kopin

na razie sąsiada,gorzej jak zaczną się zdjęcia sąsiadki bo moja daleko;-)

co to się teraz porobiło,za komunę wszystko było na zapisy ,potem już było na pole (nawóz) a teraz znowu na zapisy

Babka z Syngenty mi mówiła żeby oddzielnie pryskać z odstępem 4 dni

ten sam rejon ok 7-7,1 możesz dostać ale fakt że trzymają tutaj ceny takie jak piszesz i się nie wychylają

Nie zawsze tak jest że bierzesz ile dają .Dzisiaj świnie sprzedane ,płacą po 6,8 ja po negocjacjach 7,25.Czyli tak samo jak przy kupnie do gospodarstwa tyle że targowanie się w drugą stronę .A co do rekordowych zysków fiirm w poprzednich latach to masz rację ,ale tak się kończy jak nie ma wolnego rynku tylko odgórny prikaz pierwszego sekretarz/prezesa.A co do firm to wylazło im teraz bokiem i chytry dwa razy traci.Ale my też swój wkład w to mamy ,jak potrzebowałem kupic zboże to nikt po 2 tysi nie chciał sprzedać bo będzie jeszcze droższe.Na zdrowy rozum jeżli zboże ponad 2 tyś miało by kosztować to sami byśmy zapomnieli jak mięso smakuje bo nikogo by nie było stać na kawałek kiełbasy Nie twierdzę że nie masz racji trochę .Ale sprawdz ile my tam żarcia sprzedajemy a ile oni tu wysyłają .U nas jeden na protesty pojechał a jak mu z mleczarni uświadomił że 75% idzie na wschód i jak zamkniemy granicę oni zrobią to samo to przestał myśleć tylko o swoim zbożu bo ma 150 krów dojnych A gwoli ścisłości a nie po to żeby ferment siać czy komuś dokuczać ,nawet jak będziemy mieli takie same środki nawozy i obostrzenia jak na Ukrainie i tak nie mamy z nimi szans.Bo kto u nas ma taką ziemie że ręką zasieje ,zagrabi gałęzia czarnoziem i zbierze 12 t *

Nie nakręcaj się jak budzik na sprężynę tylko pomyśl.Myślisz że producenci nawozów tak nie mówią ,mniejsze koszty pracowników ,tańszy surowiec ,itd.Więc jak mamy konkurować z tańszymi nawozami.A my też wybieramy tańsze,i wątpię żeby ktoś kto będzie miał zagwarantowane że na polskim rynku tylko polskie zboże nie skusił by się na nawóz za 1 tyś z zagranicy tylko dał 1,5 za PolskiTo że nam się nie podoba to normalne,bo mi też nie ,ale jak chodzi o ekonomię to każdy dba o swoją kieszen

Psioczycie że firmy od UKR-ow kupują zboże bo tańsze ,ale sami kupując nawóz robimy to samo ,jak zagraniczny tańszy to kupuje się Litewski,Węgierski itd.A jak by wtedy producenci nawozu w ramach protestu zablokowali drogi ?

biednego nie stać na dziadowski towar,kto byle co kupuje kupuje dwa razy

to sprawa do sądu o ukaranie

każdy mandat jak przyjmiesz oznacza że zgodziłeś się na niego

u mnie w jednym składzie saletra 1940 do drugiego zadzwoniłem przywiózł bb po 1800

-1 do -2 to nic nie daje ,wczoraj poszedłem to filc w gumofilcach się moczył błotem;-)

a u nas nikt jeszcze z azotem nie wjechał,zboża głodują ale na polach zupa,chyba tylko dronem,dawno tak mokro nie było,a potem tradycyjnie przestanie padac i uschnie