Ursus C-360
 

Ursus C-360

  • 3613 wyświetleń
Podczas zimowego przywożenia sianokiszonki 😁


Informacje o zdjęciu Ursus C-360




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • JakubC360_yt
  • 767 3410

No to może dlatego mam taką technikę, bo nie mam jeszcze założonych poidełek przy cielakach, bo ostatnio robiłem przebudowę kojcy dla cielaków.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • VIP
  • superfarmer02
  • 3679 4698

U mnie mają wodę do koryta lub, żeby go nie blokować w oddzielnej beczce. Takie które piły jeszcze takie zlewki musiały przejść do innego kojca gdzie była już sama woda. W dni dostały jeszcze to swoje picie a potem już nic i jakoś same nauczyły się pić wodę i koncertów nie ma 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3157 8827
7 godzin temu, JakubC360_yt napisał:

Dobra dobra, ale ja uważam że trzeba im zrobić taki okres przejściowy z mleka na wodę. Gdyby do 3 miesiąca dostawały pełną porcje mleka i nagle z dnia na dzień bym im dawał wodę to na zdrowie by im to nie poszło i byłoby to problematyczne bo nie chciały by pić wody. A tak to w tych ostatnich 2 tygodniach dostają mniejszą porcje mleka i uważam że wtedy zdecydowanie łatwiej mają się przyzwyczaić do picia wody w wieku 3 miesięcy. Robię tak i żadnych problemów w tym nie widzę że trochę oszukuje na mleku, wtedy jedzą już paszę (musli, owies, qq i wysłodki) i siano więc mleko nie jest już ich głównym posiłkiem. Co innego gdy cielak jest młodszy, wtedy trzeba dawać pełną porcje mleka.

Jak to mówią każdy ma swój sposób odchowu cielaków, najważniejsze by w danym gospodarstwie należycie sprawdzał się i cielęta zdrowo rosły.

U mnie przez pierwsze 2-3 tygodnie po urodzeniu odpajam mlekiem pełnym, później przechodzę na preparat mlekozastępczy, chociaż czasem zdarza mi się całe odpajanie przeprowadzić na mleku pełnym, przeważnie odpajanie kończę między 8 a 10 tygodniem życia, mało tego cielaki od razu po urodzeniu mają też zapewniony stały dostęp do wody, a od 3 dnia życia powoli wchodzi do dawki żywieniowej musli, później zamiast musli stopniowo dochodzi CJ z owsem i pszenżytem, następnie w okolicach 2 miesiąca wchodzi sianokiszonka, no i tak mniej więcej od 3 miesiąca zaczynam powoli wprowadzać kiszonkę z kukurydzy i jak na razie to z takiego żywienia jestem zadowolony.

6 godzin temu, JakubC360_yt napisał:

No to może dlatego mam taką technikę, bo nie mam jeszcze założonych poidełek przy cielakach, bo ostatnio robiłem przebudowę kojcy dla cielaków.

U mnie też początkowo u małych cieląt nie było poideł, ale zawsze stało zwykłe nieduże wiaderko ze świeżą wodą więc każdy cielak miał stały dostęp do wody, a tak prawdę mówiąc to po urodzeniu każde cielę powinno mieć zapewniony stały dostęp do wody oraz musli wtedy to fajnie się rozwija i rośnie.

Edytowano przez WitekRolnik

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • JakubC360_yt
  • 767 3410

Zgadzam się z tym co mówisz. W sumie może to i błąd że nie mają wody u mnie ciągle. Muszę poidełka jakieś założyć i również będą mieć. I szczerze mówiąc to nie jestem fanem wiaderek ze smoczkiem. Za niedługo i tym małym też będę dawał CJ zamiast musli bo już jednak spore są a musli to wiadomo do maluchów jest. Każdy ma swoje metody 😁

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3157 8827

@JakubC360_yt A ja wręcz przeciwnie jestem wielkim fanem wiaderek ze smoczkiem, jest to bardzo duże udogodnienie w odchowie, kiedyś dawno temu jak ojciec w tradycyjny sposób odchowywał cielaki przy krowie, która urodziła danego cielaka to po odsadzeniu był w oborze wielki ryk, później był czas jak odchowywał pojąc ze zwykłego wiaderka, ale przy większej partii urodzonych cieląt to była trochę udręka, odchowywał tak aż do czasu kiedy u znajomego zobaczył jak sprawdzają się te wiaderka ze smoczkiem i na początek kupił 1 wiaderko na spróbowanie i przekonał się, że to bardzo dobry sposób odchowu i od tamtej pory na stanie obory jest już kilka wiaderek i swoją robotę cały czas pozytywnie sprawują i będą sprawowały bo z tego systemu odpoju na pewno nie zrezygnuję :) Teraz można powiedzieć, że jest bezstresowy odchów cieląt, bo krowa widzi cielę po urodzeniu tylko tyle czasu ile potrzebuje na wylizanie go, następnie cielę jest zabierane do kojca i tam jest pojony z wiaderka ze smoczkiem :) 

No i tak jak mówisz każdy ma swoje metody i podejście.

Edytowano przez WitekRolnik
    • Like 2

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Nowicjusz
  • MrCziken96
  • 0 35
JakubC360_yt napisał:

No to może dlatego mam taką technikę, bo nie mam jeszcze założonych poidełek przy cielakach, bo ostatnio robiłem przebudowę kojcy dla cielaków.

A można zobaczyć efekt koncowy ?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • ursusek-360
  • 47 1153

Polecasz łyżkę? Bo stoję przed zakupem tylko nie wiem czy wziąć 1.2 czy 1.5m

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • JakubC360_yt
  • 767 3410
ursusek-360 napisał:

Polecasz łyżkę? Bo stoję przed zakupem tylko nie wiem czy wziąć 1.2 czy 1.5m

Łyżka dobrze wykonana. Posiadam 1,2m i myślę że do tego ciągnika to wystarczy. Jak się nabierze ziemi do pełna to przodek nieźle siada i wtedy przydało by się lepsze obciążenie z tyłu.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • ursusek-360
  • 47 1153

A nie jest problem z nabieraniem ziemi gdy łyżka węższa niz rozstaw kół?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • JakubC360_yt
  • 767 3410

1,2m do brania ziemi z pryzmy problemem to nie jest, natomiast jeśli by się chciało coś wykorytować, np pod kostkę brukową to wtedy 1,5m uważam że jest zdecydowanie lepsza

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • ursusek-360
  • 47 1153

Mnie czeka wożenie ziemi tylko właśnie nie z pryzmy tylko trzeba zbierać warstwami i po zniwach wapno do ładowania

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • JakubC360_yt
  • 767 3410

Też trochę problematyczne jest branie zboża z klepiska przy ścianie, wtedy zawsze jednak od ściany zostanie i trzeba łopatą wrzucić na łyżkę

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • JakubC360_yt
  • 767 3410
krystian111100 napisał:

Mam takie pytanko odnośnie wyciągu jaki szeroki i wysoki masz kanał gnojowy ?

50cm, wiem że jest za wąski, ale tata specjalnie taki zrobił aby ciągnik też mógł się zmieścić na szerokość do obory. Prawidłowo to kanał powinien mieć około 65cm, wtedy jest fajny szeroki, ale taki pół metrowy wcale nie jest zły, gnój wyciągnie się i ręcznie się nie wywala 😁

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj