ten czas kiedy trzeba "wyruszac w pole". :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Powiedzmy to wszyscy głośno: @pronarek rób teraz tego MTZ! :D :lol:

W koncu ktos musi zrobic ten eksperyment. A jak zrobisz bedziesz dumny ze swojej pracy to sie nam pochwalisz i udzielisz rad i wskazówek.

I tak jak juz mówił @Mrowojad lepiej teraz skoro jestes juz obrobiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

xxxxxxxxx

Edytowano przez klocek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

właśnie ten okres jest najlepszy nie gonią cię terminy a i może postać rozebrany ,weź wykręć ten czujnik i tokarz niech ci zrobi jakąś tuleje zamiast tego z takim gwintem a w środku otwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pronarek    2

no tylko ze my oprócz pola mamy terz szklarnie i niedługo zacznie sie seznon na sprzątanie i mtz bedzie chodził w transporcie dlatego to ze skonczyłem w polu to nie znaczy ze nie mam narazie roboty :lol: a zima mam juz troche planów po 1 przrobic przyczepe na wywrotke i jak starczy czasu to pomalowac mtz a przy tej dzwigni jest troche roboty bo trzeba podłoge rozebrac no i całą dzwignie od biegów wogóle to musze najpierw skołowac katalog częsci do mtz zeby przemyslec jak sie za to wziąśc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz23    0

tak się zastanawiam nad tą wajchą i wychodzi mi że jak się ją już wstawi to w małej kabinie nie będzie miejsca za bardzo na prawą noge :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plotyn7    0

siemka widze ze macie dylemat z Mtz.

otoz posiadam ten ciagnik jestem z nigo bardzo zadowolony ale ma swoje wady, jak np. skrzynia ona jest za delikatna jak na ta moc silnika i jesli chcecie zrobic 2 wajche do zmiany zolw/zajac to uwazam ze jest to nie mozliwe

 

 

ps. a co pol biegi macie zrabane ja tego dosyc czesto uzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

@pronarek jest możliwość wyposażenia MTZ w oryginalny rewers mechaniczny. Serwisant na przeglądzie mówił mi że zakładał takie ustrojstwo i jest to całkiem prosta sprawa.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

Ale oryginalne części :D :rolleyes: mnie się zdaje że można wyrzucić terenowe-szosowe a na to miejsce rewers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

To są oryginalne części, wstawia się zębatkę przy kole b. wstecznego synchronizator i ...? Jak przyjedzie na następny przegląd to z niego wszystko wyduszę.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scarface    2

Witam

 

mam taki problem ze skrzyniom biegów gdy chce przełączyć na zająca to muszę pare razy ruszyć dzwignią żeby się włączył co to może być żółw za 1 razem sie włącza

Edytowano przez Scarface

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
    • Przez DoorJan
      Witam serdecznie, jestem operatorem Belarusa 820 z 2022 roku. Mam problem z dźwignia walka wom która jest "luźna" i przy pracy z kosiarka bijakowa wałek zwalnia przy większym obciążeniu. Próbowałem zwiększyć naciąg na zewnętrznym mechanizmie. W starszym modelu dźwignia działała ciężej jednak "przeskakiwała" w pozycję włączona i nie było z tym problemu. Proszę o jakąś poradę, czy jako laik mechaniki będę w stanie coś z tym zrobić, czy będzie to wymagać interwencji doświadczonego mechanika ? Z góry dziękuję 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj