nunu85
Members-
Postów
3638 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nunu85
-
ładnie wygląda. Późną jesienią też chciałem kupić astata, ale jak sobie wziąłem wal taki jak twój, ekrany etc i mi podliczyli cenę bodajże 21 brutto za 3.5 metra, to rozejrzałem się po rynku i kupiłem armasza za 17500. czy będę zadowolony, czy wkurzony to się okaże, jak trochę porobie. narazie jeszcze nie ruszyłem.
-
pytasz i masz. 10 sierpnia było 177 euro, teraz masz 187, więc różnica żadna praktycznie. tak samo jak i na naszym podworku
-
tak mogą zachowywać się monopole albo oligopole, że jak się cena nie podoba to nie oddaje, tylko wymuszam podwyżkę. ale nie na rynku, gdzie są dosłownie dziesiątki jak nie setki tysięcy dostawców. nierealne. raz, że panika, ludzie myślą że jeszcze spadnie, więc chcą wywozić póki cena jeszcze przyzwoita. dwa wszelkie zobowiązania. sporo dostawców musi oddać nie patrząc na cenę, żeby była kasa na spłatę różnych rat.
-
wszystko może się okazać. równie dobrze możemy już nie zobaczyć do zniw ceny pszenicy z 7 z przodu i płuc sobie w brodę, że nie sprzedaliśmy w styczniu/ lutym. wszystko jest na wodzie pisane.
-
ja tylko daje sygnal, co się dzieje na giełdzie. jestem wręcz pewien, że od poniedziałku część firm wprowadzi obniżki, a druga część we wtorek- środę, jak giełda będzie nadal tak wyglądała jak wygląda, a niczego innego nie ma co się spodziewać.
-
no i co panowie, ostro leci na giełdzie na łeb na szyję. właśnie spadło do wartości z grudnia zeszłego roku. 10 euro w ciągu tygodnia, z czego tylko dziś niemal 5. i co dalej twierdzicie ze to nie wina wirusa?
-
33tysiace w tych skr przez 20 lat. i to żaden wielki wyczyn nie był, były sztuki z większym przebiegiem. toż to tylko 1650 godzin rocznie. jak na tamte czasy, gdzie skr miały zagwarantowaną robotę od rana do nocy, a na lewo nawet nocą, to żaden ponadprzeciętny przebieg nie jest. u normalnego gospodarza to już inna kwestia. jak oni zrobili 33 tysiące godzin przez 20 lat, to my przez kolejwne 20 już tylko podaje 6. do czterdziestu w każdym razie troszkę zabrakło i go sprzedaliśmy.
- 8 komentarzy
-
- ursus
- kultywator
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
też miałem takiego. wyglądał indentycznie. odkupiony z skr jako dwudziestolatek z przebiegiem 33 tysiące motogodzin. ojciec znał i jego kierowcę i jego wcześniejsze przygody. twarda i niezniszczalna bestia. był u nas kolejne 20 lat i po wstępnym ogarnięciu już mu się chyba dosłownie nic poważnego nie psulo. dosłownie pewniak. pod względem awaryjnosci wypadał zdecydowanie lepiej nic u1014 z lat 90tych
- 8 komentarzy
-
- ursus
- kultywator
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
-
-
różnica będzie bardzo nieznaczna i nie będzie stwarzała zadnych problemów.
-
-
na ile metrów? bo sa dwie różne wersje, do 18 i powyzej 18
-
lotos ponoc juz jakis czas nie robił, nawet poznikały dystrybutory z b0 w ich naftobazach, a teraz znowu ma dostępne
-
8,25 na feldze dobrze siedzą, ale juz wadzą o błotniki. 9,00 też mysle jakos by weszły. Wieksze wątpie. JAk chcesz wyraźnie szerzej, to pomysl o założeniu balonówek (felga 200zł na strone plus opony nieco ponad 200 za 10/75-15,3 lub niespłena 300 za 11,5/800-15,3
-
ale rope naftową od oleju napędowego to ty sie kolego naucz rozróżniać i tak, znakomita wiekszosc oleju na pędowego w Polsce jest robiona u nas w Lotosie i Orlenie. W powiatach przygranicznych moze sie zdarzac, ze będzie paliwo z naftobaz zagranicznych, ale o ile sie nie myle pare lat temu rząd to mocno ukrócił i praktycznie całe paliwo jest z Polski
-
ktore strony konkretnei chcesz, pare zdec moge zrobić, bo całek ksiażki mi sie nie chce kopiować- gruba jest
-
korona wirus ma i to dużo. jak widzisz parę postów wyżej wszystkie firmy wywożące na port opierają swoją aktualną cenę na matiffie. a matiff to gielda, która z natury rzeczy w dużym stopniu opiera się na emocjach, spekulacjach, przewidywaniach, raportach etc. imho ten wirus to idealna sytuacja na chwilowe bądź nawet dłuższe wahnięcia cen
-
no widzisz. to na chwilę obecną masz dobre 50groszy na litrze drożej. 1000l to 500zl. 10000l to 5 kafli a więc już zbiornik się zwraca. i to wcale nie taki najtańszy. zależy ile paliwa zużywasz rocznie, ale to jest kwestia do rozważenia. eeentualnie zalatw sobie na stacji paliw rabat. w zależności od kierownictwa i czy to jest sieciowka czy nie możesz nic nie zdziałać, a możesz dostać i 40 groszy na litrze przy większych zakupach. przy czym większych tzn 100litrow i więcej, a nie jakieś wielkie ilości.
-
znalazłem w internecie, w sibuso montują pompy fmt. to nie jest myślę jakiś chiński badziew, bo wychodzą cenowo nawet nieco drożej niż piusi. edit sprawdziłem dokładniej i się potwierdziło. fmt to szwajcarski renomowany producent pomp. u nas nieco mało znany, co nie odbiera mu jakosci. nie ma co się bać.
-
-
-
-
eko tank, jako dystrybutor paliw miał i po stronie internetowej widzę, że nadal ma jakąś umowę z kingspanem i sprzedaje ich zbiorniki. 2 lata temu mieli na nie w porównaniu do konkurencji bardzo dobrą cenę, tak, że nikt się nawet nie zbliżał. zadzwoń i zapytaj za ile by mogli sprzedać i z jakim wyposażeniem. ja to mam i złego słowa na chwilę obecną powiedzieć nie mogę. i oby jak najdłużej. 609513513, żebyś nie musiał szukać.
