Klucz płaski

Jeden powie że skąpstwo , a inny że oszczędność ... No ja akurat też do oszczędnych nie należę , tak a propos .

To po co głupie gadanie ??

A po co głupie pytanie ???

27 minut temu, zetorki12 napisał:

A właściwie po co palisz ?

To pytanie ? 

Dobra . Pal na zdrowie , bo widzę że irytują Cię dobre rady .

największy klucz jaki mam to chyba do młacarni w fendzie, nie mierzyłem dokładnie ale ponad 200 ma

Jeżeli ktoś dłubie sam przy maszynach to napewno dobra inwestycja. Sam za 60 zł kupiłem 46/50 i 50/55 leżaki magazynowe zakonserwowane, brak mi jeszcze 41 ale kiedyś się trafi.

Ja mam 41 i 60. :)

Mam dużo większy niż ten ze zdjęcia...jest co w ręce trzymać Teraz z głowy nie powiem jaki rozmiar ale na duże nakręteczki a długi na jakieś 60-70 cm. Znalazłem go na złomie (nówka sztuka) i chciałem dać chłopu 10 zł. a on, że bez wagi on nic nie sprzedaje więc położyłem na wagę i zapłaciłem 7 zł....żebyście widzieli jaką miał smutną minę jak do niego dotarło ile miałby piw idąc na moją propozycję Oczywiście jeszcze go w ciągu kilku lat ani razu nie użyłem...przynajmniej do śrub czy nakrętek ale za 7 zł. jestem dumnym posiadaczem największego klucza we wsi a to jak wiadomo jest bezcenne

Czyżby Radziecka technologia?

Mam w pługu Eberhardt regulację szerokości pierwszej skiby i punktu ciągu na klucz 46, tak więc niektórym się przydaje. @esab Skoro dziennie wypalasz fajek za 30 zeta, to masz za dużo wolnego czasu ;) Ja już wyrosłem z tej zabawy, czego i Tobie życzę :)

Mój chyba pasuje do mojej Szwedzkiej ciężkiej brony talerzowej Viking ale nic się w niej nie luzuje czy odkręca więc nie miałem okazji przetestować.

bears napisał:

15 minut temu, marian_malcher napisał:

 

Często w określonych konstrukcjach technologia przewiduje szlifowanie lica spoiny "na zero", czyli równo z powierzchnią materiału rodzimego.

No nieźle nieźle, napisz nam jeszcze coś ciekawego o czym nie wiemy.

Słuchaj pacanie... zauważyłem że wszędzie wpierdzielasz swoje nędzne trzy grosze "fahofcu", a praktycznie to nadajesz się jedynie do pchania taczki na karuzeli... Ale wszędzie aż roi się od twoich "mądrości".. pojęcia nie masz, ale piszesz byle tylko coś napisać. Od 20 lat zajmuję się czynnie spawalnictwem i szlifowanie spoin wewnętrznych (np. w zbiornikach ciśnieniowych na sprężony gaz) jest sprawą oczywistą.. dupku przemądrzały..

V10 z grupy VAG - też się przyda. Koedyś zrobiłem zdjęcie takiego klucza właśnie przy tym silniku. Klucz z napisem Ursus C-45. Moderator nie puścił bo nie ta tematyka.

13 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

a gdybyś nie palił to stać by cie było na lamborgini

jak ty nie palisz to gdzie twoje lamborghini ?

 

13 godzin temu, zetorki12 napisał:

A właściwie po co palisz ?

pewnie po to samo co większość palaczy ...

... żeby nakarmić raka

 

;

 

u nas największy 50/55 do nakrętki z podkładką mosiężną w sipmie z224

9 godzin temu, marian_malcher napisał:

Mam w pługu Eberhardt regulację szerokości pierwszej skiby i punktu ciągu na klucz 46, tak więc niektórym się przydaje. @esab Skoro dziennie wypalasz fajek za 30 zeta, to masz za dużo wolnego czasu Ja już wyrosłem z tej zabawy, czego i Tobie życzę

Ostatnimi czasy mam za dużo czasu fakt ale takie jest życie 😂

 

10 godzin temu, kamilo137 napisał:

Czyżby Radziecka technologia?

Mam klucz 32/36 po dziadku jeszcze to ZSRR jest nabite 

@konteno dołączam się do pytania gdzie to Lamborghini ? 

Zdrowie cenniejsze pieniędzy...

21 minut temu, DTaras napisał:

Zdrowie cenniejsze pieniędzy...

Słuszna uwaga 😊 

Palę tyle ile palę i z tego powodu jak na razie nic mi nie jest, a choruję z powodu roboty 😂 i nik nie mówi nie rób bo zdrowie marnujesz 😊

Tak że ja w takie gadki nie wierzę 😎

12 godzin temu, extrabyk napisał:

Mam dużo większy niż ten ze zdjęcia...jest co w ręce trzymać Teraz z głowy nie powiem jaki rozmiar ale na duże nakręteczki a długi na jakieś 60-70 cm. Znalazłem go na złomie (nówka sztuka) i chciałem dać chłopu 10 zł. a on, że bez wagi on nic nie sprzedaje więc położyłem na wagę i zapłaciłem 7 zł....żebyście widzieli jaką miał smutną minę jak do niego dotarło ile miałby piw idąc na moją propozycję Oczywiście jeszcze go w ciągu kilku lat ani razu nie użyłem...przynajmniej do śrub czy nakrętek ale za 7 zł. jestem dumnym posiadaczem największego klucza we wsi a to jak wiadomo jest bezcenne

mieć największego we wsi to jest coś

Edytowano Czerwiec 7, 2018 przez bratrolnika

Zależy od jakości "nakrętek" w tej i okolicznych wsiach.

16 godzin temu, zetorki12 napisał:

No na to wygląda . Mniejsza o to . Tak za 10 - 15 lat przyznasz mi rację .

 

16 godzin temu, Esab200 napisał:

Ok obyś był na tym forum jeszcze jak ci podziękuję 😂😂😂 

 

Obyś Ty jeszcze był wtedy na tym forum  

Postaram się być 😎

5 godzin temu, konteno napisał:

jak ty nie palisz to gdzie twoje lamborghini ?

już zamówione

tez takiego mam z czasow jak wujek w celulozie pracowal :D kawal dziada :ad

Byku, tylko za dużo nakrętek nie luzuj, bo nie będą mieli czym je odkręcić, jak to gdzieś usłyszałem, łyżka wiadra nie za mieszasz :D