nunu85
-
Postów
3638 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nunu85
-
co prawda nie mam krakowiaka tylko Agrio, ale w moim od nowości na tym grubym wężu co zasysa z rozwadniacza jest zawor którym się reguluje jak szybko ciecz ma być zasysana ( i który się po wszystkim ręcznie zamyka bo inaczej oprysk przelewa się samoczynnie z powrotem do rozwadniacza. więc jak takowego nie masz to sobie wepnij w wąż i będzie spokój. -
a dlaczego od razu zakładasz problemy/ awarie? Przecież wzmacniacz to jest bardzo fajna i przydatna rzecz jak działa. A jak nie działa to można naprawić/ ewentualnie cały nowy bęben zamontować ( nie jest jakoś bardzo drogi) i znów na parę tysięcy godzin mieć sprawne. W życiu bym nie kupił traktora z zaspawanym wzmacniaczem, bo to tylko świadczy o kulturze serwisowej poprzedniego właściciela, że wszystko na odwal i zadrutować, zamiast przywrócić do dobrego działania. Taki to ani oleju w porę nie wymieni, ani nie naprawi przed czasem jak słyszy że coś stuka czy trze, tylko czeka aż się zupełnie rozwali. Dla mnie potencjalna mina. No ale rozumiem że są ludzie którzy chcą kupić tanio i jako tako. -
ile cię kosztował? taki trochę mam wrażenie zapuszczony/ wymęczony. Ale niech służy
-
w przyszłym tygodniu zamontuje to Ci powiem wszystko i nawet mogę porobić dużo zdjęć z takim mini manualem jak to zrobić samemu o ile ktos lubi majsterkować. Ten mój sprsun ma przynajmniej na papierze lepsze parametry niż kaisai/ haier, rotenso i inne te nie z najwyższej półki. A opinie dobre więc go wziąłem. -
takiej dwuczęściowej sam sobie bez uprawnień gazowych zamontować nie mogę i nikt sprzedać nie chce. Tu jest wszystko w jednej szafie, także żadnych rurek z freonem się nie tykam, tylko muszę podpiąć wodę, prąd i parę innych kabelków. od razu uprzedzam pytanie. A co będzie jak wyłącza prąd czy w duże mrozy pompa nie zamarznie? Tam na wyjściach montuje się specjalne termostatyczne zawory antyzamrozeniowe i jak one wyczują że woda ma mniej niż 3 stopnie to ją wypuszczą z pompy. i tak cena jest za te całą jednoczęściowa pompę (to się nazywa monoblokiem), komputerek do sterowania oraz moduł wifi żeby można było sterować pracą i temperatura z komórki. co muszę dokupić to specjalny filtr co instalacji co ( taki wypasiony z dużym przeplywem i odpowietrznikiem za 6 stów), pompę obiegową, elektryczny zawór trójdrożny za 3 stówki, parę zaworów, rurki, kolanka, mufy, jakieś przejściówki z miedzi na pp i maszynkę do zgrzewania pp. Dziś już wszystko pozamawialem, na wtorek ma być to się wezmę za montaż.
-
Paru moich znajomych ma inne doświadczenia i dlatego mimo braku podłogówki instaluję to. Mam takie wielkie kaloryfery ze nawet w najwieksze mrozy temperatura na kotle nie przekracza 50 stopni wiec myslę bedzie dobrze. Jak ktos ma kaloryfery dobrane tak, ze musza być serio gorace, zeby w domu było ciepło, to rzeczywiście pompa ciepła srednio sie sprawdzi. pod Bydgoszcza gościu sprzedaje, nazywa się Ecoheat. Znajdziesz go na olx. Maiłem dosc blisko wiec pojechałem odebrać osobiście. I to jest 12kW. Mniejsze są jeszcze odrobinę tańsze.
