pawlo694

New Holland T5.115 cena?

Polecane posty

statek    140

ja wiem ze mozna zejsc bo recznie sterujac spala mi mniej niz na tempomacie (ale z TMS)

 

po to kupuje taki traktor aby korzystac z tego automatu, wiec teoretycznie ktorys z tych ciagnikow bedzie palil wiecej a ktorys mniej.

 

Przyklad drugi na własnej skorze.

Zetor forterra 110konny + woz paszowy jeden woz - 9l

NH T5060 + woz paszowy - 7l

 

ten sam woz, ta sama pasza, inny ciagnik.

Obecnie NH ma 2 tys h w 2 lata wiec juz mam 4 tys ON oszczednosci wzgledem zetora

Tu operator nie ma zadnego wplywu


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

jeśli pracowały na takim samym wałku, to test jest nie do obalenia :)

A sprawdzałeś ile MF pali w wozie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

wyszlo mi ze tyle samo co NH (baki zalane do pełna i dolewanie karnistrem 5l)

 

ale MF jest nie do przebicia przy pracy w ładowaczu gdzie obroty to maks 1400

 

wierzcie lub nie ale 3,5l/h w trakcie gniecenia pryzmy


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

No i ok. jeżeli kupujesz z tą myślą-niektórzy jednak myślą że taki TMS bedzie panaceum na wszystko i "załatwi" im niskie zużycie paliwa.

Co do przykładu z Forterrą i NH nie bedę polemizował-ale dużo może zależeć od obrotów (a może mieszałeś Zetorem na 540 a NH na 540 E ?),zdaje się Ze ta Forterra w rzeczywistości to "łeb urwałaby" dla tego NH-więc może NH jest dopasowany lepiej "mocowo" do tego wozu ?Czynników może być sporo (oczywiście nie wykluczam tego że ów Zetor był mocno paliwożerny).

Poza konkursem :)-jakie opinie mają wozy paszowe Storti ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

ja zawsze wybierałem ciagnik pod cos. nigdy dla marki:)

 

Forterra mieszala tez na 540E (kombinujcie teraz jak to zrobilem);p

fakt ze polu zetor jest mocniejszy, ale spalanie i awaryjnosc to kosmos

 

storti widziałem raz w akcji i powalil mnie na łopatki. Dla mnie rewelacja jesli chodzi o szybkosc mieszania. WIdziałem 8m3 z auto dosuwaniem przeciwnozy.


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Kombinować to możemy :)-mogła to być jakaś przekładnia lub (kiedyś chciałem zamówić Proximę i dowiedziałem się od Niemców że ma u nich wałek 540 E-więc zadzwoniłem do Kalisza i rozmawiałem z jakimś Czechem który kategorycznie stwierdził że nie ma możliwości zamówienia takiego ciągnika :)).Mógł być taki wałek w Proximie-mógł być i w Forterce...

No właśnie awaryjność...wiem że wychodzę na strasznego fana JD i starego Zetora :)-ale Janek ma prawie 8 lat i jak na razie cztery bezpieczniki poszły-oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

ale ja nie mowie ze ktoras marka jest zla:)

 

byłem u użytkowników JD i ostatnie co chwalili to spalanie dlatego nie mam JD, moze i popelnilem bład, nie dowiem sie juz chyba

 

mam 7211, oj to smok jest na paliwo, ale bezawaryjne diabelstwo

 

tak walek na 1000 i obr 1500


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

ja koledzy powiem wam jedno. Spalanie , niektórzy mówią , że spala im 3,5 litra/h przy układaniu pryzmy. Może i tak może i nie. To forum przyjmnie wszystko. Nawet mozna tutaj wyczytać, że skrzynia typu vario tzw bezstopniowa jest bardziej ekonomiczna niż całkowicie mechaniczna, lub przełączana pod obciążeniem. Tylko nikt nie mówi, że przecież w skrzyniach bezstopnowych najmniejsze straty mocy są przy maksymalnej prędkości końcowej. Czyli taka skrzynia idealnie nadaje się do transportu. Choć oczywiście już spotkałem się z handlowcami którzy np. w przypadku case'a (puma cvx) twierdzą w zaparte, że ta skrzynia jest taka super , że nawet ma mniejsze straty mocy niż czysty powershift. Perpetum mobile i idealny świat to nie na ziemi. :)

Faktem jest i to niezaprzeczalnym że najmniesze starty mocy mają skrzynie w pełni mechaniczne. Jednak komfort użytkowania pozostaje wiele do życzenia...

