DarekD

jak go już użytkujesz 6 lat to już swoje przeżył i pewnie długo by nie pochodził . Może wysiadła tylko jedna cela bo i tak też bywa . Tak czy inaczej naładuj małym prądem i zobaczysz . Gorzej dla niego jak byś użytkował ze zbyt niskim poziomem elektrolitu albo wyładował go długim kręceniem

o ile się nie mylę to w Forterrach nie ma regulacji dociągania taśmy . Są tylko śruby do osiowego ustawienia względem bębna ,ale to nie pomoże jak jest zużyta . Taśma jest napinana siłowniczkiem hydraulicznym , może membrana jest nieszczelna ,ale najpierw trzeba ustalić czy to wina taśmy ?

wiadomo , jeśli chodzi o silnik to czy nie dymi i tzyma ciśnienie oleju i czy blok nie był zamrożony (ale zetory w większości eksploatowane są a płynach). W skrzyni to czy nie kołacze ,szczególnie na 3-ce , bo najczęściej używana i zęby mogą być pozrywane . Reszta wyjdzie w polu

jasne,że lewe :rolleyes: Nie wiem sam dlaczego tak napisałem? Mam tą naprawę za sobą -nic skomplkowanego ani kosztownego . Przy okazji wymieniłem uszczelniacz tarczy hamulcowej no i tą manszetę ( może nie była zużyta zato bardziej stwardniała z racji wieku),bo wywalał olej przez elektrozawór . Przestało ciec,także to jej wina! W razie czego służę radą ,pomocą

ponoć najbliższe ORYGINAŁOM są zestawy pod logiem " Genuine Parts" firmy PREMOT dostępne także w sklepach z allegro .

sama manszeta koszt rzędu 20zł . Trzeba odpiąć wał napędu ,tarczę hamulca no i przystawkę ( nie całą tylko część przednią ) .Wyciągasz to i rozbierasz . Najlepiej odkręcić prawe koło co ułatwi dostęp

z tego co się zdążyłem zorientować to dostęp do tego kółka jest też po wykręceniu korka wlewu oleju także operując przez dwa otwory , jak wiesz w którą stronę przestwić i jeśli kółko ma na tyle luzu żeby wypadło z zębów - to operacja do wykonania . Jak Masz między 3 i 4 to opóźniłeś moment wtrysku .Podejżewam ,że jeden ząbek to dość spora różnica w kącie wtrysku i w pracy silnika. Jak jeszcze wszystkiego nie poskładałeś to warto zajrzeć i mieć już z głowy.

w takim razie nie musisz się martwić o kąt wtrysku jeśli ustawisz rozrząd według rysunku ,który wstawiłem ok rozumiem o co chodzi ,tylko jedna wątpliwość : jak odjedziesz zpompą to czy to koło zębate nie zmieni swego położenia względem pozostalych kół rozrządu i wówczas nie obejdzie się bez zdejmowania pokrywy ,żeby ustawić wzajemnie wszystkie koła ??? Koło napędu pompy jest mocowane tylko na wałku pompy !!

po pierwsze nie masz problemu z ciśnieniem a z wielkością przepływu, a to wiąże się z dużą wydajnością pompy hydraulicznej .W tych Zetorach nie ma możliwości regulacji wielkości przepływu strumienia oleju w hydraulice zewnętrznej . Ta mała dźwigienka nie mażadnego wpływu na hydraulikę Zewnętrzną reguluje jedynie szybkość podnoszenia podnośnika i szybkość reakcji układu trójpunktowego jak ustawisz ,powiedzmy tą średniej wielkości dźwignię w położenie D lub M -ale tu nie o to Tobie chodzi . Możesz albo wstawić szeregowo regulator przepływu w przewód od podbieracza ( dość kosztowne rozwiązanie ) albo zrobić taki patent ,że dopasować między końcówkę przewodu i wtyk gniazda , monetę z przewierconym małym otworem- mialem tak w hydraulice przyczepy samozbierającej i działało . Zresztą w instrukcji obsługi sieczkarni jednorzędowej Pottinger MEX GT , tak każą dobierać wielkość otworu w kążku wstawionym w złączkę przewodu żeby za szybko nie reagowało sterowanie rurą wylotową .

pewnie kiedyś będzie czekała mnie naprawa pompy ,więc pytanie : czy wałek pompy wtryskowej jest mocowany w kole rozrządu na klinie czy na samym stożku ? Inaczej mówiąc : pompa względem tego koła ma jedno ,ściślie ustalone położenie ? I jeszcze jedna kwestia : jak wyjąć samą pompę wtryskową , trzeba zdjąć pokrywę rozrządu czy wystarczy odkręcić nakrętkę z kółka ?

co do ustawienia wtrysku to coś około 24 stopni przed GMP tłoka ( mam opis procedury ,ale w języku angielskim ,jak chcesz to mogę zdjęcia tekstu wstawić ) . Ustawienie kół rozrządu Zetory seria75-10540 wygląda tak:

posprawdzaj świece żarowe i też zasilanie świec(tzn ,.czy dochodzi do nich prąd jak są w fazie grzania ) . Jest może tak jak tu :https://www.youtube.com/watch?v=VOPFrzB3d9A

mogę potwierdzić tylko dla Mengele MB200 . W tej daje radę . Zależy jeszcze czy chcesz ciągąć jednocześnie przyczepę bo to w końcu tylko 45KM

no bo zawór nie odpowiada za przecieki oleju !!Po włączeniu kluczyka puszcza powierze do przystawki ,a po wyłączeniu wypuszcza tą właśnie rurką powietrze z przystawki . U mnie też ta rurka wypluwa niewielki ilości oleju ,ale jest to olej z przekładni a nie silnikowy . Podejrzewam,że jest to wynik nieszczelności gumowej manszety tłoka w przystawce napędu , innej możliwości nie ma ?

podam Ci wartości opisane w instrukcji napraw : przy obrotach silnika 800, ciśnienie obowiązujące przy włączonym lub wyłączonym WOM-ie to minimalne 10,5atm. - max 13,3atm. Także myślę ,że te 0,5atm poniżej wymogów to nie powód do zmartwień ,chyba ?

muszę się zgodzić ,wbrew panującym tu nastrojom ,z poglądami kolegi "marko-kolo" . W tym roku kwotowym każdy kilogram kwoty to KONKRETNY pieniądz zarówno dla sprzedającego jak i kupującego i z tąd to całe zamieszanie . Nie piszcie w temacie kwot o przysługach czy wdzięcznościach między kumplami czy sąsiadami bo to jest inna bajka i bardziej pasująca pod tytuł "przysługi sasiedzkie " niż kwoty mleczne. Kupujący liczy grosze i sprzedający liczy grosze - czyli obaj liczą na zysk . Dla jednego 100zł to już dużo a dla drugiego 1tys . to mało -miejcie to na uwadze używając określenia "dziadowanie".

a jak z dokładnością wysiewu i awaryjnością ?

oj chyba słabo się wczytałeś ? Nie jest to prawda .Wszystkie silniki Zetora ,zarówno wolnossące i doładowane , są wyposażane w 3 pierścienie na tłoku , od któregoś tam roku ( katalog części podaje konkretne numery silników z 3 pierścieniami ) . Także Twój silnik nie musiał mieć turbiny ,a taka kompletacja jest zapewne fabryczna , inaczej mówiąc 3 pierścienie jest to standard światowy w konstrukcji silników za którym Zetor ,w przeciwieństwe do innych producentów postkomunistycznych, starał się nadążać . Nie wiem jak w Twojej serii ciągników ,ale w modelach od 5211- 7245 można zamiennie stosować jedne i drugie zestawy naprawcze (3-ki i 4-ki )

Zakładam ten temat bo czekam na Wasze opinie o polskich siewnikach Omega produkcji Unia Kraj . Interesują mnie w szczególności spostrzeżenia co do starszych modeli ,tzn. ośmio , dziewięcio letnich

niepotrzebnie się męczysz . Temat wielokrotnie juz poruszany ! Cały układ musi być idealnie szczelny i nie potrzebne żadne zaworki zwrotne. Wszystkie uszczelki miedziane ( nawet te na wtryskiwaczach) ,wężyki , opaski uszczelki filtrów -USZCZELNIĆ - i zapomisz o JAKIMKOLWIEK pompowaniu !!!

no to też pamiętaj o kumplu jak będzie w potrzebie bo jak by to wystawił na sprzedaż to z pocałowaniem ręki dostałby 4000tys zł