Ursus c 355 + dziekan

Macie przykład, że ciągane jednak lepsze 😜  

to ta słynna Polska moc o której dzieciaki piszą xd. coś nie wytrzymało przeciążenia na zakręcie od nadmiaru tej mocy

Leszy napisał:

Macie przykład, że ciągane jednak lepsze 😜  

https://youtu.be/YUGgbbsQ6MU na pewno? 😂

A to nie było specjalnie aby? 😜 

Co do tego zdjęcia to słabo trochę rozpylać tą wszelką chemię tak blisko za plecami i to bez kabiny jeszcze.....

 

 

Leszy napisał:

Macie przykład, że ciągane jednak lepsze 😜  

właśnie też to miałem napisać

4 godziny temu, Cybulek17 napisał:

To naucz się tej regułki w razie kontroli bo korepetycje w WIOŚu drogo kosztują 

Możesz coś więcej o tym napisać? Lat w rolnictwie mam co nieco, zasady znam kodeks dobrej praktyki ochrony roślin znany i nic tam nie ma o konieczności napełniania na polu, owszem jest taka możliwość ale sam z niej nie korzystam gdyż napełniam opryskiwacz  na gospodarstwie i nie mam możliwości uzupełnienia wody po  dodaniu śor  zgodnie z zasadami poza nim.

Nie wiem jak WIOŚ ale WIORiN przez tyle lat co u mnie bywał to nie miał w zasadzie żadnych zastrzeżeń więc o co chodzi z tym laniem śor do opryskiwacza na polu.

Edytowano Maj 17, 2023 przez Pigmei

chłop po obiedzie był 🤣 u wujka też kiedyś pękła rama została tylko ta przednia część co się do niej ciągnik podpina reszta wylądowała na asfalcie

18 godzin temu, ovi napisał:

Miałem to sam z agregatem uprawowo siewnym, dobrze że na polnej drodze i pusty

Z aktywnym Lely? 🤠 

Skądś to znam 😆

9 godzin temu, Pigmei napisał:

Możesz coś więcej o tym napisać? Lat w rolnictwie mam co nieco, zasady znam kodeks dobrej praktyki ochrony roślin znany i nic tam nie ma o konieczności napełniania na polu, owszem jest taka możliwość ale sam z niej nie korzystam gdyż napełniam opryskiwacz  na gospodarstwie i nie mam możliwości uzupełnienia wody po  dodaniu śor  zgodnie z zasadami poza nim.

Nie wiem jak WIOŚ ale WIORiN przez tyle lat co u mnie bywał to nie miał w zasadzie żadnych zastrzeżeń więc o co chodzi z tym laniem śor do opryskiwacza na polu.

Ja też nie mówię,  że wlewanie śor na podwórku jest niedozwolone.  Być może masz specjalnie przygotowane stanowisko do sporządzenia cieczy roboczej spełniające wszystkie wymogi,  w razie kontroli możesz okazać faktury za utylizacje sorbentu wykorzystanego do neutralizacji śor to wszystko będzie git dla Pana z wiośu ( reszta kontroli to przedszkole) . Natomiast jeżeli ktoś nie jest pewien , że spełnia te wymogi to mówi,  że miesza na polu i jest koniec pytań. 

Ale na polu aby mieszać to też trzeba na stanowisku nie przepuszczalnym dla cieczy , ba nawet folia z przygotowanym  sorbentem wystarczy a warunki polowe z tego co wiem z tego wymogu nie zwalniają. 

Jeśli WIOŚ nie zadaje żadnych  pytań względem mieszania na polu to już  rozumiem.

 

Edytowano Maj 18, 2023 przez Pigmei

Jak się patrzę na te nowe ciężkie i drogie maszyny i awarie np spowodowane pęknięciem wieszaka pionowego w tylnym tuz to czasem sobie myślę że nie warto kupować drogich maszyn na moje hektary 

1 godzinę temu, Kondziu1832 napisał:

Z aktywnym Lely? 🤠

Myślisz że się przyzna który zestaw upadł na ziemię 

14 godzin temu, mf362 napisał:

Ja też czasem tak robię , na wypadek awarii po drodzę jakby pękł wąż czy spadł. Różnie może być. Najgorszy chyba glifosat 

Tera to nawet zbiorniki pękają .🤭......koledze biardzki właśnie pękł zbiornik 800l ..tylko ze na polu dojeżdżał do działki ale środka jeszcze nie zapodał  😜

Ja mam tyz takiego to dopiero na polu leje środek ,proszki sobie rozpuszczam w karnisterku 5 litry cieplej wody i wiozę w kabinie 🤷‍♂️

Edytowano Maj 18, 2023 przez Bogdan_ja

Co to się dzieje, opryskiwacze krajowe lecą jak muchy, @Rolnik1973   uwierzysz? 

44 minuty temu, GucioJUMZ napisał:

Myślisz że się przyzna który zestaw upadł na ziemię 

Pewnie! Co to teraz za różnica z czym ćwiczył ewolucje kaskaderskie

 

Panowie odpowiedź jest prosta po zawleczce nic nie zostało. Tak że przy zjeździe na polna drogę ramię zsuneło się. W ciągniku ucierpiało tylko ciepło i lampa a w opryskiwaczu nic.

A mówiłem że zawleczka ale experci zawsze wiedzą lepiej.

Zawleczka od tuza była bez atestu 

Z tombaku 

Edytowano Maj 18, 2023 przez mf362

4 godziny temu, Pigmei napisał:

Co to się dzieje, opryskiwacze krajowe lecą jak muchy, @Rolnik1973   uwierzysz? 

dobre bo tanie som ...🤭

ale mój 4 rok i cały 😎

Też mam krajowego który przez pierwsze kilkanaście lat był testowany przez specyficznych pracowników w pewnej spółce i o dziwo wytrzymał ich  manewry a u mnie  ten opryskiwacz to ma wakacje, rocznik 2001 więc  prawie zabytek 🤭

My mam stary coś na wzór kermita . Po zakupie w 90r odpadła belka regulacyjna z skrzydłami. To przyspawali na stałe...

Masz kupę szczęścia że opryskiwacz cały