JacekSki

Oznaczenie pierścieni uszczelniających (orign) - wymiary.

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
JacekSki    2

Witam.

Poszukuję oringów do rozdzielacza podnośnika Zetora 7211. Wiem, że gotowych zestawów nie ma, więc postanowiłem poszukać każdego pierścienia oddzielnie według katalogu i tu zaczęły się schody.

Zasięgnąłem wiedzy co do oznaczeń oringów, które oznaczane są w następujący sposób:

- średnica wewnętrzna x grubość oringu;

- średnica wewnętrzna x średnica zewnętrzna;

- średnica zewnętrzna x średnica wewnętrzna;

- średnica zewnętrzna x grubość oringu ( obecnie już nie stosowana).

image.png.8771dd9fb741bb5df5e0fc748326a9e8.png

Potrzebuję wyjaśnienia oznaczeń poz. 19 i 26.

Zgodnie z oznaczeniami, pierścień 20x16 (poz. 19) ma średnicę wewnętrzną 16 a zewnętrzną 20, zaś pierścień 16x2 (poz. 26 ) ma grubość oringu 2, a 16 to ... no właśnie to średnica zewnętrzna czy wewnętrzna? Jeżeli to wewnętrzna to pierścień 16x2 powinien być równy temu 16x20. Mało tego, szukając po numerach katalogowych okazuje się, że pierścień 20x16 ma wymiary 15,3x2,4.

Proszę o sprostowanie tych nieścisłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

CSN 02 9281.2 - ta norma opisuje co dokładnie oznacza 16x2(średnica wewnętrzna x grubość). Ten 20x16 jest numerowany według normy CSN 02 9280.2 średnica zewnętrzna x wewnętrzna. Kapujesz? wymiar rzeczywisty pierścienia to już inna bajka i musiał byś liznąć PKM'u żeby to zrozumieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Ok czyli norma CSN 02 9281.2 (średnica wewnętrzna x grubość) norma CSN 02 9280.2 (średnica zewnętrzna x średnica wewnętrzna) a norma CSN 02 9310.2 (średnica wewnętrzna x średnica zewnętrzna).

To już mi troszkę pomogło zrozumieć, dlaczego te pierścienie są różnie oznaczane, ale nadal pozostaje kwestia wymiaru. Jak się już dowiedziałem pierścień 20x16 to nie to samo co 16x2. Muszę skompletować te pierścienie, czyli muszę zamówić 16x2 ( 16  śr. wew x 2 grubości) i 20x16 ( 15,3 śr wew i 2,4 grubości) tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049

widzialem gdzies zestaw do rozdzielacz ursusa 60 - na zdjeciu bylo ich kilkanascie za pare zlotych, moze ktores by pasowaly ??? koszt niewielki a moze sie uda zaradzic..


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

Wymiana samych uszczelnień nic najprawdopodobniej nie pomoże, z racji tego że kosztuje jakieś złoty pięćdziesiąt zawsze warto spróbować.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

jacus od rozdzielacza C360 nie pasuje, już rozważałem taką opcję, do zetora widziałem cały zestaw, ale trzeba by go ściągnąć z Czech, a co w obecnej sytuacji nie jest łatwe i troszkę niebezpieczne.

hubertb ja te oringi wymieniałem jakieś2-3 lata temu, ale w sklepie dobierali je "na oko" i podczas montażu niektóre były o te dziesiąte milimetra za lużne, i teraz chciałem to poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

Tyle że jeśli coś się dzieje z rozdzielaczem to raczej do wymiany jest suwak a otwór do honowania. W domu to tego nie zrobisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Kolego hubertb tuleja suwaka nie ma uszczelnień, a sam suwak i tuleja nie do zdobycia. Sam problem nie polega na uszkodzonym suwaku i tulei (chociaż widać już na nich ślady zużycia). Podnośnik lekko opuszcza, więc muszę na samym wstępie wymienić uszczelniacze tłoka siłownika i zapewne przydało by się honowanie samego cylindra siłownik lub jego wymiana. Mi wyłącznie chodzi o wymianę oringów zaworu odcinającego, różnicowego itp aby wyeliminować wszystkie możliwe przyczyny wycieku oleju z układu pomiędzy rozdzielacz-siłownik.

Dołączam poglądowe zdjęcie rozdzielacza podnośnika.

