kolego, nie pisz, ze skończyłes szkołe mechaniczna bo Twoim nauczycielom jest wstyd za Ciebie jak czytają rzeczy, ktore wypisujesz.
Owszem, palony olej powoduje niebieski kolor spalin, dotąd prada, ale to co piszesz dalej woła o pomste do nieba.
Olej ulega spaleniu dlatego, ze pierscienie niedokładnie zgarniają go z powierzchni cylindra. Tylko tyle. Tam przecież nie ma żadnego ciśnienia oleju na ściance cylindra, żeby mogło gdziekolwiek sie gubić. Ot ściany cylindra są zawsze pokryte olejem i pierscienie powinny go zgarniac. To, ze pierscien sie zapiecze/pęknie i niedokładnie zgarnie ów olej nie ma zdanego wpływu na cisnienie oleju w układzie.
Kolego, nie pamikuj.
Dokładnie rok temu kupiłem claasa 98s z silnikiem mercedesa (z tym, ze OM352) i tez mi po rozruchu rzez pare minut ostro kopcił na niebiesko.
Pierwsze i najważniejsze- wymien filtr powietrza- jak filtr jest zapchany, to silnik kopci na niebiesko. W efekcie wymiany kopcenie wyraźnie sie zniejszy, ale nie minie.
Drugie- im jest cieplej, tym silnik kopci mniej- tzn jak odpale go w mróz, to jest powazna zasłona dymna, a latem w upał prawie dymu nie widac, wiec sadze, ze u ciebie tez jak sie ocipli bedzie wyraxnie lepiej.
No chyba ze pomimo rozgrzania silnika do pełnej temperatury on nadal kopci-wtedy juz gorzej i cosby trzeba było z tym zrobić.
W kazdym razie to kopcenie to wcale nie musi byc alony olej- równie dobrze oze byc cos przestawione w pompie wtryskowej albo uszkodzone wtryskiwacze.