Przecież na stronie ministerstwa rolnictwa pisze, że powyżej 70% będzie 1000zl do hektara a reszta co uzyskali co najmniej 30%, ale kwot nie podali (pewnie 500zl do ha)
A co do strat w gospodarstwie, to jeśli w całym (roślina+zwierzęca) jest powyżej 30% to leci z publicznych pieniędzy. Reszta idzie z pomocy de minimis.