 

 

rozdzielacz1.jpg

rozdzielacz2.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

Jak jesteś obryty i się nie boisz dołóż zawór odcinający całkowicie dopływ oleju na wzór serii ciężkiej, całkiem niedawno była o tym dyskusja na tym forum. Suwak jest nie do zdobycia gdyż jest to element parowany, tak samo jak nie można kupić samej igły do wtryskiwacza tylko kompletną końcówkę wtrysku. 

Przeczytaj dyskusję, może to ci coś podsunie na myśl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

dzwoniłeś do firmy AGROZETO  w Kaliszu ? Wiem ,że kiedyś mieli całe zestawy pierścieni .  tel. 62-764-67-70


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Nie dzwoniłem do AGROZETO, wiem, że mają części do tej marki, ale ja szukałem głównie po nr katalogowych i w Czechach mają cały zestaw naprawczy do podnośnika. W Polsce też jeden sklep ma ten zestaw (https://www.agroalex.pl/czesci-hydraulika-zetor/33629-komplet-uszczelek-podnosnika---------6011-0087-60110087.html), rzekomo ma pasować do ciągnika 5211-7745, aczkolwiek podnosnik 5211 i 7211 nieznacznie się różni (5211 nie ma siłownika pomocniczego). Zastanawiam sięczy tego nie spróbować, ale nie mam pewności czy w 100% będzie pasował, gdyż szukając w internecie oringów po numerze katalogowym ten sam oring w różnych sklepach ma inne wymiary ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Zamówiłem zestaw naprawczy podnośnika ( nr kat. 6011 0087) w AGROZETO, poddałem się z dopasowywaniem oringów na sztuki. Jak otrzymam przesyłkę, podzielę się opinią odnośnie spasowania części oraz czy wymiana tych uszczelnieni dała jakiś efekt.

Mam jednak dodatkowe pytanie, jakie uszczelnienie powinno być na tłoku podnośnika zetora 7211? Z katalogu i w sklepie, w którym kupiłem uszczelniacz wynika, że powinien to być UN 80x90x5, lecz gdy zdemontowałem tło zdziwiłem się, iż zakupiony UN 80x90x5 jest zamały, gdyż na tłoku jest UN 80x90x6. To jakaś przeróbka, czy były różne wersje czy też tłok jest od innego modelu ale średnica jest taka sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

Nie mam zielonego pojęcia ale według mnie była to czyjaś radosna twórczość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

1) Pierścień uszczelniający tłoka, gdy w sklepie powiedziałem, że potrzebuję uszczelniacza tłoka 80x90x6, sprzedający szukał w częściach znormalizowanych i nie było, ale jak dodałem, że to do zetora, to sprzedawca poszedł na dział zetora i przyniós, twierdząc, że to typowy uszczelniacz tłoka podnośnika w zetorach, a ja się bardzo zdziwiłem :) 

Przestroga dla innych, jeżeli zamierzacie wymienić uszczelniacze tłoka podnośnika, dla pewności najpierw zdemontujcie stare, by zobaczyć ich rozmiar, bo kupując wcześniej według katalogu, możecie się zdziwić, że kupiliście 80x90x5 a potrzebne są 80x90x6 i odwrotnie ;) 

Druga kwestia to metalowy pierścień zgarniający na tłoku, ja zakupiłem nowy i miałem go wymienić, ale po przymiarce w cylindrze tłoka okazało się, że na zamku ma większą szczelinę niż ten mój stary. Przed założeniem nowego sprawdźcie jak pasuje w cylindrze, jeżeli ma większą szczelinę na zamku niż ten stary to nie wymieniajcie, chyba, że ten stary jest już naprawdę tak zjechany i nie nadaje się do założenia.

2) Założyłem oringi w rozdzielaczu te z zestawu naprawczego 6011 0087, pasują. Pomierzyłem ich średnice i grubość. Z pomiarów wynika, że oring 20x16 to nie to samo co 16x2. Zauważyłem pewną zależność, a mianowicie, oring 16x2 to oring o średnicy wewnętrzej 16 i grubości 2, natomiast 20x16 to oring o średnicy wewnętrznej 15,3 i grubości 2,4 co po założeniu na rowek tulei daje średnicę zewnętrzną 20,1 czyli pasowanie ciasne. Ja u siebie miałem założone w miejscu oringów 20x16 (15,3x2,4) właśnie 16x2 i o tą właśnie 0,1mm były za luźne przez co podnośnik opuszczał, a uszczelniacze na tłoku podnośnika były jeszcze naprawdę nie złe, tłok nie dał się po prostu tak przez uderzenia wyjąć, musiałem go postraszyć sprężonym powietrzem i wtedy wystrzelił jak z armaty :) 

