andrzej78

Szarpanie tak , pisk - raczej nie . Założysz dobrą tarczę,to się okaże. Na ogół jeżeli powstaje piszczenie to powinny być zauważalne ślady ścierania dźwigienek na styku z łożyskiem.

Teoretycznie przyczyną piszczenia jest ruch promieniowy dźwigienek względem łożyska dociskowego w czasie obrotu. Zapewne są " wywalone " otwory w pokrywie sprzęgła oraz w tarczach dociskowych i śruby trzymające tarcze dociskowe mają luz ,dlatego pojawia się coś w rodzaju ruchu mimośrodowego elementów sprzęgła.

Sprawdziłeś prawidłowość działania cięgna " gazu' przy pompie , czy zmniejszenie prędkości obrotowej nie powoduje ruchu drugiej dźwigienki ,tej od zatrzymania silnika?

Żenada na całego ,a szczególnie " kabareton ". Cytując klasyka: „I śmiech niekiedy może być nauką, jeśli się z przywar nie z ludzi natrząsa”

Teoretycznie tak , ale..... Kiedyś sprawdzałem ile przy ostrzeniu zbieramy materiału i okazało się że od 1 grama przy małym do 2 gram przy większym zatępieniu krawędzi .Na ogół ( poza uszkodzeniem mechanicznym ) noże zużywają się równomiernie na obwodzie wału, dlatego jest to bardzo mało prawdopodobne aby ewentualne różnice w masie nie skompensowały się przy takiej ilości noży. Sprawa druga ,jeżeli noży się nie ostrzy ,to trzeba je bardzo często wymieniać, ( a wcześniej odwrócić ) ,w praktyce oznacza to dłuższy okres pracy na zatępionych nożach. Prowadzi to do większego obciążenia dla silnika ,ale "jak jest akcja - jest też reakcja" ,czyli zwiększone obciążenie nie tylko powoduje wzrost siły siły skręcającej wału , ale też wzrost obciążenia na łożyska. Nie sądzę aby ostrzenie noży miało negatywny wpływ na pracę rozdrabniacza , ale z całą pewnością długotrwała praca na nawet nieco przytępionych nożach może w konsekwencji doprowadzić do pęknięcia wału.

Bo...., jakiś konkret..

Tak

https://agrotechnika24.pl/content/3-katalogi-do-pobrania Trzeba zjechać niżej.

" Szalenne".

Jeżeli pomocny będzie katalog części , to : patrz Dominator 66 https://agrotechnika24.pl/content/3-katalogi-do-pobrania lub Dominator 76 i nowsze. https://www.claas.pl/service/claas-connect/katalog-czesci-zmiennych-parts-doc

Perkins 4.236 to stara poczciwa konstrukcja.

Domi 48 będzie wydajniejszy . Osobiście miałem i mam Claasa, ze względu chociażby na dostępność w regionie części - nowych i używanych. https://www.agrospis.pl/porownania/kombajny/claas-dominator-48/john-deere-1042

Dominator 48 ma jedynie słabszy silnik i krótsze klawisze w stosunku do 68-ki , ale powierzchnia sit jest identyczna. Może trochę " kucać " przy większym obciążeniu , jednak i tak posiada parametry powierzchni przesiewania zbliżone do JD 1055.

Kiedy????!

Zderzenie " antypisu" z rzeczywistością .

Zapewne taki rozdzielacz . Ogólnie - nawet jeżeli sprężyna nie jest pęknięta , ale jest zbyt miękka , to może być potrzebna jej regulacja .

Skoro przyczepa jest używana , to nie powinni wymagać COC . Powinni też wiedzieć że w Anglii takie przyczepy nie podlegały rejestracji . Ta sama zasada co do przyczep rolniczych z Niemiec.

Musisz odkręcić tylną pokrywę rozdzielacza ,prawdopodobnie pękła sprężyna na suwaku . O ile dobrze pamiętam nadaje się mniejsza sprężyna zaworów c330. Pewności nie mam ,ale do sprawdzenia.

O ile dobrze kojarze to była mowa o " zielonym ładzie ", który jest promowany przez organizacje ekologiczne i jest tu analogia do działań jakie miały miejsce w III Rzeszy . Nie wiem czy była o tym mowa w artykułach ale Niemcy przy budowie dróg priorytetowo traktowali ochronę fauny i flory ,aby w najmniejszym stopniu ingerować w naturalne środowisko. Zakładali rezerwaty przyrody , wprowadzili ochronę zagrożonych gatunków,a nawet próbowali odtworzyć wymarłe gatunki ( nie pamiętam dokładnie ,chodziło chyba o Tura lub przodka Żubra) . Chcieli stworzyć pradawną puszczę , z pradawnymi gatunkami . Tyle że wszystkie te działania miały zapewnić wyimaginowane warunki do życia dla wybrańców.

Czepiasz się drobiazgów , samo słowo " ekologia " zostało zdefiniowane w XIX w. A z tym " łączeniem " , któż to może wiedzieć , skoro po wojnie faszyzmu nie było.

https://www.dwutygodnik.com/artykul/8967-swiety-las.html https://ngopole.pl/2011/11/15/dluga-historia-wrazliwosci-ekologicznej-w-niemczech/ cyt. :

W Unii .... tak , ale sama idea powstała znacznie wcześniej , szerzej propagowana przez faszystów Niemieckich i Francuskich ( nie tylko ) , z bardziej znanych to R. Hess i H Himmler. Powstała nawet frakcja " zielonych " przy NSDAP , potocznie zwanych " ekofaszystami " . Ekologia nie jest niczym złym , ale jak widać , pewne rzeczy zakodowane są w genach .. , Czyż historia nie lubi się powtarzać ?.🤪

OooooTak mi się przypomniało. https://www.google.com/search?q=nic+smiesznego+fragnent+z+windą&oq=nic+smiesznego+fragnent+z+windą+&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUyBggAEEUYOTIJCAEQIRgKGKABMgkIAhAhGAoYoAEyCQgDECEYChigATIJCAQQIRgKGKABMgkIBRAhGAoYoAHSAQkyMDQwNGowajeoAhSwAgE&client=ms-android-motorola-rev2&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8#fpstate=ive&vld=cid:21bfba07,vid:DME-GRGU5yo,st:0

A proszę: szerokość 60 mm.

Deportacja dyplomatów też była na pokaz? Sprzeciw wobec Nordstream - też był na pokaz? Unia to defacto Niemcy , które zaangażowały się w pomoc Ukrainie w taki sposób aby nie narazić się Putinowi . Ponadto jeszcze w ubiegłym roku nadal z Niemiec eksportowano towary do Rosji. To że Putin uważa UE za wroga to tylko ściema ,bo celem UE jest zupełne odseparowanie się od NATO i USA ,a wtedy Rosja zrobi co zechce. Mowa o niszczeniu Unii to jedynie powielanie tezy rozpowszechnianej przez Tuska. , bo dążenie do powstania Euro kołchozu doprowadzi Unię do samounicestwienia ,jedynie unia suwerennych państw ma rację bytu ( zbyt duże różnice dzielą poszczególne regiony Europy aby powstał z tego jednolity " zlepek" ). Skąd taka teza, że jeżeli jest się przeciw UE to na rzecz Rosji , a przecież jest jeszcze interes naszego kraju.