Alchemik

Raczej nie to, ale ma wpływ na pracę silnika: Kąt wtrysku ustawiono?

U góry będzie tylko sprężyna, pin i memebrana. Bedzie widać pręcik pracujący po pinie. Bardzo rzadko coś tam się zacina. Nic wiecej w pompie nie warto ruszać, żeby nie zepsuć czegoś. Lepiej oddać do sprawdzenia na stole. Przyczyny w stylu, że coś innego rusza cięgnem/linką pompy oczywiście wykluczono?

Najlatwiej to chyba skontaktować sie z tymi serwisantami, moze na odległość się nie dogadali i jest jakiś błąd w połączeniu. Na forum bez zdjęć chociaż tego co zmieniono ( a najlepiej całości) bedzie ciężko o pomoc. Ewentualnie narysować schemat połączeń, albo chociaż zdjęcie fragmentów z opisem gdzie co idzie dalej, co nie jest widoczne.

Na fotce wyglada na zwykłą pompę VE boscha. Takie objawy ( przynajmniej w osobówkach) daje w niej: sporadycznie: - nieszczelność ukladzie i zasysanie powietrza przez pompę - zacinający się korektor dawki paliwa od turbo (LDA) Częściej: -pęknięta sprężyna w regulatorze obrotów u góry pompy - źle założona dzwignia gazu na pompę i próba ustawienia ogranicznikami właściwych obrotów. - rozregulowana pompa wtryskowa. W wersji z elektrycznym nastawnikiem, przycina się nastawnik Edit: Nie wiem, czy w tej wersji jest, ale część pomp ma "wzbogacacz dawki przy rozruchu"( dzwigenka z boku pompy) jak steruje ją elektryka, to może byc coś np. z czujnikiem temperatury, czy przewód od obrotów z alternatora. Tylko nie wiem jak Case ma to rozwiązane?

Jakaś cisza w temacie... Nie wiem jak podnośnik, ale skrzynia ta sama, lub bliźniacza, moc troszkę mniejsza co DX90. Steyr8100 bez problemu podnosi UG 4+1 (5m, 870kg) z powieszonym 180kg na samym końcu pługa. Z zagonowym 4x35 przy orce ma co robić. (Ale to nie miarodajne, bo ziemie są różne...) O samych pługach z tematu nic nie powiem. Nie miałem kontaktu.

Kiedyś chyba na retrotraktor, było opisane gdzie w Czechach, czy Słowacji można dostać części do naprawy przekładni kierowniczej, ewentualnie zestaw zastępczy chyba z kulkami pasujący do obudowy mechanizmu kierowniczego zintegrowanego z pokrywą skrzyni. Pamiętam, że o jednym były pozytywne opinie, a o drugim negatywne. Ja znajdę coś więcej to napiszę.

Ten DX 90 to w wersji 4x4, czy 4x2?

To jaka alternatywa? Ibis vario z korpusem long?

poziomo: typ cylindra pionowo: ciśnienie nominalne MPa średnica tłoka mm pełny skok tłoka mm użytkowy/roboczy(?) skok tloka mm długość siłownika przy schowanym tłoczysku miedzy osiami otworów mocujących Siła przy ciśnieniu nominalnym na pchanie kN ciagnięcie kN Średnica tłoczyska mm gwint przyłącza i inne, gdzie stosowano

To c110,c125? Moze się przyda:

Bo w mtz odchodzi powierzchnia tłoczyska ze wzgledu na sposób montażu. W jumz C100 też były o oznaczeniu: Ц100х200-3 Ale w jakich latach, czy na życzenie? - tego nie wiem.

W sumie tam były standardowe siłowniki c90, lub c100

Może inny z posiadaczy szybciej zmierzy, bo ja jeszcze musiałbym zajść do sąsiada. Może koledzy @darkowe1 @Karol323 @18bamber @Kujus @zielaz szybciej pomogą, bo oni patrząc po galerii tez maja jumzy

Z mierzeniem to zależy co, bo nie ma mnie aktualnie na miejscu... Co do hydrauliki to chodzi o regulację pozycyjna, gdzie ruchowi dzwigni odpowiada położenie ramion podnośnika? Nie wiem czy prosciej nie byłoby zamontować rozdzielacz sterowany elektrycznie i moduł elektroniczny EHR ( ktoś z forum robił swój sterownik z możliwością montażu w starszych ciagnikach) W Jumzie nie jest taki podnośnik w wiekszosci instrukcji ujęty, ale jak montowanio to jeszcze był regulator siłowy. Rozdzielacze pewnie znalazłby jakie, ale problemem pewnie będą dzwigienki, wsporniki itp. Są to rzadkie wersje i szły głównie na zachód. Na wschodzie budzi to zaskoczenie, że cos takiego było. Tak wyglada wersja podnosnika "na bogato":

A coś potrzeba? W sumie nie posiadam. U rodziny jeździ 6KM, ale z osprzętem ładowarki rolniczej. Na nim troche godzin spędziłem, naprawiałem. Po sąsiedzku (15? 20? lat) pracuje Jumz 6KM ( nawet w bogatej wersji z lat '90) na spółkę z MTZ82 (wczesniej MTZ80) i starszym Jumzem 6AM z osprzętem ładowarki rolniczej.

Nie ma na nich jakiś numerów, albo znaczków?

Zawsze można użyć wykorzystywane przez lotnictwo i NASA: srebrną taśmę i opaski kablowe( trytytki)

Przeglądałem stare posty i widzę, że nie odpisałem. Temat stary, ale może komuś sie przyda. Tak, chodzi o DMC przyczep w dowodzie rejestracyjnym. Dla Jumza do lat '90 to zaleznie od wersji 6000 ( dla bardzo starych), lub 8000kg. Pewnie dlatego, że mają one w standardzie tylko zaczep montowany na dolnych wieszakach TUZ i dolny zaczep "polowy" Dopiero później dla Jumz 6AKM, na życzenie pojawił sie zaczep podobny jak w MTZ i miał DMC przyczep bodaj 16, czy 18t. To, że 6KM pociągnie więcej od produkowanego w tym samym czasie MTZ 80 to wiem, w końcu 300kg większy nacisk na oś napędową robi swoje. Możliwości Jumz znam Tyle, że wpisu o DMC nie przeskoczy. Dlatego pisałem o legalności. A jak oprócz przekroczenia DMC dojdzie jakiś wypadek i górny zaczep samoróbka którego z reguły starsze Jumzy nie miały to w grę wchodzi opalanie przez kraty.

Różnie bywa, jak to któreś z rzędu osiowanie to zmienia już położenie wału na tyle, że mogą tloki wystawać troche za dużo, czy koła rozrządu zazębiać się za mocno. Może niech poprostu sprawdzą osiowość i będzie wiadomo, czy to potrzebny zabieg.