Ostrzeżenie:

- przy wymianie oringów na korkach ( nr 18 na rysunku poniżej) uważajcie, żeby nie uszkodzić/ściąć oringów podczas zakładania korka do rozdzielacza;

- przy wyjmowaniu tłoka z cylindra sprężonym powietrzem uważajcie, gdyż tłok może wylecieć, wręcz wystrzelić z naprawdę dużą siłą;

- jeżeli tulej suwaka sterującego podnośnikiem ( nr 50) siedzi naprawdę mocno, nie ruszajcie jej, ja nie mogłem swojej wyjąć i zostawiłem tak jak jest.

 

Regeneracja przeprowadzona, teraz muszę resztę rzeczy złożyć w całość i dam znać, czy po wymianie uszczelnień tłoka i rozdzielacza, podnośnik działa jak należy.

rozdzielacz3.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049

wymiana nr 9 i 19 raczej nie ma zadnego wplywu,  ja kupuje niebieskie -podobno niemieckie- uszczelniacze i zawsze pasuja.


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

jacus, ale jaki konkretnie mają rozmiar te uszczelniacze, ja teraz też kupiłem niebieskie, producenta nie pamięta, dokładny rozmiar oraz profil TTU 80x90x6.

O ile zgodzę się, że oring  nr 9 nie ma wpływu na opuszczanie podnośnika, tak z nr 19 się nie zgodzę. Samo to, że zawór zwrotny będzie szczelny, ale połączenie tulei zaworu nr 25 z korpusem będzie nieszczelne, zatem olej pod ciśnieniem będzie się przeciskał tym samym opuszczając podnośnik. Ten oring jest również na korkach rozdzielacza, czyli jeżeli tam też byłaby nieszczelność, tracimy część ciśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

Kolego 'JacekSki" - w jaki sposób montowaleś pierścienie usczelniające na tłok podnosnika ? Te w kolorze niebieskiem nie da sie założyć bez podgrzania  ,jak podgrzałem to w gorącej wodzie to już  nie wróciły do poprzedniego rozmiaru !!!


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Ja nie podgrzewałem, tak jak wyżej pisałem mam pierścienie niebieskie TTU 80x90x6 i zakładma na tłok tak mniej więcej 1/3 obwodu, trzymam jedną ręką żeby nie spadł z rowka tłoka a w drugiej ręce mały płaski wkrętaczek i objeżdżam pierścień dookoła delikatnie napychając go w dół. Nie miałem największego problemu z jego założeniem. Możesz podgrzać, ale delikatnie napewno nie do wrzątku, w specyfikacji tych pierścieni widziałem temperatura pracy -30*C do +100*C, więc podgrzanie do powiedzmy +40*C nie powinno mu się nic stać, a powinien być nieco elastyczniejszy, aczkolwiek tak jak pisałem, ja nie podgrzewałem i założyłem bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

Można też użyć stożka z butelki po wodzie mineralnej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

bez podgrzania nie było szans założyć -może takie się trafiły -niebieskie oba niby zetorowskie


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Kolego DarekD jaki rozmiar tych uszczelnień posiadasz 80x90x5 czy tak jak u mnie 80x90x6? Jestem ciekaw, czy tylko ja mam taki specyficzny sprzęt czy były takie wersje z różnymi uszczelniaczami.

Wymieniałem też uszczelnienia siłownika pomocniczego i tu również miałem problem, w zestawie naprawczym na tłok siłownika są uszczelnienia 40x50x5 a u mnie znów było 40x50x6, również te niebieskie kupiłem ( tym razem profil TTI 40x50x6), ale to już w specjalistycznym sklepie zajmującym się hydrauliką siłową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049

ja znalazlem u siebie stary 80-90-5, w katalogu jest tylko 80-90,

podobnie mialem z wysprzeglikiem -kupilem uszczelnienia i nie pasowaly ,porownalem tloczki z dwoch i byly inne, tylko nie wiem ktory byl oryginalny a ktory zamiennik.


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Miałem się podzielić wrażeniami po wymianie oringów rozdzielacza. Nie wiem za bardzo jak to opisać, gydż teraz podnośnik podnosi błyskawicznie, ale nie trzyma na stałe tylko tak faluje/skacze/szarpie. Na pusto jest wmiarę dobrze, ale pod obciążeniem podnosi-opuszcza-podnosi-..... i tak w kółko. Jak podniosę podnośnikiem na pewną pozycję ( niezależnie czy to minimum czy też max, czy regulacja siłowa, mieszana czy pozycyjna) i wyłączę pompę hydrauliczną podnośnik od razu opuszcza do samego dołu. Musiałem coś źle złożyć lub nie dokręciłem gdzieś rurki, gdyż przed moją "naprawą" opuszczał, lecz zdecydowanie wolniej i po wyłączeniu pompdy podnośnik powoli opadał, ale trwało to stosunkowo długo, a nie tak jak teraz, że opuszcza w ułamku sekundy. Niestety, czeka mnie ponowny demontarz podnośnika. Na początku liczyłem, że układ może być zapowietrzony, lecz widzę, że coś jest źle złożony :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3049

jak to u nas mowia -pomoglo jak umartemu kadzidlo- bez chromowania suwaka sie nie obejdzie- tylko nie pytaj gdzie kupic chrom😛..

po rozebraniu podlacz powietrze i wtedy moze bedzie widac co szwankuje,

rok temu tak sie bawilem z podnosnikiem-podnosli ale bardzo niechetnie, teraz bez obciazenia podnosi w kazdej pozycji- juz dalem sobie spokoj, zeby jakas maszyne zapiac to trzeba pompe wylaczyc , pare razy zdazylo sie ze nie reagowal wcale- gdy odpialem w koncu plug na polu to sam sie naprawil i -odpukac-do dzisiaj ladnie podnosi

 


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez xxYoungDudekxx
      Dzień dobry, posiadamy Zetora 7045 4 dni temu woziliśmy nim kiszonkę baloty i obornik spychaliśmy dzisiaj go odpliliśmy tur podnósł ale opuściliśmy go na chwilę na dół i nie chce podnosić już wcale, pompa jest nowa tego lata zakładana w ogóle jak się trzyma dźwignię od wywrotu to nie słychać żeby pompa się odzywała. Był mróz czy mógł się zamrozić olej? Dodam jeszcze że z przystawki tylnego mostu od napędu cieknie strasznie wolno olej, dolewaliśmy olej i nic. Czy miał ktoś taki problem? Czekam na odpowiedzi
    • Przez ziooober88
      Witam, posiadam Zetora 7211 wczoraj zakleszczyła mi się w nim skrzynia. Po odkleszczeniu stwierdziłem, że wymienię olej i filtry. Wymieniłem filtr olejowy i do tego wyczyściłem filtr magnesowy przy pompie. Zalałem nowy olej, podpiąłem glebogryzarkę i pojechałem na pole. Chcąc podnieść maszynę podnośnik nie reagował. Stwierdziłem, że jest mało oleju. Dolałem oleju i podniósł później po przejechaniu kawałka znowu nie chciał podnosić ale oleju jest odpowiedni stan. W pewnym momencie podniósł i zjechałem do domu. W trakcie powrotu podnośnik zaczął opadać. I raz na 20 razy podniesie podnośnik. Jak włączę kiprowanie przyczepy to na wyjściach nie pojawia się ciśnienie. Co może być nie tak? Gdzie leży problem? Czy przy odkleszczaniu coś przestawiłem? Dodam, że musiałem ściągać całą pokrywę skrzyni żeby go odkleszczyć.
    • Przez mateuszpac42
      Mam problem w Ares 610RX na początku padło wspomaganie i z podnośnikiem problem później kręciłem paszowoz i ciągnik zgasł i nie wgl ciśnienia . Co to może być z góry dzięki za odp 
    • Przez Tomek1772
      Witam
      posiadam zetora 5211 i mam problem z wywrotem przyczepy. jak podłączam przewód hydrauliczny pod gniazdo przyczepa podnosi die i opuszcza a po chwili zatrzymuje się i nie działa w żadna stronę, słychać ze pompa nie da rady popchnąć oleju.
      tak samo dzieje die jak podłączam na krótko dwoma przewodami siłownik dwustronnego działania chodzi luźno inpo chwili stop. Dopiero jak odkręcę krocce i spuszczę ciśnienie działa 
      wymienilem gniazdami wtyczki na nowe i nie pomaga 
      podnosnik działa bez zastrzeżeń 
    • Przez SebastianP
      W zetorze 7011 mam podpięty tur pod przerobiony dekiel od pompy. W wakacje została wymieniona pompa hydrauliki na nową i od tego momentu co miesiąc pęka mi napęd od pompy (na tym sprzegielku kołowym.) Już nie wiem co mam robić....
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj