Nikita_Bennet

Czytałem wcześniej komentarze przy Twoich zdjęciach. Sporo dobrej roboty. Sprawuje się dobrze? To że dużo roboty z przeróbką to wiem ale 3 czy 4 lata temu kapitalkę szywnej D45 zrobiliśmy (zle że wywrotu nie robiliśmy), dwa latka temu wywrotkę jednoosiową (6ton wchodzi bez czuba) zrobiliśmy, w tym roku stelwaga do bron na ukończeniu. Nowa przyczepa to najtańsza 25tys netto jakaś 4-5ton a przyczepy chodzą u mnie 2 tygodnie w roku. Mając ramę od D46, trochę czasu, spawarki i szlifierki, w odległości ok 35km dwa złomowiska i skład ze stalą (bo czasem nowa wychodzi taniej) zastanawiam się czy nie zrobić wywrotki na bazie D46, jak nie patrzył będzie służyć tyle co nowa a będzie dużo tańsza. Tak wiem, mały tonaż ale akurat do 95KM idealnie pasuje GKB8350 solo, lub D633+D46, ostatecznie C330 z D46 też sobie poradzi co z pełną szóstką nie zawsze mi wychodzi. Przy spawaniu nowej ramy sugerujesz robić ją z ceownika 20cm? Nie za wysoki? No i ja myślę o wywrocie na 3 strony i jednym siłowniku. PS: masz może więcej fotek swojej przyczepy? Jeżeli mógłbym prosić na nikita_bennet@poczta.onet.pl - interesuje mnie głównie rama dolna. PS2: nie myślałeś wstawić kół bezdentkowych do swojej?

i sprawdzić czy nie biegną gdzieś dreny/sączki bo korzenie drzew lubią je niszczyć.

http://www.agrofoto.pl/finanse/dotacje-i-doplaty/psl-niewyplacenie-przez-arimr-unijnych-pieniedzy-rolnikom-bedzie-kompromitacja,71235.html

I jak tam przeróbki? Udało Ci się? W sumie mi nigdy wywrotki nie były potrzebne ale patrząc że zima jest ostatnimi czasy luźniejsza a rama od D-46 zawsze się znajdzie to zastanawiam się nad odnowieniem takiej zabawki i zrobieniem wywrotu na 3 strony. Powiem też, że ostatni rok to wywrotka jednoosiowa się przydała do zboża, po prostu szybciej szło. Ktoś przerabiał to i użytkuje taką przyczepę? Chodzi mi o to jak trzyma się rama przy jednym siłowniku. Ładowność docelowa 5,2-5,5 ton (6 nie planuję pakować). Po prostu przy burcie 60cm wchodzi 5,2tony pszenicy, robić 70cm to chyba max burtę. Przewóz zbóż, może ziemi przy budowie. Ogólnie jest to kiepska przyczepa ale wszystkie które oglądam 6-9ton to 10tysia za ramę a gdzie zabudowa? A kupować drogą przyczepę lub ramę aby stało 11 miesięcy to bez sensu (tylko uprawy polowe). No właśnie a tutaj z takiej D46 to sobie umyśliłem płaskownikiem 8-10mm zamkniąć ceownik ramy głównej na całej długości, wzmocnić tył->zaczepy na drugą przyczepę to tragedia ponoć, opon 8,25 i 900 trochę mam w zapasie. Siłownik pewnie jakiś nowy. Zabudowa górna i tak do zrobienia i tak bez względu czy wywrotka czy sztywna. Tylko jak jest z tą ramą? Wytrzyma z jednym siłownikiem?