-
jak ktoś ma dostęp do dużej ilości taniego drewna bo swój las, albo dużo jakichś rowów zadrzewionych czy bagienek na polach , to przyznaje, o ile jest chęć do roboty to bardzo duży bufor i najzwyklejszy kocioł na biomasę to też jest niegłupie rozwiązanie. Tylko mówię, zaraz po dostępności drewna chęć do roboty też jest potrzebna bo samo się nie wytnie, nie polupie i nie wrzuci do kotła.
-
przeczytałem 2ha w tyłu mikrokawałeczkach i już pomyślałem sobie ale masakra. A jak zobaczyłem zdjęcia to się przerazilem. czym prędzej pisz wniosek o szacowanej do koła łowieckiego i niech zwracają za robotę i materiał siewny -
no ale wiesz @Gabber, do kosztów ogrzewania musisz też jakoś doliczyć te dodatkowe bufory czy modernizacje, bo licząc po twojemu, to mimo iż wydam koło 18-19k, będę grzał za darmo bo przecież prąd mam za darmo. Amortyzację kotłowni też trzeba jakoś wliczyć.
-
Zakłądajac ze sam go sobie zamontuje, nie bede musiał czekac na firme, płacić za dodatkowy przyjazd, to jak dostrzegę powiedzmy za pół roku czy rok że jednak by sie przydał, to w ciagu paru godzin go sobie dołoze do układu. A jak wszytko bedzie mi pasowało bez niego (temperatura w domu, konsumpcja energii etc), to zostawie bez niego i zostanie kilka tysi w kieszeni)
-
mam w domu kaloryfery zeliwniaki, skład wody jest ogromny i w takiej sytuacji bufor niepotrzebny wg 2 speców z którymi się konsultowałem. Tylko musiałem bojler dokupić taki z długą wężownicą, bo te klasyczne sie nie nadają. Też mam kocioł na ekogroszek z podajnikiem ( taki dość świeży i z wszystkimi potrzebnymi normami). Ale jak sobie pomyslę, że na minioną zimę na opał wydałem 10 kafli a mam tyle prądu który oddaje za darmo a mogę nim grzać to się zdecydowałem na tę pompę ciepła. Tyle że wszystkie firmy chcieli po minimum 35 tysięcy to stwierdzilem, że zrobię sam za pół tej ceny. Tym bardziej ze robienie instalacji na rurkach pp, to ponoć bardzo prosta sprawa.
-
od razu napiszę skąd taki pomysł. Panele solarne 10kw mam już od 2 lat. Wcześniej znakomita większość prądu z nich szła na świnie ( śrutowanie, ogrzewanej prosiąt). Świń się pozbyłem, właśnie sprzedałem ostatnie i większość z tego prądu by przepadała ( tzn oddawalbym Enerdze za darmo). A do tego dopuścić nie chciałem. Lepiej go jakoś samemu zużytkować. No i stąd już droga prosta do pompy ciepła.
-
Panowie, kupiłem sobie pompę ciepła. Montować chce sam, bo to się żadna wielka filozofia nie wydaje. Póki co wydałem 16k na pompę i zbiornik do ciepłej wody. W 18-19 tysiącach chce się zmieścić, a więc w mniej niż połowie tego co zażądała sobie firma za pełną usługę na gotowo.
-
w czasach kiedy 5tka płynu kosztuje 30zl jeździć na wodzie ( i to przy szczelnym układzie bo skoro rozsadziło tzn że nie wykapalo wczesniej) jest taką głupotą że nie mam komentarza. -
w czym żmijka pionowa jest lepsza? -w cenie. za kilkanaście tysięcy kupujesz nowy produkt z gwarancja i masz względna pewność że parę czy nawet paręnaście lat to podziała bezawaryjnie. jak ktoś nie przewala tysięcy ton tylko paręset to to jest sensowne rozwiązanie. Za nowy kubełek musisz zapłacić koszt zmijki razy 3. jakbyś chciał kupić coś w cenie zmijki to raz że będzie używane a więc będzie wymagało sprawdzenia, naprawienia, jakiejś rzeźby przy montażu....i najważniejsze znalezienia czegoś sensownego, więc trzeba siedzieć na olx i śledzić a nie każdy to lubi. Żmijkę idziesz do pierwszego lepszego punktu z maszynami i masz. -
Nie szukam. Przy takich cenach sieje swój zeszłoroczny. Niech się udławią tym kwalifiikowanym. I nie jestem w tym sam bo juz sie kilku sasiadów odzywało czy im nie odsprzedam na siew.
-
ty tak kolego spamujesz tymi linkami do YouTube, może bys łaskawie chociaż pod spodem zamieścił z jedno zdanie komentarza co to za materiał będzie.
-
jak zboże na serio będzie w żniwa za załozmy 800zl a rzepak za 1500, to kto im kupi azoty po ponad 2000? to starają się znaleźć nabywce na towar póki jeszcze popyt jakiś jest.
-
tak jeszcze dodam ze ta sama firma (ziarnpol z kwidzyna) próbuje sprzedawac materiał siewny jęczmienia za 3 kafle. Ponad 4 krotna przebitka na materiale siewnym....no takich jaj jak żyje nie pamietam przy zbożu niehybrydowym.
-
Ceny jęczmienia
nunu85 odpowiedział(a) na andrzej1988 temat w Ceny płodów rolnych i środków produkcji
700 netto za tonę. Kwidzyn ziarnpol. Spada tak szybko że nie można nadążyć za zmianami. -
w moich stronach ( granica kuj-pom i pom) skupy zaczely oferować po 700 netto za pszenżyto i jęczmień. Żyto paszowe jeszcze niżej.
-
widać, że im biznes ostro przyhamował. rok temu było ponad 3 miesiące oczekiwania na blachę nie mówiąc już o ekipie monterskiej.
-
Prawie trafiłes. Wg oficjalnego wskaźnika inflacji (a wiadomo ze on jest tak skonstruowany, żeby nie był za wysoki) w ciagu ostatnich tylko 2 lat pieniadz stracił ponad 20% wrrtosci (czyli 8000zł w 2021 jest warte tyle co dzisiejsze 10000) W latach wcześniejszych ta utrata wartości nie była az tak drastyczna ale szacuję ze przez 10 lat jakies łacznie 35 do 40% wartości pieniądza ubyło.
-
wszystko co się dało w rolnictwie zepsuć to PiS zepsuł albo planował zepsuć ale go opór społeczny powstrzymał patrz -piątka dla zwierząt -drastyczne kurczenie się hodowli -wspieranie Ukrainy za wszelką cenę nie zważając na własnych ludzi ( niczym nie kontrolowany import zboża, rzepaku, mleka przetworów spożywczych), a gdyby tylko chcieli to by sprawdzali każdą partię na niedozwolone substancje chemiczne i jużby był spokój. -tworzenie bzdurnego prawa (np to fotografowanie obornika - komisarz sam się zdradził że to nie wyszło że strony unii tylko od naszych) i co jeszcze najgorsze- na każdy problem który wywołali albo który powstał najlepsze lekarstwo to zapomoga. Rzucą jakimś groszem i masz się cieszyć i ich całować po rękach że dali. Tego to już w ogóle zdzierżyć nie potrafię. Ja chce zarobić na swoje życie swoją pracą i pomyslunkiem w znanych i w miarę pewnych realiach rynkowych, a nie żyć z ich jałmużny. Bo to jest cwany sposób na zrobienie z ludzi niewolników niezdolnych do samodzielnej egzystencji bez łaski pana. i Ty im to wszystko wybaczysz jak tylko pozbędą się ministra Kowalczyka i na jego miejsce wsadza innego podobnego pionka. Ślepa wiara ludzi w partię nie przestaje mnie zadziwiać.
-
tak
