Skocz do zawartości

nunu85

Members
  • Postów

    3632
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nunu85

  1. jak ci tego oleju strasznie duzo nie pali, to zdejmij mu głowice,oddaj do splanowania i ewentualnie do dotarcia/wymiany zaworów, złóż na nową uszczelke i bedzie chodził dalej. Cała naprawa zamknie sie ponizej 1000. Bo te objawy z szybkim grzaniem i wypluwaniem wody wskazuja na przedmuchana uszczelke pod głowicą. No chyba, ze tego oleju na serio konsumuje duzo tak, ze co dzien musisz dolewac, no to wówcas mozna sie pokusic o remont kapitalny, ale to pochłonie sporo. (ps nadal nie napisałes ktory to silnik, bo koszta czesci diametralnie sie różnia. Przykłądowo zestaw tłok+tuleja do 6.3544 jest dwa razy tanszy w zakupie niz do 1006.6)
  2. za to napisał, ze całe minione żniwa z tym problemem jeździł, wiec samo przez sie rozumie, ze ze świecącą kontrolką od smarowania w pole ne ewyjeżdzał.-tzn jak po 10 sekundach ta gasła i juz sie nie zapalała. A jak sie nie zapalała (szczególnie po pełnym rozgrzaniu i na obrotach jałowych, tzn że panewki sa ok) a z resztą jak by chciał dojsc do pompy i smoka, to i tak miske musi ściągnac, wiec to juz zaden problem nie bedzie szarpnac za korbowody i zobaczyc jakie maja luzy oraz ten subiektywnie najluźniejszy rozkrecic i zajrzec.
  3. zeszlifuj drewka (i oczywiscie te tulejki dystansowe w otworkach) tak, zeby po złozeniu i ciasnym skręceniu było jeszcze odrobinke luzu. Nie moze byc tak, ze luzu nie bedzie zadnego, bo sie wszystko bedzie grzało jak diabli. ps a jajowaty to jest nie wał, ale otwór w panewce. i własnie przez te jajowatosc nawet po zeszlifowaniu juz nie bedzie wszystko idealnie spasowane, ale i tak wielokrotnie lepiej, nizbyś nic nie miał z tym zrobić. I z pewnoscia nie bedzie tak waliło i szarpało.
  4. zuzyte panewki nie maja zadnego wpływu na brak cisnienia smarowania na zimnym silniku. Skoro byłyby tak zuzyte, ze zimny,gęsty olej traciłby na nich ciśnienie, to co musiałoby dziac sie z olejem rozgrzanym-rzadkim? tym bardziej usiałby uciekac bokami i cisnienie stałoby na zero. Tymczasem ono po tych 10 sekundach od odpalenia przychodzi i juz nie ginie nawet po rozgrzaniu, wiec panewki ozna wykluczyc. co do pozostałych trzech punktów-ogą być przyczyną. dodałbym jeszcze -podmiane czujnika, bo byc oze tylko on broi sprawdzenie zaworu cisnieniowego na popie zanim wezmiey sie za wymiane pompy.
  5. heh, tak napiałeś swojego posta, ze nie wiadomo jaki masz problem. Czy chodzi o to, ze po odpaleniu długo się swieci kontrolka od smarowania? jakie powinno być ciśnienie oleju? takie jak w kazdym innym silniku spalinowym po pełnym rozgrzaniu na obrotach jałowvch powyzej 1 bara na wysokich obrotach przynajmniej ze 3 i bedzie ok. jesli natomaist bedziesz badał na zimnym, to bedzie pewnie wyższe.
  6. co mu jest? jakie objawy? były monowne 2 rodziaje perkinsów. starszy 6.3544 oraz bodajze od 89 roku młodszy 1000(cośtam dalej). Ten młodszy jest wyraźnie droższy w naprawie
  7. jest dobrze
  8. ten silnik ma nieco inną niz polskie pompę oleju, wiec sie nie zdziw jak bedziesz badał cisnienie, gdy na wolych obrotach bedzie ci wskazówka na zegarze wariowała- to jest normalne. po pełnym rozgrzaniu na wolnych powinno byc powyzej 1, a najlepiej 1,5 bara (acz mowie, na zebarze bedzie jedno wielkie szarpanie poiedzy 0 a 3) na 1500obr powinno byc powyzej 3 ps duzo zalezy jeszcze od manometru, ktory wkrecisz- jak bedzie taki zalany gliceryna, to byc moze szarpał nie bedzie. Jesli natomiast bedzie suchy, to tak jak wyzej wspomniałem.
  9. Mareczek, nie siej paniki- owszem, spadły sporo, ale nie az tak tragicznie- rzepak np osiagnał poziom z poczatku stycznia. Zobaczyy co bedzie jutro. Jesli nic sie nie odbije i beda dalej spadki, to dopiero zaczne sie martwic.
  10. zależy jakie to są odchylenia jak do 10-15% róznicy miedzy poszczególnymi sekcjami, to to na pewno nie jest powód kopcenia. Dałeś pompe do dobrego i sprawdzonego pompiarza? traktor kopci zawsze, czy tylko jak go mocniej obciążysz na niskich obrotach oraz przy rzegazówkach? Jesli to drugie, to pompiarz ustawił ci pompe na odwal (w niej jest taki mechanizm, zeby zwiekszała dawke w miare jak sie zwieksza cisnienie doładowania i ten mechanizm bardzo szybko siada tak, ze traktor na niskich obrotach po prostu nie ma siły. Niektórzy pompiarze zamiast wymienic/naprawic ten element zwiekszajacy dawke po prostu ustawiaja go na sztywno/zaspawuja i traktor zawsze ma te wyższa dawke. wtedy jest mocny takze na niskich obrotach, ale w zamian nieco wiecej pali i lubi na czarno przykopcic (dopóki nie wejdzie na wyzsze obroty i turbina nie nabije cisnienia-wtedy dym powinien prawie zniknac. TAkze podsumowijac-jak ci silnik kopci na czarno tylko przy obciazaniu go na małych obrotach, a po wejsciu na obroty dym ginie, to masz partacjo ustawioną/naprawioną pompe.
  11. sae 40 to najgorsze g**no z mozliwych i wcale nie bardziej lepkie w temperaturze roboczej niz klasyczny 15w40 wyciąg z karty charakterystyki lepkosc superolu CB sae 40 w 100 stopniach- 14,8 mm2/s lepkosc orlen oil diesel 15w40 w 100 stopniach- 14,5m2/s jak chcesz, zeby olej był bardziej lepki w gorączce, to wlej cos Xw50, bo to ta druga cyfra odpowiada za lepkosc oleju w wysokiej temperaturze i wszystkie oleje z powiedzmy 30 na koncu beda w wysokiej temperaturze bardzo mało lepkie (wręcz jak woda), z 40 bedą przeciętne, a z 50 (a nawet sa i z 60) bedą juz wyraźnie "gęste" dla zobrazowania lepkosc oleju orlen oil diesel 20w50 w 100 stopniach bedzie juz 19mm2/s
  12. nunu85

    Ceny nawozów

    nawozy w ciagu ostatnich 2-3 tygodni ostro poszły w góre. saletrosan, ktory jeszcze na poczatku stycznia bez problemu szło kupic w moich stronach za 1020 netto dzis jest nie do dostania nawet za 1100. Wszyscy dostawcy każa czekac na nowe dostawy, ktorych cena jeszcze nie jest wiadoma, ale na pewno bedzie powyzej 1100 netto.
  13. chłodnice trzeba czyscic (przedmuchiwac od czasu do czasu jak w kazdym kobajnie) i problemu nie ma najniejszego z przegrzewaniem. w dominatorze 76 ten silnik bedzie wolnossacy o mocy 120KM (a wiec niewysilony), podczas gdy takze montowano go w 86/96 a nawet 106 gdzie po turbodoładowaniu jego moc osiagałą 170 a nawet 200 koni i mimo to wszystko było z nim ok. takze mówie, o ile ktos go nie przegrzał, to jestem pewien, ze nie bedzie z nim najmniejszego problemu. z reszta spróbuj znależć tu na forum jakies watki, gdzie ludzie narzekają na om352-nie znajdziesz.
  14. to jest om352 śiem twierdzić, ze to najbardziej pancerny i niezniszczalny silnik diesla, jaki kiedykolwiek montowano w kombajnach. O ile bedzie miał olej i wode, to nie ma szansy, zeby go zajeździc. a przy tym bardzo szczędny. Miałem taki w swoi poprzednim merkatorze, to na cały dzien pracy od powiedzmy 10 do rosy (22-23) spalał max 120-130 litrów. Szczerze polecam
  15. 1500 to tyle co nic. musiałes jakies czesci dosłownie z ołowiu powkładac, zeby sie tak szybko zuzyły. ps jakie masz objawy zuzycia? tak z ciekawosci pytam?
  16. 15 hektarów to ty tą 96 skosisz w 1 dzien i nawet sie nie musisz bardzo uwijać. 76/78 starczy ci w zupełnosci (a nawet i on bedzie sporo za duzy) niemniej sadze, ze łatwiej znaleźć zadbaną 70tke niz 90-tke.
  17. toż tych kombajnów (tzn claasów 76/86/96/78/88/98 itp) jest juz w PL chyba wiecej niz bizonów (przynajniej w moich stronach), to jakim cudem miałoby do nich nie być czesci. Nie dosc, ze sa dostępne oryginały (nie ma co ukrywac-drogie), to i szerokie spektrum zamienników. JAk trafisz w miare zdrowy egzemplarz, to bierz i sie nie zastanawiaj- to chyba najlepsza (albo przynajniej jedna z najlepszych) serii kombajnów z czasów, kiedy był produkowany. wolałbym miec jednego dominatora 88 niz 2 bizony.
  18. pozycyjne/mieszane/siłowe
  19. mahle krotoszyn albo oryginał ursus (oba koło 200-220zł za 1 gar) wszelkie thm/granity itp wynalazki omijaj szerokim łukiem
  20. Panowie, z powodu przecieków wody do oleju na oringach musiałem wyjac z silnika tuleje. Podczas demontazu zaciekawił mnie stan panewek Tak wygladają: CO o nich sądzicie? są jeszcze ok, czy raczej lepiej kupic i zamontować nówki? dotychczas problemów ze smarowaniem nie było. Po pełnym rozgrzaniu na 1500 obr silnik trzymał 2,5-3bary Na jałowych koło 1
  21. zaden problem kupujesz na allegro rozdzielacz 2/3/4 sekcyjny (w zależnosci od potrzeb) i podłączasz go pod dwa istniejace juz w traktorze wyjscia z tyłu. Zasilanie rozdzielacza ciagniesz z gniazda po lewej (patrzac od tyłu), powrót podłaczasz pod gniazdo po prawej. Wówczas uruchamiasz zasilacz wciagakąc dźwignię od hydrauliki zupełnie do przodu na dół (ona bedzie rzecz jasna odbijała, wiec przyda sie ten ogranicznik, ktory prawdopodobnie tam od dawna jest, tyle ze zardzewiały i nieruszany- mysle ze wiesz o co mi chodzi- o tę śrube przykrecaną ręką, zeby ustawiac sobie np głebokosc maszyny na tuzie czy też własnie utrzymywać ciągle włączoną hydraulike zewnętrzną) edit http://allegro.pl/rozdzielacz-hydrauliczny-3-sekcyjny-40l-i4990742430.html taki w zupełnosci wystarczy. rzecz jasna musisz jeszcze kupic w sklepie koncówki hydrauliczne i jechac do jakiegoś fachowca, zeby ci zakuł węze od zasilania i powrotu.
  22. i jak tam traktor sie ma? ja bym nie odważył sie wsypac tych opiłków do wody w sytuacji, gdy ta mi przecieka do oleju. Przeciez one mogą pojsc tam razem z woda i narobic powaznych szkód zalepiajac np jakis waski kanał olejowy. ps mi tez woda przeciekała (i to wielokrotnie) zwykle była to wina uszczelki pod głowica, ale ostatnio musiałem wymienic uszczelnienia na tulejach- ot ze starosci popuszczały.
  23. nunu85

    ursus 385

    po pełnym rozgrzaniu jak olej jest rzadki, to ma prawo wraz z podmuchem powietrza wypluwac pojedyncze kropelki. Problem to sie robi, jak zaczyna tamtedy leciec dym. a jesli nie masz wprawy i nie potrafisz ocenic, czy dmucha duzo czy mało? jak najlepiej sprawdzic, ze przedmuchy sa niewielkie? poczekac az bedzie 12-15 stopni mrozu, naładowac dobrze akumuatory, iec sprawny rozrusznik i odpalac traktor. jak odpali bez długiego krecenia (powiedzmy w ciagu max 6-8 sekund), tzn ze silnik jest jeszcze zdrowy Silnik z duzymi przedmuchami nie odpala w mrozy bez dopalaczy typu samostart/ gorąca woda/ swieca płomieniowa itp.
  24. centra rzeczywiscie straciła na jakosci (szczególnie serie do aut osobowych), nie wiem jak wyglada sprawa jesli idzie o serie do ciezkich sprzetów. ja od zawsze kupuje ZAP-y i złego słowa powiedziec nie moge. Wytrzymuja długo. chociaż szczerze ci powiem, ze juz dawno wyleczyłem sie z pomysłu wkładania dwóch akumulatorów 6v do ursusów. wolę 1 sztuke 12v. Szeroko dostępne sa akumulatory 12v 130Ah oraz 140Ah o wymiarach długosc 513, szerokosc 189 i wysokosc 223. Trzeba takiemu lekko przyciac brzegi, zeby osiagnał długosc 500 i wówczas ładnie pasuje do skrzynki.
  25. skoro piszesz, ze nh odpada, to jednoczesnie case i steyr odpadaja, bo to jest w 99% to samo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v