Skocz do zawartości

nunu85

Members
  • Postów

    3638
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nunu85

  1. belarusa to ja bym za pół darmo nie chciał. no chyba, żeby tylko pchnąć dalej i trochę zarobić. przy wyborze tylko spośród tych dwóch zdecydowanie arbos.
  2. oglądał czy nie oglądał, wtopa producenta jest. to nie powinno przejść kontroli jakości jeśli producent chce być postrzegany jako dobra marka bo rozumiem że oni pozycjonują się wyżej niż Marco polo czy agro max
  3. maxino nie ma nic wspólnego z trelleborgiem. to tylko taki zgrabny marketing, żeby coś w głowie zostało, tymczasem tam na oponie nie znajdziesz słowa trelleborg.
  4. myślę że bez problemu z tylko byś musiał skrzynie tak przerobić, żeby wisiała tylko na 4 tensometrach. trochę rzeźbienia i da się zrobić. bo komputerki sa tez na 12v, są z wbudowaną bateria, itp. schody to by się zaczęły, jakbyś chciał, żeby ci na podstawie prędkości i zużycia nawozu pokazywało aktualna dawke. to już by ktoś ogarnięty musiał posiedzieć i jakiś kod na mikrokomputer napisać. ale sama waga tylko żebyś wiedział ile masz kg nawozu w skrzyni to jest jedynie problem odpowiednich przeróbek skrzyni i zamontowania.
  5. to i tak przyzwoicie. bo to wg definicji nie jest rozmiar szerokości bieżnika tylko szerokości opony w najszerszym punkcie, czyli gdzieś w balonie. nawet micheliny podobnie oszukuja ( moje szescsetki mają 55) nie mówiąc już o Kleberach, gdzie różnice są jeszcze bardziej absurdalne. jak cena dobra, to ja bym sobie te ling longi zostawił. owszem Chiny, ale bardzo sensowne opony
  6. i jaki to będzie miało zakres ważenia, bo nie sądzę, że kilka ton oraz czy będzie łatwe do podłączenia i zaprogramowania przez laika? tym bardziej nie sądzę
  7. kolega wyzej nie potrafi kupowac u chińczyków. Oni mają darmowe przesyłki do Polski, ale paczki muszą byc względnie małe i lekkie. JAk sie od razu chce kupić cały zestaw, to trzeba sie liczyc z tym, ze przesyłka wyjdzie drogo. Wniosek- nalezy brac pojedyncze elementy i samemu skompletować. Bedzie to wersja najtańsza- niżej już sie zejsc nie da (przy czym jakosc ok) Wiekszosc rzeczy kupujemy na chińskim aliexpress (kupowanie proste i bezproblemowe, tylko na paczke sie czeka ze 20 dni) 1) tensometry (a wiec czujniki) jak pod mieszalnik to trzy, jak pod wage platformową to cztery sztuki. 96zł/szt https://pl.aliexpress.com/item/32816629265.html mi one ładnie pasowały pod mieszalnik osucha (fabrycznie był pod nie przystosowany) Ewentualnie takie z regulowaną stopką o 20zł na sztuce drozsze. Ja wziąłem bez stopki i sam sobie takie zrobiłem ze zwykłej śruby na klucz 24. Tam nie ma zadnego cudownego gwintu- jest normalny. 2) puszka przyłączeniowa- musi być, jest niezbędna 44zł https://pl.aliexpress.com/item/32808891762.html 3) komputer z wyświetlaczem 149zł https://pl.aliexpress.com/item/33005837645.html 4) już w Polsce w jakimś zwykłym sklepie elektrycznym większa puszka, żeby wstawić w nią powyższy wyświetlacz (po uprzednim wycięciu otworu) i dwa dławiki kablowe, zeby było ładnie szczelnie wewnątrz i sie nie kurzyło. 10zł 5) kawałek przewodu elektrycznego, żeby zrobić z niego podłączenie do sieci 230V- wziąłem z garazu od jakiejś starej przepalonej szlifierki. Cały koszt na chwile obecną jak wspomniałem wyżej ponizej 500 zł. podłączenie nie jest trudne i nie wymaga żadnych specjalnych umiejetnosci. Ustawienie wyświetlacza tez da sie zrobić dosc bezproblemowo.
  8. no patrz, a właśnie dzis złożyłem i uruchomiłem
  9. Cześć koledzy. Czy byłoby zainteresowanie, gdybym stworzył instrukcję krok po kroku co i skąd kupić, jak podłączyć, żeby zbudować sobie wagę elektroniczną (pod mieszalnik, do ważenia inwentarza, czy czegokolwiek innego). Przykładowo złożyłem sobie teraz wage pod mieszalnik za 500zł. Waga na 4 czujnikach wyszłaby koło 600zł. Jeśli znajdą się chetni do lektury, to stworzę takiego mini manuala i tu poniżej zamieszczę.
  10. sensowną kasę za nia dostałem, to płakał nie bede. przyszedł kupiec i połozył 10k na stół, wiec on zadowolony, bo ma zdrową i ładną przyczepe (a jeździ powoli, bo ma polskie traktory) i ja zadowolony, bo dostałem myślę dobry pieniądz. Sytuacja WIN-WIN.
  11. prawdopodobnie tragicznie. właśnie przez bujanie i myszkowanie parę lat temu sprzedałem zdrową, prostą, niewymeczoną d732. ot nie dało się z tym jeździć powyżej 35. jak szła za traktorem, to jeszcze jakoś. ale jako druga w zestawie, to strach było jechać.
  12. nunu85

    Autosan

    Łapa w góre za trzeźwe podejście do tematu i zrobienie nadstaw w wysokości pół burty a nie całej burty jak to wielu napaleńców robi wzorujac sie na współczesnych przyczepach. Dla d47 półtorej burty to jest max sensowna ładownosc, zeby to jakos wytrzymywalo i zdajesz się to rozumieć.👍👍
  13. to nie jest tylko szerokość. one są i węższe i z niższym balonem.
  14. bo książki piszą zapewne o 18,4-38, a nie 16,9
  15. materiał nieco zdrożał. prąd bardziej, robocizna, a więc ludzie, wszelkie zusy, wynagrodzenie jeszcze bardziej. to się nie wzięło z nikąd. a co to dopiero by się działo z cenami, jakby urzędowo podniesiono znacznie wynagrodzenie. aż strach myśleć.
  16. ale 80tka ma 40 lat, a to jest nowe.
  17. no to skoro masz to obcykane i się sprawdzało, to może i nie warto wymyslac koła od nowa
  18. ja jakiś wielki znawca i potentat nie jestem. w moich okolicach dużo ludzi na danbredy i zadowoleni, ale to muszą być na serio dobre warunki zachowane w chlewni bo dość delikatne. ja mam picery ale dla siebie w cyklu zamkniętym, i owszem, plenność dobra, zdrowotność tez, ale są mocno stresowe i przy tym agresywne, potrafią przy porodach zagryzać prosiaki etc. zawsze jest coś za coś.
  19. jak lubisz robotę przy świniach a nie przeklinasz, to myślę warto wracać na rynek. tylko teraz za loszke to pewnie z 1500 trzeba położyć taka zarodowa.
  20. ja ci nie zagwarantuje i nie powiem jak długo taka sytuacja się utrzyma, ale na chwilę obecną jakbyś miał na sprzedaż warchlaki to byłbyś pan i trzepalbys niezła kase
  21. na obecną chwilę najlepszy biznes to jest mieć produkcję prosiąt. takie ssanie na rynku że ceny mozna windowac w kosmos.
  22. weź 560i nie kombinuj z większymi. tym bardziej, że chcesz maszynę mała nawet nie 3m. szukaj tylko, żeby była jak najcięższa. cięższa, tym lepiej się zagłębia
  23. tylko kompaktowa. tradycyjna jest zdecydowanie gorsza. cała ta regulacja kąta talerzy niewiele daje, bo jak jest sucho, to i tak w glebe nie wejdzie. A jak juz wejdzie, bo beda akurat dobre warunki, to bedziesz miał na polu niezłe muldy. Po kompktowej natomaist pole jest zdecydowanie równiejsze, lepiej sie zagłebia (bo talerze sa ustawione pod zupełnie innymi kątami, tak, ze chetnie sie wgryzają) no i łatwiej ustawic parametry pracy. Owszem, kompaktowa bedzie droższa, ale nikt CI przeciez nie kaze kupowac droższych firm. Sa też tańsze a dobre (nie wszystkie oczywiście) Tolmet- średniaczek cenowy i jeszcze na niego złych opinii nie słyszałem Armasz- tani, ale nie badziewny.
  24. nunu85

    Steyr 6125 przy siewie

    w mojej tego nie robilem, ale pamiętam jak czytałem instrukcje to można bylo jak ci bardzo zależy to w niedzielę mogę porobić zdjęcia odpowiednich stron instrukcji
  25. Tez miałem taki przypadek, tylko nie nie w nowej kubocie a w starym ciezkim ursusie. Wykręciła sie jedna ze śrub spinajacych mechanizm różnicowy w przednim moście i zawadziła o obudowe. stawiam na błąd montazu w fabryce w twoim przypadku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v