kb4512 358 Napisano Sierpień 9, 2016 Zaawansowany 358 1466 BartoszPuchaczewski, zacznij od podstaw. W naszym języku nie stosuje się końcówki "om", zamiast tego używa się "ą". Nie dobrom, tłustom, wolom a dobrą, tłustą, wolą. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Rolnik7343 5859 Napisano Sierpień 9, 2016 Zaawansowany 5859 16632 co ty pier**lisz nie każdy lubi łuj w mięsie a limuzę wcale nie jest bojlerem ma bardzo dobrom i cenioną wołowinę a tłustom wołowinę z angusa i hereforda preferują opaśli Anglicy i amerykanie natomiast Niemcy Francuzi Włosi czy Chorwaci wolom chude mięso z limuzę To kolego ile tego bydła zjadłeś ze taki znawca z ciebie ? :rolleyes: I tak w ogóle to naucz sie pisać a później pisz juz nie czepiam sie o przecinki itd bo sam rzadko używam no ale chłopie wołowinOM, dobrOM, tłustOM ????? No bez jaj ile ty masz lat ? 5? 6? Bo wiecej ci nie daje po takiej pisowni Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
BartoszPuchaczewski 17 Napisano Sierpień 9, 2016 Zaawansowany 17 255 Nie macie się czego czepiać to czepiacie się pisowni. Znam się trochę na wołowinie bo jestem kucharzem z zawodu a rolnikiem i hodowcom z pasji. ale widzę ,że na AF sami poloniści po wyższych studiach popatrzcie tylko ile osób pisze tak jak ja a tylko mi się oberwało za pisownie Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
misio3p 2152 Napisano Sierpień 9, 2016 ***** *** 2152 4701 Nie tylko Tobie, ja w miarę możliwości czasowych staram się zwrócić każdemu uwagę, kto popełnił jakiś błąd w pisowni Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Yoda 535 Napisano Sierpień 9, 2016 Zaawansowany 535 1530 Nie macie się czego czepiać to czepiacie się pisowni. Znam się trochę na wołowinie bo jestem kucharzem z zawodu a rolnikiem i hodowcom z pasji. ale widzę ,że na AF sami poloniści po wyższych studiach popatrzcie tylko ile osób pisze tak jak ja a tylko mi się oberwało za pisownie Więc nie przekreślaj hereforda. Steka nie zrobisz dobrego z LM tak samo jak HH jest za tłusty na tatara:) Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
extrabyk 5593 Napisano Sierpień 9, 2016 Zaawansowany 5593 8394 co ty pier**lisz nie każdy lubi łuj w mięsie a limuzę wcale nie jest bojlerem ma bardzo dobrom i cenioną wołowinę a tłustom wołowinę z angusa i hereforda preferują opaśli Anglicy i amerykanie natomiast Niemcy Francuzi Włosi czy Chorwaci wolom chude mięso z limuzę Ja tam Twojej pisowni się nie będę czepiał bo nie każdy jest polonistą a do tego trzeba mieć świadomość, że w różnych rejonach Polski różnie się mówi czyli "różnom gwarom" ale będę się czepiał Twojej małej wiedzy kulinarnej a zwłaszcza po tym jak napisałeś, że jesteś kucharzem...tylko, że kucharzem można być w dobrej restauracji i w szkolnej stołówce lub knajpie z "GS-u". Gdybyś był kucharzem w restauracji gdzie w karcie jest porządny stek to byś wiedział, że z Limuze tego się nie robi. Dobrego steka lub burgera można zrobić tylko z ras najbardziej zbliżonych do ras prymitywnych i to w wieku powyżej 36 miesięcy co na skupach w Polsce jest praktycznie nie osiągalne. Limuze rośnie szybko i taką ma wartość kulinarną. To tak jak by porównać Olchę do Dębu. To drzewo i to drzewo ale drewno z tych drzew to już zupełnie inna bajka. W krajach zachodnich jest dużo ludzi mniej zamożnych (na ich warunki) i to dla takiego konsumenta są rasy takie jak Limuze. Tak jest i tego nie zmienisz ani Ty ani ja ani nikt inny. Między innymi po to są różne rasy bydła, żeby każdy mógł jeść to co mu odpowiada i na co go stać a rolnik by mógł dobrać rasę do specyfiki swojego gospodartstwa czyli do warunków "lokalowych" i paszowych oraz tego ile chce i może poświęcać dziennie czasu utrzymywanym zwierzętom. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć jak duże są w tym różnice dla różnych ras. Największą porażką Polskiej wołowiny jest to, że Polacy mało ją znają, nie wiedzą jak może być smaczna. My rolnicy hodujemy często ledwo wychodząc na swoje a pośrednicy zarabiają krocie wysyłając najlepsze mięso na eksport a odpad pozostawiając w kraju. Jeśli ktoś jadł steka z Sokołowa i miał okazję zjeść steka w dobrej knajpie to wie jak wielka jest różnica. Kto nie poznał tej różnicy nie powinien się wypowiadać w temacie wartości kulinarnej wołowiny i naśmiewać się z kogoś kto ma taką fantazję i chce hodować Herefordy. Ja mimo iż Limuze nie uważam za wołowinę to jednak nikomu jeszcze nie powiedziałem ani nie napisałem,że jest głupi bo hoduje tą rasę. Nich każdy hoduje co chce a forum powinniśmy wykorzystywać do pozyskiwaniu i udzielaniu porad a nie wzajemnym naśmiewaniu się z tego jacy jesteśmy, co robimy i co mamy. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
BartoszPuchaczewski 17 Napisano Sierpień 9, 2016 Zaawansowany 17 255 ja też nikomu nie powiedziałem że jest głupi bo hoduje herefordy a to jaka jest wołowina zależy też od sposobu chowania karmienia wieku z naturalnego limuzę czyli np byk całe 3 lata obory nie widział chodził na dworze jadł trawe + siano+woda i z takiego też można zrobić dobrego steka jeżeli ktoś czuje się obrażony to przepraszam Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
extrabyk 5593 Napisano Sierpień 9, 2016 Zaawansowany 5593 8394 ja też nikomu nie powiedziałem że jest głupi bo hoduje herefordy a to jaka jest wołowina zależy też od sposobu chowania karmienia wieku z naturalnego limuzę czyli np byk całe 3 lata obory nie widział chodził na dworze jadł trawe + siano+woda i z takiego też można zrobić dobrego steka jeżeli ktoś czuje się obrażony to przepraszam Ja tam nie czuję obrażony Dokładnie jest tak jak piszesz czyli jakość mięsa i jego wartość kulinarna w dużej mierze zależy od sposobu karmienia i ogólnie warunków chowu. Można więc jak ktoś się uprze długo hodować Limuzena i zybko utuczyć Hereforda czy Highlanda...tylko po co skoro do każdego typu chowu można dobrać odpowiednią rasę. W Polsce na skupie za byka w wieku ponad 36 miesięcy rolnik dostaje grosze mimo, że to właśnie minimalny wiek dla naprawdę dobrej wołowiny i dlatego bydło w tym wieku trzeba sprzedawać bezpośrednio do restauracji gdzie docenią jej jakość i odpowiednio zapłacą...niestety nie jest to łatwa droga i nie dla kogoś kto chce sprzedawać duże ilości. Raczej bardzo mało jest bydła Limuze chowanych w sposób ekstensywny tak jak Herefordy czy Higlandy choćby ze względu na temperament...ciężko jest to bydło utrzymać przez cały rok na pastwisku przy delikatnym ogrodzeniu tak jak w przypadku Highlanda czy Hereforda. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Salers15 256 Napisano Sierpień 13, 2016 Zaawansowany 256 1238 Ogólnie to zgadzam się ze wszystkimi, którzy twierdzą że LM jest przereklamowany, tak jak z tym że rasę najlepiej dobrać do lokalnych warunków a nie oglądać się na wszystkich. Herefordy to dobra rasa, nawet trochę nad nimi myślałem, do czasu aż zobaczyłem Salersy. Nie powiem że nie bałem się początkowo tego wyboru, wszędzie tylko LM zachwalano a o Salersach jakich kolwiek informacji jak i hodowców ze świeczką trzeba było szukać. Jak je przywiozłem to się w głowę wszysy pukali, co to w ogóle jest, po co mi to i czemu nie LM. Teraz już wiem że "ryzyko" się opłaciło i za żadne pieniądze nie zamienie ich na żadne inne. Zresztą miejscowym wyznającym kult Limousine te moje "dzikusy", "bizony jakieś" czy wreszcie "czerwone bawoły" podobają się coraz bardziej, już się pojawiło w okolicy inne stadko a następne są w planach, nie wspomnę już o mieszańcach po mlecznych krowach. Pracy przy nich prawie nie ma, żywienie i warunki praktycznie "po kosztach" a cielaki przyrastają pięknie a i na zbyt na prawdę nie mogę narzekać, jestem z łódzkiego a moje cielaki pojechały do lubelskiego, podlaskiego czy nawet dolnośląskiego, dodam jeszcze że średnio tak po 1 czy 2 sztuki i nikt nie płakał że po tyle to im się nie opłaca taki kawał jechać Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Rekomendowane komentarze
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się