Pomyśl raczej nad leasigniem z wykupem za grosze jeżeli szukasz nowego auta, tylko sporo szukania dobrej firmy leasingowej. Od raty leasingowej odliczysz 50% tak jak od zakupu autka. Po zakończeniu okresu leasingu wykupujesz autko i tego samego dnia oddajesz darowizną dla rodzica i VATu nie oddajesz tego co wziąłeś za skarbówki, no i nie masz go na EŚT (jeżeli prowadzisz) i zawsze jak chcesz znowu odliczać to robisz umowę użyczenia od rodzica i zabawa trwa dalej. Za ubezpieczenie nie odliczysz bo tam nie ma VATu z tego co wiem. A i nie ważne czy leasing czy kredyt czy za gotówkę to weź benzyniaka + LPG. Dlaczego? Bo mając diesla będziesz opisywał część faktur że 50% bo do auta a część 100% bo do ciągnika a biorąc PB lub PB+LPB wiesz że to zawsze do odliczenia 50%. Pickupa z jednym rzędem siedzeń nie chcesz? Tam byłoby 100% na wszystko. Jeżeli ma być 4-5 osobowe to tylko 50% i tylko w PB+LPG bo bawić się w biurokrację nie ma co. To tylko moje zdanie.

należy się. Nie raz tak robiłem że dokupiłem ziemi lub nawet wydzierżawiłem parę arów na gębę i do akcyzy wystarczyło napisać na kolanie podanie o zmianę limitu zwrotu podatku akcyzowego. Bywało to w kwietniu maju czy nawet czerwcu. Brałem faktury na siebie, potem podanie i nowa decyzja z nowym limitem. U mnie akcyzę wypłacili chyba 26 lub 27 kwietnia.

a cena jest z VATem czy netto + vat? Dzwoniłeś do gościa?

wg mnie możesz.

jestem tego samego zdania. Sprzedać muszą te paliwo. Ja mało biorę bo mam mało ziemi, obszarowiec już ma zbiornik, a ten co ma te 50ha a może nawet 100ha nie będzie się spieszył ze zbiornikiem, na cholerę wydatki przy przeciętnej opłacalności i takiej wiośnie jak tegoroczna (mokro i zimno i jakoś to słabo rośnie).

Każdy bank to robi, popatrz na karty kredytowe, dodatkowe ubezpieczenia do kredytu (które nie są potrzebne jak ma się swoje) no i np przy zakładaniu konta za zero złotych miesięcznie masz mieć kartę debetową z której teoretycznie nie możesz zrezygnować (w kilku bankach możesz) a jak ja masz to masz nią wykonać transakcji na ileś PLN. A nikt o tym nie mówi. Jak się jednak powczytujecie w regulaminy banków i zadacie setkę pytań to was będą mieli może dość ale będzie wiedzieli na czym stoicie. Smutne ale prawdziwe, bank ma zarabiać na kliencie ot co. A co do opisanej sytuacji ja bym uderzył do centrali BGZ ale nie z reklamacją ale ze skargą na niewykonanie usługi i że mają przyjechać skoro kasę wzięli a osoba która naliczyła ma zostać dyscyplinarnie ukarana (ktoś przecież to zatwierdza). Ogólnie po połączeniu z BNP robi się średnio ciekawie w tym banku.

warto śledzić na bieżąco swoje wydatki i to nie ważne w jakim banku ma się konto czy kartę.

ale że co? Do mnie pijesz czy jak bo nie rozumiem? Zbiorniki jak w tym temacie napisano maja być atestowane i to wiadomo od jakiegoś czasu. Chodzi o przechowywanie. Przywieźć mogę sobie w czym chcę oby nie przekroczyć pewnych ilości (do jednej przyczepi się policja - nie pamiętam ile to litrów, a do drugiej urząd celny bo wchodzi lub weszło to że powyżej iluś litrów trza to im zgłaszać). A że łączna pojemność moich pojazdów to 600 litrów no to tankuję je do pełna a przywożę w bańkach bo kombajnem na stację paliwową pojadę? W całej tej zadymie idzie o to aby U.Celny wyłapywał handlujących paliwem za które nie wniesiono opłat do skarbu państwa no i oczywiście jeżdżących na czerwonce lub na ruskiej (to już Ci z granicy niech robią bo teraz to się całość podatkowa zwie Krajowa Administracja Skarbowa chyba). Jestem za. Większy wpływy z nielegalnego obrotu paliwami to więcej kasy na inwestycje no i równiejsze szanse dla tych co nie tankują lewego paliwa.

mnie zastawia ilu z PISu wzięło w łapę że przepchali te przepisy o konieczności posiadania zbiornika Bo firmy nimi handlujące napewno zarobią teraz PS: mnie akurat nie boli to bo na moje 34ha to w bańkach se przywiozę i roztankuję od ręki bo zbiorniki w pojazdach mieszczą łącznie ponad 600 litrów.

mieliśmy 2,1metra, stoi teraz praktycznie nie używany bo dostałem ramę od 3metrowego. Nowe zęby, na wszystkie gęsiostópki, myjka, szczotka druciana, farba i już parę ładnych latek śmiga wiosną czy to pod ziemniaki czy to pod jare czy to przy likwidacji tego co wymarzło (poza tym nie wiem do czego może się przydać). Prawie zawsze czepiane są za nim 3 brony 20stki. Teoretycznie zbędny, praktycznie niezastąpiony bo maszyna prosta, niezbyt droga.

Powiem tak, mamy to w MTZ 952.3, lepiej niż na oryginalnym, lepiej niż na oryginalnym które mieliśmy czy w C-385 czy w Z10145. Takie już przyjechało w ciągniku w 2010 czy 2011roku czyli jest to dość stary produkt. Co do produktów marki "granit" to gdybym miał wykładać tylko swoje pieniążki to pewnie wziąłbym coś lepszego bo granit to nie jest jakaś rewelacyjna marka.

ostatnio przeglądałem na południu Polski przyczepy (mieszkam na drugim końcu) ściągane z Czech czy Słowacji. Za 10-13 tysia idzie kupić fajną wywrotkę. Sam myślałem kiedyś o d47, potem przez chwilę D732, ostatnio o HLce ale ceny tych są kosmiczne. Suma sumarum kupiłem na szybko sztywną GKB bo była okazja ale jednak zastanawiam się czy nie wybrać się kiedyś na urlopik w góry i przy okazji podpatrzeć te wywrotki z Czech bo są sporo tańsze niż na Warmii. Co do D-47 - 5-7tysia jak rama niepogięta lub już wymieniona, oczywiście z papierami, sprawna i na dobrych oponach. Inaczej nie warto wg mnie.

a może przejeżdżając obok jakiejś stacji zapytać czy ta przyczepa ma mieś hamowane obie osie? Jeżeli nie to faktycznie zwalić bębny a jeżeli ma mieć to po prostu je zrobić.

pewnie nie ale co zrobisz. Ja nie dostałem ani RS ani pozostałej części.

Wtrącę się w dyskusję. Są przyczepki dwuosiowe z jedną osią hamowaną. Sam mam D-45 i ona tak ma. Ale ma też małą dopuszczalną masę całkowitą bo chyba 4850kg. Z tego co pamiętam to właśnie ta dop.masa całkowita sprawia, że może być jedna oś hamowana. Nie pamiętam tylko gdzie jest limit od ilu kg mają być obie osie hamowane. Tia, każdy się czepia choć pamiętaj że wykonuje też swoją pracę a diagnoście mogą cofnąć uprawnienia i roboty w zawodzie nie znajdzie. Piszesz że przyczepa ma papiery od innego modelu - może dlatego Cię zbył/pogonił? Przyjeżdżam fiatem punto a mam dowód od golfa No i to że na ostatniej osi są pozostałości po hamulcach w postaci bębnów - też bym pomyślał że wywaliłeś je i bym nie wykonał badania z wynikiem pozytywnym (nie podbił przeglądu). A to że 2 lata temu ktoś podbił to wiesz, może miała hamulce, może starszy diagnosta nie dopatrzył, że masz wycięty siłownik a może na przeglądzie był sam dowód

Cenowo medax max jest chyba najdroższy. Ja miałem kupować sam zamiennik modusa 250 ec ale dorwałem 15 litrów medax top, a teraz pytanie, czy MEDAX TOP można mieszać z odżywkami + tilt turbo+prochloraz (mondatak jak dobrze pamiętam).