Jeszcze trochę i zakażą pryskania w dzień czymkolwiek. Popierdolone to bo jak kiedyś w dzień się pryskało a pamiętam jak kółka rolnicze jeszcze były i kwitnące chwasty w zbożach pryskali i pszczoły były a teraz jakby ktoś tak robił to więzienie.
Odkąd mam rzepak to zabiegi w nim od fazy zielonego pąka robię zawsze od wieczora do nocy. Tak jak zelkow pisze, jak nie miałem dużego opryskiwacza to pamiętam że zabiegi robiłem od 21 i do 4 rano