A straty przekazywanej mocy w spalaniu jednostkowym niestety są istotne...

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, ale mając do dyspozycji nieskończoną ilość biegów i elektronikę sterującą pracą silnika komputer wybiera najsprawniejsze

przełożenie. Jak traktor ma 40 biegów to jescze dobrze, bo wybierzesz sobie (albo komputer wybierze) najbardziej przybliżony bieg do

tego idealnego stosunku, ale co gdy traktor ma tylko 20 parę biegów i jeszcze 5 z tego to pełzające, a w przedziale 10-15 km/h tylko 3 biegi?

Do tego dochodzi jeszcze zmienność obciążenia podczas pracy. Rzadko jest tak, że założysz jeden bieg i traktor od uwrocia do uwrocia

idzie z tym samym obciążeniem. Raz ,,puści dymka" raz idzie za luźno. W bezstopnówkach monitoring obciążenia może przebiegać płynnie

i odpowiednio do tego płynnie zmieniać przełożenie, a w Powershifcie zmiana biegu nastąpi dopiero po przekroczeniu pewnej wartości.

 

Dodatkowo przekładnie bezstopniowe w ciągnikach to nie czyste hydrostaty. To połączenie mechanicznej skrzynii z zaletami możliwości hydrostatycznych

silników. Te silniki to pompy tłokowe, a nie wirowe czy zębate, tak więc straty na nich też nie są aż tak wielkie. Moim zdaniem te minimalne straty mocy

na przełożeniach są z nawiązką rekompensowane przez nieodzowną w tych systemach automatykę, oraz moźliwość wybrania naprawdę ,,dowolnego

biegu''.

 

Bezstopniówki się przyjęły, zostały wytestowne przez setki inżynierów, tysiące rolników itd. itp., a wieść głosi że jest to dobre rozwiązanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

W przypadku obciążeń "granicznych" zapewne jest tak jak piszesz.Nie bierzesz (chyba ?) jednak pod uwagę elastyczności silnika-ja na ten przykład nie potrzebuję zbyt często zmieniać biegów w czasie wykonywania prac polowych-chwilowe zwiększenie oporów pokonuję właśnie dzięki elastyczności silnika-dłuższe-no fakt-tu muszę redukować-ale czy naprawdę tak ciężko jest wykonać ten delikatny ruch nadgarstkiem ?Jeżeli ktoś dołożyłby mi do bezstopniówki różnicę ceny to wziąłbym bezstopniówkę-ale w innym wypadku musiałbym się porządnie zastanowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ta cena.... Nie chodziło mi tutaj o to czy jakaś czynność jest automatyczna czy nie, lub czy

trzeba od czasu do czasu wcisnąć jakiś guzik od półbiega.

 

Chodziło mi tylko o to, że skrzynia bezstopniowa, przynajmniej według wielu użytkowników, akurat fendta w mojej okolicy,

uważa za czynnik ekonomiczności ich ciągników. Niestety nie posiadam ani Fendt'a ani Fendta Vario,

ale na ile się interesowałem budową tych skrzyni i na logikę rzecz biorąc nie powinna ona mieć znaczących strat mocy na przeniesieniu

napędu, a możliwość wyboru dowolnego stosunku przełożenia tylko zwiększa spektrum zastosowania i możliwości maszyny.

 

Fakt, przy zakupie trzeba dokładnie wiedzieć, co, gdzie i kiedy ciągnik będzie robił, i najważniejsze jaki ciągnik i za ile.

Z tego co wydedukowałem z informacji ,,gazecianych i ulotkowych'' to np. Case'y z cvx'em pomimo bezstopniówki,

mają tak jakby ustalone (np 40) położenia przełożeń, tylko ich zmiana następuje za pomocą bezstopniówki.

W Agromechanice w teście dwóch tych samych traktorów marki Case wariant z cvx spalał więcej niż z Powershiftem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

W przypadku Fendta za niskie zużycie paliwa odpowiedzialnym :D czyniłbym raczej silnik Deutza niż skrzynię bezstopniową.Stawiam dukaty przeciwko orzechom że gdyby ten silnik popełnił mezalians :D ze skrzynią PS że o mechanicznej nie wspomnę to zużycie paliwa mogłoby jeszcze spaść.Zresztą na niemieckim forum rolniczym co i rusz spotykam się z tęsknotkami za powrotem Fendta do skrzyń PS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

Koledzy bezstopniówki to fakt wygoda.Tylko zauważcie, że mega ciągniki które wykonują katorżnicze prace do tej pory były na powershift. Przykład Case Magnum czy steiger. Choć teraz ma się pojawić i wersja cvx, bo po to wymusza rynek. Każdy wiodący producent musi mieć bezstopniówkę ot i całe kulisy.. Dywagacje , że bezstopniówka będzie lub jest bardziej ekonomiczna od powershift'a, tudzież od typowo mechanicznej skrzyni to po prostu pijar marketingowy. Każdy inżynier machanik po dobrej uczelni technicznej jest w stanie to udowodnić bazując tylko na bilansie strat mocy. Fizyka się kłania i tyle. A my szarzy użytkownicy jesteśmy atakowani tylko mętlikiem informacji producentów którzy zachwalają swoje rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Producenci maszyn rolniczych zasypują nas informacjami i zachwalają, ale trzeba przyznać, że skrzynia bezstopniowa

jest przez nich tak skonstruowana, żeby tych strat mocy było jak najmniej. Gdyby te straty były takie duże jak niektórzy

próbują to przedstawić, to nawet ten silnik Deutza nie dałby Fendtowi takiej oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

Fakt faktem, oczywiście producenci starają się straty ograniczyć do minimum. Polecam zainteresowanym jak będą mieli możliwość wyprawę do Austri do San Valentin ,gdzie robią takie skrzyni dla grupy CNH. Można sporo się dowiedzieć i co najważniejsze od działu konstrukcyjnego. Tylko tak dla jasności np. Case'y PUMA ze skrzyniami CVX są droższe o ok 30-40 tyś. Ale według mnie skrzynia PShift jeśl jest dobrze skalibrowana w zupełności wystarcza do prac polowych. To co fajne w skrzyniach bezstopniowych to aktywne zatrzymanie i tego akurat w PS nie da się wykombinować..Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

A może tak byśmy powrócili do rozmowy o T5 a nie o skrzyniach bezstopniowych :P

 

Byłem w Kielcach na targach i oglądałem T5 Electro Command. Nie zrobili skrzyni takiej jak w T6 z zakresami przełączanymi elektrycznie tylko zwykła skrzynia z ręcznie przełączanymi zakresami + 4 półbiegi. Nie było by źle gdyby nie dopłata do skrzyni między 18 a 24 tysie :/ W dodatku fabryczna pneumatyka 8500 oczywiście ceny netto. Moim zdaniem ceny mocno przesadzone.

Radio wreszcie zrobili normalnych wymiarów.

Edytowano przez Arek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cena tego T5 ze skrzynią EC 16x16 który był w Kielcach dla klienta to 194.000.00 zł netto. Nie mniej jednak CNH nie wydało jeszcze oficjalnego cennika na te traktory.

Należy dodać, że tamten traktor miał bardzo bogate wyposażenie - m.in. amortyzację kabiny, czego w tej klasie ciągników w NEW Holland do tej pory nie było.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to ta cena jest bardzo wysoka to jak wprowadzą bezstopniowe to cena możliwe że dojdzie do 220tyś netto. Dla mnie kosmos. A ciekawe czy będzie możliwe mieć amortyzowano kabinę i skrzynie Dual Commad 24x24 czy amortyznowana kabina bezie tylko ze skrzynio EC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol6530    1

Mój t5.95 w pracy z ładowaczem przy rozgarnianiu ziemi i transporcie z przyczepą i rozsiewaniu nawozu spalił 3,72litra na godzine to chyba dobry wynik i gazu nie żałowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale jak ostatnio na forum czytałem cenniki Zetora HSX wersji 2012, czyli jeszcze bez, np. amortyzacji kabiny, luku dachowym (a w NH jest w standardzie) skrzynią z tylko trzema biegami pod obciążeniem (a tak nawiasem to czytałem że T5 Electro Command ma mieć 8 biegów pod obciążeniem, a tu ktoś pisał że 4, to teraz nie wiem, ale i tak więcej niż u Zetora), no to albo ceny Zetora są zawyżone, albo ten NH T5 za 195 tyś. nie jest aż taki drogi, jeśli miałby wspomniane bogate wyposażenie.

Edytowano przez michal7211jaron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

Cena tego T5 ze skrzynią EC 16x16 który był w Kielcach dla klienta to 194.000.00 zł netto. Nie mniej jednak CNH nie wydało jeszcze oficjalnego cennika na te traktory.

Należy dodać, że tamten traktor miał bardzo bogate wyposażenie - m.in. amortyzację kabiny, czego w tej klasie ciągników w NEW Holland do tej pory nie było.

 

No właśnie, póki nie ma oficjalnych cenników to sobie można strzelać co ile będzie kosztowało. Mi powiedzieli, że dopłata do skrzyni 18-24 tysie bo nie wiedzą jeszcze czy dżojstik i elektrozawory będą już w standardzie ze skrzynią czy nie. Dopłata do amortyzowanej kabiny ok 5 tysi. Jeśli T5.115 w najbogatszej wersji kosztował by poniżej 200 netto to nie było by jeszcze źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
honest    2

z tego co ogladałem t5 to skrzynia jest electro command jak w t6. 8 biegów zmienia sie przyciskami, a tylko miedzy 8 a 9 używasz sprzegla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaskier    0

Rozumiem ze chodzi o taki sposób sterowania biegami w skrzyni EC w t5 jak w dawniej serii TS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia24    0

koledzy mam pytanie.. powiedzcie jak wam palą te wasze t5, bo byłem dziś faktórować swoją t5 i musze przyznać ze troche sie przejąłem gdyż odpalaliśmy dwie t5 i musiały dosyć długo krecić zeby zapalić ... przedstawiciel powiedział ze na comonrailu ciągnik musi dłużej kręcic.. jak jest u was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wysos
      czy ktoś wie czy jest możliwość zrobić wolny (swobodny) powrót oleju? chciał bym aby podczas pracy maszynami wymagającymi ciągłego przepływu hydrauliki aby olej nie wracał przez rozdzielacz a właśnie poprzez wolny spływ, czy zrobienie (dorobienie) takiego przyłącza w miejscu wlewu oleju to dobry pomysł? a może gdzieś w tym modelu jest miejsce przygotowane na takie przyłącze?
    • Przez damianix
      Witam!
      Po jeździe 40km/h i zatrzymaniu się wyrzuca olej z odpowietrznika. Zgłaszałem na gwarancji to wymienili odpowietrznik i dalej tak samo. Jak pracuję tylko w polu to nie wyrzuca oleju. Co może być przyczyną ?
      odpowietrznik td5.85.mp4
    • Przez lesbycool
      Witam w moim nh td5.85 wyskakują błędy 3141,3292 wyskakują na przemian podczas pracy co dziesięć minut co to może być


    • Przez Grzesiekc
      Witam jak w temacie czy ma ktoś informacje ile gazu wchodzi do układu klimatyzacji w NH TD95D ?
      Dodatkowo co może być uszkodzone jeżeli kompresor włącza się na krótko a po włączeniu pokrętłem nie działa ?
    • Przez Ziel
      Witam od 3 lat mam problem z hamulcami, ciągnik był kupiony nowy z gwarancją 1rok, wszystko było ok przez rok, po roku hamulce zaczęły się zapowietrzać. Najpierw jakimś cudem ciągnik potrafił wywalić płyn ze zbiorniczka po czym zapowietrzały sie hamulce, płyn dolałem i odpowietrzyłem (leje olej mineralny z serwisu) po odpowietrzeniu po jakims czasie to samo, wywali w losowym momencie plyn i juz d*pa. Sprawdzałem i wymieniałem membranę w układzie pneumatycznym, przejrzałem cala pneumatykę, nie wiem co robić, serwis też nie wie a nie mam zamiaru im odstawiać ciągnika na wymienianie wszystkiego po kolei bo to sam mogę zrobić. Jeśli ktoś miał taki lub podobny problem to proszę o pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj