agrotechnicZ165

Fendta za pół bańki na niecałe 15 ha? A ja myślałem że koleś w mojej okolicy co kupił NH 160 kucy z zabawkami do niego na 12 ha delikatnie mówiąc- przesadził...

15 km/h?? To jak kiedyś testowali pługi do orki szybkiej to osiągano maksymalnie 12-13 km/h bo wyższa prędkość= wyższe spalanie i zapotrzebowanie mocy + szybsze zużycie sprzętu. Zresztą po filmikach z YT jakoś nie widać żeby to szło tak szybko i sprawnie jak to opisujesz... No chyba że w podorywce to może i tak. PS- pracowałem w kołchozie co ma 700 ha i 3 Valtry serii T jako główne ciągniki- T160, T131 i T191. ŻADNA nie kręci rocznie mniej jak 1200 godzin, średnio po 1500. T160-tka ma ponad 15 000 godzin w tym momencie i nadal świetnie chodzi a naprawy wbrew pozorom robią na zakładzie na warsztacie, bez pomocy serwisu chyba że problem jest naprawdę spory. Mniejsze Valtry mają podobne przebiegi. Więc nie wiem, może masz licznik zepsuty że twierdzisz że 100 godzin Ci tylko kręcą...

Chryste Panie, czy Wy nie macie co robić tylko się kłócić o tak zwane "niewiadomo co"? Żniwa idą, maszyny szykujcie...

@Czacza- w Lubelskim jest taki facet który daawno temu jak kupił nowego Bizona to go rozciął w pół i przedłużył mu sita. Sąsiedzi mieli go za wariata ale za to on uzyskiwał lepsze efekty pracy. I mi nie tłumacz jak działa kombajn bo ja to wiem.

Gratuluje nowego nabytku. Narzekać nie powinieneś bo te kombajny są wręcz zaprojektowane do ciężkiej roboty od świtu do nocy. W dodatku jest taki myk że te które idą na zachód od Bugu, są lepszej jakości, coś jak ursusy de luxe, że w kraju zostawał badziew a pierwsza jakość na zachód.

Skoro propaganda PRL twierdziła że jeden Gigant jest w stanie zastąpić 3-4 Supry, to w czym problem? Zresztą nie napisałem ile wymłóci bo w warunkach amerykańskich, kombajny mają po 16 metrów drapera i wręcz latają po polu ale co z tego skoro to co oni zbierają z 1 ha, w europie zbiera się z 50 arów albo i mniej czasami. Czasy się trochę zmieniły i przy dobrym plonie to jest możliwe co napisałem. Poza tym chyba sam wrzucałeś filmik z Z058 który miał młocarnię przerobioną pod wzór Claasa przez co ludzie twierdzili że filmik jest przyspieszony bo za szybko śmigał po polu. Claas to nie Bizon, lepsze rozwiązania= lepszy przerób. PS- GosRolDembski- i widzisz, jak zwykle po fotą Bizona z zachodnim musi być bajzel... Niektórzy to chyba wręcz czatują na takie zdjęcia żeby bałaganu narobić.

Czyli jednak "jak kombajn to Claas". Gratuluje nabytku, pozdrawiam.

Pomocnika to chyba w dużym cudzysłowie, jak zielony ma ponad 3 razy większy przerób od czerwonego. PS- Dlaczego Claas?

@Krzeski- kolega jak kupił Proximę Power 90, to od grudnia do maja nabił 460 godzin. Więc nie wiem co trzeba robić żeby 100 godzin jednym ciągnikiem na 450 ha nabić, skoro na 320 całości u mnie jeden JD kręci około 2000.

Kuba- masz zdjęcie obok na górze: Ares talerzowy który talerzy już prawie nie ma bo szkoda pieniędzy na wymianę. A chwalić się nie ma czym bo widać na zdjęciach. Bizony pod chmurką, zabudowania takie sobie. Inni jakoś mają i zachodnie i podwórka odpicowane i wszystko świetnie prosperuje: https://lh3.googleusercontent.com/-4dmPc46IS2Y/VPcixyRzDtI/AAAAAAAAFFk/YhrMMFCA6ow/s800/DSC03384-003.JPG Tego czerwonego czegoś aktualnie już nie ma bo przynosił straty (sypał się niemiłosiernie a od nowości stoi i niby tylko 1500 godzin) i został zastąpiony Dominatorem i może kiedyś coś większego dojdzie w zamian za TM-kę bo niebieski już się znudził. A areał wbrew pozorom nie taki wielki bo raptem jakieś 120 ha, produkcja roślinna i hodowla świń. I opłaca się, i bieda do garnka nie zagląda i maszyny jakoś się nie psują... Więc podsumowując- mniejsze gospodarstwa lepiej stoją niż twoje i nikt nie narzeka. Bardziej bym o tobie powiedział że masz jakieś kompleksy bo ktoś ma 500 ha i ma Fendta 939 który popracuje tydzień i ma spokój, a ty robisz i końca nie widać.

Zabolała? Ojciec 30 lat się tłukł i użerał "z polskom mocom" i teraz go usadzić na głupim Władku T25 (który według mnie jest ciągnikiem lepszym od C330 a jego jedyna wada to sprzęgło jednostopniowe) to jest 3 dni proszenia a o kombajnowaniu nie chce słyszeć mimo że ma 20 lat doświadczenia. NIE MA już niemieckich ciągników. Fendt w 1996 został wykupiony przez AGCO, AMERYKAŃSKI koncern. DF należy do włochów, Eicher już dawno został wykupiony przez MF, Schluter odpuścił, MB Trac to samo, Porsche nie ma dawno, Fortschritt splajtował bo robił stare dziadostwo tak jak ursus które nie miało szans na rynku... A że Claas robi ciągniki to niemcy tego nie uznają bo to jakby nie patrząc technologia Renaulta a Xerion to wypadek przy pracy. Swoim gadaniem przypominasz takiego dziadzia z moherowym beretem na czupiradle który widzi złe tylko naokoło a u siebie nie. Już nawet nie mówiąc o ursusie, ale przykładowo Pronar- czemu aktualnie jest tylko jeden traktor w ich ofercie? Przecież to Polskie i takie dobre... Jeszcze kiedyś może to było konkurencyjne jak w promieniu 100 km był jeden dealer i tylko Pronar był do wyboru, ale potem jak wyszło szydło jakie to dobre i pojawiło się więcej ciągników na rynku- wygrali lepsi. To samo ursus- jeżeli można kupić coś lepszego od 16-tki, to ludzie to robili. Kumpel zanim kupił 7720 miał 1614 które rocznie oblatywało 1500 ha i zaliczało 5 remontów w ciągu roku bo się ciągle sypało. Taka super jakość że jak dzisiaj kalkuluje, jedna awaria w JD go by mniej kosztowała jak utrzymanie 3 16-tek tak jak kiedyś. Dlaczego MDW przejęło Case chociaż miało lepsze, DUUUŻOO lepsze kombajny od Bizona w ofercie? Bo miało słabą reklamę i nie było znane poza granicami dawnego NRD i bloku wschodniego. Za komuny Bizona utrzymywało przy życiu to, że klepali setki kombajnów do PGR-ów (50-60 tysięcy sztuk Z040-Z056?) a jak przyszły czasy wolnorynkowe i PGR-y padły, to niestety ale skończyły się złote czasy. Jeszcze nawiązując do Bizona- na 1050 sztuk wyprodukowanego BS-a, 800 miało jechać na wschód za Bug. 250 sztuk na przestrzeni 1987-2001 to całe nic, taki ten wasz Bizon znany... Zresztą jak ktoś ma głowę i z głową planuje to każdy kredyt czy zobowiązanie na rozwój gospodarstwa to dla niego pikuś. Jest warstwa mało myśląca co się zadławiła swoją głupotą a teraz płacze i lamentuje bo komornik zapukał (jak gość niedaleko mnie co na 12 ha kupił 160 konne NH i maszyny do tego a teraz ucieka przed komornikiem. Dla porównania JD 6150R to główny koń na nasze 320 ha) ale to nie znaczy że jest źle. Przed wejściem do UE większość gospodarstw to były takie ciopy do 15 ha, aktualnie to się zmieniło bo ci co chcieli to rozwinęli skrzydła i takie pyrdki do 15 ha stanowią dzisiaj mały procent, a większość to gospodarstwa do 50 ha. Ale ja rozumiem że niektórzy tego nie zrozumieją bo są tak pogrążeni w swoich paranojach że to nie dotrze. Wszędzie spisek, zamachy, Mosad, źli bankierzy, łobuzy, złodzieje... Nowego nie kupi bo nie będzie dorabiał bandytów z zachodu, produkcji nie rozwinie bo się nie opłaca, siać się nie opłaca bo ceny niskie. Jak się nie opłaca to oddaj takiemu co się będzie opłacać i weź się do normalnej roboty. @Artur7456- za to jakie badziewie robi UG to ja się dziwię że ta firma jeszcze istnieje i ma racje bytu. PS- Drogi Piotrze, wyjaśnij nam teraz następującą rzecz- czemu na filmiku orze inna 16-tka niż na zdjęciu? Zzdechło i robotę kończyła kolejna na placu czy po prostu każdą sztukę zarzynasz tak samo?

Drogi Piotrze- znam przypadek Deutza który od nowości (2006 rocznik) i miał tak rzadko wymieniany olej i filtry że serwisant płakał jak zobaczył a mimo to jeździł. A cały myk polega z nowymi maszynami na tym że to jest tak precyzyjne że potrzebuje wysokiej jakości olejów i filtrów, bo jakbyś go zalał syfem sprzed 30 lat to byś go z miejsca zarżnął. Co do elektroniki: http://www.agrofoto.pl/technika-rolnicza/serwis-czesci-osprzet/elektronika-w-maszynach-dobrodziejstwo-czy-przeklenstwo,57701.html I w sumie się zgodzę bo JD na zakładzie nam nigdy nie nawalało od strony elektronicznej, jeśli już to mechanicznie z powodu zużycia, ale to nie perpetum mobile. Jeśli już coś nawalało to napsioczę o badziewiu serwowanym od Unii Group z której jedyna niezawodna maszyna (a prawidłowo- narzędzie) to KOS, bo tam się nie ma co psuć. Mówisz że zachodnie słabe... na filmiku który z uporem maniaka tu wstawiasz słychać wyraźnie że co ruszasz to obroty spadają w dół jak kamień w przepaść. Dla porównania: https://youtu.be/DOnxu2N7kKs https://youtu.be/nK2oZOjFVC8 https://www.youtube.com/watch?v=G42hNJ_uz2o https://www.youtube.com/watch?v=q7eIIUQpOVc https://www.youtube.com/watch?v=-WZ70Y8kd9Y https://www.youtube.com/watch?v=OCvam3MLrIA Jak widać radzą sobie świetnie, natomiast nie oszukujmy się, ale Ty dusisz to 1614. Poza tym co tu porównywać do nowych maszyn? Równie dobrze można zestawić nowego Belarusa 1523 z jakimkolwiek zachodnim i od razu widać garść różnic- Belarus ma wydatek hydrauliki na poziomie 50-60 litrów, zachodnie- 120 a nawet więcej. Ilość biegów- w zachodnim nawet 40 z czego wszystko w jednej dźwigni i przyciskach, w Belarusie: 16/8, ewentualnie 24/12. O innych rzeczach nie wspominając. Fakt że MTZ to traktor robiony pod kołchozy gdzie nagina kolosalne przebiegi po czym idzie na przetop i kupują kolejnego, ale porównywać ciągnik który konstrukcyjnie zakietrzniał w latach 70/80 a nową zabawkę która korzysta z rozwiązań sprzed 15-20 lat i jest ciągle udoskonalana, to tak jak porównywać Malucha z Audi S7- i to i to ma 4 koła, ale jazda jednym różni się gigantycznie od drugiego. Żeby nie było- na placu stoi u nas jeszcze Pronar 82TS. Słowo klucz- STOI. A dlaczego? Jazda nim przez 12 godzin po dołkach i wybojach z beczką jest nieco niewygodna a w dodatku lubi stroić fochy. Co do przebiegów: http://www.agrofoto.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/niezniszczalni-czyli-john-deere-7810-fendt-816-i-case-ih-magnum-7250,57479.html Na allegro można znaleźć 3 letnie Claasy Lexiony z przebiegami ponad 2000 godzin, przykładowo: http://otomoto.pl/oferta/claas-lexion-750-tt-helmut-claas-ID6y3NBH.html Czy sprzedają go bo się sypał i klient go oddał? NIE. Akurat ta sztuka jeździła u dealera na usługach, zjeździła Polskę, Litwę, Ukrainę, Bułgarię, Rumunię i sprawowała się wzorowo z tego co wiem. 2000 godzin to taki przebieg jakiego nie mają niektóre Bizony "pierwszy właściciel" a mimo to się sypią i są pyskate. Widziałem produkcję w Harsewinkel i uwierz mi że to nie jest tak że idzie taśma i klepie się na ilość. Każdy kombajn jest składany przez zespół robotników którzy pracują na spokojnie i dokładnie, chcą sobie zrobić przerwę- okej, idziemy na fajka, dokończymy jak wrócimy albo jutro, nam się nie spieszy. A jak było z Bizonami? Niejeden co ledwo zjechał z lakierni i dobrze nawet nie wysechł, zaraz jechał w kraj, nie mówiąc o jakości malowania. Wiesz jak odtłuszczano blachy i ogólnie przed malowaniem w FSO na Żeraniu? Wodą prosto z wisły. Jeżeli miałeś chemię to nie muszę Ci tłumaczyć ile syfu zawiera taka woda i dlatego jeżeli stawia się na jakość, to trzeba zainwestować w wanny do odtłuszczania i czyszczenia elementów przed malowaniem. To tyle na dzisiaj, jakieś pytania? PS- Pozdrawiam serdecznie trolla który twierdzi że niektórym ubliżam!

@Cehes- odpuść. Wejdź na jego profil a zobaczysz profil trolla który myśli że jak założy anonimowe konto na AF to może się wyżyć za niepowodzenia w życiu. Bo takie właśnie są trolle- wyżywają się anonimowo zamiast wziąć do roboty. Ciekawe czy na FB byłby taki mocny w gębie...

Przetłumaczy mi ktoś co napisał ten delikwent bo za nic tego nie rozumiem... Zemsta gimbazy że potrafię ich znikąd wzięte argumenty gasić czy jak? No bo jak nie gasić głupoty jak co rusz widać takie dyrdymały że głowa boli. Zadaj waść konkretne pytanie bo jak do tej pory zrozumiałem to: - twierdzisz że jestem homoseksualistą - twierdzisz że obrażam innych - mówisz że chodzę do kościoła a mnie nie znasz, może ja jehowy albo prawosławny albo do synagogi chodzę... - twierdzisz że mnie ktoś bił jak byłem mały i mam kompleksy (łaaa, takimi odzywkami to w gimnazjum się obrzucają...) Więc jak na razie to ty wychodzisz na głupiego bo zniżasz się do najprostszych odzywek. Zadaj jedno konkretne pytanie, podaj jeden konkretny argument. PS- Na AF i tak wchodzę dla śmiechu.

No nareszcie pierwsze punkty od moderatora. Ale karać to raczej pana powyżej za prowokowanie do kłótni i pomówienia. @Cehes- sam widzisz że przywali się taki nie wiadomo skąd bo go gnoją we wsi, a że teraz każdemu internet zakładają za darmo i dają komputer, to wchodzi taki jeden z drugim i wyładowuje swoje niepowodzenia w sieci. PS: Panie moderatorzu- nie wiem, ja chaty nie mam, mam dom i w nim używam słownictwa a nie na nim. Nie chce mi się na dach wchodzić. Debilizm- Niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim. Postawiłem tylko diagnozę, a takich przypadków tu nie brakuje.

@Bob- problem polega na tym że takich dupków jest tu sporo a potem wielkie zdziwienie niektórych że powstają inne strony bądź portale o tematyce rolniczej. Warto się zastanowić czasem czy statystyki i kabza są ważniejsze od fachu i zamiłowania do niego...

Co, zabolało że ktoś się zna na rzeczy i wie na czym stoi rolnictwo? W gwoli ścisłości to Ty wychodzisz na buraka bo z tego co się orientuje to dodawałeś zdjęcia zajumane z internetu i mówiłeś że na ukrainie masz kołchoz... Ale nie ze mną te numery, chcesz trollować? Idź gdzie indziej. Zresztą czy gdziekolwiek napisałem jaki ze mnie wierzący? O ja Cię, staaary, znasz mnie lepiej ode mnie! O_o Pkt. 3.1 - używanie wulgaryzmów oraz wyrażeń powszechnie uznawanych za obraźliwe na forum/w galerii/na chacie BARTEK333

@misio3p- odpuść, ubliżanie i wyzywanie to narzędzia inteligentnych inaczej, bo na konstruktywną wypowiedź im się pod łebkiem zaczyna kopcić.

Mówiąc prawie full opcja, masz na myśli co? Bo sam TLS to nie full, jest dużo rzeczy na liście dodatków. Ogólnie to życzę zadowolenia, bo osobiście po doświadczeniach z JD to mnie ta marka obrzydziła i cenowo i jakościowo. Za 6150R daliśmy 430 brutto (grudzień 2013) a na liście wyposażenia TLS i full amortyzacja kabiny z fotelem, 3 pary E-SCV (hydraulika na klawisze a nie wajchy), przedni TUZ i WOM Sauter, kapcie 480/520, skrzynia autoquad plus 24/24. Patrząc na dzisiejsze ceny JD to osobiście nigdy w życiu. Na Agrotechu za Stryjka 6230 CVT w prawie full opcji prawie full full czyli wszystko co na liście, do tego konkretne kapcie i bomba na przód, chyba tylko nawigacji nie było)- 410 netto do negocjacji, co by dawało około 500 brutto. Wiem że to dużo większy klocek, ale daje do myślenia że JD wcale cenowo taki fajny nie jest a jakościowo- mógłbym pisać w oparciu o doświadczenia z 6020, 6030, 5R i 6R, ale niech każdy sobie wyrobi opinię.

Właśnie nie do końca, kolega porównywał Tucano 300 i 400 i jednak na 400-tce idzie więcej przerobić i lepiej dzięki APS-owi. To samo w Avero.