Pryzma z kukurydzy 2023
 

Pryzma z kukurydzy 2023

  • 2002 wyświetleń

W tym roku ze względu na dość suchy wrzesień postanowiliśmy jednak dużo szybciej skosić kukurydzę na kiszonkę bo akcja miała miejsce 27 września, nie mniej jednak kosiliśmy jako ostatni na rejonie :D  Kukurydza pomimo dość trudnego roku plonem bardzo mocno nas zaskoczyła, nawet i ekipa kosząca chwaliła, że kukurydza była bardzo ładna i do tego bez chwastów :)

Co do wymiarów pryzmy to 35 x 12 x ~1.5m, a areał to ok 3.7 ha także można powiedzieć, że wyszło dość grubo :D

No i przy okazji w tym roku po raz pierwszy do okrycia są stosowane siatki ochronne na pryzmy.


Informacje o zdjęciu Pryzma z kukurydzy 2023

Zrobione z NIKON COOLPIX L840

  • 4.5 mm
  • 10/6400
  • f f/3.1
  • ISO 125



Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3137 8804

@ThePerkins Właśnie tego troszkę się obawiam, że latem może być lekki problem ale mam nadzieję, że finalnie nie będzie aż tak źle ;) Chociaż jak teraz tak sobie pomyślę to w 21r miałem przy silosie pryzmę 22m x 12m x 1.6m i było nawet dość dobrze, fakt, że była ona skarmiana zimą i wczesną wiosną :) Wstyd się przyznać ale po prostu źle wymiary pryzmy rozmierzyłem na działce bo koniec końców wyszło za blisko garażu i płotu i nie było jak dalej rozciągnąć pryzmy w długość, więc trzeba było ją poszerzyć bo wyjściowo była pryzma robiona pod folię 8m. Teraz tak na spokojnie po czasie myślę, że można byłoby drugą pryzmę obok robić... no ale cóż mądry polak po szkodzie, najwyżej będzie lekcja na przyszłość ;)

Edytowano przez WitekRolnik
    • Like 2

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • UlizanyZetor7745
  • 844 3164

Ja myślałem ze będę miał lipę z kukurydzą i dokupiłem 3ha przed skoszeniem swojej, a z mojej jednak trochę towaru było. Ale nie żałuję, większy zapas będzie ;)

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Qwazi
  • 7933 1711
15 minut temu, WitekRolnik napisał:

@ThePerkins Właśnie tego troszkę się obawiam, że latem może być lekki problem ale mam nadzieję, że finalnie nie będzie aż tak źle ;) Chociaż jak teraz ta sobie pomyślę to w 21r miałem przy silosie pryzmę 22m x 12m x 1.6m i było nawet dość dobrze, fakt, że była ona skarmiana zimą i wczesną wiosną :) Wstyd się przyznać ale po prostu źle wymiary pryzmy rozmierzyłem na działce bo koniec końców wyszło za blisko garażu i płotu i nie było jak dalej rozciągnąć pryzmy w długość, więc trzeba było ją poszerzyć bo wyjściowo była pryzma robiona pod folię 8m. Teraz tak na spokojnie po czasie myślę, że można byłoby drugą pryzmę obok robić... no ale cóż mądry polak po szkodzie, najwyżej będzie lekcja na przyszłość ;)

Lubię u Ciebie ten konkret Witek👌. Nie pitolisz, tylko piszesz jak jest.

Co do wymiarów pryzmy, to faktycznie jakieś zagrożenie jest. Ja osobiście nie robię pryzm krótszych niż 50 m. Jeśli mniej towaru, to kosztem wysokości. Tak, żeby wybierać w tempie 1m tygodniowo lub więcej. Wtedy nie ma odpadu. A mam deficyt miejsca, więc pryzma musi być jedną. Przynajmniej u mnie tak to się sprawdza

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3137 8804
52 minuty temu, UlizanyZetor7745 napisał:

Ja myślałem ze będę miał lipę z kukurydzą i dokupiłem 3ha przed skoszeniem swojej, a z mojej jednak trochę towaru było. Ale nie żałuję, większy zapas będzie ;)

U mnie to i tak kukurydzę na kiszonkę zasiałem z lekkim zapasem, a z resztą mogłem też część ziarnówki skosić jakby była taka potrzeba, więc można powiedzieć, że jest dość dobrze, gorzej z trawami bo w tym roku jest dużo mniej, jedynie zapas z zeszłego roku ratuje sytuację. Ale tak jak mówisz zapasu paszy nigdy za wiele :) Najwyżej w razie czego obsadę można trochę zwiększyć o ile budynki pozwalają :)

42 minuty temu, Qwazi napisał:

Lubię u Ciebie ten konkret Witek👌. Nie pitolisz, tylko piszesz jak jest.

Co do wymiarów pryzmy, to faktycznie jakieś zagrożenie jest. Ja osobiście nie robię pryzm krótszych niż 50 m. Jeśli mniej towaru, to kosztem wysokości. Tak, żeby wybierać w tempie 1m tygodniowo lub więcej. Wtedy nie ma odpadu. A mam deficyt miejsca, więc pryzma musi być jedną. Przynajmniej u mnie tak to się sprawdza

A dziękuję :) Wiesz, co ja tu będę makaron na uszy komuś nawijał, że jest inaczej czy też lepiej niż w rzeczywistości, przecież większość z nas utrzymuje się z gospodarstwa i wie jak to naprawdę z tym jest. A poza tym skromnie mówiąc taki już jestem, że jak już coś robię to staram się robić to konkretnie na ile oczywiście jestem w stanie, a nie na odwal aby tylko zrobić :) I żeby nie było zbyt kolorowo to mam dwie można powiedzieć dość duże wady, po pierwsze jestem dość mocno pracowity, a po drugie przy tym zbyt zawzięty i czasem nie potrafię w odpowiednim momencie odpuścić, kto ze snapa to wie o czym temat.

U mnie miejsca na pryzmy jest dość sporo bo można powiedzieć, że jest ok 1 ha terenu do zagospodarowania więc można spokojnie iść w długość, tu akurat nie ukrywam ale odwaliłem niezłą lipę z tym pomiarem miejsca i zaznaczeniem pryzmy może temu tak wyszło, że ok 5 rano traktorem wróciłem od szwagra z nocnego siania zboża i miałem tylko ok 1.5h drzemki i później akcja QQ więc było bardzo szybkie tempo działania, a nikt po mnie wymiarów nie sprawdzał bo uznali, że jak ja pomierzyłem to będzie dobrze, no cóż jesteśmy tylko ludźmi i czasem popełniamy błędy, wiadomo, że najlepiej uczy się na czyichś błędach bo wtedy mniej nas kosztują, no ale nikt nie mówił, że w życiu cały czas będzie pięknie i kolorowo ;) I miejmy nadzieję, że z tych za dużych wymiarów dużych strat nie będzie, bo wiadomo w jakimś małym % zawsze są te straty bez względu na wymiary czy też tempo wybierania.

Edytowano przez WitekRolnik
    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Qwazi
  • 7933 1711
26 minut temu, WitekRolnik napisał:

A dziękuję :) Wiesz, co ja tu będę makaron na uszy komuś nawijał, że jest inaczej czy też lepiej niż w rzeczywistości, przecież większość z nas utrzymuje się z gospodarstwa i wie jak to naprawdę z tym jest. A poza tym skromnie mówiąc taki już jestem, że jak już coś robię to staram się robić to konkretnie nie na odwal aby tylko zrobić :) I żeby nie było zbyt kolorowo to mam dwie dość duże wady, po pierwsze jestem dość mocno pracowity, a po drugie przy tym zbyt zawzięty, kto ze snapa to wie o czym temat.

U mnie miejsca na pryzmy jest dość sporo bo można powiedzieć, że jest ok 1 ha terenu do zagospodarowania więc można spokojnie iść w długość, tu akurat odwaliłem lipę z tym pomiarem miejsca i zaznaczeniem pryzmy może temu tak wyszło, że ok 5 rano traktorem wróciłem od szwagra z nocnego siania zboża i miałem tylko ok 1.5h drzemki i później akcja QQ więc było bardo szybkie tempo działania, a nikt po mnie wymiarów nie sprawdzał bo uznali, że jak ja pomierzyłem to będzie dobrze, no cóż jesteśmy tylko ludźmi i czasem popełniamy błędy, wiadomo, że najlepiej uczy się na czyichś błędach bo wtedy mniej nas kosztują, no ale nikt nie mówił, że w życiu cały czas będzie pięknie i kolorowo ;) I miejmy nadzieję, że z tych za dużych wymiarów dużych strat nie będzie, bo wiadomo w jakimś małym % zawsze są te straty bez względu na wymiary czy też tempo wybierania.

Cudze błędy, jak cudze ręce. Są lekkie, ale też mniej pożyteczne. Swój błąd zapamiętasz na pewno, o cudzym łatwiej zapomnieć. To tak na marginesie.

Natomiast z tą pracowitością jest tak, że to fajna cecha dla gospodarza. Tylko, że w krótkiej perspektywie. Może tak troszkę w ramach przestrogi Ci napiszę, że kilka dni temu się dowiedziałem, że mój znajomy, o 2 lata starszy ode mnie, świetny i bardzo pracowity gospodarz, stracił przytomność w oborze. Pogotowie, szpital, natychmiastowa operacja i prawdopodobnie wózek inwalidzki na resztę życia. A przyczyna- zaawansowana degradacja dysków międzykręgowych powodująca ucisk rdzenia kręgowego. Rzecz nie do naprawienia. A co ją spowodowało. 30 lat ciągłego biegu w gospodarstwie. A mega pracowity i zawzięty chłop. I myślę sobie, że ja nie chciałbym ani jego pięknych budynków, ani dobrych ciągników czy maszyn, ani tego świetnego naprawdę stada z wzorową wydajnością, ani...tych chwil i tego cierpienia, które on teraz przechodzi i które mu przyjdzie jeszcze przeżyć.

Więc ucząc się na cudzych błędach weź pod uwagę przyszłość i siebie w tej przyszłości. Trzeba być też troszeczkę egoistą w tym zakresie.

Napisałem to celowo, z sympatii do Ciebie. O też dlatego, że będziesz, potrafił wyciągnąć wniosek

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

To prawda że najlepiej się zapamiętuje własne błędy. A zwiększanie stada trzeba robić według swoich możliwości żeby nie siedzieć potem cały dzień w oborze. Jeszcze jak jest komu pomuc to dobrze ale jak nie to w polu i w oboże za dużo 🤔😢

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • przemo5040
  • 219 1262

Ładna pryzma wyszła 👍 no ja się przekonałem żeby nie robić za wysokich i szerokich pryzm bo się psuje przy małej hodowli i wolnym wybieraniu teraz robię długą, wąską i niską i jest dobrze zero strat.

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość

Napisano (edytowany)

  • Gość

Siatka kosztuje 6 zł za m2 czyli jest 3x droższa od folii ale może być na kilka lat. Dobrze przylega do foli i nie zdmuchuje jej wiatr. Niektórzy kładą zamiast siatki drógą starą folię ale trzeba wtedy ziemią walić w uj. 

Edytowano przez Luki99

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Sylwekx25
  • 5594 8700
Luki99 napisał:

To prawda że najlepiej się zapamiętuje własne błędy. A zwiększanie stada trzeba robić według swoich możliwości żeby nie siedzieć potem cały dzień w oborze. Jeszcze jak jest komu pomuc to dobrze ale jak nie to w polu i w oboże za dużo 🤔😢

To racja ale druga strona medalu jest taka, że z małego stada wyżyć normalnie się nie da.. 24 lata temu gdy rodzice założyli zbiornik stado zostało zwiększone do 14 dojnych, cena była niższa, ilość mleka przez co i wypłaty niewspółmiernie też ale i koszty produkcji były bez porównania niższe.. Wysłodki i korzonki za grosze wożone starami i jelczami a jak się udało to i ze dwie przyczepy kupiło się z miejscowej cukrowni, wywar gorzelniany praktycznie za darmo z tego co pamiętam za 3 tys litrów 15 zł się płaciło a późną wiosną gdy popyt na wywar malał to za darmo dawali. Od wiosny do jesieni krowy na pastwisku, a teraz cóż trzeba zapierdzielać żeby żyć

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • kewink
  • 141 558
UlizanyZetor7745 napisał:

Ja myślałem ze będę miał lipę z kukurydzą i dokupiłem 3ha przed skoszeniem swojej, a z mojej jednak trochę towaru było. Ale nie żałuję, większy zapas będzie ;)

Ja też myślałem że będzie mniej niż w tamtym roku ale nie a może i więcej jest objętościowo a wyglądała gorzej. W tamtym roku z 4ha wyszły dwie pryzmy jedna 40m druga 33m obie pod folią 8 druga trochę było zapasu zwłaszcza po końcach. W tym roku tak wyszło że w jedną robiliśmy wyszła 68m pod folią 8 na styk przykryta.

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kvl
  • 66 371
Jak wy mierzycie te pryzmy że wychodzą wam takie wymiary z takich hektarów?
    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3137 8804
7 godzin temu, Qwazi napisał:

Cudze błędy, jak cudze ręce. Są lekkie, ale też mniej pożyteczne. Swój błąd zapamiętasz na pewno, o cudzym łatwiej zapomnieć. To tak na marginesie.

Natomiast z tą pracowitością jest tak, że to fajna cecha dla gospodarza. Tylko, że w krótkiej perspektywie. Może tak troszkę w ramach przestrogi Ci napiszę, że kilka dni temu się dowiedziałem, że mój znajomy, o 2 lata starszy ode mnie, świetny i bardzo pracowity gospodarz, stracił przytomność w oborze. Pogotowie, szpital, natychmiastowa operacja i prawdopodobnie wózek inwalidzki na resztę życia. A przyczyna- zaawansowana degradacja dysków międzykręgowych powodująca ucisk rdzenia kręgowego. Rzecz nie do naprawienia. A co ją spowodowało. 30 lat ciągłego biegu w gospodarstwie. A mega pracowity i zawzięty chłop. I myślę sobie, że ja nie chciałbym ani jego pięknych budynków, ani dobrych ciągników czy maszyn, ani tego świetnego naprawdę stada z wzorową wydajnością, ani...tych chwil i tego cierpienia, które on teraz przechodzi i które mu przyjdzie jeszcze przeżyć.

Więc ucząc się na cudzych błędach weź pod uwagę przyszłość i siebie w tej przyszłości. Trzeba być też troszeczkę egoistą w tym zakresie.

Napisałem to celowo, z sympatii do Ciebie. O też dlatego, że będziesz, potrafił wyciągnąć wniosek

Bardzo dobrze i zrozumiale to wszystko napisałeś :) Ojciec kiedyś zawsze mi powtarzał, że on był narwany do roboty, a ja jestem jeszcze mocniej narwanym do roboty, poprzedni sezon jako pierwszy bez ojca był dość grubym sezonem, a w tym sezonie wskoczyłem na jeszcze wyższe loty, a co za tym idzie też i na wyższe obroty i tak szczerze mówiąc to sam po sobie wiem, że dla swego dobra muszę trochę zwolnić te tempo, tylko wiesz jak się ma wysokie ambicje i jest się pracowitym i chce się coś w życiu osiągnąć to naprawdę ciężko jest te tempo zwolnić ;) Nie mniej jednak tak jak mówisz trzeba jakoś trochę zwolnić żeby nie było nieprzyjemnych rzeczy.

7 godzin temu, Luki99 napisał:

To prawda że najlepiej się zapamiętuje własne błędy. A zwiększanie stada trzeba robić według swoich możliwości żeby nie siedzieć potem cały dzień w oborze. Jeszcze jak jest komu pomuc to dobrze ale jak nie to w polu i w oboże za dużo 🤔😢

Nie no fakt masz rację, w tym co piszesz. Od siebie dodam tylko, że zwiększając stado trzeba też patrzeć na możliwości swego pola czy jesteśmy w stanie zapewnić paszę dla tego większego stada. No i tak jak mówisz, mając hodowlę to musi być ktoś do pomocy bo inaczej będzie tak jak piszesz pole i obora to już za grubo jak na jedną osobę.

7 godzin temu, Sylwekx25 napisał:

Ładna pryzma z takiego areału.🙂

Dzięki :) Też jestem bardzo zadowolony, górki były trochę osłabione ale dołkami kukurydza fajnie nadrobiła temat :)

5 godzin temu, wojak1986 napisał:

Solidne te siatki na pryzmę wg Ciebie? Jaka kasa za nie?

Powiem Ci, że nawet dość dobrze wyglądają, oczka w siatce ładne takie dość drobne, zszyta nawet bardzo konkretnie, i nawet trochę te siatki ważą więc myślę, że będę zadowolony :) A jak będzie to tylko czas pokaże :) A co do ceny to siatka 8x10 wyjściowo 650 zł, a siatka 10x15 wyjściowo 1200zł

2 godziny temu, przemo5040 napisał:

Ładna pryzma wyszła 👍 no ja się przekonałem żeby nie robić za wysokich i szerokich pryzm bo się psuje przy małej hodowli i wolnym wybieraniu teraz robię długą, wąską i niską i jest dobrze zero strat.

A dzięki :) Też jestem tego samego zdania co Ty, jednak po prostu przy rozmierzaniu zaliczyłem wtopę i mamy to co widzimy wyżej na obrazku ;)

2 godziny temu, Luki99 napisał:

Siatka kosztuje 6 zł za m2 czyli jest 3x droższa od folii ale może być na kilka lat. Dobrze przylega do foli i nie zdmuchuje jej wiatr. Niektórzy kładą zamiast siatki drógą starą folię ale trzeba wtedy ziemią walić w uj. 

Znajomy ma już chyba z 5 albo 6 siatek różnych wymiarów i je bardzo chwali więc i ja postanowiłem spróbować i tak jak mówisz taka siatka ma dość dużo plusów, jedynie minus jest taki, że jest wyższy jednorazowy koszt przy zakupie.

1 godzinę temu, Sylwekx25 napisał:

To racja ale druga strona medalu jest taka, że z małego stada wyżyć normalnie się nie da.. 24 lata temu gdy rodzice założyli zbiornik stado zostało zwiększone do 14 dojnych, cena była niższa, ilość mleka przez co i wypłaty niewspółmiernie też ale i koszty produkcji były bez porównania niższe.. Wysłodki i korzonki za grosze wożone starami i jelczami a jak się udało to i ze dwie przyczepy kupiło się z miejscowej cukrowni, wywar gorzelniany praktycznie za darmo z tego co pamiętam za 3 tys litrów 15 zł się płaciło a późną wiosną gdy popyt na wywar malał to za darmo dawali. Od wiosny do jesieni krowy na pastwisku, a teraz cóż trzeba zapierdzielać żeby żyć

Dokładnie, już lepiej tego nie da się ująć :)

Edytowano przez WitekRolnik
    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Qwazi
  • 7933 1711
31 minut temu, WitekRolnik napisał:

Bardzo dobrze i zrozumiale to wszystko napisałeś :) Ojciec kiedyś zawsze mi powtarzał, że on był narwany do roboty, a ja jestem jeszcze mocniej narwanym do roboty, poprzedni sezon jako pierwszy bez ojca był dość grubym sezonem, a w tym sezonie wskoczyłem na jeszcze wyższe loty, a co za tym idzie też i na wyższe obroty i tak szczerze mówiąc to sam po sobie wiem, że dla swego dobra muszę trochę zwolnić te tempo, tylko wiesz jak się ma wysokie ambicje i jest się pracowitym i chce się coś w życiu osiągnąć to naprawdę ciężko jest te tempo zwolnić ;) Nie mniej jednak tak jak mówisz trzeba jakoś trochę zwolnić żeby nie było nieprzyjemnych rzeczy.

Siła świadomości. Ludzki umysł to potęga. A ojciec na pewno by Cię już stopował. Można wszystko, ale z umiarem😉

    • Thanks 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3137 8804

@Qwazi No to akurat prawda, jak to mawiają wszystko siedzi w głowie i od głowy się zaczyna :) No na tamten sezon pewnie przymknął by oko, ale już w tym sezonie to tak jak mówisz już by zaczął stopować bo już czasem zbyt grubo to idzie ;)

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3137 8804

@Qwazi No co racja to racja :) Muszę trochę przestawić się, zamiast cały czas na wysokich lotach, to przestawić się na normalne działanie, a w razie czego sporadycznie i krótkofalowo wchodzić na te wyższe obroty i myślę, że jak na początek to może być dość dobry kompromis.

Edytowano przez WitekRolnik
    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj