Nikita_Bennet

kup C330/T25A lub rozejrzyj się za starszymi zetorkami z końcówką *11. Ostatecznie popatrz po ogłoszeniach, czasem coś u komornika sprzedają (zarejestrujesz i będziesz miał spokój z policją czy upierdliwym sąsiadem podp*****czem), czasem fajne się trafiają w zwykłych ogłoszeniach ale trzeba poszukać. Czasem warto popytać po okolicy lub nawet w sklepach z częściami rolniczymi wiszą tablice i tam są ogłoszenia i można kupić coś nadającego się do jazdy a nie na złom. Do zakupu dolicz od razu koszt rejestracji (obstawiam 200-300zł max) wymiany płynów oraz drobnych napraw.

Czemu? Jeździłeś? Czy klepiesz opinię z netu lub od osób co nie umieją jeździć? Mam właśnie DCi od nowości i nie narzekam. Wymianę oleju w silniku skróciłem z katalogowego 30tys km do 10-15 (max) i nie cisnę gazu w podłogę na zimnym silniku. Zła opinia tych jednostek dotyczy autek od "Niemca co jeździł do kościoła" i autko ma 200-300 tys km zrobione przy wymianach oleju co 25-30tys (katalogowo) a u nas zdjęto tak do 150-180 tys. Ogólnie ta jednostka nie jest taka zła bo parę osób ze znajomych ją ma i jakoś jeżdżą (w renault, nissanie i dacii).

mam to akurat na dysku - dajcie maila to prześlę zestawienia dla ursusa i zetora UR2

stalowa czy plastik? Jeżeli stalowa to ma ze 2-3mm grubości?

a mogę prosić cennik na nikita_bennet@poczta.onet.pl ? Taki dla klienta końcowego, ceny brutto z fakturą przy 24 dyszach. Myślę o dwustrumieniowych w wykonaniu polimer i ceramika.

Ja dzwoniłem do archimedesa w sprawie regeneracji rozdzielacza z C-330, cena taka jak w HYDROTOR Tuchola ale gwarancja tylko 6 miesięcy (w Tucholi 12). W obu przypadkach pytałem o rozdzielacz na wymianę (daję swój a oni regenerowany). Tak więc podzwoń dobrze po różnych miejscach bo cena ceną ale gwarancja też się przydaje czasami. W szybkości podnoszenia to wątpię bo te dodatkowe siłowniki napełniają się na końcu ale w samym udźwigu pomagają, jakiś czas temu założyliśmy jeden a jak będę coś robił z tyłu ciągnika to dołożę drugi (muszę dospawać na dole jeden element).

ja bym obstawiał jednak 2-3 chłodnice od MTZta zestawione obok siebie. Ta z Ursusów/Zetorów typu UR2 jest stalowa a nie miedziana (wiem bo taką wymieniałem). Ta z MTZta jest tania, jak jedna padnie z dwóch czy trzech to niski koszt wymiany, jest dostępna. Do tego dobry wentylator + spory zbiornik z olejem.

a coś więcej? A i jakiś cennik by się przydał Ogólnie zabiegi w rzepaku, pszenicy ozimej i jęczmieniu jarym bo nic innego się sieje.

u nas od kilku dni wieje silny wiatr. Fajnie że jest ok -5 w dzień a w nocy ok -12. Tylko żeby przestało wiać bo nie idzie nic robić na podwórku a trochę roboty jest.

hmm - albo rybki albo akwarium. Przecież mogli zostać na 5-10ha i zająć się borówką, postawić kurniki itp. Dokupywanie ziemi niestety idzie powoli bo ja dostałem 18ha od rodziców a dziś jest 33, też praca poza gospodarstwem ale jakoś nie było problemów ani z MR ani MGR. U mnie też jest pełno takiej młodzieży która wyjechała za pseudochlebem. Dlaczego tak mówię? Bo od rodziców uczyli się cwaniactwa gdzie wielu porozpisywało takie 20ha na 5 osób czy nawet 6 aby załapać się na pomoc z GOPS/MOPS. Pola zaniedbane ale 20 letnie dziecko nie pójdzie robić na pole bo ono do wyższych celów stworzone i najlepiej "aby państwo dało im szanse rozwoju gospodarstwa" bo przecież sami się nie wezmą za jego rozwój. Za kilka lat nawet jak będą chcieli to nie będą mieli do czego wracać a ich ziemię ktoś wykupi - może i mi coś się uda kupić. PS: co do ciągnika czy sprzętu - zależy co chcesz robić w gospodarstwie i czy uciekasz na wcześniejsza emeryturę aby zająć się gospodarstwem czy po prostu będziesz ciągnął oba zawody dalej. Co do PROW/MGR - jak nie patrzył czekamy na przepisy bo ciężko coś mówić.

Akurat mam w aucie silnik renautl 1,5dci 90KM i te 4 litra/100km to raczej mało realne. Mi wychodzi ciut więcej ale spokojnie 6 nie przekraczam. Autko od nowości, olej+filtr wymieniany co 10-15tys km więc może nie obróci mi panewek Drugie autko to panda 1.1+brc sequent24 i większych problemów z gazem nie mam, czasem wyskoczył check engine ale wtedy kable do wymiany poszły lub ostatnio szarpał przy gwałtownym wciśnięciu pedału gazu ale winne było obluzowanie jednego kabla WN na świecy co wyszło przy wymianie świec. Tak więc jak ktoś serwisuje (robi wymiany zgodnie z instrukcją) to nie powinien odczuć problemów z LPG. Kolega miał lanosa z lpg - po wypadku poszedł na złom ale jeździł do końca na gazie. dobra rada. Autko bez LPG i nowe LPG założone przez kumatego gazownika. Tym bardziej że używak jeżeli ma LPG to najtańsze z okresu gdy wszedł do produkcji a jak sam założysz to można wstawić np sekwencję do aut gdzie szły jeszcze instalacje starszej generacji ( w efekcie mieć lepszą instalację niz była np fabrycznie montowana w aucie). Najlepiej pojeździć te 5-10tys km na Pb a potem montować żeby zobaczyć różnicę w pracy silnika. Co do renault z benzyną 1.6 - to nie jest ta sama jednostka co w dacii logan? Jeżeli tak to warta uwagi bo gdzie nie czytam to silnik o prostej budowie i dobry do gazowania.

kupowałem bizona dawno temu a rok czy dwa lata temu NH od rolników ryczałtowych. W obu przypadkach miałem umowę K-S i wypełnione PCC i pędzę do skarbówki bo podatek trzeba zapłacić, w obu przypadkach musiałem drugi raz gonić do sprzedającego po nakaz płatniczy podatku rolnego aby nie zapłacić PCC. W obu przypadkach nie zapłaciłem a jest tylko adnotacja z US na umowie kupna-sprzedaży. Coś w tym jednak jest. Co do wpisu o uszkodzeniach pojazdu - jeżeli pojazd jest powypadkowy to normalne jest że dojdzie badanie na okręgówce. Natomiast nawet przy kupnie auta jeżeli trzeba coś do niego dokupić to można zaniżyć kwotę w PCC. Siostra jak kupiła autko (na 4-5 miesięcy) to na dzień dobry nowe opony, chłodnica i wymiana płynów. Pracownik US powiedział że o kwotę z faktur za te rzeczy mogła zaniżyć wartość pojazdu. Tak więc się da.

a dokładniej jak to coś wygląda? A i drugie pytanie - diesel z dużym fabrycznym zbiornikiem paliwa - pytam z czystej ciekawości bo nawet przy obecnych cenach to 2,2-2,3za litr diesla się opłaca pojechać i nie wiem czy nie rozważyć tej opcji zakupowej. Tak patrzę że tylko passat chyba

Za to grozi najwyżej mandat, sprawa w sądzie gdzie przy dobrym gadaniu dostaniesz niewiele więcej niż mandat. Kucie nr pojazdów to całkiem inna bajka Widzę że chcesz aby Twoje było na wierzchu