szymon11158

wypędzanie bydła

Polecane posty

szymon11158    0

Chciałbym się dowiedzieć czy owczarek podhalański nadaje sie do wypędzania bydła na pastwiska o jak nie to jaki pies sie do tego nadaje .

z góry dzięki z odpowiedzi ;)

 

Widze kolega z gór ale stosuj się do zasad polszczyzny.

Edytowano przez milanreal1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak od małego jest do tego przyuczany to jak najbardziej ale jak np. ja bym mojego podhalańca z łańcucha po 10 latach spuścił to albo by mnie zeżarł albo te krowy :mellow: chociaż na pewno do baranów lepiej się nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon11158    0

Nie jestem z gór ale jestem dyslektykiem jeżeli wiesz o co chodzi .... :mellow:

Dlatego robię błędy :huh:

 

u Ciebie kolego ten podhalańczyk goni krowy? :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

To witam w klubie dyslektyków. Ja używam FF. Tam jest słownik który dużo pomaga.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

FireFox ;)


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razor275    279

mozilla firefox, przeglądarka internetowa ;P jeśli o to chodzi :)


Bakteria to jedyna forma kultury u niektórych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

FF to skrót od Firefox, czyli chodzi o przeglądarkę Mozilla Firefox. Ja też jestem dyslektykiem, ale dysleksja nie jest powodem do tego że nie można z nią walczyć. Dobra koniec tego OT.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Ja używam Opery i też mi podkreśla błędy, więc nie tylko FF jest od tego. Ale na szczęście nie używam tej opcji.

Jak chodziłem do technikum to nauczyciel od matmy mówił, że dyslektycy to tylko zwykłe lenie, którym nie chce się ortografii nauczyć. A znam też osoby co łatwiły sobie takie coś aby mieć tylko spokój na polskim i nie łapać złych ocen. Sory za wyjście z tematu.


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mora    15

Myślę, że się nadaje, skoro go masz. W naszym regionie nie ma tradycji używania psów, więc ja musiałam zaczynać od początku. Mam dwa psy z ras przeznaczonych specjalnie do bydła. Po paru incydentach z buhajami nie wyobrażam sobie dzisiaj, żebym została bez przynajmniej jednego psa. Mam lekkiego świra na punkcie bezpieczeństwa i dlatego uważam, że dobry pies jest wart każde pieniądze.

Co do ras, to jest ich wiele, ale wrodzonych predyspozycji nic nie zastąpi. Poza tym psy te mają różne style pracy, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Szkoda, że w Polsce prawie nie ma profesjonalistów szkolących psy do bydła, łatwiej do owiec :(

Jeśli idzie o moje psy to: australian cattle dog i australian shepherd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj