Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciagniki sa brane na 2 lata co tydzien placa za np 6R130 jakies 290 funtow  (przez 2 lata co tydzien kasa przelewana) i nic Cie nie obchodzi ani oleje ani awarje tylko paliwo .W razie awari ciagnik przywoza zastepczy na pole w ciagu 2 godz. .Po 2 latach brane sa nastepne nowe .

Opublikowano

Dużo olejów jest uniwersalnych. Które są zarówno do silnika jak i skrzyni. No i jakoś tych olejów jest inna niż u nas.

Opublikowano

Oglądałem testy olejów jeśli jest danej klasie różnica jest znikoma nie ważne czy agip czy lotos, ale to prawda że często różnią się etykietą że to do diesla to do benzyny a to do skrzyni.

Opublikowano

Po pierwsze to ważne aby te oleje i filtry były wymieniane zwłaszcza, że są to skomplikowane skrzynie biegów. Lecz gdy jeśli kupię zachodni ciągnik na pewno nie będę lał lotosa tylko oryginalne lub jakiś niezły zamiennik fuchs itp. Z tego co mi wiadomo, najczęściej skrzynie psują się przez opóźnianie, lub najgorsze wymianę o innej specyfikacji oleju. Wiem, że trzeba wymieniać tarczki hamulcowe, gdyż zużyte produkują opiłki a potem siada pompa hydrauliki itp.

I właśnie ciekawi mnie jak wiele tych ciągników, które są do remontu skrzyń, pomp itp. było należycie "serwisowanych". Jak Krzysiek1979 napisał, w Angli nie dbają za bardzo o to.

Opublikowano

co do oleju lotos moim zdaniem to bardzo dobry olej, moje samochody jeżdzą na oleju lotosa i mają przebiegi grubo ponad 200 tys i nic im nie jest :)

Opublikowano

co do oleju lotos moim zdaniem to bardzo dobry olej, moje samochody jeżdzą na oleju lotosa i mają przebiegi grubo ponad 200 tys i nic im nie jest :)

Do silnika ok,ważne aby wymieniać na czas, jednak mam na myśli oleje do skrzyń biegów. Aby to nie były najtańsze zwłaszcza o złych specyfikacjach

Opublikowano

Ale koledzy w PL jest u niektórych identycznie... Ja jestem walnięty na punkcie maszyn czy aut ale jak popatrzę na jednego rolnika to się płakać chce... prawie nowy nh a wygląda jakby miał z 15 lat wszystko co możliwe pourane... Ma też 2 C-360 bez błotników i masek bo po co? Kombajn rekord stoi z dwa lata w krzakach bo silnik padł... A maszyny nigdy garażu nie widziały... Jak mam po coś do niego jechać to się boję żeby sobie kół w aucie nie poprzebijać... Więc wszystko zależy od człowieka.

Renault 70.34 jak kupiłem miało w kabinie wlepki z przeglądami serwisowymi a nie tak dawno w schowku a raczej pod sufitką gdzie jest nagrzewnica znalazłem zeszyt  zawinięty w folie z zapiskami co było robione gdzie i kiedy i za ile... Zaś w 95-14 mimo że ciągnik z roku 1984 i przebiegiem 11700mth jest cały w oryginale a kabiny TX w takim stanie nie widziałem jeszcze nawet jest nie poprzecierana oryginalna guma czy pedały... Więc wszystko zależy jak się dba...

Opublikowano

Zgadza się i teraz zauważyłem jedną rzecz że nie ważne czy to ursus czy zetor czy zachodni a ceny części powoli się wyrównują (piszę o tych akurat dobrych jakościowo a nie badziewie rzemieślnicze...)

Opublikowano

@akko ciagniki z uk nie sa servisowane? Byłeś kiedys w Uk? ja osobiście byłem 5 lat temu u kuzyna na wakacjach na 2,5 mies. On z bratem prowadzi gospodarstwo anglikowi. Tam do byle pierdoly serwis wzywaja. Kół w przyczepie do bel nie mogli odkręcić to wezwali serwis mobilny ogumienia a ciagnik, kombajn czy ladowarka jest max 5 lat na farmie i ja sprzedaja. I nie jak w Polscee ze olx czy allegro czy inny portal wystawiasz sam. Tam dealer który proponuje, ci nowy sprzęt zabiera stary i płaci dobre pieniądze. Z ziemia np. jest tak ze nie tluka sie na przetargach o kazdy ha jak u nas, doradztwo przyjeżdża i ci mowi co masz siac na co bedzie cena w przyszlym roku. Jak jestes ciekawy to moge Ci jeszcze kilka innych rzeczy opowiedziec jak to funkcjonuje. Maszyny tam sa servisowane zawsze na czas, a oleje filtry kupuja wszystko oryginał.

Opublikowano (edytowane)

Luke16@ masz rację teraz w tych nowszych ciągnikach, chodzi np o zetor, farmtrac, ursus pewnie też części zbyt nie różnią się cenowo od zachodu. Podam mały przykład, brat ma farmtrac 690dt chyba to przedstawiciel tej firmy znajomy bo mieszka koło mnie powiedział bratu za pompę wtryskową z wymianą 8 tyś, kopara mi zjechała do dołu, myślałem że do zachodnich są drogie części, tu niespodzianka :blink: Do zetorów tych młodszych też ceny szybują i nie są dostępne w każdym sklepie, tak mówił kumpel który ma 6 zetorów. Tak że nie bójmy się zachodnich ciągników, jak się kupi w miarę zadbany ciągnik to parę lat posłuży. Miałem renatę 75-34 przez rok to trochę wiem co piszę, zrobiła prawie 480 mtg bez najmniejszej awarii, teraz mam zamiar kupić też renie tylko ciut mocniejszą coś około 90-110 km zależy co się trafi i wpadnie w oko ;)

 

Ja robiłem w Anglii , blisko była ogromna farma ponad 4 tyś ha, raz kosił fendem angol i z kumplem go zatrzymaliśmy bo on ciut lepiej władał językiem, gościo mówił że ma właściciel 11 fendt 936 najstarszy ma 7 lat a do wszystkiego przyjeżdża serwis oni sami nic nigdy nie grzebali ani w ciągnikach ani przy maszynach. Mówił jeszcze że jakość tych nowych ciągników jest słaba, dwa roczne się zapaliły  od instalacji.

Edytowane przez Piotrek1975
Opublikowano

Ja tam polecam fendta mam ciągnik 85 km pracuje jako główna maszyna na gospodarce pług czasami brony ciągniczek masywny i większych awari nie miałem tylko uszczelniałem koło przednie bo mi ciekło lekko nie narzekam na ciągnik jak na tamte lata to konfort jest dość wysoki pozdro

 

Opublikowano

Fendt klasa sama w sobie. Niestety kupić coś dobrego graniczy z cudem...

Opublikowano

Luke16 czemu tak sądzisz kupić coś dobrego graniczy z cudem nie prawda po prostu trzeba poszukać i tyle fendty to dobre ciągniki u mnie w okolicy po mnie kupiły 2 osoby też fendta ja kupiłem 1 i żadnych awari dużych nic nie było pzddr

Opublikowano

Wiesz na zachodzie nikt Fendta po to żeby stał nie kupuje. Tym bardziej mały gospodarz go nie kupi bo cena na start była zaporowa.

Opublikowano

O nowym nikt nie mówi ale możesz dać 60-100 tyś i maż młodego używanego fendta w dobrym stanie za konfort i jakość się płaći (zależy też o jakiej mocy ciągnik kupujesz) ale za 60 tyś możesz spokojnie kupić używany w naprawde bardzo dobrym stanie pozdro ja dałem za swojego fenta 50 tyś i nie żałuje co fendt to fendt a nie jakiś ursus spalanie nie duże mam w porównaniu do ursusa czy zetora same g przy orce i innych pracach.

Opublikowano

Ja osobiście na 15 ha polecam mtz w d*pie masz części bo tanie więc kupujesz orginal rzadko się psuje jak już to łatwo sobie sam wymienisz i gitara trochę posiedzisz to dobrze wyciszysz kabinę i wszystko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez masseyferguson255255
      Witam. Mam problem dziś podczas wyjazdu w czasie jazdy (10metrów) wyskoczył dźwignia sterowania reduktorem i wskoczył tak jakby luz, choć bieg był włączony, teraz w ogóle nie reaguje na biegi na każdym biegu jak na luzie i na biegach szosowych i na terenowych, proszę o pomoc co jest grane. z góry wielkie dzięki.
    • Przez agrof
      Witam.
      W c330 "zniknęło" ładowanie, ponadto:
      - bardzo niepokojące jest grzanie się regulatora (element który się bardzo mocno grzeje zaznaczony na fotce)
      - grzeje się również kabel, który idzie do stacyjki (osłona kabla aż się przy topiła).
      - kontrolka od ładowania gaśnie jak zwiększy się obroty

      Podstawowe pytanie:
      - jak sprawdzić prądnice czy jest sprawna,
      - gdzie najlepiej zmierzyć napięcie i jakie wartości powinny być (na akumulatorze brak ładowania, a na wyjściach z regulatora jakieś dziwne wartości pokazuje)
      - co może być powodem, że się grzeje regulator (chyba że tak ma być?)

      Bardzo proszę o pomoc.

      -
      (zdjęcie poglądowe z internetu)
    • Przez michał26
      Na którym z tych 3 zdjęć są prawidłowo opisane obroty silnika (wystarczy tylko napisać numer zdjęcia) dziękuję bardzo za odpowiedź 😀



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v