Polecane posty

rolstudent    182
Napisano (edytowany)

drogi Rolstudencie. Nie musisz nam-dziewczynom ze wsi tłumaczyć jaka jest specyfika tego miejsca. My naprawdę to rozumiemy. nie mówie tutaj o obciachu-bo to jest krzywdząca opinia.Oczywiście nie mamy prawa generalizować tutaj, nie o to chodzi. Kwestią jest stereotyp, który niestety dalej trwa i to nie tylko jako fama ale jako autentyk. Zmęczenie? owszem, ciężki kawałek chleba, jednak chyba nie wyzionie nikt ducha, jak powie mimo wszystko miłe słowo..mylę się? Co do wypowiedzi na różne tematy-niezmiernie się cieszę, jednak czemu ukrywacie to? Dlaczego czasem nie można porozmawiać o czymś innym, a nie tylko o polu oraz całej kompanii z nim związanej. Rozumienie drugiej osoby-masz rację, ale mam wrażenie, że pisałeś to jednostronnie, mianowicie my dziewczyny mamy zrozumieć Was, że jesteście zmęczeni itd. a co z nami? Czy Wy rozumiecie nas, nasze naprawdę niewielkie potrzeby? czy nie mamy prawa oczekiwać zrozumienia od Was jak Wy tego oczekujecie od nas???

 

zrozumienie musi byc obustronne, kazdy w tym co robi musi sie realizować, ja to akurat mam ciezki harakter, wiec ze mna ciezko wytrzymac,

ale rozmawiac mozemy o wszystkim, ja tam sie nie boje róznych tematów, i o oskarach mozemy pogadac i o trawniku przed domem, i tym co tam w usa słychac, albo w rpa, mam mózg i nie boje sie go uzywac

Edytowano przez rolstudent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marecki2922    513

Jest jedno powiedzenie które tyczy się do obojga płci ,

- Gdy znajdzie się tą drugą połowę i stwierdzi że z tą osobą mogę żyć to wcale nie znaczy że to jest właśnie ta jedyna

Gdy stwierdzi się że bez tej osoby nie mogę żyć , to będzie to ta jedyna :wub:

 

 

I wszystko się będzie układać :)

 

A bawic się to lubie przy takich klimatach


Kupię rozsiewacz do wapna o ładowności 5 ton i więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

jaro po to sie wydaje na makijarz na kosmetyczke zeby sie ukochanemu podobac.

 

Zeby on mogl raz na jakis czas dostrzec to co on ma a tego nie widzi

Najlepsze kosmetyki to dobre mydło i szampon do włosów. One pokazują prawdziwą urodę każdej dziewczyny.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mat22889    48

czytałem troszkę co tam wczoraj pisaliście i ?????????

wow jaka kłótnia :D ale tutaj się tłok zrobił

i tam dziewczyny pytały jaki to problem znaleźć dziewczynę na gospodarkę. Pytają a same wiedzą coś w tym temacie inaczej nie zaglądały by tutaj :P

 

ale coś innego :D żeby się poznać może przejdziemy na czat na skype?? tam można też pisać ale i jak by ktoś chciał to i grupową konwersacje prowadzić :P

chyba pod koniec lutego są jakieś targi? w Łodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

są są, mnie tu Agnieszka namawia, ale jakos mie mam checi bo byłem kilka lat temu i była strszna lipa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konteno   
Gość konteno

No kobity , ciśniecie po facetach jak tłuczkiem po kartoflach :P . Nie dziwię się że po wioskach tak dużo kawalerów w różnym wieku a kobiety ze wsi coraz częściej w mieście zasilają szeregi rozwódek i starych panien. Kolega z innej wioski chcąc zatrzymać dziewczyne przy sobie, "zbrzuchacił" ją ale nie wiem jaki jest sens zostawać młodym (ok 3 lata starsi ode mnie) na małej gospodarce , na pomoc z unii przy ich niewielkim areale nie ma co liczyć a z dochodami i przeżyciem to różnie bywa .Jedno z nich pewnie będzie pracować (choć jeszcze pewnie i rodzice pomogą) tylko problem które . Jeśli on będzie pracować to dziewczyna zostaje w domu i ma na głowię obejście (rośnie frustracja i zażenowanie sytuacja w której się znalazło po części z własnej winy ). a jak odwrotnie to pewnie kobieta będzie trochę z pogarda patrzeć na męża swego jakoby to była bardziej samodzielna i zaradna w życiu.

Pomimo że pieniądze szczęścia nie dają ale w cywilizowanym , rozwiniętym świecie z kapitalizmem zapewniają stabilizację. Niestety aby taką stabilizację na gospodarce mieć to niestety trzeba dobre trochę tej ziemi uprawiać aby mieć jakieś konkretniejsze i zadowalające dochody. Tak więc drogie dziewuszki postawcie się w miejscu mężczyzn i zobaczcie ile się tu trzeba natrudzić aby wilk był syty i owca cała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

no no dobra wypowiedz,, a tak nawiasem fajny ten zamek w Tykocinie, zwiedzałem ostatnio, ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafals2    6

Dłuższy czas mnie tutaj nie było ale widzę tutaj nowych ludzi i nowe kłótnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie chcę zmieniać wątku ale przypominam, ze osoba z pierwszym wpisem na 1000 stronie ma randkę ze mną więc strzeżcie się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

no lina walka na całego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mietek86    4
Napisano (edytowany)

A jak będzie już 1000 strona to Lina powie że poczekamy następne 1000 stron :D

Kolego Kamilus problem się nie rozwiąże bo ile głów tyle rozumów

Edytowano przez mietek86

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusie23    10

Dzisiaj ksiądz na podsumowaniu kolędy mnie pocieszył że u nas w parafii zastępy anielskie kawalerów a o pannach nic nie wspomniał Naprawdę zacznę w to wierzyć chyba że że znalezienie dziewczyny na gospodarkę to jak trafienie 6 w totka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mietek86    4

Z tym się zgodzę bo nie jest łatwo ale jak to mówią że śmierć mąż i zona to z góry przeznaczona. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klopocik91    2

Na ten problem nie ma żadnego przepisu. To nie zupa ,nie wystarczy najpierw posłodzić, popieprzyć, dosolić i gotowe ;) . Dla jasności kucharzem nie jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfy2210    0

No kobity , ciśniecie po facetach jak tłuczkiem po kartoflach :P . Nie dziwię się że po wioskach tak dużo kawalerów w różnym wieku a kobiety ze wsi coraz częściej w mieście zasilają szeregi rozwódek i starych panien. Kolega z innej wioski chcąc zatrzymać dziewczyne przy sobie, "zbrzuchacił" ją ale nie wiem jaki jest sens zostawać młodym (ok 3 lata starsi ode mnie) na małej gospodarce , na pomoc z unii przy ich niewielkim areale nie ma co liczyć a z dochodami i przeżyciem to różnie bywa .Jedno z nich pewnie będzie pracować (choć jeszcze pewnie i rodzice pomogą) tylko problem które . Jeśli on będzie pracować to dziewczyna zostaje w domu i ma na głowię obejście (rośnie frustracja i zażenowanie sytuacja w której się znalazło po części z własnej winy ). a jak odwrotnie to pewnie kobieta będzie trochę z pogarda patrzeć na męża swego jakoby to była bardziej samodzielna i zaradna w życiu.

Pomimo że pieniądze szczęścia nie dają ale w cywilizowanym , rozwiniętym świecie z kapitalizmem zapewniają stabilizację. Niestety aby taką stabilizację na gospodarce mieć to niestety trzeba dobre trochę tej ziemi uprawiać aby mieć jakieś konkretniejsze i zadowalające dochody. Tak więc drogie dziewuszki postawcie się w miejscu mężczyzn i zobaczcie ile się tu trzeba natrudzić aby wilk był syty i owca cała.

 

a więc :) nie zgodzę się co do zasilania konta rozwódek i starych panien w mieście-na podstawie czego tak sądzisz? nie generalizuj, co tak samo się tyczy w stronę Was panów. Jeśli uważasz, że "cisnę" to wybacz, nie było to moim celem. Wyrażam jedynie swoją opinię a przy tym nie chciałam nikogo urazić. Co do frustracji...nigdy nie ma takiej sytuacji by ona nie powstała w jakimś stopniu, niestety nieuniknione, jednak sztuka jest, by ją od razu rozwiązywać a przede wszystkim mówić (jak o każdym problemie zresztą). Nie ma złotego środka i nie ma też sensu się dochodzić tutaj między sobą. Weźmy wszyscy sprawy w swoje ręce :)

 

@zetor-wiem co znaczy politowanie w oczach innych, sama tego doświadczyłam (w gimnazjum wstwawałm o 4 rano by przed szkołą porobić-mama miała wypadek, po szkole też praca i dopiero około 23 miałam czas by siąść do książek nad którymi zresztą zasypiałam często). Dziewczyny w szkole traktowały mnie jak osobę drugiej kategorii a i nauczyciele nie wszyscy potrafili zrozumieć sytuację. Weź pod uwagę, że dzięki tym doświadczeniom jesteśmy mocniejsi przede wszystkim psychicznie :) to taki spory plus w tej sytuacji oraz w pewnym sensie zaradność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Mam nadzieje że to ja będę tym szczęściażem 1000 bo wybieram się w przyszłym tygodniu w Twoje okolice ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

zapraszam :) czym chata bogata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mietek86    4

Tomasz nie udało się :D

Z tym wpisem na 1000 stronę to albo ktoś wypłynie albo popłynie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek183    9

Jak każdy sam się nie ruszy to i do milionowej strony tego tematu nic się nie zmieni. Jest tu dużo osób jest z kim porozmawiać.

Chyba się zrobiło "polowanie" na 1000 stronę :lol: jakaś wyjątkowa będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidki16    21
Napisano (edytowany)

następny wpis na 90% będzie na 1000 stronie :D

 

Edit : Cholera spóźniłem się :D

Edytowano przez dawidki16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj